Białoryb ładnie skubie...
Szkoda, że tylko w nocy. W ciągu dnia nic nie skubie
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:06
Białoryb ładnie skubie...
Szkoda, że tylko w nocy. W ciągu dnia nic nie skubie
Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:34
Szkoda, że tylko w nocy. W ciągu dnia nic nie skubie
Dawno za dnia nie byłem...
Tak na marginesie, to brzany skaczą. Chyba już się nie mogą doczekać
Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:41
Woda pół metra do góry, to trochę poprzestawia ryby i miejscówki. To także okazja na grubego zwierza.
Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:41
Też je widziałem spacerując wzdłuż brzegu, jeszcze chwilę odpoczynku mają...chociaż minimalnie za wysoki stan się zapowiada na brodzenie wraz z początkiem sezonu, ale zobaczymy 😉
Tak na marginesie, to brzany skaczą. Chyba już się nie mogą doczekać
Napisano 28 czerwiec 2023 - 11:52
Tzn że mało wiesz
Wisła to nie tylko opaski, nurt, główki itp
Kupę czasu chodziłem po Wiśle (Lubelskiej) z ul i żyłką 0,12
I ani ryb przesadnie długom holem nie zażynałem ani za często duże ryby żyłki mi nie rwały
Za to np w październiku jak było odrobinę słońca mogłem prawie na zawołanie łowić sobię fajne klenie na odnogach
Napisano 28 czerwiec 2023 - 16:01
Napisano 30 czerwiec 2023 - 08:21
Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:22
..... telefon wyślizguje mi się z ręki...i wpada do podbieraka...
Polecam takie rozwiązanie - ETUI
Da się przez "toto" operować smartfonem i robić zdjęcia. Najlepiej dokupić sobie jeszcze PŁYWAJĄCY PASEK.
No i kijek do brodzenia...
A na przyczajone bobry, to sprawdza się najlepiej dobrze wytresowany przyjaciel...
Użytkownik minkof edytował ten post 30 czerwiec 2023 - 09:24
Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:36
Kijek do brodzenia też miałem przy sobie, bez niego bym nie wszedł. Co do bobrów...to my ludzie zakłócamy im spokój, one są u siebie, a my tylko gościmy w ich środowisku...choć wydaje mi się, że w ostatnich latach za dużo ich wszędzie...Polecam takie rozwiązanie - ETUI
Dzięki
Etiu mam, ale z uwagi na to, że padał deszcz, wyjąłem z niego telefon do szybkiego zdjęcia...no i mam co mam...
Da się przez "toto" operować smartfonem i robić zdjęcia. Najlepiej dokupić sobie jeszcze PŁYWAJĄCY PASEK.
No i kijek do brodzenia...
A na przyczajone bobry, to sprawdza się najlepiej dobrze wytresowany przyjaciel...
Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:47
...Co do bobrów...to my ludzie zakłócamy im spokój, one są u siebie, a my tylko gościmy w ich środowisku...choć wydaje mi się, że w ostatnich latach za dużo ich wszędzie...
Jest ich od groma. Chodzi o to, by nie wchodzić sobie w drogę. Zazwyczaj to się udaje, ale zdarzają się takie przygody jak Twoja... Boberek na pozór powolny potrafi wystartować na lądzie jak strzała Gdy człowieka zaskoczy, mało to jest przyjemne... Ja opracowałem system "wczesnego wykrywania i ostrzegania"
Nie radzę sobie jeszcze z namolnymi egzemplarzami w wodzie. W tym roku raz zrezygnowałem z wędkowania, bo parka bobrów ewidentnie była zainteresowana przemieszczającym się obiektem na brzegu i pomimo usilnych prób, nie udawało mi się ich ani obejść ani "skłonić do oddalenia"...
Jako ciekawostkę dodam, że nad warszawską Wisłą, pojawiły się wilki, a to chyba jedyny naturalny wróg boberków...
Użytkownik minkof edytował ten post 30 czerwiec 2023 - 09:53
Napisano 30 czerwiec 2023 - 13:49
Z dwojga złego spotkać bobra niż wilka :-)
Napisano 30 czerwiec 2023 - 15:34
lepiej wilka niż co poniektórych "ludzi".
Napisano 03 lipiec 2023 - 13:13
Użytkownik korol edytował ten post 03 lipiec 2023 - 13:14
Napisano 03 lipiec 2023 - 14:09
Dolowilem jeszcze 5 pink dentexow, pargusa i małego rock groupera
Miałem tez branie na zestawie pod marlina ale ryba puściła
Grubo idziesz jak na Wisłę w Warszawie. A wszyscy narzekają, że mamy ubogi rybostan...
Napisano 03 lipiec 2023 - 14:21
Od razu w Warszawie, to raczej rafy przy ul. Kanaryjskiej
Napisano 03 lipiec 2023 - 14:55
Napisano 03 lipiec 2023 - 17:10
Napisano 10 lipiec 2023 - 11:53
Panowie straszna cisza u nas....mało osób bywa nad wodą? Czy mało się "chwali" wynikami?
Ja byłem w tym roku 3 razy nad Wisłą, łącznie pewnie 6h machania, wynik 8 kleni...ków.....
Pozdrawiam,
malcz
Napisano 10 lipiec 2023 - 11:59
Napisano 10 lipiec 2023 - 12:38
W ubiegłym tygodniu byłem codziennie po około 4h, zwykle wapdało kilka maluchów typu kleń, boleń, okoń. Czasami gdzieś pokazał się większy boleń, ale brak regularnych ataków zdecydowanie utrudnia jego złowienie.
Miejski odcinek?
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych