Ponieważ woda zrobiła się wybitnie nie muchowa , trzeba było odnaleźć i odkurzyć sprzęt spinningowy.
Cztery brania i tylko jedna ryba na brzegu ,czyli aktywność super a skuteczność do d...
Rzeczny bandyta ,co połakomił się na "spirita"
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 10 czerwiec 2024 - 19:45
Ponieważ woda zrobiła się wybitnie nie muchowa , trzeba było odnaleźć i odkurzyć sprzęt spinningowy.
Cztery brania i tylko jedna ryba na brzegu ,czyli aktywność super a skuteczność do d...
Rzeczny bandyta ,co połakomił się na "spirita"
Napisano 11 czerwiec 2024 - 15:27
Taki portrecik.
Pozdrawiam,
Robert
Napisano 11 czerwiec 2024 - 15:53
Napisano 11 czerwiec 2024 - 21:58
Użytkownik Szczupakos edytował ten post 11 czerwiec 2024 - 21:59
Napisano 12 czerwiec 2024 - 09:20
Napisano 12 czerwiec 2024 - 09:46
Napisano 12 czerwiec 2024 - 09:53
Wąsy grasowały w weekend. Mi nie udało się nic złowić, ale w niedzielę miałem okazję podbierać sumka mojemu bratu, ryba nie mierzona dokładnie, miała około 130 cm.
Napisano 15 czerwiec 2024 - 21:52
Napisano 15 czerwiec 2024 - 22:11
Napisano 16 czerwiec 2024 - 18:03
A tymczasem z przystani koła PZW nr 4 Sum wypływa łódeczka. Wygodne krzesełka, duży telewizorek. Wpierdala mi się w łowisko, a załoga zaczyna łowić glizdami podwieszonymi do sumowego wertykala. Na zwróconą uwagę że za blisko i w tym roku nie na tej wodzie, nie reagują...
Napisano 16 czerwiec 2024 - 19:36
Ja w tym roku często spotykam takie:
1.jpg 148,04 KB
28 Ilość pobrań
Napisano 17 czerwiec 2024 - 09:41
Wisełka życióweczke dziś wypłaciła.Trafił się bolesław 75 IMG_20240615_212442.jpg
Wysłane z mojego V2041 przy użyciu Tapatalka
Super! kawał bolka. To okolice północnego?
Użytkownik malcz edytował ten post 17 czerwiec 2024 - 09:41
Napisano 17 czerwiec 2024 - 12:19
Napisano 19 czerwiec 2024 - 13:08
Napisano 19 czerwiec 2024 - 16:49
Pobrodziłem sobie wczoraj wieczorem na jednej z warszawskich raf.
Stan wody na Bulwarach wskazywał nieco ponad 100 cm.
No kolego , albo znasz jakieś tajne wejście , albo sporo ryzykowałeś .
Szacun
).
Mogę spokojnie wracać, jednak idąc po płytkiej wodzie, potykam się o jakiś kamień lub konar i wykonuję coś w rodzaju cieszynki piłkarskiej...walę na dechę na wodzie do kolan...po czym cały mokry, choć szczęśliwy udaję się w kierunku auta (nie oglądałem wczoraj meczów, to chociaż wykonałem cieszynkę piłkarską)
Ładne parę lat temu schodziliśmy z Darkiem @Dagon z rafy "gdańskiej" i tuż przy brzegu Darek wywalił się na wodzie trochę powyżej kolan .
Obśmiałem i wyszydziłem go bez litości.
Jakieś 2-3 dni później znów schodziliśmy z tej samej rafy i tuż przy brzegu ja wywinąłem orła i złapałem zanurzenie peryskopowe.
Darek miał taką bekę i zero litości dla mnie .
Napisano 19 czerwiec 2024 - 17:37
"No kolego , albo znasz jakieś tajne wejście , albo sporo ryzykowałeś .
Szacun "
Piotrze - akurat na tej rafie brodziłem w czerwcu zeszłego roku przy jeszcze wyższym stanie (ponad 120 cm): https://jerkbait.pl/...-wisła/page-605 - i także złowiłem wtedy sandacza a na dodatek także się wywaliłem schodząc, już na płyciaku .
Nie jest to rzecz jasna ta rafa, przy której najczęściej mieliśmy przyjemność się widywać (ale następna lub poprzednia - zależy jak patrzeć ).
"Ładne parę lat temu schodziliśmy z Darkiem @Dagon z rafy "gdańskiej" i tuż przy brzegu Darek wywalił się na wodzie trochę powyżej kolan .
Obśmiałem i wyszydziłem go bez litości.
Jakieś 2-3 dni później znów schodziliśmy z tej samej rafy i tuż przy brzegu ja wywinąłem orła i złapałem zanurzenie peryskopowe.
Darek miał taką bekę i zero litości dla mnie."
Jak to mawiają - ten się śmieje, kto się śmieje ostatni . Ja tam nawet sam z siebie potrafię się pośmiać. Jeśli się już wywalę, to z reguły na mega płytkiej wodzie, gdzie idę sobie na tzw. pewniaka.
P.S. W lipcu (jak stan wody to umożliwi) będę szukał brzan już na Twojej rafie , bo mam z nimi parę rachunków do wyrównania za niepowodzenia w zeszłym sezonie
Do zobaczenia nad wodą
Adam W. (Wacha)
Napisano 19 czerwiec 2024 - 19:35
Piotrze - akurat na tej rafie brodziłem w czerwcu zeszłego roku przy jeszcze wyższym stanie (ponad 120 cm): https://jerkbait.pl/...-wisła/page-605 - i także złowiłem wtedy sandacza a na dodatek także się wywaliłem schodząc, już na płyciaku .
Nie jest to rzecz jasna ta rafa, przy której najczęściej mieliśmy przyjemność się widywać (ale następna lub poprzednia - zależy jak patrzeć ).
P.S. W lipcu (jak stan wody to umożliwi) będę szukał brzan już na Twojej rafie , bo mam z nimi parę rachunków do wyrównania za niepowodzenia w zeszłym sezonie
Do zobaczenia nad wodą
Adam W. (Wacha)
Teraz wszystko jasne . To jest rafa dawniej zwana "Gwiaździsta " i raczej ona jest wcześniejsza. Od jakiegoś czasu jest to miejsce przez wielu wędkarzy unikane zwłaszcza po zmroku . Dlatego napisałem dawnie nazywana "Gwiaździsta , bo coraz częściej nazywana "pedalska"
Napisano 19 czerwiec 2024 - 19:48
mówisz Piotrek że strach się schylić z podbierakiem żeby rybe podebrać ??
Napisano 19 czerwiec 2024 - 19:57
Napisano 19 czerwiec 2024 - 20:37
mówisz Piotrek że strach się schylić z podbierakiem żeby rybe podebrać ??
Kilku tu obecnych kolegów miało tam spotkanie pierwszego stopnia
Mnie też ta wątpliwa przyjemność spotkała .
Hehe dokładnie Piotrze o tą mi chodziło - ale jeszcze "atrakcji" o jakich wspominasz tam nie ma, one pojawiają się tam przy dużo niższym stanie, a wtedy się tam już nie pojawiam podobnie jak na odcinku od Grota do wysokości Centrum Olimpijskiego
Dokładnie , widzę że znasz temat.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych