Wiedziałem że tak będzie zrobi się tak samo jak z sandaczami spod Siekierkowskiego
Warszawska i podwarszawska Wisła
#1401 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 14:35
#1402 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 14:56
Wczoraj złowiłem klenia i kiełbia.
A dziś kiełbia i brzanę 73cm.
Zdjęcie z lekkim kamuflażem.
Pozdrawiam
Załączone pliki
Użytkownik korol edytował ten post 09 sierpień 2015 - 15:02
- Dagon, Mariano Mariano, Wojtek B. i 8 innych osób lubią to
#1403 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 15:24
Korol gratulacje. Masz chłopie rękę do tych Barbar:)
#1404 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 15:38
Piotr piękna ryba , gratulacje .
Nie wiem jak to możliwe , aż wstyd się przyznać , ale jeszcze nigdy nie złowiłem brzany , tym bardziej gratuluję i zazdroszczę.
#1405 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 16:39
Jak kiedyś znajdziesz chwilę, aby dać lekcję łowienia wiślanych brzan, chcę być pierwszy na liście!Wczoraj złowiłem klenia i kiełbia.
A dziś kiełbia i brzanę 73cm.
Zdjęcie z lekkim kamuflażem.
Pozdrawiam
#1406 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 17:43
Dzięki . Ale bez przesady. Jestem wciąż początkujący, zwłaszcza jeśli chodzi o Wisłę.
Odwiedziłem dziś 72 letniego wujka, wychowanego nad warszawską Wisłą i łowiącego całe życie. Od takiego to się można uczyć.
Pokazałem mu trochę swoich zdjęć. W zamian zobaczyłem zdjęcie klenia (z zeszłego roku), który bije wszystko.
Wspomniał mi też o brzanach które sam łowił (10-12kg) i jak dwa razy zaznaczył, to wcale nie były największe.
Także, jeszcze dłuuuga nauka.
Pozdrawiam
#1407 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 09 sierpień 2015 - 18:12
Gratulacje za brzane ja niestety narazie same przegrane walki
#1408 OFFLINE
Napisano 09 sierpień 2015 - 19:05
#1409 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 09 sierpień 2015 - 19:19
Nie ma sprawy Dominik, do następnego:)
- Dominik Kubisz lubi to
#1410 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 08:44
Byłem wczoraj poplażować z żonką przy spójni i widziałem przynajmniej trzech wędkarzy kręcących się po słynnej rafie. Ponadto koło nas rozsiadło się dwóch grunciarzy, którzy jednak po jakiś 2 godzinach bez brania zwinęli majdan. Ja porzucałem godzinkę, miałem całe jedno branie i po urwaniu blaszki dałem sobie spokój. Za gorąco jak dla mnie.
#1411 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 09:35
Z 6 osób wczoraj tam buszowało, byłem na chwile cykady poprzerzucać trochę.
#1412 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 09:58
#1413 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 10 sierpień 2015 - 10:33
Z 6 osób wczoraj tam buszowało, byłem na chwile cykady poprzerzucać trochę.
Bez tragedii biorąc pod uwage pogode, niedziele i miejscówke w samym środku Warszawy
Jeśli chodzi o pogode, jak się stanie w nurcie po pas w wodzie idzie to jakoś wytrzymać
Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 10 sierpień 2015 - 10:33
#1414 OFFLINE
#1415 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 10 sierpień 2015 - 11:06
I nie zapowiada się aby było lepiej, choć szczerze ja lubię niżówke
#1416 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 11:59
I nie zapowiada się aby było lepiej, choć szczerze ja lubię niżówke
Dawidzie, niestety dla ryb takie warunki jak obecnie są bardzo niedobre.
Ja dlatego nie lubię niżówek...
#1417 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 10 sierpień 2015 - 12:12
Nie wszystkim zawsze dogodzisz niestety, takie moje po prostu subiektywne zdanie
Co do wpływu niżówki na ryby, dobrze wiem jak jest obserwuje to na swoich pstrągowych rzeczkach.
#1418 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 12:24
#1419 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 22:12
To był mój "pierwszy raz" TAM...chociaż to na pewno nie dokładnie te słynne rafy które wszyscy eksplorują bo byłem w kaloszach Lemigo i nie zmoczyłem ich bardziej niż wysokość kostki....więc do sedna, byłem od 19 do 21:20 poniżej Gdańszczaka mniej więcej w połowie wyspy, są tam dwa takie małe przelewy + głębsza rynna....zamiary miałem jasne: kleń / boleń, więc dwie wędki po godzince dla każdej rybki...przy kleniowaniu złowiłem dwa okonie(czego z całym szacunkiem dla pasiaczków....nie trawię, bo zawsze jak łowię okonia na kleniowego wobka to jest zły znak....) jeden jak na Wiślane standardy niezły bo taki pod 25, drugiego przemilczę...oba zjadły sieka bzyka na napływie kamysiowego jęzora...później trafił się taki wymiar+ klenik w rynnie, co ciekawe grubas że hoho, co przy tej długości nigdy nie było widoczne - zawsze były to te "sportowe" przecinaki, a tutaj taka baryłka:)
od 20ej przestawiłem się na bolenie....w rynnie między głazami grasował systematycznie jeden cwaniak którego oceniałem na 65-70, po kilku zmianach i systematycznych rzutach w punkt w końcu udało się skubańca skusić, nie spanikował i nie wziął na Panica, tylko na starego poczciwego raptora oklejanego skórą w pierwszy rzucie tym wabiem.....cóż mogę powiedzieć, branie o jakim każdy łowca bolków marzy....jebnięcie w warkoczu bez "lelum polelum"....zjazd z hamulca i pustka(o tym nie marzymy)...cała akcja to może 2 sekundy...szkoda bo z pewnością dobrze go oceniałem i 70 było swobodnie w zasięgu, czyli "season best".....pastwiłem się jeszcze nad miejscówką jakiś czas ale niestety bez efektu....jutro powtórka
pozdrawiam,
malcz
P.S. poniżej "mojej" miejscówki na chyba właściwych rafach ktoś tam grasował, wydaje mi się że 2-3 osoby, może ktoś z Was? Dodam że w tym czasie po wyspie łaziła jakaś Pani z bardzo szczekliwym psem, który dobre parę minut ujadał na wędkarzy wyłażących ze środka rzeki
Użytkownik malcz edytował ten post 10 sierpień 2015 - 22:16
- Mariano Mariano, Pisarz.......ewski Piotr, Spawciu i 2 innych osób lubią to
#1420 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2015 - 22:56
Jeśli chodzi o pogode, jak się stanie w nurcie po pas w wodzie idzie to jakoś wytrzymać
Dawid łowi w spodnio-butach o 100% oddychalności i 0% wodoszczelności , najlepsze na takie upały .
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych