Dawno nie pisałem, a na rybach jestem często 
W długi weekend na moim sektorze codziennie w godzinach 13-17 (słaba pora dnia, ale córcia trochę chora, więc tylko w czasie jej dziennej drzemki mogłem "poszaleć")
- sandaczyk (40+)
- 8 kleni w tym jeden (ok. 40)
- jeden bolek (60+) - zażarł głęboko kleniowego woblerka, więc trochę się skaleczył, ale dzięki kotwicom bez zadziorów szybko się wygoi.
Wczoraj dziwna sytuacja: pierwszy raz od wielu, wielu dni żadne ptactwo nie latało nad łowiskiem, szok. Mogłem poćwiczyć ołówkiem 
Wczoraj też mały sandaczyk i klenio (oba ok. 40).
Boleń_Wisła.jpg 117,47 KB
24 Ilość pobrań
Kleń Wisła.jpg 90,54 KB
24 Ilość pobrań
Woblerek.jpg 101,98 KB
24 Ilość pobrań