Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12486 odpowiedzi w tym temacie

#10521 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 08 październik 2020 - 20:09

Znam gościa,  bardzo przykra sprawa i niestety należy spodziewać się najgorszego.



#10522 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1402 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 08 październik 2020 - 20:19

Poszukiwania zaginionego wędkarza

https://piasecznonew...a-poszukiwania/

https://www.facebook...108206875955261

Załączone pliki


Użytkownik vako edytował ten post 08 październik 2020 - 20:43


#10523 OFFLINE   Sebastian Lovec-Rapy

Sebastian Lovec-Rapy

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 202 postów
  • Lokalizacjawww.Lovec-Rapy.eu
  • Imię:Sebastian
  • Nazwisko:Rybitwa

Napisano 08 październik 2020 - 21:30

W niedzielę wieczorem jeszcze byliśmy razem na rybach w Karczewie ... :(

#10524 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5821 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 09 październik 2020 - 07:02

Dziwna sprawa, co się musiało wydarzyć że wypadł z wody i nie dał rady wejść z powrotem? Tyle lat pływam po Wiśle i może raz przy wyciąganiu kotwicy poślizgnąłem się na pokładzie i bym prawie wypadł.


  • S.N. lubi to

#10525 ONLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 09 październik 2020 - 09:03

Pytanie, w jakich okolicznościach została znaleziona łódka - dryfująca, zacumowana, przewrócona, silnik włączony, wyłączony. Tak, czy inaczej kolejna tragedia :(

U mnie tym razem po wizytach rybek na s, pojawił się nocny boleń.
Załączony plik  1.jpg   23,69 KB   36 Ilość pobrań

 



#10526 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 09 październik 2020 - 13:43

Dziwna sprawa, co się musiało wydarzyć że wypadł z wody i nie dał rady wejść z powrotem? Tyle lat pływam po Wiśle i może raz przy wyciąganiu kotwicy poślizgnąłem się na pokładzie i bym prawie wypadł.

 

Był przybór, 7 października woda już opadała. Nurt w takich warunkach niesie najróżniejszy śmieć. Łódź mogła w coś uderzyć, niekoniecznie mocno, ubrania mogły uniemożliwić sprawne pływanie, no i jeszcze noc...

 

U mnie na przyborze 3 kontakty z sumem. Tylko jednego malucha udało się wyholować.


Użytkownik minkof edytował ten post 09 październik 2020 - 13:46

  • wujek, jerzy6 i zator lubią to

#10527 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5821 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 09 październik 2020 - 15:15

Przy takim przyborku duzo smieci raczej nie ma ale moglo sie cos trafic. Jak plywal w nocy to wtedy nietrudno sie w cos wpakowac na Wisle.

#10528 ONLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 09 październik 2020 - 18:21

Dziś odwiedziłem słynną, a za razem tajną boleniową metę :D
Zgodnie zapowiedziami kolegów boleni nie widziałem, ale złowiłem fajnego już szczupaka.
Charakterystyka miejsca nie sprzyjała zdjęciom. 
Załączony plik  2a.jpg   98,88 KB   47 Ilość pobrańZałączony plik  2b.jpg   48,95 KB   46 Ilość pobrań

 

Wracając, jeszcze na chwilę się zatrzymałem i miałem bardzo fajną rybę. Niestety spięła się pod nogami.
Moja wina. Poluzowałem hamulec, aby nie było dzikiego szału, zaczęła odjeżdżać i nara.
Bardzo duży boleń, sandacz, albo mały-średni sum. Kiepska passa, coś za dużo spinek. Trzeba wymienić kotwicę i mocniej docinać.
 



#10529 OFFLINE   Piterson

Piterson

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 144 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 10 październik 2020 - 05:58

https://piasecznonew...a-brzegu-rzeki/

#10530 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 10 październik 2020 - 09:08

No tak, niestety tego należało się spodziewać, szkoda chłopaka.

 

A dla nas wszystkich niech będzie to przestrogą, to jest rzeka, żywioł, potrzeba pokory do sił natury i stosownej ostrożności.

 

Spoczywaj w Pokoju Marku.


  • Night_Walker i S.N. lubią to

#10531 OFFLINE   Krzysztof Jeżyna

Krzysztof Jeżyna

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 292 postów
  • LokalizacjaNowa Aleksandria

Napisano 10 październik 2020 - 10:24

Ano szkoda. Ale są tacy których mi średnio szkoda. Jakieś 2 tyg temu jestem na opasce na którą nagle wchodzi parka z pontonem. Oczywiście jakimś malutkim, na którym bałbym się pływać po stawie. I oni toto woduja i płyną w dół do stolicy. Jak startowali już robiło się ciemno. Ciekawe czy dopłynęli do celu 🤦‍♂️

#10532 OFFLINE   Rolerfer

Rolerfer

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 10 październik 2020 - 11:03

Witam.

Czy orientuje się ktoś jak wygląda obecnie sytuacja na Tarchominie? Nie pytam czy i gdzie najlepiej bierze ryba ale czy śmierdzi i jak bardzo?


  • vako lubi to

#10533 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 312 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 10 październik 2020 - 14:58

byłem wczoraj, nie śmierdzialo, wodą podniesiona, udało się po zmroku złowić sandacza 62, pierwszego w tym roku, ale było to też pierwsze moje wyjście celowo za tym gatunkiem. Ryba z dna na gumę.
  • minkof i MarcinTarchomin lubią to

#10534 OFFLINE   zorroo85

zorroo85

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 48 postów

Napisano 10 październik 2020 - 18:10

Dziś odwiedziłem słynną, a za razem tajną boleniową metę  :D
Zgodnie zapowiedziami kolegów boleni nie widziałem, ale złowiłem fajnego już szczupaka.
Charakterystyka miejsca nie sprzyjała zdjęciom. 
attachicon.gif 2a.jpgattachicon.gif 2b.jpg

 

Wracając, jeszcze na chwilę się zatrzymałem i miałem bardzo fajną rybę. Niestety spięła się pod nogami.
Moja wina. Poluzowałem hamulec, aby nie było dzikiego szału, zaczęła odjeżdżać i nara.
Bardzo duży boleń, sandacz, albo mały-średni sum. Kiepska passa, coś za dużo spinek. Trzeba wymienić kotwicę i mocniej docinać.
 

Tajna boleniowa miejscówka to była chyba 10 lat temu :) :) realnie zawsze tam ktoś jest. Ale że szczupaczek tam się pojawił to dość rzadka sprawa - nurt tam zapierdziela ostro, więc jak widać czasem i takie niespodzianki mogą się trafić.



#10535 ONLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 10 październik 2020 - 18:23

Nie, to nie ta medialna :)


  • olo86 lubi to

#10536 OFFLINE   zorroo85

zorroo85

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 48 postów

Napisano 10 październik 2020 - 18:48

Nie, to nie ta medialna :)

Ok bo szczupak na tej o której pisałem to sam wiesz że byłby tam niespodzianką dość sporą .... ale czemu nie - różnie bywa


  • korol i biołygorlice lubią to

#10537 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 październik 2020 - 21:05

Ja kiedyś szczupaka 105cm złowiłem w brzanowym wlewie. Więc wszystko jest możliwe na Wiśle 😉
  • zorroo85 lubi to

#10538 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 11 październik 2020 - 10:28

Wczoraj wieczorkiem wyskoczyłem pierwszy raz po półtoratygodniowej przerwie. Przyborek mocno przemeblował miejscówki, przynajmniej te moje.

Zanim bezowocnie obrzucałem moje "bankówki" przyszedł zachód słońca. Ostatnią godzinkę porzucałem w spokojniejsze miejsca, drapieżnik powierzchniowo uaktywnił się dosłownie na chwilę i to same drobniejsze sztuki. Głębsze łowienie czy to na ciężkie wobki czy na gumki nie przynosiło efektu, zaliczyłem tylko jedną puknięcie pod nogami czegoś niewielkiego.

 

Dzisiaj popołudniu mam w planach wybrać się pierwszy raz w tym roku za szczupłym, ale to napewno nie na Wisłę.



#10539 ONLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 11 październik 2020 - 13:29

Miałem nie wciętego sandaczyka na płytką 15tkę, przed ulewą.


Użytkownik korol edytował ten post 11 październik 2020 - 13:29


#10540 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1650 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 11 październik 2020 - 14:06

Dzisiejszy miałem 3 godzinki z rana tylko, więc wyskoczyłem na naszą Wisełkę. Dawno tu nie byłem. W trzecim rzucie bolek 50+ i jeszcze odprowadzenie drugiego , ale podobnych rozmiarów. Później nic się nie działo , na odchodne postanowiłem troszkę porzucać gumą w jedynym głębszym miejscu. Przy którymś z kolejki rzucie niedaleko brzegu lekki pstryk bez mojej reakcji. Powtarzam i pach, zdecydowane branie. Ryba odpływa powoli w stronę nurtu a ja dokręcam mocno hamulec i to chyba zdenerwowało pana z wąsem , przyspieszył zdecydowanie, kij speedmaster AX do 40 i plecionka 1,5 to nie na takiego przeciwnika. Zatrzymałem szpulę ręką , rękojeść między nogi ale nawet nie zwolnił . Kijek dał radę, pękła pletka na węźle. Szkoda ryby może da sobie radę .


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Użytkownik jacekp29 edytował ten post 11 październik 2020 - 14:13

  • Night_Walker, pawello i Qcyk lubią to