Pełna zgoda... niestety, to jest widoczne nie tylko w wędkarstwie. Brak kultury.Naszła mnie dzisiaj, a w zasadzie jakiś czas temu pewna refleksja. Nie będzie o rybach, a o kulturze nad wodą. Panowie, w czym tkwi problem (celowo nie piszę do Pań, ponieważ ich ten problem nie dotyczy)? W czym tkwi problem, żeby zostawić trochę miejsca łowiącemu koledze, który przyszedł na łowisko wcześniej? Nie piszę nawet o regulaminowym odstępie. Mam na myśli zwykłe dzień dobry czy dobry wieczór, ciche podejście (jeśli w ogóle). Skąd się biorą takie maniery? Oczywiście woda jest wspólna, ale szanujmy się nawzajem. Jeśli ktoś stara się w ciszy zająć miejsce i bezszelestnie je obłowić, to dlaczego wchodzicie na plecy lub 2,3,4 metry obok? Szuracie, świecicie lampami lepiej niż stroboskopy w klubach. Uwierzcie mi. W dziejszych czasach nie trzeba się afiszować, że ma się czołówkę Petzla. Skąd się bierze ta zachłanność i infantylność nad wodą? Nie pojmuję tego. Choć jestem młody, to naście sezonów na Wiśle za mną. Nigdy, nawet za "Kajtka" nie wpadłbym na podobny pomysł. W czym tkwi problem? Zastanówcie się proszę.
P.S celowo piszę w liczbie mnogiej, ponieważ będą to czytali m.in. wspomniani Panowie, forumowicze.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#10681 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:02
#10682 ONLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:09
Pełna zgoda... niestety, to jest widoczne nie tylko w wędkarstwie. Brak kultury.
Na prawdę ręce opadają. Zgadzam się. Nad wodą widoczny jest tylko ułamek chamstwa, które reprezentują w codziennym życiu. A może to całkowita bezmyślność? Ten sezon i rok jest w tym zakresie na prawdę wyjątkowy.
#10683 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:15
#10684 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:30
Kapitalizm pełno giembo Płacę czy zapłaciłem to wymagam choćby nie wiem co potem Owszem takie podejście, że wymagam bo zapłaciłem jest nawet całkiem pożądane w kontekście rzeczy. Natomiast w świecie natury, rybek czy zwierzątek to już nie działa ... Chcesz mieć naturę wokół z wszelkimi jej zaletami to musisz też chcieć naturze pomóc aby tak bylo.
Niestety, ale takie obrazki zdarzają się bardzo często nad wodą (brzeg) i na wodzie (połów z łodzi).
#10685 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:32
Nie bardzo widzę tu chęć bycia z naturą, chce ryby łowić. To modne na fejsie, ista itd.. Nie ważne są przepisy czy choćby dobre zachowanieKapitalizm pełno giembo Płacę czy zapłaciłem to wymagam choćby nie wiem co potem Owszem takie podejście, że wymagam bo zapłaciłem jest nawet całkiem pożądane w kontekście rzeczy. Natomiast w świecie natury, rybek czy zwierzątek to już nie działa ... Chcesz mieć naturę wokół z wszelkimi jej zaletami to musisz też chcieć naturze pomóc aby tak bylo.
Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka
- Mariano Mariano, Wojtek B., MARCUS i 2 innych osób lubią to
#10686 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:45
W czym tkwi problem? Zastanówcie się proszę.
Ja jak idę na miejscówkę i widzę ze 100 metrów, że ktoś stoi to odpuszczam. Nie ważne czy łowi czy sobie siedzi. Po prostu tam nie wędkuje. A co mówić o podchodzeniu pod plecy. Chyba, że za zgodą. Upadają obyczaje niestety.
- Wojtek B. lubi to
#10687 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 21:50
Dodam tylko od siebie, że z każdym kolejnym rokiem mam wrażenie, że coraz większe "bydło" mnie otacza (w cudzysłowie, żeby nie obrażać zwierząt bo te akurat są nic nie winne). Być może czym starszy tym bardziej jestem na to wyczulony. To o czym pisze Wojtek.B, w przypadku wędkarstwa to tylko normalna kolej rzeczy życia codziennego takich ludzi. Buractwo i cwaniactwo w tym kraju jest już na skalę niesłychaną. I pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że to cecha narodowa. Polak po prostu tak ma, musi przaśnie "z buta wjechać" w każdej sytuacji, "obszczać teren" itp. Co drugiemu obszczymurkowi wydaje się, że jest samcem alfa. Nie chce mi się przytaczać przykładów ale jest niezliczona ilość. Brak nie tylko elementarnej kultury, ale takiego zwykłego "taktu" jak się zachować w najzwyczajniejszych sytuacjach, tj. umiejętności zastanowienia się i konkluzji jak powinienem się zachować, żeby drugi człowiek uznał mnie za człowieka "na poziomie". Kiedyś denerwowałem się jak @SOB robił swoje wrzutki i przytyki do różnych grup, zachowań. Teraz w 99% się z nim zgadzam i doskonale rozumiem. Ja alienuje się maksymalnie i mam się dobrze Współczuję za to wszystkim kolegom, którzy pracują branżach, gdzie jest kontakt z klientem, ja bym nie podołał.
Ot przydługie OT, które i tak poleci do kosza zapewne, ale sens dotyczy również zachowań na Warszawską Wisłą
- mario, Piotrek Milupa, Wojtek B. i 10 innych osób lubią to
#10688 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 22:21
Rozumiem, że dla wielu równie umowny jak okres czy wymiar ochronny... Brak słów żeby to trafnie skomentować.
Wysłane z mojego STF-L09 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik accbapa edytował ten post 18 listopad 2020 - 22:23
- Mariano Mariano i jerzy6 lubią to
#10689 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 22:48
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
- guciolucky, pawelHERP, korol i 3 innych osób lubią to
#10690 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 22:49
W tym roku nabyłem pierwsza jednostkę pływająca i od razu zrobiłem jej miłe gniazdko. Przed zakupem naczytałem się opinii i narzekań użytkowników na temat rozkładania i składania pontonu , więc rozwiązanie było tylko jedno. Polecam każdemu nerwusowi 😂😂😂 sam bez problemu slipuje swoją 330stke
Załączone pliki
- bouli, Wojtek B., Ostry i 8 innych osób lubią to
#10691 OFFLINE
Napisano 18 listopad 2020 - 23:23
#10692 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 08:20
Fajnie jak do takiej przyczepy ma się jeszcze podwórko, wtedy to żaden problem .
- Piastun, Wojtek B. i Qcyk lubią to
#10693 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 09:36
Użytkownik xenon edytował ten post 19 listopad 2020 - 09:37
- szczupak1 lubi to
#10694 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 11:23
- S.N. lubi to
#10695 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 12:20
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- S.N. lubi to
#10696 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 14:38
#10697 ONLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 18:52
Zajebista przyczepa.
#10698 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 18:54
Sebastian, taką kupiłeś czy ją przerabiałeś?
#10699 OFFLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 19:11
Dodam tylko od siebie, że z każdym kolejnym rokiem mam wrażenie, że coraz większe "bydło" mnie otacza (w cudzysłowie, żeby nie obrażać zwierząt bo te akurat są nic nie winne). Być może czym starszy tym bardziej jestem na to wyczulony. To o czym pisze Wojtek.B, w przypadku wędkarstwa to tylko normalna kolej rzeczy życia codziennego takich ludzi. Buractwo i cwaniactwo w tym kraju jest już na skalę niesłychaną. I pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale uważam, że to cecha narodowa. Polak po prostu tak ma, musi przaśnie "z buta wjechać" w każdej sytuacji, "obszczać teren" itp. Co drugiemu obszczymurkowi wydaje się, że jest samcem alfa. Nie chce mi się przytaczać przykładów ale jest niezliczona ilość. Brak nie tylko elementarnej kultury, ale takiego zwykłego "taktu" jak się zachować w najzwyczajniejszych sytuacjach, tj. umiejętności zastanowienia się i konkluzji jak powinienem się zachować, żeby drugi człowiek uznał mnie za człowieka "na poziomie". Kiedyś denerwowałem się jak @SOB robił swoje wrzutki i przytyki do różnych grup, zachowań. Teraz w 99% się z nim zgadzam i doskonale rozumiem. Ja alienuje się maksymalnie i mam się dobrze Współczuję za to wszystkim kolegom, którzy pracują branżach, gdzie jest kontakt z klientem, ja bym nie podołał.
Ot przydługie OT, które i tak poleci do kosza zapewne, ale sens dotyczy również zachowań na Warszawską Wisłą
Sorry Kolego, ale nie zgadzam się na takie uogólnienia. A jeśli uogólniać to może tak: To nie kosmici, ani Marsjanie, tudzież Pigmeje. Nie są to też Chińczycy. To są nasze dzieci i wnuki, bądź znajomi? Cośmy sobie wyhodowali - tak właśnie - wyhodowali - to mamy. Był czas na zarabianie kasy na to by mieć, ale już brakło czasu na rozmowę - na to by być.
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" Cytat Jana Zamojskiego pasuje jak ulał...
- krzyko, Wojtek B., Maciej W. i 4 innych osób lubią to
#10700 ONLINE
Napisano 19 listopad 2020 - 20:14
Sorry Kolego, ale nie zgadzam się na takie uogólnienia. A jeśli uogólniać to może tak: To nie kosmici, ani Marsjanie, tudzież Pigmeje. Nie są to też Chińczycy. To są nasze dzieci i wnuki, bądź znajomi? Cośmy sobie wyhodowali - tak właśnie - wyhodowali - to mamy. Był czas na zarabianie kasy na to by mieć, ale już brakło czasu na rozmowę - na to by być.
"Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie" Cytat Jana Zamojskiego pasuje jak ulał...
Oczywiście, że jest to uogólnienie, ale sens każdy rozumie. Jest dokładnie tak jak napisałeś, choć też uogólniłeś- nie wszystkim, którzy "mają" brakuje dobrego wychowania
- eRKa lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych
-
Facebook (1)