To nie jest ropucha zielona, Koledzy. To jest grzebiuszka ziemna. Wzorek niezwykle charakterystyczny. Gratuluję znaleziska, być może dla większości z nas jest mniej ekscytująca niż osiemdziesięciocentymetrowe brzany, ale dla takiego świra jak ja całkiem podobnie. Swoją drogą ropuch zielonych w rejonach żoliborskiego brzegu jest bardzo dużo. Grzebiuszki za to wszędzie są rzadkie i trudne do wypatrzenia.
Z różnic między tymi dwoma gatunkami szczególnie zwracają uwagę: ubarwienie (u grzebiuszki te cztery duże plamy na grzbiecie kontra wiele małych lub łączących się u ropuchy zielonej, + czerwone plamki), pionowe źrenice (u naszych ropuch poziome), kształt pyska (u grzebiuszki bardziej szpiczasty i wyższy, u ropuchy bardziej okrągły i płaski). Jak ktoś lubi sobie pomacać, to grzebiuszka na łapkach ma twarde modzele, które służą jej do zakopywania w podłożu.
Użytkownik Dziad Wodny edytował ten post 14 lipiec 2024 - 06:56