[mestre16]

Hejka, męczy mnie tak temat od dłuższego czasu, zazwyczaj używa się arbors do wklejania uchwytu na blank a co myślicie o tuleji Solid Carbon? Czy Arboru używa się tylko dlatego że ma mniejsza masę czy ma też inne właściwości na które nie wpadłem?

[guciolucky]

Nie istnieje coś takiego jak Arbor to nie jest materiał sensu stricte...

[czarny1]

tulei  "Solid Carbon" równiez nie ma - jak sama nazwa wskazuje byłaby to tuleja bez otworu... wegiel bedzie chyba najlepszym mozliwym materiałem - ma tylko dwie wady:

- większa masa niż arbory z pianki

- trudniejsza obróbka (dopasowanie srednicy wewnętrznej do blanku i zewnętrznej do uchwytu)

 

za to swietnie przenosi drgania z blanku:)

[guciolucky]

Kiedyś już to tłumaczyłem, materiał z jakiego są wykonane arbory (z ang. trzpienie) nie ma znaczenia w kontekście przenoszenia drgań.

[czarny1]

Kiedyś już to tłumaczyłem, materiał z jakiego są wykonane arbory (z ang. trzpienie) nie ma znaczenia w kontekście przenoszenia drgań.

to spróbuj eksperymentalnie wykonac arbor z np. miekkiego silikonu i osadzić na tym uchwyt... wtedy dopiero zobaczysz zobaczysz czy nie ma znaczenia...

[mestre16]

Nie istnieje coś takiego jak Arbor to nie jest materiał sensu stricte...

Użyłem tu słowa arbor jako elementu składowego wędki

tulei "Solid Carbon" równiez nie ma - jak sama nazwa wskazuje byłaby to tuleja bez otworu... wegiel bedzie chyba najlepszym mozliwym materiałem - ma tylko dwie wady:
- większa masa niż arbory z pianki
- trudniejsza obróbka (dopasowanie srednicy wewnętrznej do blanku i zewnętrznej do uchwytu)

za to swietnie przenosi drgania z blanku:)

Sorki za złe nazewnictwo, nie wiedziałem jak to opisać, tak chodzi mi o tulejkę carbonową. Dokladnie chodzi mi o przenoszenie drgań.

1) Chciałbym ją wkleić w miejscu stopki kolowrotka taki odcinek ze 5-6cm a na końcach arbor carbonowy. Czy da mi to nieco lepszą transmisje drgań?


2) Zastanawia mnie jeszcze opcją wklejenia krótszych fragmentów tejże tuleji na początku i na końcu uchwytu- czy uzyskał bym efekt rezonansu?

Czy Arbor nie jest lekko elastyczny? Wklejając carbonową tuleje dobrze dopasowaną do blanku usztywnimy bardzo blank w tym miejscu i czy np w momencie holu większej ryby naprezenia na blanku nie nagromadzą się na początku i na końcu wklejonej tuleji czyniąc te punkty szczególnie narażone na pękniecie? (Cos niecos z mechaniki na studiach kojarzy mi sie) Arbor może lekko się ugnieść w tym miejscu (na poczatku i końcu uchwytu) nie doprowadzając do aż takiego nagromadzenia się naprezeń na tych krawędziach.

Jakie macie przemyślenia i pomysły w tym temacie?

Użytkownik mestre16 edytował ten post 07 listopad 2022 - 21:31

[guciolucky]

to spróbuj eksperymentalnie wykonac arbor z np. miekkiego silikonu i osadzić na tym uchwyt... wtedy dopiero zobaczysz zobaczysz czy nie ma znaczenia...

Zaprawdę żałosne, że na tym forum nie wstydzisz się pisać takie rzeczy... Mimo tego różnicy nie będzie.

Użytkownik guciolucky edytował ten post 07 listopad 2022 - 21:52

[czarny1]

Zaprawdę żałosne, że na tym forum nie wstydzisz się pisać takie rzeczy... Mimo tego różnicy nie będzie.

właśnie podrzuciłem ci nowatorskie i łatwe w zastosowaniu rozwiązanie - skoro uważasz, że różnicy nie ma to je zastosuj:) dla czystości eksperymentu pamietaj żeby nie podpierać uchwytu na końcach np. korkiem, który jest znacznie sztywniejszy... i koniecznie napisz jakie były efekty:)

 

ja osobiście uwazam, że im twardszy materiał tym mniej wygasza drgania:)

[Banjo]

1. Arbor można tłumaczyć jako trzpień albo jako tuleja. wszystko zależy jak na to popatrzymy. Mnie jednak trzpień kojarzy się z pełnym elementem/

 

2. To zależy, gdzie chcemy odbierać (odczuwać) drgania.

[czarny1]

Czy Arbor nie jest lekko elastyczny? Wklejając carbonową tuleje dobrze dopasowaną do blanku usztywnimy bardzo blank w tym miejscu i czy np w momencie holu większej ryby naprezenia na blanku nie nagromadzą się na początku i na końcu wklejonej tuleji czyniąc te punkty szczególnie narażone na pękniecie? (Cos niecos z mechaniki na studiach kojarzy mi sie) Arbor może lekko się ugnieść w tym miejscu (na poczatku i końcu uchwytu) nie doprowadzając do aż takiego nagromadzenia się naprezeń na tych krawędziach.

Jakie macie przemyślenia i pomysły w tym temacie?

nie powinno być problemu jeśli będzie wklejone na dobrym kleju... polecam uhu 300... ewentualnie możesz krawędzie od wewnątrz lekko sfazować... możesz też użyć cienkich plastrów, tak 2-3mm - będzie trzymać, bedzie sztywne a naprężeń w zasadzie nie będzie:)

 

ps. w sumówce na aluminiowych arborach grubości 6mm nie miałem problemu mimo dużych obciążeń...

[guciolucky]

@czarny1, wystarczy odrobina wyobraźni aby zobaczyć, jej oczami, że każdy materiał jakiego użyjemy jako tulejki pod uchwyt jest wklejany za pomocą żywicy, która bezpośrednio przylega do blanku i uchwytu. Posiadając tę prostą i oczywistą wiedzę, łatwo zauważyć, że w przytoczonym przypadku, materiał z jakiego wykonany jest arbor nie ma kompletnie żadnego znaczenia jeśli chodzi o przenoszenie drgań. Dlatego arbory wykonywano z taśmy papierowej, sznurka czy papieru toaletowego a efekt był zawsze ten sam...

[mestre16]

2. To zależy, gdzie chcemy odbierać (odczuwać) drgania.

Najlepiej odczuwać drgania na całym chwycie a
ja w szczególności chciałbym je odczuwać na stopce kolowrotka, trzymam ją między środkowym a serdecznym palcem

[czarny1]

coś w tym jest... teraz przynajmiej wiem o co Ci chodzi:) w sumie @mekamil opisywał nawet gdzieś jak zmontować uchwyt bez arbora, na samej zywicy... tyle, że ja już raz demontowałem uchwyt wklejony żywicą tak miekką, że uginała się pod palcem... 

[guciolucky]

coś w tym jest... teraz przynajmiej wiem o co Ci chodzi:) w sumie @mekamil opisywał nawet gdzieś jak zmontować uchwyt bez arbora, na samej zywicy... tyle, że ja już raz demontowałem uchwyt wklejony żywicą tak miekką, że uginała się pod palcem...

Tym bardziej wpływ materiału z jakiego był zrobiony arbor/arbory nie miał tu znaczenia.

Wpływ arborów na przenoszenie drgań jest taki jak wpływ podsufitki w aucie na drgania anteny na jego (auta) dachu...

[guciolucky]

Najlepiej odczuwać drgania na całym chwycie a
ja w szczególności chciałbym je odczuwać na stopce kolowrotka, trzymam ją między środkowym a serdecznym palcem

Sławkowi, chodziło o coś zupełnie innego. Jeśli przeczytasz co napisałem wyżej, zrozumiesz, że drgania będą odczuwalne podobnie na przestrzeni całego uchwytu, wyraźniej ewentualnie na samym blanku choć to różnica niewielka. Dawno temu przerabialiśmy na forum, podobne tematy, rezonanse, tuleje, arbory...jedyne co ma realny wpływ na czucie w dłoni to dobry blank i linka, reszta to pic na wodę.

[Mekamil]

Hejka, męczy mnie tak temat od dłuższego czasu, zazwyczaj używa się arbors do wklejania uchwytu na blank a co myślicie o tuleji Solid Carbon? Czy Arboru używa się tylko dlatego że ma mniejsza masę czy ma też inne właściwości na które nie wpadłem?

Polecam ten sposób: http://jerkbait.pl/t...ingu/?p=2455512

[strary]

Sławkowi, chodziło o coś zupełnie innego. Jeśli przeczytasz co napisałem wyżej, zrozumiesz, że drgania będą odczuwalne podobnie na przestrzeni całego uchwytu, wyraźniej ewentualnie na samym blanku choć to różnica niewielka. Dawno temu przerabialiśmy na forum, podobne tematy, rezonanse, tuleje, arbory...jedyne co ma realny wpływ na czucie w dłoni to dobry blank i linka, reszta to pic na wodę.

Oczywiście jesteś w błędzie, w bardzo wielkim błędzie i brniesz w to dalej mimo, że nie jesteś dyletantem, dlaczego?

 

Nie będę się wgłębiał w różne taśmy czy pianki bo nie ma potrzeby, przytoczę przykład Delfina+Delta.

Taki uchwyt tak mocowany pokazuje, że dobry blank może być o poziom czulszy. Kto miał wędkę zbrojoną "klasycznie" i zbrojona D+D nie ma wątpliwości jak jest z czułością, z przenoszeniem sygnałów z łowiska do ręki.

 

A zalecenia JanuszaD są takie, aby tak sztywny uchwyt jak Delfin, myślę, że odnosi się to do innych bardzo sztywnych mocowań uchwytu kołowrotka do blanku, mocować klejami/żywicami elastycznymi. Eliminuje to zbytnie naprężenia w tym miejscu a tak użytkowo to uchwyt "nie trzeszczy" przy dużych obciążeniach.

[guciolucky]

Łowiłem wędką z delfinem, zanim uchwyt ten został szerzej reklamowany w sieci. Nie zauważyłem, absolutnie najmniejszego wpływu uchwytu delfin na czułość wędziska. Gdyby delfin choć w minimalnym stopniu wzmacniał sygnalizację to właśnie takie uchwyty miałbym w każdej wędce a nie mam w żadnej.

[strary]

No co Ty, byłeś pionierem D+D 

 

A co do wzmacniania sygnałów przez ten uchwyt i system zbrojenia to znów sie mylisz, miałem Avidy fabryczne i zbrojone D+D i różnica jest ogromna. Proste i miarodajne porównanie piankowych arborów czy taśmy bo nie pamiętam jak to jest czy było fabrycznie  i plastikowych uchwytów na tym umieszczonych do grafitowego uchwytu praktyczne na gołym blanku.

To, że Ty jej nie czujesz/nie widzisz nie znaczy, że jej niema. Cały wątek jest o tym na forum.

 

Edytka: a czułośc wędziska jest ważna tylko w dwóch przypadkach, sandacz i okoń na jiga, Resztę ryb i metod można za pomoca gumowych wędzisk ogarnąć. Może tak nie łowisz....

Użytkownik strary edytował ten post 08 listopad 2022 - 09:10

[guciolucky]

 
A co do wzmacniania sygnałów przez ten uchwyt i system zbrojenia to znów sie mylisz,

Myślę, że ten fragment, wart jest więcej niż tysiąc słów.