Witam.
Z wymienionych przez autora wędzisk wybrałbym Mikado Bixlite, które nie jest wklejanką i dzięki temu umożliwia używanie sztucznych przynęt różnego rodzaju. Wędzisko z pustą szczytówką jest bardziej uniwersalne, ponieważ wklejanka w głównej mierze służy do łowienia metodą z opadu. Używając woblerów oraz różnej maści żelastwa wklejana szczytówka staje się spolegliwa, a to w trakcie brania utrudnia prawidłowe zacięcie ryby. W dużym skrócie. Jeżeli masz zamiar łowić wyłącznie okonie z opadu, to wybierz wklejankę. Jeżeli masz zamiar łowić różne gatunki ryb, używając przy tym większego spektrum przynęt sztucznych o wadze do 11/12 gramów, to wybierz Mikado.
PS Wędzisko i jego c.w. dobieramy do przynęt, które ma obsłużyć. Pozdrawiam.
Sądziłem, że zbyt miękka wklejka powoduje wygaszanie pracy niektórych woblerów i brak możliwości ich odpowiedniej animacji (podszarpywanie) a niższa czułość (szczególnie w tanich kijach) + mocno wygięta szczytówka oznaczają, że branie można zwyczajnie przegapić. Ale nie wiem, czy do końca przekonuje mnie argument o problemie z zacinaniem, skoro i tak okonia zacinać można symbolicznie.
Gdy o tym myślę, to może chodzi o to, że wklejka, nawet gdy już jest mocno wygięta, wskutek samego prowadzenia np. blachy, wcale się nie utwardza tak bardzo (w tubularze wraz z ugięciem siła potrzebna do dalszego ugięcia przyrasta dużo szybciej) i przy zacięciu
nadal psuje dynamikę tego ruchu?
Będę bardzo wdzięczny za wyjaśnienie. O ile jako-tako ogarniam łowienie okonia na gumy, to woblery i blachy to dla mnie niemal czarna magia, na wobki złowiłem dotąd 1 szczupaka i 1 okonia i potem sobie darowałem
Ok, dzięki. Chciałbym, żeby wędzisko było pod okonia na zbiornikach i pstrąga na górskich rzekach. Raczej nie nastawiam się na jakieś byki. Na takim lekkim łowieniu kompletnie się nie znam. Czy CW 15 jak wspomniano wyżej nie będzie już za duże na okonia? Będzie chyba już problem z obsłużeniem małych paprochów.
Jedyne szanse, że na 15g kij połowisz okonia (może i klenia?) zimą, to:
- łowienie parę metrów od brzegu/łódki (i nadal będzie to niekomfortowe)
- boczny trok/carolina/drop shot
- jakaś BARDZO pływająca przynęta gumowa (żebyś mógł dołożyć więcej obciążenia).
Ogólnie bym raczej polecał sporo delikatniejszy sprzęt na tę rybę, wklejka realnie do 7-8g będzie OK. Woblery kleniowe/pstrągowe też takim wynalazkiem pociągniesz, czy małe blaszki. No i wahadłówki nawet przyzwoitych gabarytów obsłuży na luzie.
Oczywiście poważniejsze wobki i obrotówki odpadają (o dokładny tego mechanizm jednakowoż sam musiałem powyżej dopytać, bo jestem "gumiarzem" totalnym).
Użytkownik Andżej edytował ten post 08 luty 2023 - 11:51