Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Długi,- boleniowo-sandaczowy cast na duża rzeke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
129 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   bho70

bho70

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 126 postów
  • LokalizacjaPodlaskie
  • Imię:raffik
  • Nazwisko:mmm

Napisano 17 listopad 2023 - 16:07

Czy z tym kijem ktoś się spotkał i może coś powiedzieć na jego temat???

https://konger.com/p...1393223777.html

Taki jakiś bez...ciężko się ładował, taki siermiężny. Może to moje odczucie ale u mnie ten kij to będzie służył tylko do trollingu na lekko rzucało mi się nim bardzo ciężko: czytaj blisko. Nie jestem wirtuozem castingu ale z innymi kijami dużo krótszymi lepsze miałem wyniki.

PS. Dam mu jeszcze szansę w przyszłym roku.

A i jeszcze jedno taki na sandacza to nie koniecznie, no ale za mało był testowany.


Użytkownik bho70 edytował ten post 17 listopad 2023 - 16:09

  • Myku1987 lubi to

#102 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 17 listopad 2023 - 17:34

O tym że szklak będzie gruby na dole, przyznam że nie pomyślałem a powinienem bo stxc robi szklane kije i faktycznie na zdjęciach to grubaśnie wychodzi. 22 uchwyt to będzie coś takiego jak mam w xxh Beastmaster 2.7m do 100 gr. Mi się tym łowi rewelacyjnie, to pewnie na lekkim kiju bym ogarnął. Chociaż odczucia z zajebiscie mocnego jak na rzekę badyla 2.7m nijak się będą miały do lekkiego kija. Dodatkowo jestem już mentalnie nastawiony że łowię konkretem, to i horyzont przesuwa dość mocno. Generalnie widzę, że dwóch różnych chłopów do podobnych wniosków dochodzi w temacie długich kastow, to nie jest ze mną tak źle. Próbowałem w rzece tj. Wisla za Krakowem lowoć drobniej niż 4gramy i zawsze się to kończyło źle, bo siadał np.pasiasty 80plus w mocnym nurcie i było po zawodach. Wszystko cienkie, zaraz było potargane, przegryzione albo zezarte aż po d...pe. Dla mnie takie 10lb to chyba najmniej co ma sens. Pz

#103 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 19 listopad 2023 - 20:18

Przeczytałam całość, świetny wątek. Sam zastanawiam się nad castem pod bolenie ze 2 lata, coś czuję że będzie w przyszłym sezonie.




#104 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 20 listopad 2023 - 17:46

Nie ma co się zastanawiać a i jeszcze trochę sezonu zostało. A potem będą sandaczowe długie kasty, i takie do kotletów na rzekę ( też pod sandacza- XXH w opisie) i dalej  to się tak wkręcisz .......;) Także polecam. pz  


  • gumowy lubi to

#105 OFFLINE   Dziad Wodny

Dziad Wodny

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 64 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:D
  • Nazwisko:W

Napisano 20 listopad 2023 - 20:39

Nie ma co się zastanawiać a i jeszcze trochę sezonu zostało. A potem będą sandaczowe długie kasty, i takie do kotletów na rzekę ( też pod sandacza- XXH w opisie) i dalej  to się tak wkręcisz ....... ;) Także polecam. pz  

Potwierdzam. Całe życie latałem ze spinningiem, a po dwóch latach od zmiany metody mam 4 zestawy na rzekę, od UL, po sumowy. Kilka rzeczy jeszcze jest do zmiany, ale jestem już blisko optimum. 



#106 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10144 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 20 listopad 2023 - 20:56

W tej zabawie, optimum jest nieosiągalne ;)  :D



#107 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 21 listopad 2023 - 14:43

W tej zabawie, optimum jest nieosiągalne ;)  :D

Ale warto dążyć, nie ?. idąc tym tropem tak nieśmiało spoglądam w stronę ukręcenia czegoś na blanku F.A. Ni cholere o nich wiem, za wyjątkiem  tego co na stronie wyczytałem. Jakieś takie 9,2 - 9,6 stopy mi się chyba przyda jeszcze jedno. Albo 2;). np. 15lb i 27lb. W głębokiej pandemii podjechałem nawet do nich do firmy, powiedziałem mniej więcej o co mi chodzi. Rozmawiałem z Panem Krzysztofem, ale przez tą psychozę covidową akurat cieżko było się porozumieć. Panowie nie mieli takich blanków które wg. nich mam na myśli i generalnie mówili że takie coś jak ja chce to na Polskę nigdy nie zrobili. Robią na Niemcy i tam to tylko sprzedają.  I tak się rozstaliśmy. Potem ja z konieczności zaadoptowałem morskiego Jaksona rock tribe 2,64m do swoich potrzeb. A że Jakson się sprawdzał to temat poszedł w odstawkę. Teraz trochę temat odżył. Nie żebym się fajnych kijów/ kiji? kolegi Arka naoglądał, nie no co to, to nie;).   Ktoś, coś może podpowiedzieć?. Mam do F.A pewnie z 15 minut samochodem ale nie chce chłopom d...pe zawracać będąc jednocześnie niedoinformowany/niezdecydowany. Szkoda ich czasu. pz


  • BOB lubi to

#108 OFFLINE   gumowy

gumowy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 572 postów
  • LokalizacjaDelta Odry
  • Imię:Filip
  • Nazwisko:Skywalker

Napisano 21 listopad 2023 - 17:35

Nie ma co się zastanawiać a i jeszcze trochę sezonu zostało. A potem będą sandaczowe długie kasty, i takie do kotletów na rzekę ( też pod sandacza- XXH w opisie) i dalej to się tak wkręcisz .......;) Także polecam. pz

Casty obsługują już wszystkie moje połowy z wyjątkiem Boleni chociaż łowię je castem ( jako przyłowy ) na jerki szczupakowe 10cm i okoniowe tewicze. Ale celowo jeszcze nie próbowałem więc czas zacząć .



Użytkownik gumowy edytował ten post 21 listopad 2023 - 17:36


#109 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 21 listopad 2023 - 18:04

Boleniowe wynalazki zazwyczaj lotne są, to problemów nie będzie z rzucaniem. Tym bardziej że zwijadła na pleckach wędki nie są Ci obce. I teraz masz 2 drogi, albo pójdziesz ścieżką samuraja Arka tj. w cudowne i unikalne wędki albo kupisz co jest. A jest w sumie nie wiele w serii. Na początek mogę polecić w4 spin T. 10_40, 3m.albo używany kij typu Salmon/Sth.Ale jak se człowiek pomyśli jak taki nawet smarkaty bolek potrafi w kij kopnąć.... Pz

#110 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 21 listopad 2023 - 18:07

Ale warto dążyć, nie ?. idąc tym tropem tak nieśmiało spoglądam w stronę ukręcenia czegoś na blanku F.A. Ni cholere o nich wiem, za wyjątkiem  tego co na stronie wyczytałem. Jakieś takie 9,2 - 9,6 stopy mi się chyba przyda jeszcze jedno. Albo 2;). np. 15lb i 27lb. W głębokiej pandemii podjechałem nawet do nich do firmy, powiedziałem mniej więcej o co mi chodzi. Rozmawiałem z Panem Krzysztofem, ale przez tą psychozę covidową akurat cieżko było się porozumieć. Panowie nie mieli takich blanków które wg. nich mam na myśli i generalnie mówili że takie coś jak ja chce to na Polskę nigdy nie zrobili. Robią na Niemcy i tam to tylko sprzedają.  I tak się rozstaliśmy. Potem ja z konieczności zaadoptowałem morskiego Jaksona rock tribe 2,64m do swoich potrzeb. A że Jakson się sprawdzał to temat poszedł w odstawkę. Teraz trochę temat odżył. Nie żebym się fajnych kijów/ kiji? kolegi Arka naoglądał, nie no co to, to nie;).   Ktoś, coś może podpowiedzieć?. Mam do F.A pewnie z 15 minut samochodem ale nie chce chłopom d...pe zawracać będąc jednocześnie niedoinformowany/niezdecydowany. Szkoda ich czasu. pz

Tomku,- z wyrobow od Krzyska w kategorii "wszyechstronny bolen" masz niewatpliwa perelke w postaci Blaas Slim 9620, ktora znam, polecam i wiem ze cie boleniowo nie zawiedzeie :)


  • Fatso i mayou lubią to

#111 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 21 listopad 2023 - 19:56

Mikołaj idzie, takie 9620 mógłby przecież zamówić, nie ?.  Kraag F SKF9627-2N, też mi się podoba.  Na  ST. Croix się chyba nie doczekam że wznowią avidy, Wszystko inne sensowne tanie i seryjne już mam i jeszcze nie połamałem. Każdy goły blank trzeba komuś dać do ogarnięcia i zrobienia z tego wędki. F.A w sumie mam najbliżej i mogę poczekać, bo wiem ze chłopy zarobione są.  Jeszcze jakby coś w temacie XXH mieli sensownego to szukam świnki skarbonki, morduje zwierza młotkiem i zobaczymy co sie da z tego poskładać.  Ja to se lubię czasem 20cm gumą plus 30 gram za sandaczem pogonić. 
Ostatnim razem chyba się Pan Zielinski przeraził jak powiedziałem że jak dla mnie to wędka może być brzydka. Nie wiem czy chłopa nie uraziłem swoim barakiem otwarcia na piękno i kunszt. Obiecuje tym razem być bardziej wybrednym, może nawet ze 2 kolory można by zastosować.....  Trza będzie chyba w końcu chłopów tam w pracowni nawiedzić.



#112 OFFLINE   bob74

bob74

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 917 postów
  • LokalizacjaAugustów/Warszawa
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Jatkowski

Napisano 21 listopad 2023 - 20:34

... dobrze Kolega Tomek prawi, polać Mu ! ;)  A już merytorycznie to może coś z zachodu ściągnąć ? Nie wiem jak z rynkiem np. niemieckim, czy można coś tam trafić z entej ręki, jakieś casty  St.C w parametrach 8,6-9,6? To zapytanie do Arka.

 Ja mam kij na St.C 8,6 WS, ,, uncjówkę" w zestawie z Tatulą CT. Wyciągnąłem już z tego zestawu maxa. Nie raz już testowaliśmy z Kolegami nad Wisła i Narwią. Moje wnioski są takie, że coś o stopę dłuższego by  się przydało w parametrze 17-20 LB. Co do multiplikatora, to Metanium bym podpiął, daje radę na dystans.  Czasami trzeba pójść po bandzie i zostawić Daiwę  :P . To już temat na dogadanie z Hubertem...



#113 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 21 listopad 2023 - 21:01

Na niemieckim rynku wtornym jest dosc duzo wedek castingowych i multikow. W przewazajacej czesci sa to produkty uzywane sporadycznie a przez to w dosc dobrym stanie. Nie rzadko to wedki i multiki z najwyzszej polki, ktore po prostu maja dobra reklame i renome (w USA i Jp) ale w rekach przecietnego,malo swiadomego niemieckiego wedkarza, ktory kupuje i adoptuje bardziej marketing produktu, zamiast jego faktycznych wlasciwosci, najczesciej konczy sie tym ze owa perelka laduje na jakies tam gieldzie....

Nie spotkalem jak dotad oferty na rynku wturnym na dluzsze casty,- ale moze slabo szukalem. ;) Amerykanskie blanki szczegolnie Lamiglasa i Talona nie sa popularne na niemieckim rynku.

StC i Loomis sa popularne podobnie jak wszelakie JDM-y ale w castingu to przede wszystkim kije ok 2m


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 21 listopad 2023 - 21:03

  • bob74 lubi to

#114 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 22 listopad 2023 - 19:14

https://yamaga-blanks.com/products/

tak tylko wrzuce.....pz



#115 OFFLINE   para bellum

para bellum

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 53 postów

Napisano 22 listopad 2023 - 19:32

Mi teraz po głowie chodzi tenryu swat
https://youtu.be/c5D...F_kflY_Qvjb6iYk

https://youtu.be/qJV...pf5T1Qv6FYtSo6D

#116 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 07 styczeń 2024 - 13:10

Rok sie skonczyl, rzeki porozlewaly sie tak  mocno, ze wszystkie moje zimowe miejsca sa gleboko pod woda, wiec jest czas cos tam podsumowac. Pisze podsumowac, bo wciaz wydaje mi sie, ze zalozony przeze mnie watek ma jeszcze potencjal rozwojowy. 

Na pewno "bledem finasowym" bylo rozpoczecie podrozy do sandaczowo-boleniowego-dlugiego-casta,- od 20b Lamiglasa i stopniowe schodzenie w dol z moca blanku. Pisze bledem w cudzyslowiu dlatego, ze taniej byloby zaczac od dolu  :lol: . Ostatecznie w korelacji z pozniej "odkrytymi" lzejszymi konstrukcjami, wlasnosci 20lb Lamiglasa LX sklasyfikowaly go w moim subiektywnym rankingu do lowiena przy pomocy duzych woblerow i lekko uzbojonych gum 12-15cm. Tam okazywal cala swoja pelnie mozliwosci wraz z Zilionem TW HD. Do dalekosieznego lowienia boleniowymi pociskami, podpiecie do niego Exsenca DC dawalo najwieksza frajde i odleglosci nawet przy niekorzystnych wiatrach.

Na pewno zabiore go ze soba nad Skjern w nadchodzacym sezonie by skonfrontowac go z tamtejszymi lososiami. 

Skolei znane mi ze spinningowych wersji Phenixy, 15 lb (Karabela) i 12lb (M-1-nka) , oba w dlugosci ok 2,9m, okazaly sie tymi co ze spokojnym sumieniem moglbym polecic kazdemu kto szuka uniwersalu castowego do takich zalozen jak moje. Oczywiscie mozna z powyzszego zdania wyciac slowo/nazwe Phenix i w to miesce wpisac iz blank oprocz ww mocy powinien byc szybki i gleboko sie ladujacy zarazem. Szybki, by po naladowaniu oddawal energie bez zaklucen, ktore daje bujanie sie blanku, gdyz ta cecha jest wysoce niepozadana dla systemow hamulcowych uzywanych przeze mnie multikow, czyli brody i w najlepszym wydaniu,-krotkie rzuty. Glebokie ladowanie zas bardzo wspieralo mozliwosci i odleglosci rzutowe w dolnych zakresach.  W trakcie uzytkowania 12lb blanku mialem nieodparte wrazenie, ze odzialywuje on na ryby znacznie mocniej niz jego wersja, ktora mam uzbrojona w spinningu.

Podobnie bylo z 15lb blankiem. Oczywiscie wrozeniem z fusow jest napisanie, ze to 1-2-3 lb, jednakze jest to wyraznie odczuwalna roznica i dla jej zobrazownia uzyje uproszczenia, ze 12lb w cascie czulem jak 15lb a 15lb jak 17lb. Chce podkreslic, ze te wrazenia (nie pomiary) dotycza jedynie mocy. Nie zauwazylem by ciezar wyrzutu blanku zmienial sie odczuwalnie w zaleznosci od tego czy byl uzbrojony w cascie czy w spinningowej wersji.

Eksperyment z 10-lb Lamiglasem RR stal sie tylko krancowa wersja moich wielkorzecznych castingowych zainteresowan, dlatego nie omawiam go szczegolowo w podsumowaniu. Na pewno nie zaliczam go optymalnego spectrum tego eksperymentu. Dzieki temu eksperymentowi wiem tylko to, ze dopasowujac sie lowienia na letniej nizowce turbo-jazi i boleni i brzan nie bede bezradny wieczorem gdy podejda sandacze.

Co do przelowionych multikow w tym eksperymencie to poza pierwszymi niepowodzeniami z Lew's-ami, ktore po prostu sam fatalnie dobralem na podstawie tabelek i opisow komercyjnych, kolejne byly trafione. Przelomowym puktem bylo kilka pierwszych rozmow z Adrianem, ktory "zabil" mnie swoja wiedza, ale doskonale mi doradzil  :)  Pozniejsze dylematy byly drobniejsze, bardziej uzytkowe, gdzie z pomoca przyszedl mi Hubert, Mifek i Spigot, za co im bardzo dziekuje.

Najwygodnieszym allrounder-em okazal Steez CT.

Krolem odleglosci w zlych warunkach pogodowych Exsence DC.

Najszybszy Zilion zostal mistrzem nizowki letniej zarowno w odleglosciowym lowieniu boleni jak i podbijaniu gumy na plytkiej wodzie a Zilion HD mega wygodnym mocarzem w stosunkowo niewielkiej budzie lezacej bardzo komfortowo w mojej dloni niczym CT-ek.

Tuz przed swietami ww multiki trafily do Spigota na serwis i wrocily w bajecznej kondycji, z maslana praca. Rozmowa z Rafalem doprowadzila mnie do jeszcze jednej refleksji, ktora chce sie z Wami podzielic. Chodzi o tuningowe lozyska do szpul od meinfriendow. Poniewaz zaistniala potrzeba uzycia innych niz standarowo stosuje sie w S i D, ze wzgledu na srednice osi zdecydowalem sie na wymiane na otwarte (obustronnie)  lozyska  (byle nie od chinczyka :lol: ) i zrobil sie zonk.

Najpierw w samym lowieniu, bo po 5-6 godzinach lowienia lozysko juz skrzypialo mimo naoliwienia przed wyjazdem. Gwozdziem do trumny tego rozwiazania bylo to co powiedzial Rafal o kondycji lozyska lezacego obok. Nie ucierpialo on mechanicznie ale bylo cale zaciaprane oliwka. Jedno i drugie bylo dla mnie nie do przyjecia. Na szczescie Rafal dysponowal lozyskiem obustronnie zamknietym na to miejsce i .... juz jest po klopocie.

Ten caly rok uczciwie i z radoscia przelowiony castem usytuowal wedki z przelotkami do gory w moim lowieniu na rowni ze spinningiem i mucha.

Sa warunki w ktorych "juz nie siegne po spinna", bo wygodniej mi bedzie z castem albo muchowka.

To stwierdzenie moge wypowiadac w dowolnej konstelacji i zawsze znajde uzasadnienie pochodzace z praktyki by je uzasadnic  :)


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 07 styczeń 2024 - 13:43


#117 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 07 styczeń 2024 - 17:33

To już kolega przepadł całkowicie. Zostaje poczekać kiedy dojdzie do wniosku że wędka do rzecznego kotleta też powinna być długa i w kaście. Eksperymentalne czekam na 9.o ft stc. Onchor do połuncji. Niby to ma być też do 12lbs ale od 6lbs a nie 8 jak posiadane już avc 9.6ft od 3/4 oz. Jeden problem jaki widzę przed tym kijem to..... Gdzie ja kurna znajdę multik pod kolor. A o przyszłość wątku nie ma co się martwić. To dopiero początek bo:
1. Kolega założyciel na pewno coś tam jeszcze wyszuka.
2. Widzę zainteresowanie długimi patykami wśród ziomali, a że to jest trochę chorobotwórcze to pewnie zaraza się rozprzestrzenia.
3. Ja ciągle szukam, pewnie jeszcze trochę poszukam bo do F. A mam 15km a z japońskich i amerykańskich patyków pewnie jeszcze coś znajdę.pz
  • Fatso i bob74 lubią to

#118 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 26 styczeń 2024 - 21:38

Przeszedł Onchor 9.0 MLF2 do 1/2oz. 6-12lb. I tu dopiero będzie problem. Na co mi to było.....

Porównując do AVC 9,6 8-12lb, niby podobnie ale nie to samo. Na pewno głębiej pracuje dołem przy wyrzucie na sucho ( pod dachem, bo leje albo piździ nad rzeką a na bajorach lód).

Na pewno jest też mniej dołu niż w AVC. Jestem skłonny na razie powiedzieć że to takie 10lb raczej. Kij ma dość spolegliwy szczyt ( bardziej jak AViD) ale nie jest kluskom. Bardzo dobrze gasi drgania, chociaż przy wymachu pracuje za połowę. Korek jest fajny, przelotki rozmieszczone dokładnie tak damo jak w AVC( ostatnie tylko się  nie pokrywają bo kij krótszy a przelotek chyba tyle samo). Jako że jestem  oburęczny włożyłem w drugą łapę W4 10- 40gr 3,0m i zabujałem obiema na raz. Onchor gaśnie o połowę czasu krócej niż W4.  Westin cenowo i jakością wykonania aż tak bardzo nie odstaje do Onchora ale jednak hamburgery robią to innaczej. Nie rozumiem tylko czemu wymienili w sumie udany  dziurawy uchwyt z avida( bardzo podobny jest w W4) na jakieś oblane plastikiem seaguide. Trochę mnie to wkurza. I jak ktoś na podstawie zdjęć myśli ze tem patyk jest czerwony albo bordowy to jest w wielkim błędzie bo pod światło jest filetowo- śliwkowy i............... weź tu kurna multik dopasuj pod kolor...(to jest rozwinięcie podstawowego problemy z tym patykiem). Połowimy, zobaczymy, na razie szukam multika pod kolor. pz  


  • bob74 lubi to

#119 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5354 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 styczeń 2024 - 12:34

Subiektywne preferencje i odczucia sa trudne do skomentowania i pewnie komentowac ich nie nalezy... Ja tez nie zamierzam tego tutaj robic tymbardziej, ze w 99% argumentowanie tego i wszelkie mozliwe porownania przypominaja,- przekonywanie przekonanych  B)

Jedyna rzecza jaka chce skomentowac jest Tomka wrazenie, ze kupiony przez niego Onchor (w ameryce synonim rzecznej wedki do lowienia lososiowatych) jest w jego odczuciu kijem bardziej 10b jak tym co firma podala w opisie wedki. Opisana przez Ciebie Tomku "fizjonomia" Onchora wskazuje przede wszystkim na to, ze bedzie on inaczej niz Avid oddzialywal na zacieta rybe. To, ze bedzie dalej i z wieksza latwoscia rzucal jest dosc oczywiste, wiec nie zatrzymuje sie nawet przy tym, choc bedzie wymagal innej techniki rzutowej niz kij o "fizjonomi" Avida.

Wrocic chce jednak do oddzialywania na rybe, co jest najmniej podnoszonym a przeciez przez kazdego lowiacego poza fotelem odczuwalnym faktorem dzialania kazdej wedki.

Prawie zawsze pierwsze kontakty z wedkami o tak opisanej reaktynosci opartej o porownanie z tymi co to maja "zapas mocy w dolniku",- sa zazwyczej takie jak opisales. Podejrzewamy, ze deklarowana moc jest zawyzona. Weryfikacja tego przyjchodzi zazwyczaj w tzw "dobry dzien", gdy uda sie nam takowym kijem zlowic kilka ryb o roznej wielkosci. Najbardziej obrazowe bedzie jak podam to na przykladzie. 

Zaluzmy, ze po przyjsciu na lowisko uda nam sie skasowac boleniowego chlapaka takiego z 60cm, walacego w bezczelny sposob blisko brzegu. Zobaczysz wtedy jak po braniu kij samodzielnie zatnie rybe, bez wyraznego udzialu Twojego refleksu. W holu kij sie wygnie poza polowe i bedziesz widzial wyrazne napiecie lub wrecz ugiecie dolnika. Zdziwienie odczujesz gdy pozniej siadzie wiekszy jego braciszek taki powiedzmy z 70+. Zdziwienie bedzie polegalo na tym, ze wedka niewiele wiecej sie wygnie, ale glebokosc tego ugiecia bedzie wieksza i jak siadzie 80+ sytuacja sie ponownie odegra, glebokosc ugiecia jeszcze sie troszke powiekszy.

Tak dzialaja w ten sposob zaprojektowane blanki. Przez ladnych kilkanascie lat preferowany byl model ugiecia progresywnego, co spowodowalo, ze wiekszosc wedkarzy  oszacowuje wielkosc zacietej ryby po tym jak dlugi odcinek od szczytowki zostaje ugiety w holu, tu w Onchor bedzie to ,- glebokosc ugiecia. 

Za produkcja tego typu wedzisk/blankow nie stoi jednak w pierszym rzedzie chec "dogodzenia" jakiemus typowi uzytkownikow ani tez wypuszczeniem jakiejs alternatywy na rynek a to, ze z tak zaprojektowanych wedek duzo rzadziej zeby nie powiedziec wcale,- ryby nie spadaja ;)

Zycze Ci przede wszystkim paru ladnych sandaczy na ten kij, to wtedy przekonasz sie jak sa na wylot przebite i jak szybko wyjada z wody i mimo trzepania lbem na wszystkie strony wybacza wszelakie bledy podebrania.  


Użytkownik Rheinangler edytował ten post 28 styczeń 2024 - 13:34

  • HaDe i mayou lubią to

#120 OFFLINE   mayou

mayou

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 462 postów
  • LokalizacjaWola Batorska
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Maj

Napisano 28 styczeń 2024 - 14:06

Porównywanie 9.0 półuncjowego onchora którego mam dopiero co w łapie do avc 9.6 3/4oz z którym gonię od 2020r chyba nie było zbyt sprawiedliwe. I chyba to tak na prawdę są całkiem inne wędki, pomijac długości i ćw. Porównanie 1 do 1 jest chyba nie do zrobienia, bo nie znam nikogo z takim patykiem.... Tj avc 9.0 1/2 0z w caście. Onchor niby jest w carbonie w parametrach avida ale na cholerE mi na razie onchor w carbonie. Nie ma co rozpaczać bo pomysł na onchor był taki coby zejść jeszcze trochę z kalibrem przynęt np. jak łowię na sieczce w lipcu. Avid robi mega robotę od stycznia do czerwca, ale małym woblerem rzucać nie chce. Baryłki latają od 4 gr. Podłużne od 7-8gr. Pewnie zmiana multika na bfs coś może by pomogła ale przy moim szczęściu siadłby dobry metr i po zawodach. Avc plus c151mgl ogarnia temat od klenia do sumka 1.5m. Onchor też pewnie nawet spory przyłów ogarnie bo tak jak Arek pisze, progresywne to jest. Jak dla mnie to tak stary BM ax pomieszany z bx. Posadziłem na tym c71. Trochę z premedytacją bo wiem że ten multik pomimo drobnych gabarytów ma mocne bebechy. Pare razy dziad z wąsami mnie nieźle przegonił a c71 przetrwał. Pozostaje odczekać aż woda u mnie w wsi opadnie i łowić co się da.... jak łososi nie ma. W sumie wychodzi że mam co chciałem, a multik się przemaluje... Pz
  • Rheinangler lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych