Pstrągi 2024
#101 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2024 - 21:36
- kostom63 lubi to
#102 OFFLINE
Napisano 21 czerwiec 2024 - 21:44
Z tydzień temu, mojemu koledze, pstrąg brał 7 razy. Bezskutecznie.
#103 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2024 - 00:20
- wojti80, kostom63 i Wacha lubią to
#104 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2024 - 03:22
Kiedyś złowiłem pięknie wybarwionego ok 35 cm pstrąga, na muchę. Postanowiłem go przenieść powyżej tamy, gdzie był już odcinek no kill. Woda tam była niemal stojąca. Po jakichś 4 godzinach, wracając do auta stanąłem spróbować coś na suchą złowić. Nie inaczej...siadł ten pstrąg Nie przeszkadzała mu przesiadka z wartkiego nurtu oraz wycieczka w podbieraku jakieś 150 m.
- papierzakilures lubi to
#105 OFFLINE
Napisano 22 czerwiec 2024 - 07:45
Przynęta około 4 cm. Z tym terytorializmem nie wiem. Wtedy raczej odganiają, straszą. Tak mi się wydaje, a tu była ewidentna chęć zjedzenia kąska. Z tym, że mimo że ryba była dwa razy skłuta. Wzięła za trzecim razem, mimo że już godziłem się z porażka
Miałem dwa razy identyczną sytuację. Raz ryba 60+ siadła na gumową żabkę po czym spadła po kilku sekundach, a w kolejnym rzucie siadła ponownie niestety, również spadła po chwili. Druga sytuacja ryba pod 50 uderza w woblera po chwili łamie pojedynczy bezzadziorowy hak i spada, zmiana woblera na innym pierwszy rzut i siedzi, tym razem udało się ją wyholować.
Użytkownik daczsan edytował ten post 22 czerwiec 2024 - 07:50
#106 OFFLINE
Napisano 23 czerwiec 2024 - 13:53
Popularny
Czerwiec to mój ulubiony miesiąc pstrągowy. Ryby są w świetnej kondycji, a komary i busz nad wodą skutecznie eliminują "marcowych pstrągarzy". Oni w tej chwili uganiają się za rybami po dużych rzekach i jeziorach. Nad moimi rzeczkami znikają ścieżki, prędzej spotykam nad wodą dziką zwierzynę niż ludzi.
W sobotę pracuję do 15. W związku z tym całe popołudnie przeznaczam na ryby, mogę wyrwać się nieco dalej nad wodę. Jadę na Mazury, ale nie nad jeziora, tylko nad niewielką strugę łączącą dwa takie akweny. Zostawiam samochód na polnej drodze, starając się go ukryć przed postronnymi obserwatorami i maszeruję przez pola i krzaki. Płoszę 3 zające, później spod nóg wylatuje mi kogut bażanta. Przedzieram się przez krzaczory, uważając na zwalone drzewa i jamy wykopane przez bobry. Gdy dochodzę do ciurka, wystraszony bóbr wskakuje do wody i napędza mi sporego stracha. Brzegi zarośnięte na maxa, najłatwiej władować się w spodniobutach w rzekę i łowić brodząc. Zakładam Black Fury numer 2. Jak to mój kolega mówi- "old school". Lubię takie łowienie. Trzeba celnie rzucić, a przynętę da się poprowadzić w korytarzach pomiędzy zielskiem. Obrabiam kilka miejscówek, nic się nie dzieje, jedynie komary wykazują sporą aktywność. Przed następna miejscówką wychodzę na dość wysoki brzeg. Rzucam. Branie mam pod samymi nogami. Spory pstrąg wyskoczył spod korzeni. Ryba szaleje na krótkim dyszlu, a ja wyciągam szybko żyłkę z kołowrotka by można było mu odpuścić i by się trochę uspokoił. Ok, udało się. Odpływa na hamulcu. Ześlizguję się do wody. Cholera, do granicy przelania mam może 10 cm. Dodatkowo jedną nogą utknąłem między korzeniami. Piąty krzyżyk na karku, a ja się bawię w "surwiwale". Wyplątałem się, kilka odjazdów i ląduję pstrąga w podbieraku. Mierzenie, kilka fotek i "pięćdziesiątak" żegna mnie machnięciem ogona. Pysk mi się cieszy. Jednak są!
Dochodzę do zwaliska. Przed drzewem mam branie i pięknym lobem przerzucam przez drzewo 15 centymetrowego okonia. No trochę przesadziłem z zacięciem . Kilka miejsc dalej za moją obrotówką idzie fala. W polaroidach widzę rybę plus minus 55 cm. Odprowadza blachę pod nogi i robi zwrot w kierunku dołka. Dzwonię do kumpla by pogadać i dać trochę czasu rybie na zajęcie stanowiska. Po 5 minutach rzucam. Historia się powtarza. Przerzucam pudełko i nic. Znaczy nie był mi dzisiaj pisany.
Przez następne 50 minut kompletna cisza. Powoli zbliżam się do samochodu. Staję przed fajnym miejscem. Drzewo, a pod nim ładny dołek. Przynętę da się posłać jedynie od góry i prowadzić pod prąd. Stawiam obrotówke. Zero. Zakładam gumę. Zero. Z pudełka wyjmuję Rapalę BX Minnow 7. Wypuszczam go z prądem i... wynik taki sam. Dobra, widocznie nic tutaj nie mieszka. A może mieszka tylko poszło coś zjeść? Przed dołkiem jest zarośnięta prosta. Głębokość może do kolan. Posyłam woblera z 7-8 metrów w górę rzeki. Dwa obroty korbką i kocioł na powierzchni. Pstrąg tańczy na ogonie. Ryba głupieje, bo holuje ją w kierunku jej kryjówki. Usiłuje iść pod prąd, ale prócz zielska nie ma się gdzie schować. Oczywiście w tym momencie zaczyna mi dzwonić telefon. Urocza małżonka . Dosłownie zgarniam rybę do podbieraka. Koleżka odpoczywa. Wysyłam fotkę lepszej połówce. Jestem usprawiedliwiony, że nie odebrałem połączenia . Przykładam centymetr. 54. Ładnie, duży pysk, wielkie kropy. Odpływa dziarsko z moich rąk. Starczy na dzisiaj. Maszeruję do auta, obszczekiwany przez jakiegoś wioskowego kundla.
IMG_20240623_135420.jpg 56,82 KB 23 Ilość pobrań IMG_20240623_135321.jpg 76,79 KB 24 Ilość pobrań IMG_20240623_135401.jpg 62,19 KB 24 Ilość pobrań IMG_20240623_135329.jpg 74,48 KB 24 Ilość pobrań
IMG_20240623_135340.jpg 72,5 KB 23 Ilość pobrań IMG_20240623_135416.jpg 53,27 KB 23 Ilość pobrań IMG_20240623_135346.jpg 40,3 KB 24 Ilość pobrań
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 24 czerwiec 2024 - 08:50
- Friko, mario, Artech i 57 innych osób lubią to
#107 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2024 - 14:48
- szydłoś lubi to
#108 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2024 - 15:44
W tej chwili 17-18 stopni.
#109 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2024 - 15:58
W tej chwili 17-18 stopni.
A bywa więcej czy to jest maks ?
- szydłoś lubi to
#110 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2024 - 18:10
- MaleX, Darek P, szydłoś i 4 innych osób lubią to
#111 OFFLINE
Napisano 24 czerwiec 2024 - 23:16
VideoCapture_20240502-090830_copy_1280x845.jpg 51,97 KB 41 Ilość pobrań
Kilka dni później udało się złowić te dwa zbóje. Dały mocno popalić wykorzystując cały repertuar sztuczek.Były skoki ,próby zaparkowania w zielsku i karczach.Sila i szybkość ciezka do opanowania na małej przestrzeni dzikiej pstrągowej rzeki.
VideoCapture_20240514-200331.jpg 54,87 KB 36 Ilość pobrań
VideoCapture_20240504-123755_copy_1280x787.jpg 66,16 KB 38 Ilość pobrań
- mario, Artech, Mysha i 28 innych osób lubią to
#112 OFFLINE
Napisano 05 lipiec 2024 - 23:58
Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka
Użytkownik bartosz311287 edytował ten post 05 lipiec 2024 - 23:59
- mario, popper, Artech i 38 innych osób lubią to
#113 OFFLINE
Napisano 07 lipiec 2024 - 23:31
Załączone pliki
- Artech, Mysha, Predatorhunter i 9 innych osób lubią to
#114 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2024 - 22:22
- mario, popper, Artech i 29 innych osób lubią to
#115 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2024 - 00:43
Użytkownik Zenitch edytował ten post 13 lipiec 2024 - 00:54
- mario, Artech, Mysha i 23 innych osób lubią to
#116 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2024 - 05:46
Pare deszczowych letnich pstrągów.
Skromniejsze czterdziestaki, choć na ciurkach, gdzie pływają to są prawdziwe kabany.
IMG_0951_Easy-Resize.com.jpg 77,69 KB 20 Ilość pobrań
IMG_1081_Easy-Resize.com.jpg 63,89 KB 20 Ilość pobrań
No i rybki z 5 z przodu.
IMG_1067_Easy-Resize.com.jpg 100,93 KB 20 Ilość pobrań
50 cm.
IMG_1147_Easy-Resize.com.jpg 159,54 KB 21 Ilość pobrań
I prawdziwy profesor, 55 cm.
Największy niestety poszedł w długą, a była to ryba ponad 65+, oby kiedyś mi było dane, spotkać taką rybę.
Pozdrowienia z chaszczy i chabazi
- mario, Artech, Mysha i 26 innych osób lubią to
#117 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2024 - 14:01
Ciągle gorąco, aż doczekałem się nocnej burzy z opadami. Woda wreszcie trochę kopnięta i kropki mniej ostrożne.Ten gagatek uderzył w nimfe na skraju rynny i wolniaczka .#3 11` i przyponik 0,16.
Załączone pliki
- Artech, Mysha, Mirek* i 13 innych osób lubią to
#118 OFFLINE
Napisano 23 lipiec 2024 - 16:12
Pytanie do tych co mają takie piękne zdjęcia z pstrągami, jak to robicie ? Ktoś z wami jest, czy macie jakieś statywy na telefon?
Ja zawsze jestem sam, zależy mi aby rybka odpłynęła w świetnej kondycji, rozstawianie statywu i ustawianie, wydaje mi się śmiercionośne dla rybki, tym bardziej w lato, chyba że trwa to 10/20 sekund?
Pytam trochę z zazdrości i ciekawości bo moje zdjęcia zazwyczaj wyglądają jak wyżej.
Pozdrowienia dla pstrągarzy
#119 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2024 - 08:09
Jedna z możliwości : przetrzymanie ryby w głębszym podbieraku , najlepiej w obrębie płynącej / lepiej natlenionej wody ....
- Darek P lubi to
#120 OFFLINE
Napisano 24 lipiec 2024 - 08:43
Pytanie do tych co mają takie piękne zdjęcia z pstrągami, jak to robicie ? Ktoś z wami jest, czy macie jakieś statywy na telefon?
Ja zawsze jestem sam, zależy mi aby rybka odpłynęła w świetnej kondycji, rozstawianie statywu i ustawianie, wydaje mi się śmiercionośne dla rybki, tym bardziej w lato, chyba że trwa to 10/20 sekund?Pytam trochę z zazdrości i ciekawości bo moje zdjęcia zazwyczaj wyglądają jak wyżej.
Pozdrowienia dla pstrągarzy
Jesli ktos jest z nami nad woda, to zrobienie "pozowanego" zdjecia jest jeszcze OK. My wyciagamy z podbieraka, w tym czasie druga osoba ustawia aparat i pstryk. W zasadzie zadnego opoznienia. Choc zdecydowanie lepiej dla ryby w obecnych warunkach, aby wogole nie opuszczala wody. Ale robienie sobie samemu "selfi" nad woda z pstragiem czy lipienie powinno byc zakazane. To niepotrzebne narazanie ryby tylko dla wlasnej proznosci.
PS. Raz ze nie mam czym, dwa ze nawet przez mysl mi nie przyjdzie pstrykanie zdjec tym gatunkom, nawet jak ktos jest pod reka, tak jak nie przyjdzie mi przez mysl ich zabieranie.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych