Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Shimano Twin Power 2024


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
383 odpowiedzi w tym temacie

#321 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 946 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 16 sierpień 2024 - 20:46

A mi miło, że Ty się nigdy nie mylisz  :D

 

Właśnie potwierdziłeś, ze Japonia robiła buble w pierwszej połowie 20 wieku. Jak napisałem. XVI wiek jest przed a 1952 po … No tak jakby. :D Przynajmniej w moim świecie. Zresztą sami Japończycy się do tego przyznają …



#322 OFFLINE   ubot

ubot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaGrudziądz
  • Imię:Robert

Napisano 16 sierpień 2024 - 21:05

Nie wiem jak będzie w przyszłości i tego nikt nie wie, (no może z wyjątkiem profety Jackowskiego.. ;) ) ale póki co zdecydowanie bardziej wolę posługiwać się sprzętem na którym widnieje napis Made in Japan, niż Made in China.. :) Ot, takie mam zboczenie..

Ale co kto lubi..



#323 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 16 sierpień 2024 - 22:11

Jestem przekonany, ze za chwile bedą na rynku naprawdę dobre i porównywalne chińskie kołowrotki za 1/3 ceny Shimano.

Przecież już są cudowne chińskie kołowrotki, które o dziwo zawsze są wychwalane tylko na grupach o tematyce sprzętu z Ali. Dla przykładu tak mocno wychwalana Tsurinoya Ranger z Ali. Na grupach zestawiali ją z Vanfordem, a nawet Vanquishem. W praktyce okazało się, że kręci jak Okuma za 120 zł 🤣🤣 Fakt faktem Tsurinoya kosztuje 1/3 ceny Vanforda, ale kręci niczym trzykrotnie tańsza Okuma...

Jakoś mi się to nie widzi, żeby japońscy giganci zostali wygryzieni przez chińskich wynalazców tylko dlatego, że chińskie wynalazki będą trzykrotnie tańsze.

Ja tam wolę pozostać przy Shimano, bo przynajmniej jest satysfakcjonująca dostępność części i z serwisem (poza gwarancją) nie ma problemu.



#324 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5230 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 16 sierpień 2024 - 22:12

A mi miło, że Ty się nigdy nie mylisz  :D

 

Właśnie potwierdziłeś, ze Japonia robiła buble w pierwszej połowie 20 wieku. Jak napisałem. XVI wiek jest przed a 1952 po … No tak jakby. :D Przynajmniej w moim świecie. Zresztą sami Japończycy się do tego przyznają …

 

Marna konfabulacja ale piękny przykład skuteczności propagandy. Jako, że tytuł wątku ogranicza w dużym stopniu jego wąski zakres, ciach bajera. 


  • mario i ubot lubią to

#325 OFFLINE   psd27

psd27

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1042 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 17 sierpień 2024 - 10:45

Propaganda trwała niezwykle długo, sam pamiętam kiedy do Polski trafił model Daihatsu Charade, auto z silnikiem o pojemności niespełna litra w dieslu. Ludzie w naszym kraju śmiali się i mówili o nim Japońskie gówno. Auto spalało średnio 4.5L/100km i do dzisiaj ma potężne grono fanów.
Nie można w żaden sposób porównywać Japonii do Chin, to zupełnie inne gospodarki i kraje. Chiny mogą w ciągu krótkiego czasu stać się totalnym bankrutem i to właśnie za sprawą Japonii ale też i własnej narodowości, Chińczycy nie są konsumentami.


Co masz Kuba na myśli pisząc, że „Chińczycy nie są konsumentami”? Chińczycy mają ogromny, wewnętrzny rynek zbytu i owszem towary z USA czy Europy są postrzegane jako luksusowe, ale większość używa tych tanich, Chińskich. Biedni też wcale nie są. Moje obserwacje to branża IT. Akurat ludzie, z którymi pracowałem, są dużo bardziej zamożni, niż przeciętny pracownik IT w Polsce.

#326 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5230 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 17 sierpień 2024 - 13:13

Chińczycy nie są konsumentami gdyż zarobione pieniądze oszczędzają a nie wydają na tzw. zbytki. Ogólnie jako naród żyją skromnie i oczywiście mają środki ale na kontach a nie w obiegu. Podobnie bogaci Amerykanie, konsumują czyli wydają dużo pieniędzy, dużo jedzą, bawią się, kupują auta i inne luksusowe towary w dużych ilościach. Jeśli porównać skalę konsumpcji w przeliczeniu na obywatela, można uznać, że Chińczycy konsumentami nie są. 



#327 OFFLINE   Obserwator86

Obserwator86

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 54 postów

Napisano 17 sierpień 2024 - 14:53

Przecież już są cudowne chińskie kołowrotki, które o dziwo zawsze są wychwalane tylko na grupach o tematyce sprzętu z Ali. Dla przykładu tak mocno wychwalana Tsurinoya Ranger z Ali. Na grupach zestawiali ją z Vanfordem, a nawet Vanquishem. W praktyce okazało się, że kręci jak Okuma za 120 zł Fakt faktem Tsurinoya kosztuje 1/3 ceny Vanforda, ale kręci niczym trzykrotnie tańsza Okuma...

Jakoś mi się to nie widzi, żeby japońscy giganci zostali wygryzieni przez chińskich wynalazców tylko dlatego, że chińskie wynalazki będą trzykrotnie tańsze.

Ja tam wolę pozostać przy Shimano, bo przynajmniej jest satysfakcjonująca dostępność części i z serwisem (poza gwarancją) nie ma problemu.

Owszem, są chińskie kołowrotki lepsze niż "markowa" konkurencja, ale tylko w momencie, gdy zakładamy jakiś konkretny, zwykle niewielki, budżet. Przykładowo jak szukasz czegoś do UL, rozmiar około 1000-2000, waga do okolicy 170 gramów, to ciężko cokolwiek znaleźć nawet rozciągając budżet. Stradic czy Ultegra mają 180 gramów, a Sedona czy Ninja LT po 215 gramów. Dwa ostatnie kręcą nie lepiej niż chiński Histar Aula 2500 ważąca od nich o 40 gramów mniej i kosztująca mniej więcej 140-150 zł (czyli znów jakieś 60-80 zł mniej). Oczywiście Ultegra będzie już wyraźnie lepszym kołowrotkiem, ale mamy 150 zł vs 550 zł.

Ten sam schemat istnieje w przypadku multiplikatorów - te ogarniające niskie gramatury kupimy za 200-300 zł, poddczas gdy najtańsze "markowe" konstrukcje od biedy dające radę z 3g przynętą, to pułap minimum 600-700 zł i to na promocjach. Znów więc mówimy o budżecie ponad trzykrotnie większym.

Niestety to się tyczy głównie lekkich konstrukcji i tymi rynek chiński jest obsiany. Gdy próbujemy kupić czy to korbę czy multika ogarniającego większe przynęty, to różnica w cenie się praktycznie zaciera. Do tego sporo modeli przeznaczonych niby do cięższych gramatur okazuje się w środku być dokładnie tym samym, co mniejsze modele (rozmiaru 3000 powiedzmy). Poprawne chińskie konstrukcje do cięższego łowienia, to i tak poziom 450-600 zł, a za tyle coś slammeropodobnego wyrwie się u nas, z gwarancją (nawet wagą chińskie nie wygrywają, bo jak już jest coś solidnego, to w rozmiarze 4000 waży ponad 300 gramów).



#328 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3560 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 07 wrzesień 2024 - 10:30

Czy ktoś z zacnego grona analizował możliwość adaptacji mechanizmów z TP 2024 4000Pg do Vanquish 4000mhg? Jest wymienność jak w stelli 22?

#329 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 946 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 07 wrzesień 2024 - 22:01

Jakbyście mieli porównać mechanizm i jego wytrzymałość TP24 i Vanquisha23, to który kołowrotek więcej wytrzyma?

 

Czy to te same mechanizmy?



#330 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5230 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 wrzesień 2024 - 08:11

Jak można porównać flagowego Magnumlita, z drugim po Stelli, Coresolidem? To konstrukcje do skrajnie innych zastosowań. W skrócie TP24 będzie lepszą wyciągarką a V23 lepszym szarpakiem. Same mechanizmy są podobnej wytrzymałości natomiast obudowy różnej. 


  • przemo_w lubi to

#331 OFFLINE   bogunow

bogunow

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 80 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Bogusław

Napisano 08 wrzesień 2024 - 09:21

Kiedyś eksperymentalnie założyłem sporego jerka na zestaw z Vanquishem. Normalnie używam do tego TP PG.
Nie dało się łowić. Szkoda kołowrotka :)
Pzy energicznym podciągnięciu jerka wędką i jednoczesnej próbie zakręcenia korbką opór kołowrotka był bardzo duży. 
Na TP PG takie łowienie nie robi wrażenia.
Niskie przełożenie PG robi tu robotę.


Użytkownik bogunow edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 09:22


#332 OFFLINE   Kokosz

Kokosz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 845 postów

Napisano 08 wrzesień 2024 - 09:30

Jakbyście mieli porównać mechanizm i jego wytrzymałość TP24 i Vanquisha23, to który kołowrotek więcej wytrzyma?

Czy to te same mechanizmy?


Znalazłem takie opisy i cechy różniące dla poszczególnych serii:

https://fish.shimano...Magnumlite.html

https://fish.shimano.../Coresolid.html
  • doktorek i Darek_W lubią to

#333 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 589 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 08 wrzesień 2024 - 10:20

Znalazłem takie opisy i cechy różniące dla poszczególnych serii:

https://fish.shimano...Magnumlite.html

https://fish.shimano.../Coresolid.html

Fajne linki ! I okazuje sie że według Shimano TP w odpowiedniej wersji też jest w kategorii Magnumlite!


  • doktorek i sslonio lubią to

#334 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5230 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 wrzesień 2024 - 10:35

Koncepcje, które funkcjonują w Shimano od kilkunastu lat...

TP XD został wprowadzony w 2017 roku jak lekka klasa SW. Trzeba zrozumieć koncepcję podziału, która nie odnosi się stricte do mocy przekładni a mocy obudowy i masy części zamachowych.


Użytkownik guciolucky edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 10:35

  • sslonio lubi to

#335 ONLINE   sslonio

sslonio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 774 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomek

Napisano 08 wrzesień 2024 - 10:36

Bardzo dobrze są tu opisane różnice i przeznaczenie jednej i drugiej konstrukcji. Jak weźmiesz do ręki Vanquisha i np. TP lub Stelle to od razu się można o tym przekonać.
  • Darek_W lubi to

#336 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 946 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 08 wrzesień 2024 - 13:44

Ok. Spytam inaczej. 
Opisy obu serii przeczytałem. Znam angielski ale mi to niewiele wniosło. Mam i Vańki i TP na rożnych wędkach i dla mnie są to tak dobre kołowrotki, ze aż takich różnic nie widzę. Ale TP mam 4000 do łowienia większych ryb raczej cięższymi przynętami a Vanki na UL - wiec porównywanie jest trochę z D. Vańki trafiły po prostu do lekkich 70-80g UL wędek i sie maja w takim zestawie dobrze. Ale:

 

Ja pytałem o wytrzymałość kołowrotków a nie ich walory w prowadzeniu przynęt.

Mam teraz świetną wędkę evergreena 0,5-12g. Ale to nie jest okoniówka. To jest wędka do łowienia sporych ryb na małe przynęty. Wyciągam na nią ostatnio sporo 70-80cm nawet 100cm suma, wczoraj miałem większego ale niestety puścił ciulowy przypon. Niestety ryby siedzą tez w zielsku i sporo łapię zaczepów. Nieraz trzeba poszarpać i zielsko wyholować.  I się zacząłem zastanawiać czy nie szkoda do tego Vanquisha.

Stąd pytanie.

 

Chce tez z PE 0,5 na tej wędce przejść na PE 0,6 z racji powyższego przeznaczenia. Już mam kołowrotek TP 2500S tylko czeka na plecionkę, idealnie wchodzi na niego 200m pitbulla bo ma plytką szpulę.

 

No i stad pytanie. Czy do zastosowania jak powyżej lepszy TP 2500S czy Vanquish C3000MHG będzie równie ok (to nie hybryda).

 

Jakoś sobie ubzduralem że TP to wytrzymalsze kołowrotki.

 

PS. Prosiłbym bez uwag dot. sprzętu wersja cel, bo tak u mnie akurat biorą. Wszyscy klną w żywe kamienia a ja łowię od czerwca bez wypadu bez ryby. Tylko niestety na cięższe wędki, plecionki i przynęty cisza, może na jesień. Na dziś trzeba dłubać przynętami 2-3 całe max na 3g główkach. No a ten drób nie współpracuje ani z cięższymi wędkami ani grubszymi plecionkami. Więc wędki i TP 4000 wiszą a UL oram. I sobie lowie, łącznie z sumami. Niestety. Inaczej sie nie udaje. Wczoraj próbowałem. Więcej wczoraj machałem „normalnymi wędkami” i nic. Zero. A 70cm sum na keitecha 2” na wędce 1-9 a wiekszy na wspomnianej powyżej niestety jak poszedł to hamulec robił swoje ale zostal mi z przyponu tylko kretlik. O innych rybach nawet nie chce pisać. Od czerwca na normalne duże przynęty wyciągnąłem jednego szczupaka, jednego sumka i 20cm okonia na sumowy wobler :D. Cała resztę oram na UL.

Taka sytuacja - stad pytanie. Już dokładniej nie umiem.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 13:47


#337 OFFLINE   ubot

ubot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaGrudziądz
  • Imię:Robert

Napisano 08 wrzesień 2024 - 14:04

Moim zdaniem w takim przypadku zdecydowanie lepiej Ci się przysłuży rzeczony TP 2500S lub nawet zwykły TP2500 (bo hamulec ma trochę mocniejszy..) a szpulę można podmienić...

Też ostatnio miałem dwa ładne szczupaki na mikro gumki i obrotówki nr 2, a zwykłych rozmiarów blach i gum nawet nie tykały.. Taki czas w wodzie że podrośnięty narybek dominuje w diecie drapieżników.. ;)

Ps. A jaki konkretnie ten kij od Evergreen-a używasz..?


Użytkownik ubot edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 14:07


#338 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5230 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 08 wrzesień 2024 - 14:14

Moim zdaniem w takim przypadku zdecydowanie lepiej Ci się przysłuży rzeczony TP 2500S lub nawet zwykły TP2500 (bo hamulec ma trochę mocniejszy..) a szpulę można podmienić...

 

Kolego, jak zamienisz szpulki to hamulec też się zmieni bo hamulec mieści się właśnie w szpulce :) 

 

@Qh_ mówić bardzo prostym językiem to mechanizmy w TP i V są tak samo trwałe tylko jakbyś chciał, młynkiem wbijać gwoździe to trwalszy będzie TP. Prościej już chyba nie da się napisać. 



#339 OFFLINE   ubot

ubot

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 220 postów
  • LokalizacjaGrudziądz
  • Imię:Robert

Napisano 08 wrzesień 2024 - 18:20

Wiem,, ;) , bardziej mi chodziło o to że do wielkości TP 2500 dopasuje bez problemu różne szpule.. Ale może trochę źle to ująłem..

Ja i tak mimo wszystko do takiego łowienia wolałbym TP niż V. Sam zresztą mam nowego TP2500S i bardzo sobie chwalę,

Przeszedł już pozytywnie test bojowy, a nawet chwilowe (1-2 sekundowe) "pełne zanurzenie"..  Z mojej winy..

Szybkie suszenie, wycieranie, dmuchanie i brak jakichkolwiek negatywnych oznak po pływaniu.. ;)  Kolejny plus dla nowego TP.



#340 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 946 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 08 wrzesień 2024 - 19:14

Ok. No właśnie o to pytałem, bo gdzieś mi sie obiło, ze mechanizmy te same. TP jednak 25% cięższy wiec chciałem sie upewnić.

Hamulec mi mocniejszy nie jest dpotrzebny bo 4kg na takie plecionki to akurat. Zreszta 2500s ma dokładnie tyle samo co vaniek.

 

Evergreen hitman bb 0,5-12g. Strasznie mi podpasowała ta wędka. Czuła, szybka i mocna. Do tego wygodna, 3gr głowki z 3” kytechem (kurna jak się to pisze?) posyła daaaleko i celnie. Na PE 0,5 jest nawet za mocna, na tym 100cm sumie nie zapracowała cała bo już plecionka jęczała. Dlatego pomysł z plecionką PE 0,6 i TP. Wędkę możesz zobaczyc w wątku sumy bo się na styk złapałem na minimum :D to wkleiłem zdjęcie z wędką.
Jedna uwaga, pomimo że spokojnie pracuje z 2g przynętą (których ja już nie ogarniam) to okoniówka to nie jest bo na 18cm okonki już za sztywna. Takie minimum dla niej to 20cm. Za to na większych rybach, kleniach, sandaczach, szczupakach pracuje pięknie. No pięknie sie tym łowi. Lekko ale konkretnie.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 08 wrzesień 2024 - 19:22

  • strary i ubot lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych