Trzeba przyznać, że masz opanowane - słonecznice, strzeble i robactwo.
#401 OFFLINE
Posted 09 May 2013 - 00:35
#402 OFFLINE
Posted 09 May 2013 - 07:08
Taka mnie naszła refleksja.
Jak u jednych ludzi pojawiają się robale, to same krzyki i lamenty, "zrób coś z tym, przecież jesteś mężczyzną!" i takie tam.
I "mężczyzna", choć jest nieszczęśliwy, bierze telefon i dzwoni po fachowca.
Któremu płaci.
Są też inni.
Nie mogąc doczekać się robali, strugają je sami.
I są szczęśliwi.
Bo robią to, co lubią.
I jeszcze im za to płacą
Stado robali w czterech rozmiarach + garstka mikrusów.
Taka fotka na pożegnanie...
Zawsze i chętnie oglądam prace, niemal wszystkich twórców Jerkbait'owych. Budzą podziw i szacunek dla wkładu "serca".
Twoje woblery mają ten szczególny i niepowtarzalny czar. Wszechobecne westchnienia towarzyszące komentarzom nie są na pewno na wyrost .
I właśnie dlatego niepokoi mnie ostatnie zdanie Twojego posta. Co w tym wypadku oznacza "pożegnanie" .
Edited by robert67, 09 May 2013 - 07:09.
#403 OFFLINE
Posted 09 May 2013 - 07:31
Spokojnie, to była fotka na pożegnanie woblerów, które pognały szukać nowych właścicieli
Ja zamierzam wciąż być wśród uczestników tego zacnego forum
#404 OFFLINE
Posted 09 May 2013 - 07:33
Uspokoiłeś mnie .
#405 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 19:26
Ktoś jeszcze pamięta tarło strzebli?
Przychówek ładnie podrósł i .....
1 urodzaj.JPG 80.73KB 277 downloads
W tak zwanym "międzyczasie" rozkminiałem opalizacje słonecznic.
Efekty: 2 opalizacja słonecznic.JPG 72.27KB 353 downloads 3 słonecznice.JPG 67.2KB 354 downloads
Ale najważniejsze są strzeble. W końcu jestem zadowolony
Prezentują się 4 strzeble.JPG 66.69KB 343 downloads
I z bliska 5 strzebla z bliska.JPG 61.3KB 323 downloads
W sumie 4 warstwy 2 rodzajów żywic zapewniają właściwą twardość oraz odporność na urazy, do tego 3 warstwy Domalux`u zapewniają powłokę, którą bardzo trudno zarysować.
Wersja kolekcjonerska
Samica 6 samica.JPG 62.02KB 324 downloads Samiec w ubarwieniu godowym 7 samiec.JPG 63.82KB 303 downloads
Oraz parka 8 grzbiety parki.JPG 94.16KB 279 downloads 9 parka.JPG 66.53KB 214 downloads
- *Hektor* and Zwierzu like this
#406 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 20:23
Panie Januszu jest szansa aby jakąś strzeble dorwać ?
#407 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 20:38
Piękne strzelby, naprawdę piękne.Jak bym taką strzelbę tylko dorwał, ile by ona spraw załatwiła, ło Panie drogi.
#408 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 20:41
Ponownie powtarzam, niczyim panem nie jestem Janusz naprawdę wystarczy
A na pytanie odpowiadam - tak, jest szansa. Szczegóły na priva.
Mariuszu, też zapraszam na priva
#409 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 20:48
Wykonanie masakra-w pozytywnym tego słowa znaczeniu,jeżeli takie jest możliwe.
Szczegóły na maxa,ja bym chciał tak odpicowaną ukleję na Bolusia tak z 8cm.
Strzebelkę też bym chciał -tylko pstrągi przestały mnie kochać hi hi . Szkoda tak po prostu rzucać nią do wody.
#410 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 20:58
Krystianie, po "Lajkoniku" (do 26, 05) mogę taką uklejkę wystrugać. Możesz nawet grymasić co do opalizacji
A na strzebelkę dużo więcej kleni, a i "kilka" jazi złowiłem, chyba nawet okoni więcej niż pstrągów. Taka już uroda naszych potoków, Soły, Skawy, Dunajca czy Sanu
#411 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:04
Opalone słonecznice, całkiem fajne
#412 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:05
#413 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:05
Ty wybierz opalizację ,byle jak najbardziej naturalna i tyle.
Patrząc na Twoje woby i tak wyjdzie kosa,mi się nie spieszy i tak ,bo u nas na Wisełce kakao,póki co.
Miejmy nadzieję,ze w końcu to wszystko się uspokoi-o stan wody chodzi.
Może w końcu będziemy mogli z Młodym połowić konkretne Bolesławy,tam gdzie lubimy....na wyspach.Po brzegach biorą ,ale takie 50-70cm lipa.
Januszu jeżeli możesz to zrób ze 3szt.z różną opalizacją,jedną i tak będę musiał oddać Młodemu he he.
#414 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:12
(...)jedną i tak będę musiał oddać Młodemu he he.
Nauczył się robić minę Kota ze Shreka?
W takim razie postanowione, po powrocie z Krakowa biorę się za partyjkę 10 szt słonecznic 8 cm
#415 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:19
Ja mam z nim tak zawsze ,ja kupuję ,a potem jak chodzi jak ta lala to mówi....weż sprzedaj,ta ta.
Muszę mu powiedzieć ,żeby się nauczył taką robić-bo inaczej nic mu nie dam he he.
Jak zrobisz ,to na początek czerwca jak znalazł.
Ta która będzie chodziła najfajniej wpadnie do pudełeczka,mam takie gdzie lądują same fajne przynęty,szkoda nimi rzucać.
#416 OFFLINE
Posted 17 May 2013 - 21:52
Ja już mam takie zboczenie, że wgapiam się w woblera i usiłuję dociec, krok po kroku, jak był malowany. Grad pytań ciśnie mi się pod palce w związku z tymi ślicznymi bursztynkami o błyszczącej i porowatej fakturze, ale chęć dojścia do wiedzy samemu jest silniejsza. Zatem, zainspirowany będę kombinował, by też tak pomalować!
#417 OFFLINE
Posted 18 May 2013 - 09:03
Trochę historii.
Mając w ofercie już dwa (sic! ) modele, zrobiłem wzór nr 3. Po woblerach pływających 4 i 6 cm, logicznym było dodanie modelu pływającego ( ) o długości 9 cm.
Tym razem postawiłem przed sobą ambitne zadanie skonstruowania woblera z komorą akustyczną. Rozebrałem więc ( ) woblera zawierającego ruchome kulki, by zobaczyć, jak wyglądają "bebechy" takich konstrukcji. Skopiowałem, dodałem "coś" od siebie, zrobiłem próbną sztukę - tonie. Za dużo żywicy. Próbując "odchudzić" odlew, powiększałem komory powietrzne i - nadal tonie.
.
Wtedy dowiedziałem się o dodatkach do żywic - zastosowałem mikroballon. Wygląda dość paskudnie, ta brązowa barwa kojarzy się dość jednoznacznie, ale znacznie zwiększyła się pływalność. Dziś już nie pamiętam proporcji, pamiętam za to, że początkowo dodawałem "proszek" do żywicy wymieszanej z utwardzaczem. Po pewnym czasie spróbowałem wymieszać samą żywicę z mikroballon`em, a do tej mieszanki dodałem utwardzacz - bez różnicy. Oczywiście, jeśli dobrze wymieszana.
Pewnym problemem, którego tak do końca nie rozwiązałem, były pęcherze powietrza, które zostawały wewnątrz mieszanki. Zapewne jakiś stół wibracyjny by pomógł, ale "dawałem radę" i pozbycie się tych bąbli nie było dla mnie najważniejsze.
Połówki wyglądały tak: kiki połówki.JPG 48.62KB 257 downloads
Pozostało do rozwiązania kilka problemów.
Malowanie.
W czasie sklejania połówek woblera, które odbywało się w formie, jednocześnie oklejałem je folią aluminiową ( ). Warto życie sobie upraszczać, a co.
Ster.
O kupnie sterów z poliwęglanu można było tylko pomarzyć. Rok 1989-1990 to okres "załatwiania" a nie kupowania. Załatwiłem ( ) więc od przyjaciela prasę ręczną, zleciłem wykonanie matrycy i zacząłem wybijać stery z duraluminium. Lekkie, niezwykle trwałe, dające się kształtować. Bingo!
Nazwa.
Użyłem onomatopei. Ze względu na dźwięk, który wydawał wobler, nazwałem go KIKI.
Wszelkie plotki, że miało to coś wspólnego z moją ówczesną partnerką, którą (oczywiście przypadkowo) nazywałem tym zdrobnieniem, są przesadzone.
No dobra, może nie są.
Kto z nas nigdy nie wykonał jakiegoś gestu dla swojej Pani?
kiki.JPG 25.09KB 248 downloads
9,5 grama bez kotwic. Wobler ma ponad 20 lat.
#418 OFFLINE
Posted 18 May 2013 - 09:07
Piękne :-) zalewasz żywicą?
#419 OFFLINE
Posted 18 May 2013 - 09:20
Hehehe, ja mojego łamańca nazwę "Niusia" hehehe
#420 OFFLINE
Posted 18 May 2013 - 09:21
Piękne :-) zalewasz żywicą?
Dziś już tak.
A nawet dwiema żywicami. Jedna świetnie przylega i jest lekko plastyczna, a druga bardzo twarda daje fajną zewnętrzną powłokę. Ale można ją zarysować. Dlatego na wierzch idzie jeszcze Domalux, 3 warstwy.
Also tagged with one or more of these keywords: woblery
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Started by Livers , 13 Dec 2023 pstrąg, woblery and 1 more... |
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoStarted by JurekJurek , 04 May 2023 woblery |
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresStarted by pl.lures , 23 Sep 2022 microjig, woblery |
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBStarted by odrzańskibiotop , 17 Nov 2021 handmade, woblery, struganie and 2 more... |
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyStarted by koziol1006 , 14 Dec 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|