Łamańce 9 cm na sanowe głowatki
9 cm łamaniec.JPG 76,19 KB 12 Ilość pobrań
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 listopad 2013 - 15:43
Napisano 11 listopad 2013 - 15:46
Łamańce 9 cm na sanowe głowatki
Tylko tych głowatek niedługo może w Sanie już nie być... Podobno zagrażają rodzimej populacji troci wędrownej i łososia Spróbuję się jutro dowiedzieć czegoś więcej na ten temat.
Napisano 11 listopad 2013 - 15:47
Gdybyś, szanowny @woblerowiec przeczytał uważnie mój wątek od początku wiedziałbyś, że firmę produkującą woblery założyłem w 1989 roku. Po kilku latach ją zamknąłem i zająłem się innymi tematami. Chciałem być bogaty
W międzyczasie robiłem z tatą woblerki dla nas i wąskiej grupy przyjaciół. Pracując w zawodach związanych z finansami dobrze zarabiałem, ale źle się czułem. W którymś momencie życia powiedziałem sobie - dość i wróciłem do czegoś, co sprawia mi radość. A że nie mam prężnej i znanej w świecie firmy? Cóż, już nie chcę być bogaty Ludzie którzy mnie znają wiedzą, że wolę żyć skromniej, ale spać spokojnie...
Co do szczupaków, zdarzyło mi się w życiu zrobić gorsze rzeczy. W tym złowić sporo większego szczupaka, którego miałem zamiar wypuścić, ale chęć zrobienia sobie pamiątkowych zdjęć była tak silna, że przypłynąłem z nim do brzegu. W efekcie sesji już nie przeżył... Nie zjadłem go - w ogóle szczupaków nie lubię - a że padł, przyjaciel się nim zajął.
Czy kłusownictwem jest zgodne z regulaminem zabranie ryby z łowiska? To znaczy, że mamy różne pojęcie kłusownictwa. Nigdy nie twierdziłem, że wypuszczam wszystkie ryby. Ba, można znaleźć moje wpisy na których wyraźnie zaznaczam, że ryby jadam. Wypuszczam znakomitą większość z tego, co złowię, nie rozdaję ryb znajomym czy sąsiadom, nie zapycham zamrażarki. Nie szarpię, prądem nie biję, sieci nie stawiam. Taki to ze mnie kłusownik...
Fajny pierwszy wpis Mam nadzieję, że nie ostatni. Poważnie, cieszę się, że zechciałeś poszukać wiadomości na mój temat. Najgorszą rzeczą w dobie internetu są ludzie, którzy korzystając z anonimowości udają kogoś, kim nie są. Ja nie udaję (za bardzo ), więc nie mam się czego wstydzić
I na koniec, prośba o to, by nie zwracać się do mnie per "pan" dotyczy wszystkich kolegów (i koleżanki) "po kiju". Równiż tych, którym w życiu podpadłem
Janusz daj spokój.Chciał błysnąć no i błysnął złotym zębem.
Napisano 11 listopad 2013 - 16:12
Użytkownik dzepetto edytował ten post 11 listopad 2013 - 16:15
Napisano 11 listopad 2013 - 16:33
Zapytałem o umiejscowienie steru, bo spotykałem się już z religiami, które mówią, że ster ma być w jedym miejscu i nigdzie indziej.
To zdecydowanie nie moje wyznanie
Dla mnie numero uno z Twoich woblerów to "klasyk". Idealny odcień grzbietu wpadający w mój gust. Z nieskrywaną przyjemnością widziałbym jednak Twoją interpretację woblera w kolorze różowym. Moim skromnym zdaniem taki pedałek to pstrągowa kosa
Najpierw poważnie. Małe rybki, gdy czują się zagrożone, zmieniają kolor grzbietu na szary. Próbując to naśladować łatwo przedobrzyć i uzyskać kolor czarny. Dzięki za docenienie moich starań.
Teraz z lekkim przymrużeniem oka:
Ale różyk taki bardziej cielisty, czy majtkowy? I ze zwykłą różową poświatą, czy może bardziej niebieskawą? Wstążeczkę dołączyć?
Napisano 11 listopad 2013 - 16:40
Napisano 11 listopad 2013 - 19:46
......bo skoro ma Pan fach w rekach i Wielką wiedzę....w produkcji woblerów,to dlaczego nie jest Pan posiadaczem dużej czy małej jak kto woli,ale produkującej i znanej firmy od co najmniej kilkunastu jak nie dziesięciu lat...Tak ja wiele innych małych firm jedno lub kilu osobowych,wytwarzających rękodzieła w postaci woblerów...a jest ich w Polsce nie mało....../coś tu pachnie..../
No dobra, skoro urazy poszły w niepamięć i mam nowego kolegę, pora wstawić się za Nim, przysparzając sobie jednocześnie ( mam nadzieję ) nowego wroga. Żeby było ciekawiej.
Słuchaj Woblerowiec, Twoje pytanie było co najmniej niestosowne, żeby nie powiedzieć głupie i bezczelne.
Co Cię obchodzi prywatne życie Janusza, jego sposób zarabiania pieniędzy i dbania o codzienny chleb??? Podobają Ci się januszowe woblery to je kupuj, a jak nie to nie kupuj. Ale nie zadawaj osobistych pytań i przede wszystkim nie komentuj. To bardzo niegrzeczne.
I co " tu pachnie "? Czyżbyś był jednym z tych " usłużnych ", co to swoich listów nie podpisują?
Napisano 11 listopad 2013 - 20:22
Jak dla mnie @woblerowiec to zwykłe troll konto, ktoś cie musi Januszu nie lubić... ale mało ma jaj żeby ci to w oczy,czy też w słowie pisanym powiedzieć..
Napisano 11 listopad 2013 - 22:49
Dziękuję, koledzy
Za maile i telefony również
Napisano 12 listopad 2013 - 00:23
No dobra, skoro urazy poszły w niepamięć i mam nowego kolegę, pora wstawić się za Nim, przysparzając sobie jednocześnie ( mam nadzieję ) nowego wroga. Żeby było ciekawiej.
Słuchaj Woblerowiec, Twoje pytanie było co najmniej niestosowne, żeby nie powiedzieć głupie i bezczelne.
Co Cię obchodzi prywatne życie Janusza, jego sposób zarabiania pieniędzy i dbania o codzienny chleb??? Podobają Ci się januszowe woblery to je kupuj, a jak nie to nie kupuj. Ale nie zadawaj osobistych pytań i przede wszystkim nie komentuj. To bardzo niegrzeczne.
I co " tu pachnie "? Czyżbyś był jednym z tych " usłużnych ", co to swoich listów nie podpisują?
albo,albo samotny desperad.Jak z piosenki Bajmu-"sam on śpi,sam on je,sam on sobie fajkę ssie.Człowiek gumaaaaa"
Napisano 12 listopad 2013 - 00:43
Panie Januszu pozwolę sobie na skreślenie kilku słów...w końcu ma Pan rocznicę i należy ją podsumować....
Ponieważ "ciekawie" Pan pisze opowiadania,.....wiec zadałem sobie trochę trudu, poszukałem i zasięgnąłem języka o Panu......bo skoro ma Pan fach w rekach i Wielką wiedzę....w produkcji woblerów,to dlaczego nie jest Pan posiadaczem dużej czy małej jak kto woli,ale produkującej i znanej firmy od co najmniej kilkunastu jak nie dziesięciu lat...Tak ja wiele innych małych firm jedno lub kilu osobowych,wytwarzających rękodzieła w postaci woblerów...a jest ich w Polsce nie mało....../coś tu pachnie..../
Kto jak kto ale Pan nie powinien sie wypowiadać na temat kłusownictwa,cokolwiek by sie zawierało pod tą nazwą.Niech Pan sobie przypomni o dwóch dorodnych szczupakach które złowiliście i uśmierciliście na j. żywieckim....zainteresowane osoby odsyłam do ;http://www.pzwbielsko.pl/?act=gal pod zakładką "Galerie" .To jak Pan sam przyzna jest lekko mówiąc nie etyczny w dobie kiedy w wodach Polski, jest deficyt szczupaka i temu gatunkowi przede wszystkim mówi się "no kill"...aby w przyszłości było go więcej.
Zostawiam to bez komentarzy,każdy ma prawo do własnej oceny i z góry proszę o nie odpisywanie i nie tłumaczenie sie dlaczego tak zrobiliście z kolegą.......jest Pan dojrzałym i rozumnym wędkarzem... domniemywam,że nie głoduje Pan...
Pozdrawiam.
Siedzieć kurna bez mała rok na forum i "wysrać" taki post..?!?!?
Toż to obelga dla własnej inteligencji (pod warunkiem,że się takową posiada)
Kończąc OT (przepraszam Janusz) zachowanie co najmniej obelżywe...
Napisano 12 listopad 2013 - 10:55
Odpowiadasz Krystianie w wątku, na post który pojawił się w wątku - nie przepraszaj, to nie jest OT
A że taki się pojawił... W moim okręgu jestem osobą rozpoznawalną nawet przez wędkarzy, których (jak mniemam) widzę pierwszy raz w życiu. A internet (i to forum) jest dostępne dla wszystkich, nie tylko tych, co mnie lubią
I uważam, że tak jest dobrze. Że jest świadomość, iż tak do końca nikt anonimowy nie jest. Że zawsze może pojawić się jakiś "uprzejmie donoszę" i zburzyć misternie tkaną bajkę o nas samych, wklejając nasze zdjęcie z wkładanym do bagażnika boleniem i nieprzestawioną datą w wewnętrznym datowniku. Może taka świadomość powstrzyma kogoś, kto chcąc zaistnieć za wszelką cenę przekroczy granice?
Jeśli "ktosia" boli, że łowię szczupaki większe niż on, to niech sobie popatrzy
szczupak.JPG 105,07 KB 4 Ilość pobrań
PS.
Rozmiar i inne punkty regulaminu JB zachowane
J.
Napisano 13 listopad 2013 - 14:00
Ładna rybka
P.s. Mnie to nie boli tylko chwalę łowcę Też mi się powiedzmy nie raz udaje .
Pozdrawiam.
Napisano 13 listopad 2013 - 14:17
fajna ryba, dość ładnie ubarwiony
znów dopatruje się znajomych miejscówek w tle, to pewnie nie Międzybrodzkie ?
nie trafiłem pewnie znow
Napisano 13 listopad 2013 - 20:41
Ale ładny, to ten dmuchany z przedpokoju
I ty chcesz mnie podglądać jak łowię szczupaki? Żartowniś jesteś.
Napisano 13 listopad 2013 - 20:50
No , ładna rybka . Gratulacje Januszek
Napisano 13 listopad 2013 - 21:23
No tak, ale na tym zdjęciu to ja jeszcze młody byłem!
Gdzie ono jest zrobione?
Mam milczeć, albo pewne części ciała, do których jestem mocno przywiązany, ulegną oddzieleniu pod pozostałych. Bez użycia narzędzi i bez znieczulenia
Z innej beczki. Gdy włączyłem światło lampy błyskowej, z ciemności wyłonił się obraz rodem z Sodomy i tej drugiej, co wszyscy wiedzą. Ja lojalnie uprzedzam, że z takiego pomieszania z poplątaniem to nie wiem co się urodzi.
I alimentów też płacił nie będę.
Choć pewnie chętnie zwoduję
Gdy gaszę światło.JPG 117,17 KB 4 Ilość pobrań
Napisano 13 listopad 2013 - 22:27
Słodziutkie, ale z pieprzem
Napisano 14 listopad 2013 - 07:45
Ja tam widzę chyba coś dla mnie
Jak wstanę to wysyłam bo dziś wolne
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Top 5-ciu woblerów pod pstrąga :)Napisany przez Livers , 13 gru 2023 pstrąg, woblery i 1 więcej |
|
|
||
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Woblery DoradoNapisany przez JurekJurek , 04 maj 2023 woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Przynęty pl.luresNapisany przez pl.lures , 23 wrz 2022 microjig, woblery |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Woblery SBNapisany przez odrzańskibiotop , 17 lis 2021 handmade, woblery, struganie i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Lurebuilding (wątki autorskie) →
Nawrót woblerozyNapisany przez koziol1006 , 14 gru 2020 woblery, lurebuilding, rękodzieło |
|
|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych