Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zimowe łowienie,przelotki i mróz

rodbuilding przelotki

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 12 grudzień 2012 - 11:19

Sławek,- wykaż trochę zrozumienia dla "martwego sezonu" ;) - o czym maja pisać w styczniu, lutym czy marcu :lol: :lol: :lol: a te bidne kelciny czy to trotek, łososi czy pstrągów to załatwiają - niestety...
Co do problemu obmarzania zgadzam się że to ucieczka przed nieuniknionym i wszystkie sposoby tu prezentowane to tylko półśrodki i trochę lepsze mało uzasadnione samopoczucie. Sposób, który sam podawałem również należy do nich, czego mam pełną świadomość.
Dla śmiechu powiem iż raz w styczniu trafiłem na taki mróz (-18) że lód pojawiał się po kilku rzutach na kotwiczkach woblera również a mimo to łowiłem do końca,- po co??? pewnie żeby sobie coś udowodnić,- co??? pewnie to że się da :) Pewnie to żeby się nigdy nie poddawać i to, że wciąż i zawsze mam nadzieję że ryba w końcu weźmie, choć jak już coś kliknie we łbie w taki dzień to spieprzam szybko do domu z przekonaniem, że więcej zrobić nie mogłem...
Wszystko to bardzo subiektywne, ale to moje łowienie i niech takie zostanie bo nie jest niczego kopią.
Owczy pęd i kopiowanie kopistów jest dużym problemem i w tym kontekście Twój głos uważam za bardzo cenny (prawie zawsze) odkąd go usłyszałem wiele lat temu i o czym pewnie nie pamiętasz już...

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 12 grudzień 2012 - 11:20


#22 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 12 grudzień 2012 - 11:48

Minimy na mrozie. Jako iż takie pytanie gdzieś padło wylądowałem z kijem porzucać. Mróz niezbyt wielki bo około -4, zbrojenie 30 do 6. Żyłka 10lb, kij 17LB. Nie miałem problemu z zalodzeniem całkowitym oczek, mała powierzchnia styku z linką zbiera wodę ładnie, lód ma mniej miejsca do osadzania sie. A mieałem obawy czy cienki drucik i spiek nie będą powodować odwrotnej reakcji szczególnie przy wietrze. Nie napiszę że są wyraźnie lepsze bo to wszystko subiektywne wrażenia. Nie są też gorsze. Po prostu nadają się do łowienia przy ujemnych temperaturach.
Z doświaddczeń z inny6mi przelotkami najgorzej na mrozie łowiło mi się przelotkamii z grubym spiekiem. Prym wiodły w tej konkurencji Batson Forecast i Fuji AluOxy. Spieki cieńsze jak Sic, zirkonium w dobrym wydaniu były równorzędne. Wg mnie recepty na mrożone przelotki nie ma. Połowicznie problem można rozwiązać jadąc obecnie na ryby np do Australii. :)

#23 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5361 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 12 grudzień 2012 - 11:56

Minimy na mrozie. Jako iż takie pytanie gdzieś padło wylądowałem z kijem porzucać. Mróz niezbyt wielki bo około -4, zbrojenie 30 do 6. Żyłka 10lb, kij 17LB. Nie miałem problemu z zalodzeniem całkowitym oczek, mała powierzchnia styku z linką zbiera wodę ładnie, lód ma mniej miejsca do osadzania sie. A mieałem obawy czy cienki drucik i spiek nie będą powodować odwrotnej reakcji szczególnie przy wietrze. Nie napiszę że są wyraźnie lepsze bo to wszystko subiektywne wrażenia. Nie są też gorsze. Po prostu nadają się do łowienia przy ujemnych temperaturach.
Z doświaddczeń z inny6mi przelotkami najgorzej na mrozie łowiło mi się przelotkamii z grubym spiekiem. Prym wiodły w tej konkurencji Batson Forecast i Fuji AluOxy. Spieki cieńsze jak Sic, zirkonium w dobrym wydaniu były równorzędne. Wg mnie recepty na mrożone przelotki nie ma. Połowicznie problem można rozwiązać jadąc obecnie na ryby np do Australii. :)


no jest nas już dwóch ;)

#24 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 12 grudzień 2012 - 14:58

..niedawno łowiłem sandacze przy -6 st. 2m elita z raczej małymi ringami, streen circa 14lb i silicon w spray'u. Nie było łatwo ale tragedi również. Komfort łowienia podniósł ów preparat,woda spływała po nasączonej lince jak po kaczce(jakość i stan ma znaczenie) nie powodując "efektu drutu". Oczywiście nie obyło się bez kilku sesji sexu oralnego z tytanowanymi otworkami rodem z Fuji ale bywało gorzej.

#25 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 12 grudzień 2012 - 18:37

....Jerki przebijające lód , następnym problemem ??

Zdecydowanie nie. Nie sprawdziło się ostatnio :lol:
Sławek, co byś nie napisał, nie potrafię sobie odmówić spaceru, w śniegu po kolana, nad wijącą się w bieli strugą wody.
A większa przelotka pomaga.
Zdecydowanie rzadziej trzymam szczytową w ustach. Bez podtekstów ;). W celu odlodzenia.

Użytkownik popper edytował ten post 12 grudzień 2012 - 18:37


#26 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4914 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 12 grudzień 2012 - 21:40

Popperze , osobiście jestem zdania , że .. nic na siłę :) Oczywiście wciąż jeszcze pozostają do twórczej adaptacji , także przelotki podlodówek oraz muchówek , porzucone sromotnie na pośmiewisko , tak bardzo nie przystające funkcjonalnie do cokolwiek groteskowej wykładni polskiej szkoły , zakładającej zajadłą eksterminację non stop i bez ustanku , choćby widły , żaby albo gnojówka z niebios leciały , co jest takie modne , niepowtarzalne , wyjatkowe , takie wprost zajebiste ..
Bo chłop żywemu nie popuści .. Chłop potęgą jest i basta :rolleyes:
I obok kija do opadu , kij na kelty , ta nasza duma ..
Oczywiście lokalnych flyfishermenów nie irytują korale na muchowym sznurze , bo przesiedli się na bliższą im mentalnie żyłkę , ale zawsze przecież można by , zatroskanie rozmiarami przelotek okazać , co z nas uczyni ludzi kumatych , wizjonerów , albo przynajmniej oryginałów przodujących w dzikim tłumie :)

#27 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 12 grudzień 2012 - 21:55

Nic na siłę :)

#28 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 12 grudzień 2012 - 22:20

Szkoła polska to mówi ... zawsze i w każdych warunkach. I parcie na niezamarzające wszystko. Oporówki japońców siadają, hamerykanskie powrozy PP czy inne też przypominają liny od mostów zwodzonych w czasie tęgiej zimy a my musimy łowić. Są okresy kiedy jak dla mnie łowic się nie da. Bo mi po prostu w d.. zimno i nie bedę wiertnicy tachał żeby złowić parę jazgarów. Jak mnie już wymiecie nad wodę we mróz w grudniu to monofil, bardziej miękki kij (Seeker np) i jak się trafi to się obmaca. A jak Waldek pisał spacery są przyjemne. Przyjemne bo samotne, bez ciągłych 'a na co", "a ile' , sam z temperaturą , ze sobą i przyrodą.. Tych co w pogoni za błyskaniem wynikiem, fotką, pewnie zostanie niewielu brnących w tym śniegu. I całe szczęśie.

#29 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9513 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 13 grudzień 2012 - 17:17

........... spacery są przyjemne. Przyjemne bo samotne, bez ciągłych 'a na co", "a ile' , sam z temperaturą , ze sobą i przyrodą.. Tych co w pogoni za błyskaniem wynikiem, fotką, pewnie zostanie niewielu brnących w tym śniegu. I całe szczęście.

Eeech. Jeszcze tylko kilka tygodni :)





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: rodbuilding, przelotki