Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8283 odpowiedzi w tym temacie

#7021 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 11 czerwiec 2023 - 15:09

Po niedzielnym rosołku postanowiłem znów odwiedzić W2 i W3. Pojechałem w okolice Nowego Brzeska i pierwsza miejscówka przyniosła efekty. Pierwsza sztuka chuda jak kabanos, druga spasiona. Obie sztuki po ok. 170cm. Nie mierzyłem. Ale mówiły po ukraińsku. Rozstawione 8 wędek, jakby skradzionych z muzeum. I panowie jeszcze machają spiningiem. Pie.... ony zasięg plusa nie pozwolił na telefon do PSR ale po krótkiej wymianie zdań panowie zwineli mandzur i zakończyli wędkowanie. Ot taki mały sukces. A ja dalej odwiedzam stare miejscówki.

#7022 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 11 czerwiec 2023 - 15:42

Tak trzymaj 🙂

#7023 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 11 czerwiec 2023 - 15:54

Tak jak wspomniałem, daawno mnie tam nie było. Odkąd Cię tam widywałem, minęło parę ładnych lat. Kiedyś było tam całkiem przyjemnie... . A i ryby się trafiały

Kiedyś tak było, wędkarze byli i każdy cos złowił, wody jak by też było więcej w rzece, a teraz nie wiem co jest na rzeczy ale drugi rok z rzędu jest pyta !  Łowię w tych rejonach od 95 roku wiec mogę powiedzieć że znam doorze mety i zwyczaje ryb przy każdym stanie wody i w każdym miesiącu roku ale od dwóch lat  wszystko nie działa  :D


  • Tommy100 lubi to

#7024 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 423 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 12 czerwiec 2023 - 09:29

Piotrze, wszystko zaczęło się jakieś 3-4 lata temu. Często łowię na spławik i na W2 mam swoje ulubione miejsce. 5-6 lat temu nie dałem rady łowić na 2 wędki, bo tyle było brań. Łapałem klenie, jazie, karpie, karasie, liny, płocie, ukleje, wzdręgi, leszcze, krąpie, czyli niemalże pełen przekrój wiślanego białorybu. Z roku na rok było jednak coraz gorzej. W tamtym roku miałem średnio 1 branie na godzinę, a teraz w sobotę od 5:30 do 9:00 miałem....1 branie. Na pewno wpływ na taki stan rzeczy mają wahania wody, powodujące brak efektów naturalnego tarła. Swoje 3 grosze na 100 % dorzucają też kormorany (dość powiedzieć, że 2 lata temu od ujścia Skawinki do ujśca Kanału Łączańskiego naliczyłem ich ok. 150 szt., a w tym roku tylko ok. 30).

Występują też na pewno inne czynniki, o których nie wiem, bo ryb drastycznie ubyło także na innych znanych mi wodach, gdzie kormoranów i wahań poziomów nie ma. Czy są to zanieczyszczenia przemysłowe, czy też jakieś inne dziadostwo spadające wraz z deszczami, tego nie wiem. Ale z pewnością jest coś na rzeczy, coś się w przyrodzie bardzo szybko zmienia. W moich rejonach zniknęły wróble, sikorki, kuropatwy, zające. W tym roku nawet i komarów prawie w ogóle nie ma. Pojawiły się za to dziki i lisy - a ich wcześniej nie było.

W tym roku nie mam w ogóle owoców na czereśniach, a na wiśniach jest może 30 % tego, co było w zeszłym roku. Za to w kompostowniku po raz pierwszy odkąd pamiętam (czyli ze 35 lat) zamieszkały....szczury, z którymi obecnie toczę walkę :)


  • strary i Tommy100 lubią to

#7025 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 10:12

Ktoś musi się tym zająć bo to nie jest normalne żeby z roku na rok było coraz mniej ryb w rzekach i nie przyczynił się do tego na 100% wędkarz, mam na myśli jakieś tęgie głowy profesory, naukowcy a nie ekooszołomy  :)


  • Tommy100 lubi to

#7026 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 10:17

Mam 1 branie miesięcznie pozdrawiam ELO :) 


  • Grzesiek, michcio i hanz lubią to

#7027 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 10:24

A takie rybki zostały w Wiśle w okolicach Przewozu sztuk 4 na odcinku 3 km  ;)

Załączone pliki


  • Grzesiek i Tommy100 lubią to

#7028 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 10:27

W tym miesiącu już jedno miałem 5 czerwca.  Wyczerpałem limit. Sum to był. Wział na sznur do wieszania prania i betoniarke. Ale spadł. 

 

Boleń nie wiem jak wygląda i jakie ma zwyczaje. Kiedyś kupiłem sobie na niego pudło przynęt , ale zanim zdążyłem sie zainterssować jego łowiniem zdązył wyginać w 3 lata 



#7029 OFFLINE   milczacy

milczacy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Andrzej

Napisano 12 czerwiec 2023 - 12:47

Puki poziom wody był stabilny - to ryby były i zaczynały współpracować przewidywalnie na namierzonych wiosną miejscach. Owszem, bolenie pokazywały się nieczęsto, ale były i jak się wiedziało gdzie i wypraktykowało kiedy, to były do złowienia..

W ostatnich dniach złowiłem łącznie 9 bolków 55-70 cm, trochę kleniowego przedszkola i nawet brzany jako przyłów... 

Odkąd jednak zaczęli znów bawić się śluzami - rybę  wcięło.

Kleń znikł, bolek pojawia się na 15 minut w momencie jak woda zaczyna wzrastać, i znika całkiem, aż woda nie wróci do normy.... A woda potrafi się wahnąć o metr w przeciągu 1-1,5 godziny i niesie tyle śmiecia, że więcej się przeklina niż zarzuca - a chyba nawet jeszcze nie zaczęło się koszenie traw...

Nie wiem po co, nie wiem kto tą wajhą na śluzach macha.... ale życzę mu sraczki co nie przerywa snu.

 

Człowiek nawet by i połaził, poszukał tej ryby.... ale jak? mam 192 cm wzrostu, a trawa mnie miejscami przewyższa... ;)



#7030 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 16:08

Bo od dwóch albo trzech lat komputer steruje śluzami i jak dostaje impuls że jest za dużo wody to opuszcza śluzy czasem trzy naraz nie wiadomo dlaczego i dlatego są takie gwałtowne skoki a później gwałtowne odcięcie. Wcześniej szedł Pan "Adam" i opuszczał śluzy lub podnosił po trochu i skoki był na poziome 20-30 cm  a za nim puścił wodę to dzwonek był i wszyscy wiedzieli że pójdzie woda  :) odkąd Tauron ma wy.ebane na skoki wody i liczy się tylko kasa to tak jest jak jest.... 


  • morelowy lubi to

#7031 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 813 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 12 czerwiec 2023 - 20:27

Cześć Panowie🙂
Zostawiłem na Przylasku Rusieckim okolice zbiorników nr 12,13,14 podbierak może któryś z kolegów na niego trafił🙂 https://salar.pl/produkt-1156-k-109
Pewno małe szanse na odzyskanie ale
może jakimś cudem. Oczywiście się odwdzięczę. Pozdrawiam.

#7032 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 337 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 12 czerwiec 2023 - 21:50

Kuźwa Krakus ale Ty masz łowiska...:) my tu na najrybniejszej kiedyś Wiśle się męczymy, ale Ty to już masochizm wybrałeś:) dejze se spokój z takimi łowiskami, jak 12,13 i 14. Jak będziesz emerytem to może, ale teraz to szkoda tracić czas.
To już wolałbym po 1,2, 9 chodzić beż brania , ale jak weźmie okoń to koń przynajmniej może być.

#7033 OFFLINE   GrYzLy

GrYzLy

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 14 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 czerwiec 2023 - 10:44

A co sadzicie o łowiskach MZW? Na fb widać ze ambitnie zarybiaja szczupakiem w Brzegach.



#7034 OFFLINE   krakus

krakus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 813 postów
  • LokalizacjaAFG...

Napisano 13 czerwiec 2023 - 18:24

Tomku wiem że te łowiska to nic szczególnego ale lubię tam czasem wpaść i zjebać jakiegoś ukraińca 🤣🤣🤣
A tak wgle to na Wisełce biorą brzanki do 50 cm

#7035 OFFLINE   RokiFishBoa

RokiFishBoa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1041 postów
  • Imię:Zbigniew

Napisano 13 czerwiec 2023 - 21:59

Że tak się wtrącę odnośnie Wisły w okolicach ujścia Dunajca, Nowego Korczyna... 
Pływam tam od 5 lat ale tak 2-4 razy w roku. Szukam za dnia klenio-jazi a nocą sumów. I powiem Wam szczerze, że mam dość tej wody za dnia. To jest wręcz niemożliwe, żeby nie mieć w ogle wyjść do owadów i małych wobów! To jakiś koszmar. Musiałem tam teraz płynąć w sobotę, 5 godzin w tym wietrze na belly, i po to tylko, żeby zrobić rekonesans przed spływem nocnym. No żadnej aktywności ryb. Kolejny roku. W nocy zresztą to samo. Na suma tam można liczyć, ale na białe drapieżniki to jest jak dla mnie klęska. Jak porównam Odrę sprzed roku w okolicach ujścia Baryczy, czy Wartę w Sierakowie, Dunajec w sezonie... to Wisła jest dla mnie martwą rzeką (na tym odcinku). 


  • Polspin lubi to

#7036 OFFLINE   milczacy

milczacy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Andrzej

Napisano 13 czerwiec 2023 - 22:39

Dziś na W3, od 19 do 21 - 4 bolenie 60-70 cm, dwa malutkie klonki i jedna sympatyczna kluseczka około 45 cm. I dwa spady…w tym jeden to prawdopodobnie spora brzana… powoziła troszkę przy dnie, stanęła i wklinowała wobler w kamienie. Po rybie i po przynęcie, nie było szans nawet na podjęcie walki ze sprzętem pod klenia/bolka na lekko. 
Bolki są, choć się wcale nie pokazują. 


  • jerzy6 i Roseth lubią to

#7037 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 13 czerwiec 2023 - 23:17

W3 jest długie i jak się wie gdzie stoją ryby to można coś złowić ale nie jest tak że są wszędzie tylko się nie pokazują.

#7038 OFFLINE   milczacy

milczacy

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 128 postów
  • LokalizacjaNiepołomice
  • Imię:Andrzej

Napisano 14 czerwiec 2023 - 07:36

Oczywista oczywistość :)  Jak myślę - kluczem do Wisły nie  jest łażenie kilometrów za rybą (bo się teraz nie da, chyba że z maczetą), ale namierzenie potencjalnych miejscówek jeszcze wiosną, a teraz - konsekwentne ich obławianie w pełnym przekroju dnia i przynęt w pudełku.... aż do znalezienia schematu. Jak się znajdzie miejsce i czas, a dodatkowo - wstrzeli w stabilną wodę, to ryby są i biorą. 

A co do pokazywania się ryb.... Od majówki widziałem dosłownie kilka ataków bolenia na moich boleniowych miejscach. Na palcach rąk by policzył... a w ciągu kilku ostatnich dni tylko - złowiłem tych bolków 13 czy 14. Więc one są, ale nieśmiałe ;)


  • Roseth lubi to

#7039 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1441 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 czerwiec 2023 - 09:13

Ja wiosną miałem przyłowy boleni w kilku miejscach a teraz te mety są puste od tych ryb, jedyne co w nich siedzi to kleniki. Za to w innych miejscach gdzie wiosną było pusto łowiłem bolenie, jeszcze tydzień temu tam były ryby a teraz nima 😀

#7040 OFFLINE   bociekgc8

bociekgc8

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 149 postów
  • Lokalizacjakraków

Napisano 14 czerwiec 2023 - 11:33

Chyba się wybiorę na zapomniane miejscówki sprzed 20lat w okolice Rogowa czy Przemykowa za brzanami skoro się pokazują. Ile z domu wynioslem sera żółtego to tylko mama wiedziała

Dziś na W3, od 19 do 21 - 4 bolenie 60-70 cm, dwa malutkie klonki i jedna sympatyczna kluseczka około 45 cm. I dwa spady…w tym jeden to prawdopodobnie spora brzana… powoziła troszkę przy dnie, stanęła i wklinowała wobler w kamienie. Po rybie i po przynęcie, nie było szans nawet na podjęcie walki ze sprzętem pod klenia/bolka na lekko. 
Bolki są, choć się wcale nie pokazują.


  • wojti80 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych