Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Krakowa


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
8274 odpowiedzi w tym temacie

#8261 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 wrzesień 2024 - 13:58

Udało mi się otworzyć stronę i woda poszła trochę więcej niż metr   :D



#8262 OFFLINE   Paszczak007

Paszczak007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów

Napisano 14 wrzesień 2024 - 16:03

Wody będzie mniej około metra od stanu z 2010 roku. Około ... Koryto na pewno zostanie zdefasonowane . Pytanie jak ze Skawą ? Tu jest nie wiadoma. Remont Mucharskiego i napełnianie zbiornika swoje przytrzyma . Sumy opadowe lekko się podniosły ale spływ mamy wcześniejszy .
Na Przewozie skok był z około 200 na na ponad 400 więc 2 razy więcej niż metr :)

#8263 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 335 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 wrzesień 2024 - 16:21

178 na 220 sieroslawice . Gowno nie woda.

#8264 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 335 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 wrzesień 2024 - 16:23

Wzywal ktos straż ?? Bo już w Niepolomicsch burmistrz mowi ze ryby Zdechly 500 sztuk.

I tylko w Hebdowie. Ktos w ogole komenntuje mu te posty ???

Czy znowu nas zrobią w balona bo nikoku sie dupy ruszyc nie chce.

Lezy na brzegsch zgnite kilka ton ryby a nikogo nie stac nawet zeby pojechac po rajtach jakiemus burmiastrzowi
  • jerzy6 lubi to

#8265 OFFLINE   Paszczak007

Paszczak007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów

Napisano 14 wrzesień 2024 - 16:37

Gdzie te posty są? Jak na fest buhu to nie mam .

#8266 OFFLINE   Paszczak007

Paszczak007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów

Napisano 14 wrzesień 2024 - 16:47

Ale może szkrobniecie Koledzy na opiniach google jak to ryby umierają przez ścieki spuszczane z Niepołomic ? To nic nie kosztuje a wizerunek już lekko trąci zdechłom płetfom. Hmm?
  • jerzy6 i Tommy100 lubią to

#8267 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 14 wrzesień 2024 - 20:00

Woda dzisiaj super do łowienie, bolek się pokazywał i nawet miałem kilka brań ale nie wcięte ;) jutro woda już pewnie będzie większa i błotna.

Załączone pliki



#8268 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 15 wrzesień 2024 - 12:27

koło Szczurowej wczoraj jeszcze jak byłem płyną dalej non stop  ryby zdechłe.  400sztuk...  banda kłamców, zwł z Niepołomic..

Też zauważyłem , ze pod stroną ,postem z oświadczeniem infrastruktury oczyszczalni w Niepołomicach MAŁO KOMENTARZY, MAŁO ZDJĘĆ. APEL PODOPISUJCIE!


Użytkownik jerzy6 edytował ten post 15 wrzesień 2024 - 12:33

  • Tommy100 lubi to

#8269 OFFLINE   PePe.

PePe.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1420 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 15 wrzesień 2024 - 14:33

To samo miejsce co wczoraj tylko więcej wody

Załączone pliki


  • Polspin i coma lubią to

#8270 OFFLINE   jerzy6

jerzy6

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów

Napisano 15 wrzesień 2024 - 20:51

więcej błota , a nie wody :D

łowić się nie da, chyba , ze sumy pod Wawelem ;)  :D


Użytkownik jerzy6 edytował ten post 15 wrzesień 2024 - 20:52

  • Tommy100 lubi to

#8271 OFFLINE   Tommy100

Tommy100

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 335 postów
  • LokalizacjaKraków

Napisano 18 wrzesień 2024 - 07:04

Panowie kto wzywal straż 10 wrzesnia nad Wisłe ? Kto i jaką ?

Protest wędkarzy narazie jest pezełożony na pazdziernik.

#8272 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 423 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 20 wrzesień 2024 - 13:35

Tegoroczny koniec sierpnia i początek września to na moim wiślanym W2 czas wody gorącej jak zupa i maksymalnie wkurzającego, wszechobecnego zielska, które o każdej porze dnia i nocy spływało wiślanym nurtem. Dosłownie każdy rzut kończył się zielonymi nitkami na kotwiczkach moich woblerów. Mimo tego, w spokojnym zastoisku, tuż obok dość szybkiego nurtu, Krakuska zaatakował taki przyjemniaczek:

Załączony plik  Kleń 1.jpg   102,79 KB   7 Ilość pobrańZałączony plik  Przynęta - kleń 1.jpg   43,44 KB   5 Ilość pobrań

Początkowo myślałem, że mam niewielkiego sumka, bo ryba dość mocno murowała i nie dawała się podnieść do powierzchni wody. Jednak po chwili skapitulowała i posłusznie zameldowała się w podbieraku.

 Następne dni to czas niesamowitych wręcz upałów i wszechobecnej suszy. Dlatego też postanawiamy z kolegą jechać na miejsce z szybkim nurtem i bardziej natlenioną wodą, gdzie nie będzie glonów. I choć mam tam kawałek drogi (50 km), to bez oporów dałem się mu namówić na popołudniowo-wieczorny wyjazd. 

Widząc polujące rapy, zakładam boleniowego Hegemona Załączony plik  Przynęta - boleń 1.jpg   41,99 KB   6 Ilość pobrań i zaczynam młócić wodę. Po kilkunastu rzutach, jak coś nie pierd***nęło. Myślałem, że mam bolenia przynajmniej 80+, bo w ostrym nurcie murował i stawiał bardzo mocny opór. Jednak po chwili ryba spłynęła pod brzeg, gdzie w ekspresowym już tempie zaparkowała w podbieraku. Wtedy też zaczęła swe dalsze harce, ale na ucieczkę było już za późno.

Załączony plik  Boleń 1.jpg   85,44 KB   6 Ilość pobrań

Zachęcony złowieniem fajnej rapki, po tygodniu znowu melduję się w tym samym miejscu. Tym razem jednak jedziemy rano. Kolega idzie w miejsce, gdzie ja złowiłem ostatnio bolka, a ja zajmuje miejsce jakieś 50 metrów wyżej, na wlewie do potężnej "bani" z szybkim nurtem. Po przerzuceniu prawie wszystkich moich boleniowych woblerów, na agrafkę zakładam przynętę od naszego forumowego kolegi Bobesku: Załączony plik  Przyneta - boleń 2.jpg   58,57 KB   6 Ilość pobrań

Po kilku rzutach czuję tępe przytrzymanie, które kwituję natychmiastowym zacięciem. Po chwili na brzegu ląduję fajna już rybka: Załączony plik  Boleń 2.jpg   106,61 KB   6 Ilość pobrań

Swoją drogą, to Bobesku musiał się nieźle napracować ustawiając swoje przynęty. Popatrzcie na oczko:  Załączony plik  Przyneta - boleń 2 - oczko.jpg   39,95 KB   6 Ilość pobrań

Przerzuciwszy wszystkie posiadane boleniowe wobki, postanawiam iść na napływ, by zapolować na klenia. Idąc na stanowisko, mijam wiele stojących przy powierzchni małych kleni i stada uklei. Do wody lecą po kolei Krakuski, Widły, Huntery, jednak jest to bezowocne. W końcu zakładam Wob-Arta i w polaroidach widzę, jak do brzegu odprowadza go jakaś ryba, która tuż pod moimi nogami zawraca. Rzucam więc ochoczo jeszcze raz i tym razem jakieś 3 m. ode mnie następuje atak. Z początku myślę, iż przynętę zaatakował mały szczupak. Jednak po chwili okazuje się, że wobek spodobał się niegłupiemu już kleniowi: Załączony plik  Kleń 2.jpg   58,67 KB   7 Ilość pobrań

Co ciekawe, w podbieraku zauważam, iż z woblera wypadł ster: Załączony plik  Przynęta - kleń 2.jpg   54,34 KB   7 Ilość pobrań.

Po złowieniu klenia, pod moje nogi przypływa jakaś duża ryba (ok. 80 cm). Jednak chyba mnie dostrzega i widzę tylko ciemny grzbiet i wielką płetwę ogonową wystającą z obłoków mułu. Według mnie był to karp lub amur. Potem, w polaroidach, widzę jeszcze parokrotnie patrolujące przybrzeżne zielsko i kamienną opaskę sportowe bolki (50-60 cm), które jednak nie dają się skusić na moje przynęty.

Kilka dni później następuje zatrucie Wisły i nadchodzi duża woda, więc o łowieniu na Królowej na jakiś czas mogę zapomnieć...

Sprzętowo: klenie - Mikado Noctis 2.9m., 3-15g. + Shimano Super GT 2500, bolenie - Konger World Champion Kobalt, 3m., 9-28g. + Shimano Stradic 2500.

 

NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"                                                                               :good:


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post wczoraj, 13:17


#8273 OFFLINE   Paszczak007

Paszczak007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów

Napisano 20 wrzesień 2024 - 17:26

Bardzo ładny opis . Brawo! Graty!

Błoto jeszcze płynie czy już można coś poćwiczyć ?

#8274 OFFLINE   Grzesiek

Grzesiek

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 423 postów
  • LokalizacjaPołudnie :)

Napisano 20 wrzesień 2024 - 19:22

Bardzo ładny opis . Brawo! Graty!

Błoto jeszcze płynie czy już można coś poćwiczyć ?


Nie wiem co i jak, bo nie byłem nad Wisłą ponad tydzień. Mieszkam nad Skawinką i ta spadła już ponad metr i powoli się czyści. Za kilka dni będzie do łowienia. Wisła pewnie kilka dni później.

Z tym, że ja bardzo nie lubię łowić na brudnej wodzie, więc dla mnie musi być idealnie czysta, bym zarzucił kija.... 😁

#8275 OFFLINE   Paszczak007

Paszczak007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 140 postów

Napisano 20 wrzesień 2024 - 20:24

Zakopanym w remoncie. Szpachle , płyty , gips w nosie... Sama radość . Już nie mogę wytrzymać bez machania :(. Tyle pociesza,że woda w Wisełce jak błoto. Ale jeziorka są pod ręką to męczy podwójnie. Sumy w tym błocie się pewnie tak nafutrowały ,że ogonem nie ruszą do grudnia .
Ot taki przerywnik pomiędzy gruntowaniem a zrywaniem wykładziny.
Czuwaj!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych