Możesz sobie wybierać, jakiego tam pojeba chcesz – to też twój kraj. Śmiać mi się tylko chce na widok tej gównoburzy wszczynanej przez ludzi, którym nie przeszkadzało, że nasze granice były otwarte na oścież, bez jakiejkolwiek kontroli.
Nakręcacie się tymi filmikami z internetu jak dzik na żołędzie. Farmy ruskich trolli podtykają wam to gówno, które łykacie jak pelikany. Jakaś relacja z incydentu nad wodą to dla was wystarczający powód, żeby rozpętać antyukraińską narrację? I ch#$%&, że wróg naszych ODWIECZNYCH WROGÓW jest naszym przyjacielem. Hur dur – Wołyń, UPA i wredne Ukry, co jak kormorany... ;-)))
P.S. Ja tam na tych filmikach widzę grupę kilkudziesięciu, może w porywach kilkuset ludzi (modlących się). Póki co, do potopu nam jeszcze daleko..
Użytkownik zeralda edytował ten post 03 kwiecień 2025 - 13:55