Wody w okolicach Krakowa
#921 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 15:31
#922 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 16:34
Niestety muszę się zgodzić z kolegami powyżej ;( za dużo pokazujesz, a forum dostępne dla wszystkich... a odkąd wycięto z wisły sandacze ... mięso boleni jakieś takie bardziej szlachetne się zrobiło Ponoć nawet klenia można Fajnie połowiłeś ..graty dla Ciebie ale może się okazać, że jutro będziesz stał w kolejce
Użytkownik Sandre edytował ten post 02 maj 2015 - 16:35
#923 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 16:38
A cóżeście chłopaka czepili ? Pół miasta łowi na pod zaporowych burdelowych żwirkach , to tajemnica jakaś ? fakt dla wielu to jedyne miejsce gdzie są w stanie coś złapać . Złapał i Dadi , gratulacje !!!!
- nowwwak i spy lubią to
#924 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 16:53
A cóżeście chłopaka czepili ? Pół miasta łowi na pod zaporowych burdelowych żwirkach , to tajemnica jakaś ? fakt dla wielu to jedyne miejsce gdzie są w stanie coś złapać . Złapał i Dadi , gratulacje !!!!
Prawda to. Ale faktem jest też, że gdyby rybek w Wiśle (i innych krakowskich wodach) było więcej to ani by się nikt nie czepiał, że miejscówki się pokazuje, ani nie trzeba by było jedzić na "zaporowe burdelowe żwirki" żeby mając mało czasu rybkę złowić - nie każdy ma czas włòczyć sie po kilka godzin po Wiśle licząc, że gdzieś może coś jeszcze pływa.
#925 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 17:02
Prawda to. Ale faktem jest też, że gdyby rybek w Wiśle (i innych krakowskich wodach) było więcej to ani by się nikt nie czepiał, że miejscówki się pokazuje, ani nie trzeba by było jedzić na "zaporowe burdelowe żwirki" żeby mając mało czasu rybkę złowić - nie każdy ma czas włòczyć sie po kilka godzin po Wiśle licząc, że gdzieś może coś jeszcze pływa.
Prawda tylko , te miejsca to nie tajemnica a obecność tam wędkarzy etycznych ( jak np Dadi) daje szanse na przetrwanie wielu rybkom , i ja bym się go nie czepiał .
#926 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 17:11
To zazdrość przez nas przemawia Jaro:) Chłop połowił to i ja chce ... jutro jadę ... z kolegami;)
Użytkownik Sandre edytował ten post 02 maj 2015 - 17:12
#927 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 17:16
To zazdrość przez nas przemawia Jaro:) Chłop połowił to i ja chce ... jutro jadę ... z kolegami;)
O ! i bardzo dobrze , czekamy na fotki
#928 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 17:25
Każdy ma swój pogląd w danym temacie. Żeby nie było to tak na poważnie śmigam nad Rożnów bo lubię popływać. Bolków raczej nie łowie, bo nie mam czasu, za dużo tych pasji. Jak zwykle racja jest po każdej z możliwych stron. Wiadomo że "burdeliki" zna każdy (jestem zdecydowanym przeciwnikiem zamazywania fot i robienia jakichś szczególnych tajemnic, ale w tym akurat wypadku miejsce można określić z dokładnością do dwóch metrów .. i moim zamysłem było zwrócenie uwagi, że kolega sam sobie troszkę strzela w kolano ... bo pokazał że rybka w danym czasie bierze ... pokazał gdzie bierze ... i w nic tym złego ... ale może wywołać złe skutki dla jego samego wszystko to bez spinania pośladków na luziku bez uszczypliwości tyle ...
Użytkownik Sandre edytował ten post 02 maj 2015 - 17:26
- NARA lubi to
#929 OFFLINE
Napisano 02 maj 2015 - 23:20
Moi drodzy, Moi mili
Celem tego filmiku jest propagowanie c&r. Na przewozie bywam najczesciej, codziennie jest obligowany jak "tomex", nie jest niespodzianka ze cos mozna trafic (jak pod kazdym zaporowym burdelem). Licze na to, ze moze moja postawa pokaze, ze warto ryby wypuszczac, bo mozna je ponownie spotkac. Jesli sadzicie, ze ustawi sie tam kolejka po mieso to zapraszam - gwarantuje, ze byle frajer nie polowi.
Tak wiec prosilbym o nie stwierdzanie, ze nie mysle w tym co robie, ta woda jest tak przeorana ze trzeba stanac na nosie by miec jakies efekty
I nie popadajmy w skrajnosc, prosze ;-) nie kazdy miesiarz wie, jak bolenie lowic, a sami wiemy jak to z nimi jest
Z krakowskim pozdrowieniem
Użytkownik Dadi edytował ten post 03 maj 2015 - 12:50
- RobHimself10 i Orni lubią to
#930 OFFLINE
Napisano 03 maj 2015 - 06:43
Moi drodzy, Moi mili
Celem tego filmiku jest propagowanie c&r. Na przewozie bywam najczesciej, codziennie jest obligowany jak "tomex"
Tak wiec prosilbym o nie stwierdzanie, ze nie mysle w tym co robie, ta woda jest tak przeorana ze trzeba stanac na nosie by miec jakies efekty
I nie popadajmy w skrajnosc, prosze ;-) nie kazdy miesiarz wie, jak bolenie lowic, a sami wiemy jak to z nimi jest
Z krakowskim pozdrowieniem
Dadi - naprawdę chodzi tylko o bolenie - niestety zbyt częste wypuszczanie jednak im szkodzi. Sam tam nie bywam - za dużo ludzi .Dla stałych bywalców i ryb robi jednak różnice czy zagląda tam tylko pół Krakowa czy pół Małopolski i Śląska . Nie obrażaj się, to naprawdę nic osobistego - to tylko biznes.
A tak nawiasem mówiąc to mimo, że teraz mieszkam w Krakowie - też z Huty jestem.
Do zobaczenia nad woda.
Użytkownik romanus edytował ten post 03 maj 2015 - 06:58
#931 OFFLINE
Napisano 03 maj 2015 - 07:32
Spokojnie Panowie po tygodniu nawet tam, nikt ich nie zlowi bo się troszkę nauczą co jest sztuczne a co prawdziwe. Ale ludzie zawsze tam byli. Dadi łów, wypuszczaj i pilnuj by innym nie smakowały. Przyjade tam w tygodniu do zobaczenia. Na razie San
#932 OFFLINE
Napisano 03 maj 2015 - 07:35
Żeby nie było to tak na poważnie śmigam nad Rożnów bo lubię popływać.
Darek napisz jakie efekty dało rożnowskie otwarcie
Użytkownik Piotr Boruch edytował ten post 03 maj 2015 - 07:37
#933 OFFLINE
Napisano 03 maj 2015 - 10:18
Tak wogole pierwszy raz widze spinningiste z tunelem do przechowywania ryb...chłop sie nastawił na grube "branie"
Użytkownik Gobio Gobio edytował ten post 03 maj 2015 - 10:46
#934 OFFLINE
Napisano 03 maj 2015 - 12:23
graty dadi fajne rybki
#935 OFFLINE
Napisano 06 maj 2015 - 11:49
Elo melo!
Dzieje się coś w Wisełce?
Byłem wczoraj w centrum na 1,5h, ale bez efektu, chociaż jakieś grube ryby się pokazywały w środku koryta.
#936 OFFLINE
Napisano 07 maj 2015 - 12:21
Dzisiejszy poranek na okołokrakowskiej Wiśle. Woda podniesiona, niosąca masę patyków i traw. Brak jakiejkolwiek aktywności ryb
#937 OFFLINE
Napisano 07 maj 2015 - 15:45
#938 OFFLINE
Napisano 07 maj 2015 - 16:42
w Rabie nie ma ryb
#939 OFFLINE
Napisano 07 maj 2015 - 18:21
Elo melo!
Dzieje się coś w Wisełce?
Byłem wczoraj w centrum na 1,5h, ale bez efektu, chociaż jakieś grube ryby się pokazywały w środku koryta.
Te grube ryby to leszcze miło popatrzeć jak się łopaty trą przy brzegu przedwczoraj wybrałem się za boleniem i jeden ponad 50 ledwo chuderlak się trafił już na odchodne, poza tym baaardzo słabo ryby nie widać...
Czyżby jeszcze zimna woda???
#940 OFFLINE
Napisano 07 maj 2015 - 18:36
Albo pustynia wiślana ?? Można odetchnąć błotne ryby jeszcze są! Nawet dzieci karasie dzisiaj połowiły na kanale w Hucie. A woda faktycznie błooto na Wiśle bo jutro myślałem za bolkiem wyskoczyć???
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych