[Artech]

Jaziem to coś nie jest, ale i tak bardzo zazdroszczę.

U nas zima i trzeba dłubać pojedyncze kurduple.

Daniel bez obrazy, ale jesteś może po dogłębnym studiowaniu ichtiofauny Renu, że wysnuwasz takie wnioski ? Gdzie jest powiedziane/napisane, że jazie z Renu muszą wyglądać jak polskie jazie ? 

Nie dziwię się, że @Rheinangler ma serdecznie dosyć wyjaśniania. Co roku ta sama sytuacja: " Ryba piękna ale...." 

[Rheinangler]

To trochę nie tak,- że mam serdecznie dość- ta emocja, którą wyraziłem, nie ma nic wspólnego z jakimkolwiek zdenerwowaniem z mojej strony!!!! Po prostu nie będę wstawiał zdjęć "tych" ryb gdyż budzą emocje o które chyba w tym wątku nie chodzi!!! A nie mam 100% pewności, że są to czyste genetycznie ryby,- bo nie jestem ichtiologiem,- za to mam pewność, że innych nie ma, bo łowie ich 50-70szt rocznie (4 sezon) i moi koledzy i uczniowie podobnie i innych nie spotkałem/spotkaliśmy w tej wodzie, więc raczej nie mogą to być niepłodne mieszańce bo choćby statystycznie zdarzyłby się choć jeden bardziej jaziowy - po polsku...

Nie oczekuje i nigdy nie oczekiwałem gratulacji itp, po prostu chciałem pokazać rybę,- ryby,- z rzeki w której łowie najczęściej...

 

Jazie,- skutecznie łowię od bardzo dawna i to zarówno w Polsce na te wszystkie mikro wobki, których szczerze nie znoszę jak i tu gdzie obecnie mieszkam na normalne woblery od 4 do 8cm a także nocą na 13cm....

Tak tak, te 13cm to nie pomyłka,- w nocy na rafie takie "jazie" jak pokazałem na zdjęciu biorą spokojne na 13cm głowacicowe wobki, którymi normalnie łowie sandacze...

To są ryby z szybkiego nurtu a nie z zamulonych opasek, wolniaków i prądów wstecznych, wiec albo jedzą albo żarcie odpływa....

W żaden sposób nie deprecjonuję "polskiej szkoły łowienia" jazi na mikro-wobki ale nie jest ona dla mnie żadnym punktem odniesienia,- poza jednym a mianowicie takim, że skuteczny spinningista to taki który potrafi się dopasować do każdych warunków jakie zastaje nad rzeka i łowić ryby.

 

Nie liczyłem nigdy bardzo dokładnie ilości złowionych jazi bo nie są one moja fascynacją a tylko przerywnikiem w łowieniu innych gatunków, ale ponieważ tak na oko jak się zastanowię to spokojnie przekroczyłem 1000 szt, to myślę że jakieś blade pojecie o wyglądzie jazia i różnicy miedzy boleniem a jaziem,- mam - chyba....

I nie popełniam właściwych dla początkującego wędkarzy błędów oceny,- czy złowiona ryba to jaź, boleń czy kleń????....

 

Oczywiste jest dla mnie także, że osoby kwestionujące "jaziowość" moich jazi łowią ich więcej i są pasjonatami tej ryby i dlatego wiedzą lepiej...

Dlatego z pokorą przyjmuje ich werdykt i nie zamieszczam więcej fotek tych moich dziwnych ryb,- bo to przecież wątek jaziowy a czystość rasy najważniejsza  - jak powiedział 1% Niemiec do 100% Polaków       

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 13 kwiecień 2013 - 10:45

[wujek]

Daniel bez obrazy, ale jesteś może po dogłębnym studiowaniu ichtiofauny Renu, że wysnuwasz takie wnioski ? Gdzie jest powiedziane/napisane, że jazie z Renu muszą wyglądać jak polskie jazie ? 

Nie dziwię się, że @Rheinangler ma serdecznie dosyć wyjaśniania. Co roku ta sama sytuacja: " Ryba piękna ale...." 

Mam podobne zdanie jak Artech. To pewnie są jazie tylko przez to że mają świetne warunki osiągają tak imponujące rozmiary, a że inaczej wyglądają po prostu przystosowały się do odmiennych warunków niż u nas, chyba każdy wie co to ewolucja. Gdyby to były mieszańce nie byłoby ich tyle, a poza tym gdzie są "normalne" polskie jaziulki? 

Rozumując jak niektórzy to pstrągi potokowe z północnych rzek nie powinny być pstrągami tylko mieszańcami pstrągów i łososi bo rosną większe niż te z południowych rzek. Inny przepływ wody, termika ! i baza pokarmowa sprawia że ten sam gatunek w różnych warunkach będzie osiągał inne przyrosty, chyba normalne, a że inaczej wygląda to też mnie nie dziwi.

Podobnie jest z boleniami, bolenie z Wisły są inne niż  te z Warty i Odry.   

Rheinangler wstawiaj bo jest co pokazywać, ryby naprawdę robią wrażenie. 

pozdrawiam

wujek

[mifek]

R... Weź se kurka otwórz własny wątek pt moje Ryyyyyybyyyyyyy z renu i jego dopływów będzie bez problemu i wiecznych dochodzeń czym to jest a czym nie jest :-P

[Rheinangler]

R... Weź se kurka otwórz własny wątek pt moje Ryyyyyybyyyyyyy z renu i jego dopływów będzie bez problemu i wiecznych dochodzeń czym to jest a czym nie jest :-P

         nie mam aż takiego ciśnienia na pokazywanie         wystarcza mi w zupełności to, że je łowię przy okazji pisania mojej wcześniejszej odpowiedzi  spojrzałem do zapisków, które zawsze robię rozpoczynając łowienie na nowej rzece i które prowadzę ok 2-3 lat aż nie odnajdę rytmu tej rzeki....

Podobne zapiski prowadziłem po zamieszkaniu w Dusiołku  i co zobaczyłem... Każdego roku ok 300 ryb w tzw granicy normy medalowej między tzw brązem a zlotem, wiele z nich znacznie wyżej i tylko sandacze i pstrągi przeciętniaki z kilkoma wyjątkami.... 

Nie jest to jednak powód do chwalenia się, bo tych ryb jest tu po prostu dużo i nie są trudne do złowienia wiec to żaden kunszt.... którym można by się pochwalić...

 

Można jeszcze inaczej to skomentować słowami Walentego Kwiczoła:

...." zjodłem ctery setki baranów w tym ctery śmierdzące i zyjem....

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 13 kwiecień 2013 - 09:26

[Maciek_7]

Arek, a dlaczego "krzykacze" mają wziąć górę na tymi, którzy chcą oglądać te ryby? Sam doskonale wiesz, jak ciężko a raczej niemożliwym jest spotkać taką rybę w polskich wodach, daj Nam chociaż możliwość nacieszenia oka takimi zdobyczami! Zaglądanie do tego wątku nie jest przymusem, a jedynie dobrą wolą - kto chce ten zajrzy, jeśli ktoś nie chce oglądać - jego zdaniem "hybryd" niech nie ogląda i nie komentuje. 

 

Pozdrawiam

 

P.S. Sandaczy trochę chyba też tam łowisz, wstaw czasem jakieś fajne zdjęcie, bo w ubiegłym sezonie czekałem i czekałem...

[Rheinangler]

Arek, a dlaczego "krzykacze" mają wziąć górę na tymi, którzy chcą oglądać te ryby? Sam doskonale wiesz, jak ciężko a raczej niemożliwym jest spotkać taką rybę w polskich wodach, daj Nam chociaż możliwość nacieszenia oka takimi zdobyczami! Zaglądanie do tego wątku nie jest przymusem, a jedynie dobrą wolą - kto chce ten zajrzy, jeśli ktoś nie chce oglądać - jego zdaniem "hybryd" niech nie ogląda i nie komentuje. 

 

Pozdrawiam

 

P.S. Sandaczy trochę chyba też tam łowisz, wstaw czasem jakieś fajne zdjęcie, bo w ubiegłym sezonie czekałem i czekałem...

Był tylko jeden co się nadawał,- fajny bo namierzony i wypatrywany i skasowany.... reszta  to przeciętniaki do 70cm czyli takie woleye  a takiej kategorii tu nie ma       ale nie zaśmiecamy już jaziowego wątku!

[skalka]

Hybrydy, Chimery nie ważne wzbogacają i upiększają ten nudnawy czasem wątek (gdzie ryba w okolicach 50cm to wyjątek). Wstawiaj ile się da bo przez to i inni wzbogacają się o pewną wiedzę, której nad naszymi wodami jeszcze długo nabyć nie będą mogli. Łowię jazie od kilku sezonów ale takich na oczy nie widziałem (to może chociaż zdjęcia bym pooglądał) . Pozdrawiam

[duzers]

Rozumiem  

[piotrrd]

Ciężko komentować ryby z nad rzeki której się nie widziało, kto widział tą rzekę, jej uciąg i tak naprawdę minimalną presję wędkarską szybko może zmienić zdanie.

Arku rób dalej to co kochasz nie musisz nic nikomu udowadniać

[zagi]

Witam wszystkich zarazonych jaziowa goraczką

Dzisiejszy połów tj 13-04-2013

Data z aparatu zła prosze sie nia nie sugerować

Miesjce połowu Wisła czerwony twisterek na główce 1gr zyłka 0,16

 

 

 jaz.jpg   63,06 KB   390 Ilość pobrań

 

 

[robert67]

U mnie już wiosna i po raz pierwszy poziom wody pozwolił się dobrać do rafy która trochę poprzestawiała zimowa duża woda ale jednak nie zdemolowała jej całkiem. Jazie dopisały choć były takie przeciętne ok 60cm, Ten ze zdjęcia ma 63cm,- mam nadzieje, że w miarę ocieplania się podejdą i te naprawdę duże  Jaź był już dobrze odpasiony tak, że musiałem użyć chwytaka bo za kark nie dało sie go złapać. Przynęty takie standardowe na mojej wodzie czyli woblery Tomy-ego czyli Raptor 7cm  prowadzony w opadzie nad rafą.

 

Co Ren...to Ren   .

Złowić na rafie wiosną po takiej zimie to sztuka .

[duzers]

Zagi gratki, fajna klucha.  Jaka na Wisełce woda płynie?

[zagi]

Witam

Dziekuje

Oczywiscie moge opisac Wisle na Slasku ponizej Goczalkowic i poziom podwzszony rzekł bym sredni

Jak narazie brzegu nie wyrywa

[mkuczara]

Co Ren...to Ren   .

Złowić na rafie wiosną po takiej zimie to sztuka .

Jeszcze tydzień, dwa i będzie dobrze! Słońce nieźle operuje.

Zerknij Robert czy się drobnica już ruszyła

[marcelinho2204]

Gratuluję pięknych Jaśków u mnie niestety jeszcze nie gryzą

 

Rheinangler wogóle sie nie przejmuj...ludzią zawsze z zazdrości będzie coś sie nie podobało...a pewnie każdy by taką fote wstawil jakby złapal takiego Jaśka..

 

dla mnie nie ma tematu..piękny i tyle

 

graty

[robert67]

Jeszcze tydzień, dwa i będzie dobrze! Słońce nieźle operuje.

Zerknij Robert czy się drobnica już ruszyła

 

 

Mnie jeno zazdrość i podglądanie na tę chwilę zostaje . Macieju po drobnicy jeszcze śladu przy brzegach. Fakt zaczyna pięknie grzać i napięcie równomiernie wzrasta.

Ale na regulamin siły nie ma i do maja trzeba czekać .

[sandacz555]

Panowie, bez obrazy, kto wydał wam pozwolenia na łowienie ryb, jeżeli nie potraficie rozpoznać gatunku ryby. 

Gratuluję koledze wędkarzowi złowienia... bolenia...i pozostałych setek podobnych rybek złowionych przez niego...

Na fotografii przedstawionej przez kolegę można w miarę dokładnie policzyć liczbę łusek powyżej i poniżej linii bocznej.

Liczy się je od nasady płetwy grzbietowej w dół. Dla bolenia wynosi ona 11-12 do linii bocznej, 5-6 poniżej linii bocznej.

Dla jazia odpowiednio 8-9 i poniżej linii bocznej 4-5.

Zapewne niemieckie jazie mają podobne podniebienie jak nasze rodzime, tylko że jeszcze trzeba się nauczyć je rozpoznawać, a wtedy wątpię czy będą miały ochotę na współpracę z 13 cm. wobkiem.

Z wędkarskim pozdrowieniem...

[matusiak]

Nie był bym taki pewien boleniowy pysk konczy sie pod okiem a tu sporo brakuje do oka ,i jeszcze bardzo podobna rybka http://przewodnicywedkarscy.pl/?p=5691 ktora jest jaziem dlatego bym obstawił ze ten z Elby to tez jasiek

[henluk]

Panowie, bez obrazy, kto wydał wam pozwolenia na łowienie ryb, jeżeli nie potraficie rozpoznać gatunku ryby. 

Gratuluję koledze wędkarzowi złowienia... bolenia...i pozostałych setek podobnych rybek złowionych przez niego...

Na fotografii przedstawionej przez kolegę można w miarę dokładnie policzyć liczbę łusek powyżej i poniżej linii bocznej.

Liczy się je od nasady płetwy grzbietowej w dół. Dla bolenia wynosi ona 11-12 do linii bocznej, 5-6 poniżej linii bocznej.

Dla jazia odpowiednio 8-9 i poniżej linii bocznej 4-5.

Zapewne niemieckie jazie mają podobne podniebienie jak nasze rodzime, tylko że jeszcze trzeba się nauczyć je rozpoznawać, a wtedy wątpię czy będą miały ochotę na współpracę z 13 cm. wobkiem.

Z wędkarskim pozdrowieniem...

 

 

   Rozsadnie i bez dupolizania.

 

 

Wujkowi proponuje poczytać czym jest ewolucja a czym przystosowanie i dopiero sie wypowiadac.(przystosowanie nie zmieni liczby lusek a ewolucja trwa miliony lat i wyksztalca nowe gatunki)

 

Artechowi postudiowac czym sie rozni jaz od bolenia. pomoc naukowa w linku.

ttp://diesaale.de/projekte/Fluss_Fisch/Rapfen___Aland/rapfen___aland.html

Warto zwrocic uwage na pletwe odbytowa ktora czesto u hybryd jest po boleniu jesli ktos ma problemy z liczeniem lusek.

Na niemieckich forach jest pelno dyskusji o hybrydach bo jest to bardzo popularne zjawisko w tym kraju niewiadomo czemu. pierwszy z brzegu linku http://www.anglerboa...p?t-133047.html

 

Pan matusiak czemu mysli ze zalinkowana ryba to jaz? byla juz ona na jakims forum wedkarskim i wypowiedzialo sie kilku ichtiologow ze to ewidentna hybryda. 

 

widze ze brak ryb w naszych rzekach powoduje ze wiele osob zapomnialo jak wygladaja pewne gatunki