[ginel]

@Ginel
Przełożenie to tylko jeden z czynników wpływających na ilość nawijanej linki za jednym obrotem korbki.
Szpula o dużej średnicy zapewnia często większy nawój niż mniejszy kołowrotek z większym przełożeniem.

Ja tam mam bardzo szybkie ręce i wystarcza mi seria 3000 i jeszcze przy przelożeniu 6.3:1 to już jest git
Obecnie będe testował nową Librę SA 3000 H-zobaczymy ile pociągnie. Jesli padnie, wtedy zainwestuje w najdroższą, najlepszą, najszybszą wyciągarkę na świecie wysadzaną diamentami

[Włóczykij]

Ja na bolki używam Ryobi Excia 2000 i jest ok.
przy dłuższym kiju zauber 4000 powinien się świetnie spisywać.
Ja swojego Zauberka Używam do Jerkowania, spinningu dużymi woblerami i rozginania kotwic na zaczepach i po ponad roku nie ma najmniejszych luzów

[Maciejowaty]

@Ginel
Ja też używam małego ,ale szybkiego kołowrotka.Cenie sobie lekkość mojego boleniowego zestawu

@Włóczykij
Zauber i jego klony mają jedną wadę jeżeli używa się żyłki.
Jeżeli zamykamy kabłąk korbką to żyłka często zaczyna nawijać się na hamulec.Przy plecionie ten problem nie występuje.
Ogólnie to świetne kołowrotki ,używam i zamierzam kupić podobny ,ale z bardziej pojemną szpulką,czyli 4000.

[falgmar]

Jest dokładnie tak jak pisze Maciejowaty - Zauber czasem nawija na hamulec lub dolną część szpulki przy zamykaniu kabłąka korbką i to jest jedyna wada jaką ma ten kołowrotek. Mam model 4000 i to jest uniwersalna maszynka - ważąc 315 g ma niesamowicie mocną konstrukcję. Nie znam drugiego tak uniwersalnego kołowrotka - można nim obsłużyć całe wiślane łowienie, od klenio-jaziowania po łowienie sandaczy boleni i szczupaków. Jedyne zastosowanie do którego będzie jednak zbyt delikatny, to celowe łowienie dużych sumów - tu potrzebna będzie zdecydowanie większa maszynka.

[popper]

Długi czas używałem Stradiców 3000FA.
Uważam, że były OK.

[pablo]

Przy odrobinie szczęścia uda Ci się namierzyć stare modele z serii Aero GT lub GTM - 3010. Takie coś można kupować praktycznie w ciemno. Używam tych modeli od lat. To sprzęt praktycznie nie do zajechania, nawet na Wiśle. Owszem jakość wykonania nie powala ale mają wszystko to czego potrzeba boleniowemu kołowrotowi.

Aha, i nie sugeruj się przełożeniami tylko ilością nawijanej żyłki przy jednym obrocie korbką. Przełożenie i szybkość nawijania nie idą zawsze ze sobą w parze.

[Seeb]

@Ginel
Ja też używam małego ,ale szybkiego kołowrotka.Cenie sobie lekkość mojego boleniowego zestawu

@Włóczykij
Zauber i jego klony mają jedną wadę jeżeli używa się żyłki.
Jeżeli zamykamy kabłąk korbką to żyłka często zaczyna nawijać się na hamulec.Przy plecionie ten problem nie występuje.
Ogólnie to świetne kołowrotki ,używam i zamierzam kupić podobny ,ale z bardziej pojemną szpulką,czyli 4000.

Ja śmigam plecioną i problem nawijania na hamules również występuje
Pozdr.Seba

[Janusz Wałaszewski]

Witam Wszystkich.
Potwierdzam, co napisał @pablo, sam używam GTM3010 kupionego chyba w '94r i do tej pory jest bez zarzutu, kołowrotek faktycznie nie do zajechania. W tym czasie był tylko dwa razy
gruntownie rozbierany, czyszczony i smarowany. Tu dygresja jeśli
będziemy samodzielnie rozbierać taki kołowrotek pamiętajmy o złożeniu w odpowiedniej kolejności wszystkich elementów hamulca
zamiana kolejności którejkolwiek podkładki czy tarczki hamulca
spowoduje, że nie będzie działał prawidłowo.
Pozdrawiam Jachu

[Włóczykij]

[quote]
@Ginel
Ja też używam małego ,ale szybkiego kołowrotka.Cenie sobie lekkość mojego boleniowego zestawu

@Włóczykij
Zauber i jego klony mają jedną wadę jeżeli używa się żyłki.
Jeżeli zamykamy kabłąk korbką to żyłka często zaczyna nawijać się na hamulec.Przy plecionie ten problem nie występuje.
Ogólnie to świetne kołowrotki ,używam i zamierzam kupić podobny ,ale z bardziej pojemną szpulką,czyli 4000.


[/quote]

Ja śmigam plecioną i problem nawijania na hamules również występuje
Pozdr.Seba
[/quote]


Ja od lat zamykam ręką więc dopiero Wy mnie oświeciliście że taki problem w tym kołowrotku występuje
Swoją drogą nie jest tak trudno wyrobić sobie taki nawyk

[Janusz Wałaszewski]

Dokładnie tak, to o czym pisze @włóczykij można sobie wyrobić
(ten nawyk) kiedy łowi się pstrągi na małych rzeczkach, strzał z kabłąka zamykanego korbą potrafi przepłoszyć ryby z rejonu o promieniu min. 30-40m. A więc zamykajmy kabłąk ręką.
Pozdrowienia Jachu

[Maciejowaty]

Też uważam ,że to dobry nawyk.Zarówno dla zdrowia kołowrotka jak i sprzyjający zachowaniu ciszy.

Co do starych Shimano to mam stuningowane Super Aero GT 3000 z końca lat 90-tych.Super maszyna

[wujek]

No i mam kołowrotek w domu. Zamówiony przez allegro od kolekcjonera, nieużywany, made in Japan. Pierwsze wrażenie bardzo dobre, może rączka sprawia zbyt plastikowe wrażenie. Płynność pracy super, wielkość pod kij odpowiednia. Zobaczymy jak spisze się nad wodą?
Acha nie napisałem najważniejszego . Kręcioł to Shimano Stradic FA 4000.

[pablo]

Właśnie trafia się okazja:
http://allegro.pl/item222480764_shimano_aero_3010_gt_japan_o kazja_.html

[szpiegu]

hehehe

[Janusz Wałaszewski]

No Panowie do dzieła, jak jest okazja to warto z niej skorzystać
znam te kołowrotki, mam GTM3010 z chyba 94r oczywiście Made in Japan są nie do zaje...ia. Polecam, i jeszcze jedna informacja do GT i GTM 3010 pasują szpule o nr. 7,5 czyli od modeli 4000 jak uda nam się dostać taką szpulę płytką od GTM4000 to już jest
Ameryka mamy szpulę matchową na którą da się nawinąć prawie 180m
żyłki 0.18.
Pozdrowienia Jachu

[hasior]

hehehe

Górzyca szpiegu co?
pewnie znasz ten kreciek jak mało kto

[szpiegu]

mogę poznać w każdej chwili kolega z bloku obok sprzedaje go ehhh jaki ten świat jest mały

[bencur]

Witam Panowie i Panie nie chce zakładać nowego wątku a wypowiedzi są dość stare. Szukam kołowrotka boleniowego do mojego kija rzecznego uniwersału czyli batson xst 1143 ale to raczej znaczenia nie ma chodzi mi o to żeby nawijał dużo żyłki wiadoma sprawa przy boleniowaniu cena jaką mogę przeznaczyc hmmm 500 ? może 700zł ? celowałem w stradica tego fk w każdym razie model 2014 lub 2015 ten srebrny czy ktoś ma jakieś inne propozycje ? wielkościowo hmmm raczej dużego znaczenia nie ma byleby mi wyważył moj kij 290 cm ale kij jest dość lekki przynajmniej tak mi się wydaje wielkościowo pasowałoby mi coś w rozmiarze 2500 lub 3000 ale wiadomo wielkość to pojęcie względne bardziej waga jest istotna ale dobrze by było żeby nie był bardzo duży a wagę swoją miał jednak to  290cm ciężko wyważyć

Edited by bencur, 05 March 2017 - 11:17.

[Łukasz 24]

Mam taki sam dylemat i zastanawiam się teraz nad nową daiwą BG 3000, za jednym obrotem korbki nawija 95 cm tylko ciekawe jak z wytrzymałością tego modelu bo to nowość..

[bencur]

No właśnie...ja nowości się wystrzegam wiadome dlaczego mnie interesuje coś z przednim hamulcem do max 700zl a najlepiej coś tańszego przez ostatni sezon używałem starego białego stradica który jest naprawdę w rewelacyjnym stanie ale niestety prawda jest taka że technologicznie stary i tyle i ma małą szpulę wolałbym większą Brałem pod uwagę Daiwę lecz z tego co poczytałem z niższej półki średnio wytrzymałe Liczę na jakieś sugestię i pomoc