[Artek]

Jeżeli nie musi mieć wysokiego przełożenia, to się przyjrzyj Daiwie Tournament. W tej cenie można dobrą używkę wyhaczyć.

Model 2500 lub 3000 ma szeroką szpulę.

[bencur]

właśnie chodzi mi o to żeby to przełożenie było w miarę duże bo śmiganie kołowrotkiem z małym przełożeniem strasznie męczy 

[Artek]

W takim razie popatrz na Stradica 4000 XG, kol. Mefi ma w dobrej cenie i w budżecie się zmieścisz.

[grisha]

@bencur ... Pod mojego xst1144f na jesień kupiłem stradica 4000 xg fk. Zaliczył do końca sezonu jakieś 5,6 wypadów nad wodą i jak na razie jestem zadowolony. Pomimo rozmiaru 4000 jest dość lekki i dobrze wyważa mi zestaw. Nawój 99 cm powinien sprostać Twoim oczekiwaniom Pod Twój patyk raczej nie schodził bym do rozmiaru 2500/3000 bo to młynki kleniowo-pstrągowe  

[rybakaw]

Może spróbuj Mitchell Mag Pro Lite (stara seria nie LR). Rozmiar 2000 (w realu wygląda jak 3000 bo mają jakieś dziwną rozmiarówkę). Przełożenie 1:6,2, waga 234 g. Mam takiego od zeszłej jesieni i powiem szczerze, że jest na prawdę szybki. W tym sezonie mam zamiar popróbować go na wiślanych boleniach.

[Rheinangler]

Co prawda nie łowię boleni szybkimi kołowrotkami ale może warto żebyś się przyglądnął nowej Daiwie BG 3000,- 95cm za jednym obrotema prac.

Kultura pracy, nawoju, hamulca itd na przyzwoitym średnim poziomie a i cena niezbyt wygórowana...

U mnie służy on do plażowych troci i jestem na razie bardzo zadowolony ale musisz wiedzieć, że nie łowię nim zbyt długo a już na pewno nie na tyle długo bym poznał jego słabe strony...

[cristovo]

Ewentualnie BG 2500.....przyzwoite 84 cm nawoju oraz całe 40 gramów mniej

[bencur]

sprawdzę jak leży ten stradic 4000 bo kolega właśnie taki ma ale wydawał mi się on znacznie za duży jeśli chodzi o wielkość gabarytowo  do mojego kija kijek wygląda naprawdę zgrabnie i wielki młynek nie pasuje do niego w sumie co mi szkoda sprawdzić fajnie by było kupić coś ciut mniejszego a wagowo jak 4000

[cristovo]

Bez przesady, Shimano 4000 to jeszcze zgrabne kołowrotki, tym bardziej w wersji plastikowej

[bencur]

Sprawdzę i przemyślę sprawę tak czy siak dziękuje za odpowiedzi a jak z awaryjnością ? dodam że raczej będzie używany do boleni na lekko z racji że kij jest  uniwersalny średniaczek więc ma być wielozadaniowy czyli również pod klenia z wielkiej rzeki. Tyrany raczej nie będzie boleniówki max 8-10g i sporadycznie coś do 15g nie wiecej

[rally]

Pierwsze serie najlepsze - pamiętaj
miejmy nadzieję że i z nową BG tak będzie

[Łukasz 24]

Co prawda nie łowię boleni szybkimi kołowrotkami ale może warto żebyś się przyglądnął nowej Daiwie BG 3000,- 95cm za jednym obrotema prac.
Kultura pracy, nawoju, hamulca itd na przyzwoitym średnim poziomie a i cena niezbyt wygórowana...
U mnie służy on do plażowych troci i jestem na razie bardzo zadowolony ale musisz wiedzieć, że nie łowię nim zbyt długo a już na pewno nie na tyle długo bym poznał jego słabe strony...

Sam zastanawiam się Arku nad tą daiwą, mówisz że praca i hamulec na przyzwoitym poziomie..zastanawiam się jeszcze nad stradicem x gtm albo gtm, zestawił byś ją pod względem pracy i hamulca z tymi kołowrotkami czy raczej to nie ten segment?

[Rheinangler]

Sam zastanawiam się Arku nad tą daiwą, mówisz że praca i hamulec na przyzwoitym poziomie..zastanawiam się jeszcze nad stradicem x gtm albo gtm, zestawił byś ją pod względem pracy i hamulca z tymi kołowrotkami czy raczej to nie ten segment?

Chętnie bym zestawił,- gdybym miał taka wiedzę.

Shimano nie łowiłem od .... 1997, tylko okazyjnie kilkoma Stellami kolegów pokręciłem ....

Ale nie sugeruj się tym bo w moim przypadku nie był to "wybór" po jakichś tragediach znad wody, tylko na zasadzie, że jedni lubią kobitki z dużą ławeczką a inni z sporym bufetem   

Użytkownik Rheinangler edytował ten post 06 marzec 2017 - 07:31

[Gnat]

Hej, odświeżę temat bo mam podobną zagwozdkę.

Jaki budżetowy (cena 120-180 zł max) kołowrotek z wyższym przełożeniem pod bolenie możecie polecić. Łowienie na zbiorniku zaporowym (raczej nie rzeka) na przynęty do 9-15g max. Nie będzie często katowany, raczej 10-12x w roku. Takie śliczności wygrzebałem na podstawie przełożenia, głównie 6.2:1. Możecie coś z tego polecić czy wszystko to jeden sh..it.

1. Shimano Nexave FE 2500 HG

2. Daiwa Crossfire LT 2500-XH

3. DRAGON STREET FISHING HS FD FD420i

4. MISTRALL CANOS 2000

5. SHIMANO SIENNA FG 2500 HG

6. Shimano Catana FD 2500 HG

7. VDE-Robinson Match FD 306

Pytam bo nie wiem, czy bolenie łowi się przyjemniej na kołowrotki z szybkim przełożeniem ? Nie chciałbym kręcić tak, by doprowadzić do zapalanie się szpuli gdybym miał to robić np. Okuma Ceymar z nawojem 60cm. A może coś innego w podobnym budżecie ktoś podpowie.

[19john92]

Jak dla mnie to idziesz w zły rozmiar... na bolenie kupiłbym coś w rozmiarze 4000. Nie skupiłabym się na przełożeniu lecz na ilości zwijane linki za jednym obrotem. Na początku swojej przygody z boleniami używałem zaubera w rozmiarze 4000 i byłem zadowolony. Nie zwija jakoś dużo linki ale wystarczająco jak dla mnie. Jeżeli ma być taniej szukał bym jakiegoś tańszego modelu Ryobi 4000. Z tańszych kołowrotków mogę polecić daiwe BG 3000, posiada duży nawój i swoją kilka lat temu kupiłem za około 250zł ale obecnie chyba ciężko znaleść w takiej cenie...

[Gnat]

@19john92

Dzieki za odp. nigdy nie łowiłem tych ryb ale denerwują mnie jak chlapią w moim towarzystwie. Naczytałem się debilizmów, że to szybkie przełożenie musi być. Skoro nie to poszukam coś lepszego a wolnego.

[Karpiu95]

Nie chodzi o cos wolnego... chodzi o nawój.... kolowrotek 2500 z szybkim przelozeniem bedzie nawijal tyle same albo mniej linki za jednym obrotem co 4000 ze standardowym przelozeniem.
Z racji tego ze bolenie to raczej spore ryby, łowi się je w miare mocną linką i przynętami o odpowiedniej wadze... zdecydowanie lepiej posłuży ci 4000

[psd27]

Ja tam lowię bolenie (i nie tylko) kolowrotkiem wielkości 4000, który nawija 71cm linki, czyli jest mega wolny. Gdyby się dało, kupiłbym taki, co nawija jeszcze mniej i ma tej samej wielkości body 😀 Generalnie idzie jesień, zatem lepiej skupić się na nieszybkosciowym łowieniu boleni. A i w lato wcale nie trzeba sprintować. Większym problemem jest wpasowanie się w to, na czym żerują, niż za***nie kołowrotkiem z prędkością dźwięku 😉

Użytkownik psd27 edytował ten post 28 sierpień 2020 - 23:40

[Okonhel]

Kol. Gnat - odpuść sobie kołowrotki rozmiaru 2500 w tym budżecie bo je na rzece po prostu zajeździsz. Do tego kołowrotek rozmiaru 2500 w większości przypadków  nie wyważy Ci wędki długości 2,70 i dłuższej a pewnie takimi będziesz się posługiwał. Tak jak koledzy powyżej napisali - nie kieruj się przełożeniem tylko wielkością nawoju a i większy rozmiar posłuży dłużej. A wspomniany przez Ciebie Ceymar rozmiar 35 na boleniach po pół godzinie zaczął wydawać takie dźwięki że odechciało mi się łowienia - to nie jest kołowrotek do łowienia w rzece, chyba że okonków lub płotek na jeziorze. 

[Artech]

@19john92

Dzieki za odp. nigdy nie łowiłem tych ryb ale denerwują mnie jak chlapią w moim towarzystwie. Naczytałem się debilizmów, że to szybkie przełożenie musi być. Skoro nie to poszukam coś lepszego a wolnego.

W takim wypadku szybki kołowrotek prędzej zaszkodzi niż pomoże. Szukaj czegoś wielkości jak shimanowskie 4000.