Chodzi o to, że najczęściej łóka nawet z silnikiem nie waży więcej niż ok 250 kg( przynajmniej te najczęściej używane) więć raczej nie przeważy więc rejestracja na 750kg nie ma sensu.
Na viatolach się nie znam ...ale czy to nie powoduje konieczności opłacania za przejazd drogami krajowymi itp. ????? ...a jak jadę samochodem firmowym to nie chcę się wykłócać z krokodylami czy policją czy ta łódka jest handlowa czy nie. szczególnie,że produkuje łódki.
Ja ponadto w przyczepach do łodzi montuje oś skrętną SPP fabrycznie do 500 kg z uwagi na to, że jest bardziej miękka i tak z łodką nie skacze jak 750 kg.
To ile kosztują te opłaty za viatolla.?????
http://www.viatoll.p...ie/stawki-oplat
takie podejście jakie sugerujesz jest racjonalne i słuszne, ale wzięło swój początek w czasach, gdy ważenia ITD na wagach dynamicznych były korygowane o 200 kg plus 2%. teraz jadą z błędami w dół jak się tylko da i preferują wagi statyczne zamontowane w okolicach wag preselekcyjnych. tam błędy są malutkie i mogą się bawić. wg mnie przyczepkę typu sam powinno się rejestrować na tyle, ile szacunkowo może ważyć, o 50 kg żaden krokodyl nie będzie się pultał. zajmujesz się tym zawodowo, więc nie chcę się kłócić, ale lepsza romana na solidnym "samie" z silnikiem 40-50 km, paliwem, kotwicami, bzdurami, do tych 600-700 może dobić. tak czy siak to teoria, Twój vw z takim wpisem to też chyba jakiś rodzynek, że z niehamowaną przekraczasz 3,5
edit (i ps.): im dłużej Cię czytam, tym bardziej przyznaję Ci rację...
Użytkownik nrt80 edytował ten post 07 luty 2013 - 23:22