Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Dwie najprostsze nimfy świata - video


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 02 kwiecień 2013 - 20:47

Proponuję zakazać stosowania główek dzigowych bo sandacza wyciągaja z każdego dołka ,zakaz używania woblerów trolingowych bo sumy mają przesrane i ogólnie zakaz używania plecionki bo ryby nie  mają szans .

:)

A wędkę i kołowrotek też w p...u! Ręką zarzucać i ręką wyciągać - we wszystkich metodach :D  :D  :D



#42 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 02 kwiecień 2013 - 20:58

Śmiać mi się chce jak czytam fora i jak widzę jak co poniektórzy wieszają psy na metodzie żyłkowej , zawodnikach , obciążonych muchach, hakach jigowych i główkach wolframowych itp . Jak wspomnę sobie ile to było parę lat temu szumu że ktoś śmie łowić na glajchy, że nimfa jest odpowiedzialna za to że nie ma w rzekach lipienia itd. Po co sobie komplikować życie nie lepiej uprościć przepisy wprowadzić NK lub zmniejszyć radykalnie ilości zabierania ryb z łowiska,  pozwolić zarybiać tęczakiem, podnieść wysokość opłat za wędkowanie, patrzeć na ręce dysponetą tych naszych wpłat, podjąć samodzielne działania na rzecz ochrony wody i jej rybostanu i czekać aż ten beton PZW się skruszył. Wiem to tak wiele….. ale wtedy będziemy mieli wiele fajny rybny łowisk na który będziemy łowić zamiast siedzieć przy kompie i pisać o etyczności tej czy tamtej przynęty czy też metody. Mam to szczęście, że trochę wędkuje w różnych miejscach za granicą i większości gospodarze oraz łowiący nie maja problemów z tym że przypon za długi że mucha za bardzo dociążona ….dlaczego bo ryby jest tam po prostu w „ciul i trochę” co nie musi oznaczać że jest ona łatwa do złowienia.

Co do etyczności samego wędkarstwa muchowego i jego niby wyższości to zapomni o tym, to jakieś zamierzchłe  farmazony.  Jeśli oceniasz etyczność wędkarza po metodzie to chyba nie tędy droga, bo czy bardziej etycznym będzie nawalony muszkarz wyrzucając za siebie puszkę po piwie i kiepujący fajki do rzeki , ciskający niemiarowym pstrągiem o wodę podczas jego uwalniania niż wędkarz łowić na pikerka lub spławik nad jakimś stęchłym  stawikiem który wszystkie opakowania po robakach i zanętach pakuje do worka i wywozi je do kontenera ze śmieciami, a ryby uwalnia delikatnie bez względu czy to 10 centymetrowy jazgarzy czy o 5 centymetrów większy krąp.  

A tak nawiasem mówiąc to postęp jest w każdej dziedzinie i to nie uniknione więc co mam go olać i kupic sobie i urzywać samochód odpalany na korbę, po co mi telewizor LCD przeciez na Rubinie tez można było oglądać TV i ruch przynjamniej był bo trzeba było podejśc aby przełaczyć kanały :D :D :D



#43 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 03 kwiecień 2013 - 08:05

Jasiekcom popieram w całości to co napisałeś ,problem naszych filozofów internetowych jest to że łowią głównie w naszych bezrybnych wodach i dorabiają do tego bezrybia ideologie .Wystarczy że by pojechali poza granice naszego piekiełka i połowili w normalnych warunkach a ich teorie zmienią się  o 360.



#44 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 03 kwiecień 2013 - 09:17

Dokładnie w Skandynawii są łowiska gdzie można łowić łososie na zestaw powiedzmy spławikowy czy z pałką tyrolską na robaka i co są tam ryby…. prawie cała Europa sypie do wody tęczaka i  zarabiając na tym całkiem niezłe pieniądze przykład Bośnia, Słowenia czy też nasi sąsiedzi Czesi, gdzie przyjeżdżają Włosi, Niemcy, Austriacy i inne nacje z Polakami włącznie płacą bardzo duże pieniądze za licencje, kwatery itp. Notabene to co wielokrotnie słyszę, że tęczak zajmuje stanowiska potoka i wypiera go z rzeki to jakieś absurdy, w Słowenii w jednej rzece łowi się wspaniałe potoki, tęczaki lipienie i głowacice i każdy z gatunków zajmuje inne stanowiska. W Czechach jeśli ktoś z wędkarzy zostanie zatrzymany z podejrzeniem o łamanie regulaminu łowiska strażnicy nie dyskutują z nim wzywają policję i taka osoba potrafi spędzić na przysłowiowym dołku nawet 48 godz.  O czym miał okazję przekonać się jedne z Polaków który został zatrzymany w sobotę rano a na Policji spędził czas to poniedziałku bo wtedy dopiero pracował pracownik który mógł zając się wyjaśnianiem tegoż przypadku. Wiem to skrajny przypadek ale, tego typu działania dają innym do myślenia.

A u nasz szuka się dziury w całym. Zadbajmy o to co mamy, zacznijmy sami o siebie a wymysły regulaminowe, organiczenia sprzętowe i inne wymysły nie będą nam potrzebne.   


  • Zielony lubi to

#45 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 kwiecień 2013 - 09:18

Żadnego problemu nie ma relatywista , co sztukę łowienia miesza z estetyką wielkiego żarcia , jak na ten przykład flyfishingowe dywizje generała Grabowskiego . Jak poeta powiedział , jest to tylko kwestia smaku :)

jasiek & tomi , w naszych rzekach było zdecydowanie bogaciej , nim obyczajowy , sportowy loozik z mocno wątpliwą awangardą nie był jedyna filozofią . Spróbuj sobie tak bezstresowo pohulać , tam gdzie pewnie nie byłeś :rolleyes:  



#46 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 03 kwiecień 2013 - 09:24

jasiek & tomi , w naszych rzekach było zdecydowanie bogaciej , nim obyczajowy , sportowy loozik z mocno wątpliwą awangardą nie był jedyna filozofią . Spróbuj sobie tak bezstresowo pohulać , tam gdzie pewnie nie byłeś :rolleyes:

 

możesz to rozwinac bo nie z bardzo rozumiem o co Ci chodzi ?????????



#47 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 03 kwiecień 2013 - 11:25

możesz to rozwinac bo nie z bardzo rozumiem o co Ci chodzi ?????????

Dzięki bo myślałem że tylko ja nie zajarzyłem  ;) 


  • Zielony lubi to

#48 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 kwiecień 2013 - 11:33

Nie mamy niestety , ani jako państwo ani związek , żadnego sensownego modelu zarządzania oraz gospodarowania wodą . Chyba , że związkowe jasełka , hałaśliwe picówki i propaganda maja być takim właśnie remedium na pustą wodę . Wiele zachowań które ślepo kultywujemy od początku lat dziewięćdziesiątych  w stu procentach jest niestety przyczynkiem bardzo dewastacyjnym . Nie da się nas porównać do Norwegii , dlatego też póki co nie powinniśmy łowić lipieni śledziową choinką , choć ciężko niejednemu będzie przyjąć , że nie jest to szczyt flyfishingowej wolności , albo elegancji  :)    



#49 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 03 kwiecień 2013 - 13:08

Jasiekcom popieram w całości to co napisałeś ,problem naszych filozofów internetowych jest to że łowią głównie w naszych bezrybnych wodach i dorabiają do tego bezrybia ideologie .Wystarczy że by pojechali poza granice naszego piekiełka i połowili w normalnych warunkach a ich teorie zmienią się  o 360.

 

Ale nasze bezrybne wody miały kiedyś podobne zasoby jak te w "normalnych warunkach"... Bez wyobraźni z namaszczoną pazernością splądrowaliśmy rzeki, jeziora. Brałem w tym udział jak i wielu innych, którzy za pewne są na forum... Jako młodzian, świadomość nikła a wyobraźnia sięgała końca nosa. Liczył się filet i zapach tymianku... Opamiętanie przyszło zbyt późno. Tylko całkowity zakaz zabierania i edukacja od małego może coś zmienić... To, że są łowiska zasobne wręcz dziewicze wszyscy wiedzą, turystyka wędkarska kwitnie. Pytanie jak długo taki stan rzeczy potrwa. Z tego co czytam - liczebność tajmieni spada, szczupaków w Skandynawii coraz mniej z łososiami też bywa różnie. Co jest przyczyną - wędkarze turyści? Zakładam, że Amazonii nikt nie przełowi, jednak to samo mówiono o Dunajcu i Sanie... I jak z cytatu, teorie po zatoczeniu 360 stopni wracają do punktu wyjścia...



#50 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1188 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 03 kwiecień 2013 - 16:26

Dlatego też trzeba się spieszyć bo wszystko da się wyeksploatować Mongolia jest tego świetnym przykładem.



#51 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 03 kwiecień 2013 - 16:47

A już myślałem, że tam na dalekich komercyjnych łowiskach to bon ton i nadzwyczajna etyka prym wiedzie a tutaj taki psikus...



#52 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:27

Andrzej,

 

Niestety nie jest tak wesolo, wez taka Szwecje na przyklad. Tam gdzie jezdzimy szczupaki i okonie sa niepozadane i jak je zlowi lokalers to ryp w lep i po sprawie. Lipienie sa ''good for eating'' i koncza podobnie co wyzej. Nagle pojawia sie banda polskich laikow i lowi po 20-40 ryb, ot tak sobie, non stop cos holujac ale na szczescie je wypuszczaja. Gdybym pokazal miejscowym o co chodzi to za pare lat nic by tam nie bylo i musial bym jechac na kolejna tajna super miejscowke :(  I co z tego, ze lowie na nimfe, mam haczyki na bezzadziorach, ryby holuje w miare szybko, nie sprezam sie nad zdjeciami bo po jakiego czorta mi one? Abym mogl wklejac na forum? I tak zaraz jakis madry inaczej powie, ze sie pewnie tarly albo okres ochronny na poczatku lipca mialy badz cos innego, zreszta w moich wielkich lapskach wygladaja i tak na male wiec od razu potrzebni by byli swiadkowie :) 

 

A jak juz mi sie zechce to zakladam suchara i bawie sie ile wlezie :) Najwieksze ryby jednak nie zbieraja chrustow, siedza przy dnie w najglebszych rynnach, takich szukam i oczywiscie wypuszczam. Jak mam ochote cos zjesc to zabieram takiego ok 40, pieke nad ogniskiem albo robie tatar. Nie pozwalam smazyc, pletwa tluszczowa do czegos jednak nas wedkarzy zobowiazuje. 

 

Pstragow na nimfe nie lubie lowic, wole streamery, jakos lepiej sie z tym czuje nawet jak nie biora bo mam okazje na duzej wodzie rozprostowac linke badz pobawic sie w rozne dziwne rzuty gdy miejsce takich wymaga :) 

 

Pozdrawiam wszystkich muszkarzy i jeszcze raz powtarzam- nie metoda ale postepowanie z rybami jest najwazniejsze.

 

Bujo


  • Zielony i woblery z Bielska lubią to

#53 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:31

Zasadniczy problem całej tej dyskusji właśnie do tego się Bujo sprowadza:

"Harr is good for eating"

I działa to w każdym języku ;)


  • Zielony lubi to

#54 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:36

Orring jeszcze ''better for eating'' ale jakies palanty wypuszczaja zamiast rypnac w lep i na tatar. W dodatku kaza samemu zlowic :) :) :)


Użytkownik Bujo edytował ten post 03 kwiecień 2013 - 17:37


#55 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:40

oj był żal :D dwa dni gadac ludzie nie chcieli :D



#56 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:42

oj był żal :D dwa dni gadac ludzie nie chcieli :D

 

Masz moze gdzies filmik z wypuszczania? 



#57 OFFLINE   Kuba Standera

Kuba Standera

    W walce z głupota nie ma wygranych, są tylko cudem ocaleni

  • Bloggerzy
  • PipPipPipPip
  • 9640 postów
  • LokalizacjaGibraltar i okolice

Napisano 03 kwiecień 2013 - 17:54



#58 OFFLINE   Andrzej Stanek

Andrzej Stanek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4086 postów
  • LokalizacjaŚLĄSK

Napisano 03 kwiecień 2013 - 18:29

Gdzieś te trepy już widziałem... :D  Ryba piękna... Gratulacje.

 

No to ja też się pochwalę, nowości chodzą mi po głowie, zaczynam od maja bawić się Float Fishing-iem. Kołowrotek Centerpin Kingpin R2 zamówiony, kij zaadoptowany (switch) do czasu budowy specjalistycznego. Ryby docelowe nasze rodzime, głownie brzany, klenie, rzeczne karpie, przynęty ukręcone. Chyba nimfy znajdą zastosowanie jak i "wstrętne" gumy w osobie pink worm. A co tam, zaszalałem. :lol: Czas ucieka, do Amazonii nie pojadę chyba, że z Żoną ale wtedy po co? Słowem nowa zabawa się szykuje.

 

Takie małe wstawki dla tych co ciekawi metody...

Oczywiście sztuczne przynęty i ryby jak wyżej, chociaż wolał bym te co na filmach.

 

 

 

 

Przykład tego co młynek potrafi...

 

http://www.kingpinre...video-gallery-1

 

Technika rzutów...

 



#59 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4441 postów

Napisano 03 kwiecień 2013 - 19:05

Andrzej,

 

Buty zostaly w Szwecji, dziwne ale woleli stare Simmsy od nowych Visionow :( 

 

Bujo



#60 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4913 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 kwiecień 2013 - 19:50

Mam dwa zestawy do floata , ale bez centerpina , z zamiaru skompletowane na nasze salmonidy . I trocie i pstrągi dają się tak łowić , choć niechciany przyłów innych gatunków jednak zdecydowanie przeważa . Ale w Trzebiatowie na młynówce , jacyś młodzi trociarze kamieniami i mięsem na bogato mnie poczęstowali z mostu :)