Fajne malowanko ostatnio sam się bawię dużym kalibrem i maluje już z wklejonym sterem ale mi tak ładnie nie wychodzi czym czyścisz ster ?
Woblery Harjera
#701 OFFLINE
Napisano 05 styczeń 2018 - 22:55
#702 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2018 - 16:02
Drodzy Forumowicze. Być może co niektórych zanudzam swoimi filmikami, lecz wierzę, że są osoby zainteresowane moimi pomysłami, których zainspiruję swoimi pracami. Staram się pokazywać to co choćby nieznacznie wnosiło coś nowego w wykonaniu woblera. Przykładem tego jest "kopytowobler". Jak widzicie warto eksperymentować.
W 3 części filmu mówiłem o tym, że dokonałem korekty dociążenia woblera. W środkowej części korpusu, przy podwójnych ogniwach łączących dodałem poprzecznie dociążenie 8-9g (nie pamiętam dokładnie) w ogonku w osi poziomej dodałem dociążenie również bliskie 9g. To spowodowało, że wobler uzyskał doskonałą akcję.
Przód zaczął się lekko chybotać na boki, środkowa część uzyskała delikatną akcję V także z chybotaniem na boki a kopyto nie unisi się już i ma prawidłową akcję skręcania i odchodzenia na boki. Cały wobler ustabilizował swoje ustawienie na wodzie.
Przedstawiam ostatni filmik z prezentacji kopytowoblera, który jest moją nowością na 2018 rok. Zapraszam do poświęcenia kilku minut na obejrzenie.
Hm. Ciekawością dzisiejszego dnia było to, że kolejny raz straciłem telefon, Tym razem nowego RedmiNot4. Przy nagrywaniu pracy Fluo Pike wpadł do wody i amen.
Podobno u nas we Wrocławiu jest najlepszy serwis napraw. Ciekaw jestem czy pódzie do kosza, czy uratują.
Nagranie powtórzyłem starym Samsungiem i wszystko wyszło.
Użytkownik Harjer edytował ten post 06 styczeń 2018 - 16:18
- teki77, woblery z Bielska, Banjo i 4 innych osób lubią to
#703 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2018 - 16:09
Fajne malowanko ostatnio sam się bawię dużym kalibrem i maluje już z wklejonym sterem ale mi tak ładnie nie wychodzi czym czyścisz ster ?
W przypadku zabrudzenia się steru, ( tak było w przypadku mojej pracy, farba fluo dostała się na poliwęglan. Można to zobaczyć na filmiku. Jeszcze ster nie został wypolerowany). Najpierw grzbietem skalpela poprosu zdzieram farbę, starając się jak najmniej zrobic rys, później zmywam farbę benzyną ekstrakcyjną, a jeżeli nie schodzi rozcięczalnikiem poliuretanowym, ale firmy Piko, rozcięczalnik firmy Dragon silnie matowi poliwęglan. Gdy wobler ma dwie, trzy warstwy lakieru chemoutwardzalnego, bez obawy uszkodzeń kolorystycznych, poleruję filcem na miniszlifierce powierzchnię, tak by nie przypalić poliwęglanu i jest OK.
- norbert-10 lubi to
#704 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2018 - 18:30
Dzięki, właśnie kiedyś czyściłem to jakimś rozcieńczalnikiem i mi to właśnie zmatowiało .
#705 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2018 - 20:41
Zmatowiały poliwęglan można przetrzeć drobniutkim papierem, np, 180 i polerką na wysokich obrotach wypolerować z użyciem pasty polerskiej, (a gdy się takowej nie ma - zwykłej pasty do zębów). Prawie nie ma znaku. Niejeden ster w ten sposób uratowałem, zwłaszcza w tych dużych woblerach, gdzie montując stelaż musi jednocześnie być wklejony ster. Często zdarza się, że zapaćka się, który psuje estetykę woblera.
- norbert-10 lubi to
#706 OFFLINE
Napisano 06 styczeń 2018 - 20:50
Zmatowiały poliwęglan można przetrzeć drobniutkim papierem, np, 180 (...)
180?
#707 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2018 - 18:32
Uwierzycie ? Po raz pierwszy okleiłem woblera materiałem Niegdy tego nie robiłem, gdyż jakoś nie kwapiłem się do tej techniki. Miałem do regeneracji 10 cm karasia, którego oskubałem ze skóry, gdyż był już mocno pogryziony, odchodził lakier. Poszpachlowałem, zagruntowałem i kawałkiem materiału, który kiedyś dostałem od kolegi, przy pomocy kleju Dragon do styropianu i drewna - okleiłem go. Sposób okazał się zaskakująco dla mnie prosty. Kilka prostych smużeń aerografem, lakier i wobler stary, lecz nowy.
Załączone pliki
- kooper82 i Epidares lubią to
#708 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2018 - 19:03
No widzisz
Wystarczy odrobina dziecięcej ciekawości (ciekawe, cz dam radę), lub ułańskiej fantazji (co, ja nie dam rady?) i diabeł okazuje się nie taki straszny, jak się go umaluje Dobra robota
- muzi lubi to
#709 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2018 - 21:14
No widzisz
Wystarczy odrobina dziecięcej ciekawości (ciekawe, cz dam radę), lub ułańskiej fantazji (co, ja nie dam rady?) i diabeł okazuje się nie taki straszny, jak się go umaluje Dobra robota
Tę dziecięcą ciekawość chciałbym mieć Kiedy to było ? To,że dam radę wiedziałem, lecz zaskoczony jestem prostotą wykonania i efektem nakładania kolejnych warstw lakieru. Myślę, że i warstwa materiału powleczona kilkoma warstwami lakieru daje o wiele skuteczniejsze i trwalsze zabezpieczenie woblera. Czy mam rację ?
To pierwszy, więc nie wiem. Nigdy takiego woblera nie miałem. Jeżeli tak jest jak myślę to zapewne w moich woblerach extreme zastosuję tę technikę.
#710 OFFLINE
Napisano 08 styczeń 2018 - 21:34
Jerzy, jest dokładnie tak, jak podejrzewasz. Tkanina radykalnie wzmacnia trwałość woblera. Podobnie jak w przypadku budowania łodzi mata szklana, choć sama w sobie wiotka i o niskiej wytrzymałości mechanicznej, po pokryciu żywicą daje bardzo wytrzymałą skorupę. Sama żywica bez maty też byłaby wyraźnie słabsza. Kompozyt daje więcej niż prosta suma dwóch składników
#711 OFFLINE
Napisano 09 styczeń 2018 - 10:40
OK. Dzięki Janusz.
Tak więc muszę coś zakombinować z tym materiałem, który dostałem od swojego ucznia, którego uczyłem wszystkiego o woblerach, lecz nie o oklejaniu materiałem.
#712 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 15:22
Zrobiony kolejny okonek ze sterem DR dostosowanym do nakładki i zanurzenia SDR.
Tym razem wobler okleiłem materiałem. Pod jego powłoką 3 warstwy lakieru chemoutwardzalnego, farba gruntowa + 1 warstwa lakieru. Przetarty lakier okleiłem "darowizną" materiałem 3D ( fot. nr 1 )
Po malowanniu woblera nałożony został siedmiokrotnie lakier HarzLack, ( tot. nr 2, 3 ).
Zdjęcia nie oddają realistycznego efektu, przemienności kolorystyki łuski.
Załączone pliki
- *Hektor*, woblery z Bielska, norbert-10 i 8 innych osób lubią to
#713 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 16:41
#714 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 20:02
Super efekt łuski wyszedł.
#715 OFFLINE
Napisano 17 styczeń 2018 - 21:31
#716 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2018 - 15:35
Wracając do Twojego kopytowoblera, sprawdzałeś go jak pracuje bez steru? Chodzi mi po głowie taka przyneta ale właśnie w formie bezsterowca
Nie sprawdzałem bez steru. Jednak podejrzewam, że akcja byłaby podobna - daje ją dociążenie przynęty w przedniej cześci.
#717 OFFLINE
Napisano 18 styczeń 2018 - 23:21
Jako że wzrosło zainteresowane wysięgnikiem na kotwicę do pontonu Pro Marine Forsage 360, by bardziej to było widoczne niż na zdjęciach, zrobiłem filmik prezentujący mój sprawdzony, niezawodny w użyciu pomysł.
- woblery z Bielska i kooper82 lubią to
#718 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2018 - 21:20
Witam !! Mam pytanie czy jest możliwość zakupu podobnych mini jerków?? Jesli jest to proszę o bliższe informacje. Pozdrawiam
#719 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2018 - 16:01
Witam !! Mam pytanie czy jest możliwość zakupu podobnych mini jerków?? Jesli jest to proszę o bliższe informacje. Pozdrawiam
Mogą być identyczne, bo to mój "cichy urwisek"
#720 OFFLINE
Napisano 04 marzec 2018 - 18:06
Przeglądam od ponad półtorej godziny Twój temat i jestem....... sam nie wiem, w szoku. Cudeńka robisz że ja dopiero teraz to oglądam
jerkbait.pl zaskakuje cały czas. Mam nadzieję że pooglądam na żywo
- Harjer lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych