Wędkarz w samolocie
#161 OFFLINE
Napisano 17 sierpień 2018 - 18:38
#162 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2018 - 18:07
Same młynki-tak, ale linki muszą być w bagażu głównym.
Przeczytałem ten wątek przed wylotem ...i na lotnisku musiałem ściągnąć 300 m duela 2.0 i wywalić do śmieci, bo względy bezpieczeństwa. Uważajcie też na to jak traktują sprzęt. Rzucają młynkiem za 2 koła jak szmatą. Uprzedźcie kontrolującego, że to drogie przedmioty.
Z trudem powstrzymuję się od wulgaryzmów.
#163 OFFLINE
Napisano 29 sierpień 2018 - 18:24
Użytkownik dekosz edytował ten post 29 sierpień 2018 - 18:25
#164 OFFLINE
Napisano 31 sierpień 2018 - 02:57
#165 OFFLINE
Napisano 03 wrzesień 2018 - 02:16
Dlatego z powyzszych powodow latam ze sprzetem z sredniej polki...
#166 OFFLINE
Napisano 06 wrzesień 2018 - 09:23
Wtedy kłopoty chyba się zaczynają.Latajac np. Wizzair można oddać podręczny tak samo jak rejestrowany i po kłopocie. Należy pamiętać że podobnie będzie rzucamy
Za mną jakieś 130przelotow, raz kilka lat temu ktoś kazał mi wyjąć kołowrotek z bagażu i położyć oddzielnie na taśmie.
Nie ma obecnie żadnych problemów, szpule zawsze w tubie z wędka w głównym. Polamali mi raz wędkę z kołowrotkiem ale z mojej winy, były luzem w sztywnej walizce która pękła.
Jeśli nadajemy jako zwykły rejestrowany nic nam się nie należy jeśli bagaż sportowy to przysługuje odszkodowanie.
Użytkownik shavt edytował ten post 06 wrzesień 2018 - 09:23
#167 OFFLINE
Napisano 28 wrzesień 2018 - 13:23
Czytając ostatnio temat "Szwecja 2018" zauważyłem iż wiele osób straszy sie wzajemnie iż nie wolno przewozić rożnych przedmiotów związanych z wędkarstwem ( kołowrotki z linkami , uzbrojone przynęty , itp ) w bagażu kabinowymi ( podręcznym ) .
Drodzy forumowicze jest to całkowita bzdura , która nijak ma sie do przepisów związanych z lotnictwem cywilnym .
W żadnej ustawie ani rozporządzeniu nie pisze o tym ze sznurki lub linki a także żyłki sa rzeczą zabroniona , nie ma tez mowy o igłach czy haczykach .
Jeśli ktoś z forumowiczów miał problem z przewiezieniem takich rzeczy , tzn tylko i wyłącznie , ze spotkał sie z niekompetentnym " operatorem kontroli bezpieczeństwa w ruchu pasażerskim " i powinien poprosić o konsultacje z jego przełożonym ( Dowodca) gdyż argumenty których używał ów "okb" były wyssane z palca .
Dla ludzi ktorzy sie ze mną niezgadzają polecam lekturę w postaci rozporządzenia 1998 o lotnictwie cywilnym gdzie jasno w pkt wypisane mamy czego wozić nie wolno .
Pozdrawiam Krzysiu .
( jeśli temat ten dubluje sie z już istniejącym proszę o usunięcie i przekierowanie mojej wypowiedzi)
- woblery z Bielska lubi to
#168 OFFLINE
Napisano 21 listopad 2018 - 12:27
- Jano i Luckyguliver lubią to
#169 ONLINE
Napisano 23 listopad 2018 - 14:39
#170 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2018 - 04:08
Panowie, mam do Was pytanie. Planowałem kupić Travela Phenixa na pstrągi w 3 skladach o dł. 218 cm. Dł. po złożeniu to około 77 cm i tu mnie nachodzi pytanie czy jest sens. Fatycznie w najbliższych latach planuje gdzieś ruszyć za granicę za pstrągiem ale czy Travel jet mi aż nadto potrzebny? Jak zauważył @wujek oferta jest słaba a za lepsze wędzisko trzeba troche zapłacić w pracowni co wg mnie średnio się opłaca jeżeli chcemy mieć wędki które będziemy używali dajmy na to raz w roku. Po pierwsze nie lubie miec 1000 wędek tylko tą jedną. Nie bardzo mi się opłaca mieć wędkę na pstrągi zagraniczne i polskie skoro używam wędek o podobnych parametrach mocy bo w Polsce też łowię na mocno. Po trzecie łowię na kije max do 230 co tragedią nie jest. Tuba 120 cm i wystarczy. Nie interesowałem się zanadto tematem? Czy są różnice cen? Jakie to są różnice między dajmy na to tubą 80 cm a 120 cm? Pozdrawiam
#171 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2018 - 06:44
#172 ONLINE
Napisano 27 listopad 2018 - 11:49
Tubę 80 cm schowasz do torby, dłuższą musisz nadać jako bagaż sportowy lub nadwymiarowy. W zależności od trasy cena od 50 euro w jedną stronę.
#173 OFFLINE
Napisano 27 listopad 2018 - 23:53
Maksymalne wymiary bagażu rejestrowego dla np. Wizzair :149X119X171CM
To powinno załatwić Twój problem.
#174 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 00:29
Witam serdecznie wszystkie Koleżanki i Kolegow .
Czytając ostatnio temat "Szwecja 2018" zauważyłem iż wiele osób straszy sie wzajemnie iż nie wolno przewozić rożnych przedmiotów związanych z wędkarstwem ( kołowrotki z linkami , uzbrojone przynęty , itp ) w bagażu kabinowymi ( podręcznym ) .
Drodzy forumowicze jest to całkowita bzdura , która nijak ma sie do przepisów związanych z lotnictwem cywilnym .
W żadnej ustawie ani rozporządzeniu nie pisze o tym ze sznurki lub linki a także żyłki sa rzeczą zabroniona , nie ma tez mowy o igłach czy haczykach .
Jeśli ktoś z forumowiczów miał problem z przewiezieniem takich rzeczy , tzn tylko i wyłącznie , ze spotkał sie z niekompetentnym " operatorem kontroli bezpieczeństwa w ruchu pasażerskim " i powinien poprosić o konsultacje z jego przełożonym ( Dowodca) gdyż argumenty których używał ów "okb" były wyssane z palca .
Dla ludzi ktorzy sie ze mną niezgadzają polecam lekturę w postaci rozporządzenia 1998 o lotnictwie cywilnym gdzie jasno w pkt wypisane mamy czego wozić nie wolno .
Pozdrawiam Krzysiu .
( jeśli temat ten dubluje sie z już istniejącym proszę o usunięcie i przekierowanie mojej wypowiedzi)
Tylko klotnia na lotnisku z celnikami przypomina zapasy w blocie ze swinia - po jakims czasie widzisz, ze nie wygrasz a swini sie to podoba. szanse na wygranie (zwlaszcza za granica) sa niewielkie - mi sie zdarzylo, ze celnicy przestawali rozumiec angielski za to gdzies krotkofalowkami sie porozumiewali nerwowo (juz czulem ta rewizje osobista osobista i wypuszczenie mnie na terminal z gaciami w rece minute przed odlotem samolotu w momencie jak zauwazali, ze probuje "strzelac z paragrafow" - Po czesci ich rozumiem. Oni odpowiadaja za bezpieczenstwo i tak np w takim akumulatorze (mi osobiscie zawineli) nic nie widac na rtg bo olowiany- jak rozpoznac pudelko wylozone olowiem z pistoletem w srodku od prawdziwego aku zelowego? waga podobna z wierzchu identyczne. A jak jeszcze jakis lebski koles podlaczy 3 ogniwa 18650 w srodku to i napiecie sie bedzie zgadzac jakby ktos sprawdzac chcial....
Panowie, mam do Was pytanie. Planowałem kupić Travela Phenixa na pstrągi w 3 skladach o dł. 218 cm. Dł. po złożeniu to około 77 cm i tu mnie nachodzi pytanie czy jest sens. Fatycznie w najbliższych latach planuje gdzieś ruszyć za granicę za pstrągiem ale czy Travel jet mi aż nadto potrzebny? Jak zauważył @wujek oferta jest słaba a za lepsze wędzisko trzeba troche zapłacić w pracowni co wg mnie średnio się opłaca jeżeli chcemy mieć wędki które będziemy używali dajmy na to raz w roku. Po pierwsze nie lubie miec 1000 wędek tylko tą jedną. Nie bardzo mi się opłaca mieć wędkę na pstrągi zagraniczne i polskie skoro używam wędek o podobnych parametrach mocy bo w Polsce też łowię na mocno. Po trzecie łowię na kije max do 230 co tragedią nie jest. Tuba 120 cm i wystarczy. Nie interesowałem się zanadto tematem? Czy są różnice cen? Jakie to są różnice między dajmy na to tubą 80 cm a 120 cm? Pozdrawiam
Wedki do samolotu samej brac nie bedziesz - potrzebujesz i kolowrotek i zylke i przynety = bedziesz bral bagaz rejestrowany = nie ma problemu rzadnego.
Pewnie tubę 70cm dałbyś radę zmieścić w walizce, która idzie do luku bagażowego, choćby po przekątnej. Ze 120cm będzie gorzej i pewnie trzeba będzie dopłacić za dodatkowy bagaż. Ile dokładnie nie wiem.
Guzik prawda, chyba, ze cis ostatnio zmienili - latalem z wedkami 2.4m 2sklad w tubie w plecaku (nie mam tak dlugiego plecaka - zakladalem od gory drugi plecak "do gory nogami" (tak, ze jeden czesciowo wchodzil w drugi) spinalem zipami i streczem owijalem. lecialem tak kilka razy. Jedyna niedogodonosc z bagazem o wiekszych gabarytach jest osobne nadawanie/odbieranie.
Kup sobie torbę większą.
Maksymalne wymiary bagażu rejestrowego dla np. Wizzair :149X119X171CM
To powinno załatwić Twój problem.
Jak juz pisalem w watku mozna kupic torby typu "jamnik" z tunelem na rakiete tenisowa czy inny kij do basebala. Mozna tez kupic plecak z klapa mocowana na 4 paski (da sie odciagnac od reszty plecaka dobre 30 cm) albo zrobic walek z drugim plecakiem (jak tutaj opisalem wlasnie).
#175 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 08:25
Pewnie tubę 70cm dałbyś radę zmieścić w walizce, która idzie do luku bagażowego, choćby po przekątnej. Ze 120cm będzie gorzej i pewnie trzeba będzie dopłacić za dodatkowy bagaż. Ile dokładnie nie wiem.
Guzik prawda, chyba, ze cis ostatnio zmienili - latalem z wedkami 2.4m 2sklad w tubie w plecaku (nie mam tak dlugiego plecaka - zakladalem od gory drugi plecak "do gory nogami" (tak, ze jeden czesciowo wchodzil w drugi) spinalem zipami i streczem owijalem. lecialem tak kilka razy. Jedyna niedogodonosc z bagazem o wiekszych gabarytach jest osobne nadawanie/odbieranie.
O, to pokaż konkretnie gdzie źle napisałem i co się nie zgadza z Twoimi doświadczeniami w mojej wypowiedzi
Wytłumaczę, bo chyba nie do końca zrozumiałeś to co napisałem. Jak zmieścisz się w walizce/bagażu z wędką to idą do luku i nic nie dopłacasz. Zrobiłeś sobie "torbę" z dwóch plecaków i wędka się zmieściła - brawo ale to nadal jeden bagaż. Do tego nie przekroczyłeś lub nikt nie sprawdził, że przekroczyłeś wymiar bagażu dopuszczony przez przewoźnika i voila. Gdzie tu "guzik prawda"?
#176 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 09:14
Dzięki za odpowiedzi. Ja to planowałem tak zrobić żeby tuba 120 cm, oczywiscie wąska na max 2 wędki w plecaku w komorze i wystawała u góry lub żeby była wzdłuż plecaka przypieta szelkami jakie zawsze są z boku plecaków wyprawowych. Nie mam doświadczenia z tym. Plecaki 80-100 litrów potrafią być długie od 80 cm do nawet 110 cm. Myslę że by mogło to przejść. Pytanie tylko czy by takie coś dopuścili. Torby tak duże w moim przypadku nie wchodzą w rachubę. Planuję survival w głuszy więc wszystko chce nosić ze sobą wygodnie. Pozdrawiam
#177 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 10:06
O, to pokaż konkretnie gdzie źle napisałem i co się nie zgadza z Twoimi doświadczeniami w mojej wypowiedzi
Wytłumaczę, bo chyba nie do końca zrozumiałeś to co napisałem. Jak zmieścisz się w walizce/bagażu z wędką to idą do luku i nic nie dopłacasz. Zrobiłeś sobie "torbę" z dwóch plecaków i wędka się zmieściła - brawo ale to nadal jeden bagaż. Do tego nie przekroczyłeś lub nikt nie sprawdził, że przekroczyłeś wymiar bagażu dopuszczony przez przewoźnika i voila. Gdzie tu "guzik prawda"?
Chodzi o doplacanie. Bagaz nadwymiarowy nie kosztuje wiecej tylko nadaje sie go gdzie indziej (a z reszty watku o kotwiczkach etc byl moral, ze procz podrecznego glowny i tak bedzie grany).
Dzięki za odpowiedzi. Ja to planowałem tak zrobić żeby tuba 120 cm, oczywiscie wąska na max 2 wędki w plecaku w komorze i wystawała u góry lub żeby była wzdłuż plecaka przypieta szelkami jakie zawsze są z boku plecaków wyprawowych. Nie mam doświadczenia z tym. Plecaki 80-100 litrów potrafią być długie od 80 cm do nawet 110 cm. Myslę że by mogło to przejść. Pytanie tylko czy by takie coś dopuścili. Torby tak duże w moim przypadku nie wchodzą w rachubę. Planuję survival w głuszy więc wszystko chce nosić ze sobą wygodnie. Pozdrawiam
MZ przypinanie bedzie ok, ale czasami sapia (albo w sumie nawet jak nei sapia to bagaze leca po automatycznej lini transportowej - jak cos odstaje mocno to sie moze zahaczyc i urwac gdzies w transferze - tutaj pisze o przypinaniu tuby z boku). jest jeszcze 3 metoda - nadac wszystko jako bagaz sportowy.
#178 ONLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 10:17
Maciek, dużo zależy od przewoźnika.
Tomek napisał, że w Wizzair max długość to 171, ale np w Aerofłot to już tylko 87 cm. Niektórzy podają sumę trzech wymiarów i tak dalej.
@gooral, nie wiem jakimi liniami leciałeś i jak daleko, bo to ma znaczenie. Mnie od kilku lat problem nie dotyczy, mam travele i mieszczę się z rozmiarem bagażu u wszystkich przewoźników, ale wcześniej miewałem różne przeboje, łącznie z próbą naliczenia 450 $ za przewóz jednej tuby
Generalna zasada z wędkami jest jedna - sprawdzić warunki u przewoźnika, którego samolotami będziesz leciał, rozbieżności są ogromne
#179 OFFLINE
Napisano 28 listopad 2018 - 10:25
Ok masz racje. Bralem pod uwage latanie mainstreamowymi liniami po europie. PS latalem tez z walizka do ktorej wchodzily 2 rowery i nawet kilkadziesiat kg potrafila wazyc mysle, ze ona najdluzszy bok miala lekko 120cm. Ale znuwu tylko po europie.
#180 OFFLINE
Napisano 07 grudzień 2018 - 16:19
Tylko klotnia na lotnisku z celnikami przypomina zapasy w blocie ze swinia - po jakims czasie widzisz, ze nie wygrasz a swini sie to podoba. szanse na wygranie (zwlaszcza za granica) sa niewielkie - mi sie zdarzylo, ze celnicy przestawali rozumiec angielski za to gdzies krotkofalowkami sie porozumiewali nerwowo (juz czulem ta rewizje osobista osobista i wypuszczenie mnie na terminal z gaciami w rece minute przed odlotem samolotu w momencie jak zauwazali, ze probuje "strzelac z paragrafow" - Po czesci ich rozumiem. Oni odpowiadaja za bezpieczenstwo i tak np w takim akumulatorze (mi osobiscie zawineli) nic nie widac na rtg bo olowiany- jak rozpoznac pudelko wylozone olowiem z pistoletem w srodku od prawdziwego aku zelowego? waga podobna z wierzchu identyczne. A jak jeszcze jakis lebski koles "
Drogi kolego Gooral celnicy ni jak sie maja do bezpieczeństwa na lotniskach gdyż za to co możesz przenieść w bagażu jak i rejestrowanym jak i podręcznym odpowiadają " operatorzy kontroli bezpieczeństwa " celnik to zupełnie inna osoba i jej praca polega zgoła na innych zadaniach .
Kiedyś w Polsce sprawami tymi zajmowała sie straż graniczna teraz sa to prywatne firmy wynajęte przez lotnisko tak jak w Warszawie lub Służba ochrony lotniska tak jak np. w Krakowie .
Sprawa ma sie następująco jeżeli cos w rozporządzeniu nie jest wymienione na liście przedmiotów zabronionych a z tego co kojarzę nie ma tam na chwile obecna strun ani żyłek choć możliwe ze kiedyś były , moze zostać dopuszczone do lotu o ile operator nie uzna , ze moze to stanowić zagrożenie gdyż to on odpowiada za nasze bezpieczeństwo podczas lotu , stad ilu operatorów tyle interpretacji w poszczególnych przypadkach . Weźmy np. Noże o długości ostrza powyżej 6 cm sa wypisane w rozporządzeniu i zawsze zostaną wyrzucone do śmieci ale to wcale nie znaczy ze noze o krótszym ostrzu zawsze będziemy mogli przewiesc gdyż nie ma ich wymienionych na liście przedmiotów zabronionych . Moze to być bryloczek scyzoryk który raczej bedzie ok lub skalpel którego żaden zdrowo rozsądkowi operator nie dopuści do lotu w bagażu podręcznym .
Drogi Sławku 2348 jeżeli chodzi o przytoczony przez Ciebie przykład artysta ten moze trafił na jakiegoś nadgorliwego operatora lub operatora starej daty , który pamięta wcześniejsze przepisy i zapomniał zaktualizować sobie w głowie nowe rozporządzenie cóż niestety zdarzają sie i tacy . Pamietajmy jednak tak jak napisałem wcześniej , ze stety ,niestety do operatora należy decyzja o dopuszczeniu lub niedopuszczeniu przedmiotu do lotu i ciekaw jestem jak port odniesie sie do całej sytuacji gdyż z tego co czytałem w ów artykule jeszcze nie odpowiedział . Warto zawsze wysłuchać zdania dwoch stron zanim wydamy osad o słuszności decyzji na która mogło sie skłaniać multum opcji .
Czy wałek do ciasta bedzie niebezpieczeństwem dla wspoltowarzyszy lotu u 75 letniej babci ktora leci do wnuczki do Anglii na święta nalepic pierogów ? A czy ten sam wałek moze być niebezpieczny w rękach rozdraznionego podpitego 35 letniego Anglika który wraca do domu z limem pod okiem i frustracja ze wakacje nie poszły po jego myśli .
Tym porównaniem zakończę i zycze kolegom jak najmniej problemów w ich podniebnych eskapadach .
Pozdrawiam Krzysiu.
Użytkownik Krzysiu edytował ten post 07 grudzień 2018 - 16:20
- bartsiedlce lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych