Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

LB HM Spinnerman


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4519 odpowiedzi w tym temacie

#2821 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8449 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 31 styczeń 2017 - 14:07

Ja zaś myślę że wpis Janusza wystarczy za komentarz.

To jest wątek o przynętach Adama i na nich się skupmy.



#2822 OFFLINE   bartek19176

bartek19176

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 191 postów
  • LokalizacjaZielin
  • Imię:Bartek
  • Nazwisko:Piecuch

Napisano 31 styczeń 2017 - 14:12

Pomijając rybe bo fakt nie o to chodzi. Rozumiem że miałeś ich wyroby w ręku i po tym stwierdzasz ze bebechy mają takie same?

 

 

Koniec tego tematu proszę.

 

milupa


Użytkownik milupa edytował ten post 31 styczeń 2017 - 14:14


#2823 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 31 styczeń 2017 - 14:23

 


 

 

 

 

P.S. Wcinanie się wpisami o metrowym boleniu uważam za zwykłą próbę wywołania gównoburzy.

 

Tak naprawdę ta sprawa nie została wyjaśniona,  a z tego co wiem wielu tego oczekuje. Zbyt wiele poważnych osób było w nią zaangażowanych, włącznie z moją osobą. To nie była kwestia złowienia metrowego bolenia, bo o trakich rybach słyszę co sezon... To była kwestia złowienia ryby na REKORD POLSKI.

Temat nadal jest otwarty ale nie w tym wątku.

Dziękuję za uwagę.



#2824 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 31 styczeń 2017 - 14:25

Adam, wiem do czego zmierzasz, ale nie porównujmy budowy samochodu do budowy woblera. Mając gotowe rozwiązanie to i średnio inteligentna małpa to skopiuje.


  • spinnerman lubi to

#2825 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 31 styczeń 2017 - 14:28

Spoko Janek. Co wisi, to nie utonie ;) Czas pokaże i otworzy co poniektórym oczy :blink:

Pójdźmy za radą @milupy. Szkoda wody na ten młyn.

 

I dobrze, kończymy temat.

milupa


Użytkownik milupa edytował ten post 01 luty 2017 - 09:51


#2826 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 01 luty 2017 - 07:33

No i pięknie.Ja i Ty dobrze wiemy że takie efekty jak folia/opalizacja działają na bolki a zwłaszcza folia,z opalizacji działa złoty pasek pod grzbietem a w połączeniu z folią alu to już killer na bolki.Jak dla mnie zajebiste na Rapy były te Twoje pierwsze wobki na bazie visiona albo kamatsu bo też mają taki wzorek dobry do odbitki.Wiadomo że to nie można nazwać kopią.Vision i kamatsu są ze sterem niską wagę i to wogóle chodzi o kształt.Pamiętam że ktoś mi te Twoje woblery wysłał z zapytaniem jak na to łowić itd.Praca była że tak powiem kontrowersyjna ale na bolki jeszcze raz się powtórzę działały i to na te duże.Mi to wygląda na przypadek niż na to żeś wpadł na to na "chłodno".Jak jest inaczej to nie mam pytań :) bo to jest killer, ale nawet 100% kopia bez folii nie będzie działać tak dobrze.To jest warunek.Odbicie światła dla bolka to podstawa.Można to ogarnąć folią lub opalizacją a "omalowanie" wobka nie daje tego i zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni.


Użytkownik milupa edytował ten post 01 luty 2017 - 09:51

  • Darek K lubi to

#2827 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2698 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 01 luty 2017 - 09:06

Tomy to jak wytłumaczyć skuteczność woblerów białych lub nawet tych w ogóle nie pomalowanych?
  • szpiegu, Kamil Z. i maicke82 lubią to

#2828 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 luty 2017 - 09:12

Myślę że opalizacje i folie mogą mieć znaczenie w czystej wodzie, choć też nie jestem aż tak przekonany. Zobaczcie na filmiki jak wyglądają ryby pod wodą, raczej starają się wtopić w tło a nie świecić jak psie jaja. Ja maluję zwykłymi motipami, srebro na bok, biel na brzuch i jakiś ciemny grzbiet a na wyniki nie narzekam. Śmiem nawet twierdzić że wszystkie błyszczaki u mnie słabo się sprawdzają, również oklejałem folią i szału nie było. Coś tam brało ale na malowane farbami łowiłem więcej.

Malowanie ma znaczenie, ale bez przesady, owszem staram się żeby woblery ładnie wyglądały, ale robię to bardziej dla siebie niż dla ryb. Wiem że na malowane byle jak też bym łowił. Po prostu jak większość wędkarzy lubię łowić czymś ładnym. Podstawa to dla mnie praca! Na rynku ładnie pomalowanych woblerów jest od groma, dobrze pracujących bardzo mało.


Użytkownik wujek edytował ten post 01 luty 2017 - 09:17


#2829 OFFLINE   Night_Walker

Night_Walker

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1014 postów

Napisano 01 luty 2017 - 09:40

wujek - obejrzyj okonia pod wodą i wyjętego...takiego małego, 5-6 cm....fiolety, złota, różne opalizacje właśnie....Śliczna rybka. I fakt, pod wodą nie błyszczy się za bardzo, raczej wkomponowuje w krajobraz ;) Odpowiednio opalizowany wobler ma chyba podobnie....pod wodą wygląda zupełnie inaczej? 



#2830 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 luty 2017 - 09:52

Możliwe choć jak ktoś ostatnio napisał ryby to kameleony i mają zdolność dopasowania się do otoczenia. Czy tak samo jest z sztucznymi przynętami to nie jestem przekonany. Poza tym przy boleniowaniu łowienie jest tak dynamiczne że nie sądzę żeby boleń wnikał w szczegóły barw. Pracy owszem. Zaznaczam że ja pisze o mętnych rzekach. W wodach czystych a szczegolnie stojących moze to miec znaczenie.
Gdyby ryby były aż takimi szczególarzami to nie łowilibyśmy ich wcale. Ptaki wodne jakoś nie atakują naszych przynęt. Nie slyszy sie o łowionych kormoranach, perkozach. Widać one bez trudu potrafia odróżnic atrapę co dowodzi że nie jesteśmy w stanie sztucznym udać w 100% natury. To samo z delfinami ktore pływaja w ławicach z tuńczykami. Te pierwsze nie biorą a te drugie bez oporów. Po prostu cieszmy się ze ryby nie sa zbyt madre.

Użytkownik wujek edytował ten post 01 luty 2017 - 09:59


#2831 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 01 luty 2017 - 09:55

Tomy to jak wytłumaczyć skuteczność woblerów białych lub nawet tych w ogóle nie pomalowanych?

....a czy ja piszę że te omalowane są nieskuteczne?Nie! Piszę że te z połyskiem są bardziej skuteczne.Wujek w mętnej wodzie połysk ma jeszcze większe znaczenie jak w czystej jeśli chodzi o Rapy.Oczywiście to moje spostrzeżenia i nie ma musu się z nimi zgadzać.Mam o! właśnie Panica od spinermana,ładnie folia położona.Taki chudziaczek i to pięknie działa jak dla mnie a przy charakterystyce jego pracy folia alu jest warunkiem kluczowym jeśli chodzi o łowność.Pracę też wykombinował piękną choć nietypową-to już chyba pisałem.Mogłem to rozbić i zrobić kopię ale coś takiego trzeba szanować .Jak wpadł na to na "chłodno" nie przez przypadek to ja chyle czoła i nie mam pytań.Na początku byłem nastawiony sceptycznie ale bolki zweryfikowały moje stanowisko.


Użytkownik Tomy edytował ten post 01 luty 2017 - 10:12


#2832 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6352 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 01 luty 2017 - 10:03

Znaczenie dla ryb w pierwszej fazie pogoni za przynętą ma kontrast jaki imitacja ofiary daje w wodzie, sprowadzając do najprostszej klasyfikacji: czerń biel i fluo. Na podstawie kalkulacji jaka jest szansa ataku na wabia ryba "podejmuje trop", tym chętniej im ofiara jest lepiej widoczna, to się nazywa oportunizm. Dwa pierwsze ww. kolory nie wymagają tłumaczenia, no może czarny powinien być odczarowany ze swojej ch.jowości bo jest to jeden z najlepiej widocznych kolorów w wodzie. Pasamatricie na podwodne filmiki z YT i wyobraźcie sobie, że prezentowana jest na nagrywanym obrazie czarna/bardzo ciemna przynęta. Widać? Noooo widać :) Dlaczego dodałem do tego podziału fluo to już sami sobie pomyślcie. I to jest pierwszy element, który naprawdę trudno spieprzyć, ale można :) Druga faza ataku to bliższa i zwykle błyskawiczna bo poprzedzająca zagryzienie wabika identyfikacja wabika ale pisanie o jakichś kosmicznych właściwościach złotych pasków i wielu (nie wszystkich) tak drobnych elementów to bezdura BEZDURA :lol: :lol: :lol:

Ale to tylko taka moja teoria, naoglądałem się amerykańskich filmów trochę za dużo, a tak to w d.... byłem i ch ... widziałem.



#2833 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 01 luty 2017 - 10:11

Znaczenie dla ryb w pierwszej fazie pogoni za przynętą ma kontrast jaki imitacja ofiary daje w wodzie, sprowadzając do najprostszej klasyfikacji: czerń biel i fluo. Na podstawie kalkulacji jaka jest szansa ataku na wabia ryba "podejmuje trop", tym chętniej im ofiara jest lepiej widoczna, to się nazywa oportunizm. Dwa pierwsze ww. kolory nie wymagają tłumaczenia, no może czarny powinien być odczarowany ze swojej ch.jowości bo jest to jeden z najlepiej widocznych kolorów w wodzie. Pasamatricie na podwodne filmiki z YT i wyobraźcie sobie, że prezentowana jest na nagrywanym obrazie czarna/bardzo ciemna przynęta. Widać? Noooo widać :) Dlaczego dodałem do tego podziału fluo to już sami sobie pomyślcie. I to jest pierwszy element, który naprawdę trudno spieprzyć, ale można :) Druga faza ataku to bliższa i zwykle błyskawiczna bo poprzedzająca zagryzienie wabika identyfikacja wabika ale pisanie o jakichś kosmicznych właściwościach złotych pasków i wielu (nie wszystkich) tak drobnych elementów to bezdura BEZDURA :lol: :lol: :lol:

Ale to tylko taka moja teoria, naoglądałem się amerykańskich filmów trochę za dużo, a tak to w d.... byłem i ch ... widziałem.

Piotrek teraz to boję się do Ciebie plecami ustawić  :lol:  :lol:  :lol: .

 

Przepraszam, nie mogłem powstrzymać się.


  • Hesher lubi to

#2834 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 luty 2017 - 10:31

Panowie, Ameryki nie odkryję jak powiem, że boleń to typowy wzrokowiec, a może nawet bardziej niż typowy, bo żeruje zwykle w przypowierzchniowy warstwach wody gdzie jest bardzo dużo światła, a co za tym idzie zdolność rozróżniania prźez rybę barw, a nawet ich odcieni jest bardzo duża. Do tego dochodzi kształt przynęty i jej praca. Nie ma opcji stworzenia jednego woblera który będzie łowił zawsze, wszędzie i zdejmie każdego bolka który pokaże się w zasięgu rzutu. Raz będą gryzły na klasyczne, drobiące sterowce, a następnego dnia te same ryby nawet takiego woblera nie odprowadzą, za to z impetem przywalą w schizofrenicznie skaczącego top watera najlepiej w seledynowym kolorze :)))Bolenie jak każde ryby uczą się bardzo szybko, a przy obecnej presji sportowej na ten gatunek uczą się dwa razy szybciej :) Standardowe podejście do tematu coraz rzadziej zdaje egzamin. Już nie wystarczy mieć w pudełku kilku klasycznych uklejek .Szczególnie w miejscach poddanych dużej presji trzeba kombinować z przynetami, kolorami, technikami prezentacji itd. Jestem pewien, ze w kwestii poznania zwyczajów boleni jest jeszcze bardzo wiele do odkrycia. Kto kiedyś myślał o łowieniu boleni np. woblerami typu WTD? Dzisiaj, ci którzy takiego łowienia posmakowali nie widzą innych technik poza powierzchniowymi chlapakami. Podobnie jest z kolorami. Stereotypowe myślenie, ze bolen to ryba którą łowi się wyłącznie na woblery w kolorze czarno, oliwkowo względnie niebiesko-srebrnym nie zawsze zdaje egzamin. Jest tak wiele różnych czynników determinujących dobór odpowiedniego koloru, odcienia przynęty, sposobu prowadzenia etc. że uznanie jednego sposobu zdobienia przynety, za jedynie słuszny jest najzwyczajniej irracjonalne i nieprofesjonalne. Jestem przekonany, że z roku na rok bolenie będą "uodparniać" się na nasze przynęty, szczególnie na mniejszych rzekach gdzie ryby stoją w typowych dla nich stanowiskach i na codzień obserwują przemykające im nad głowami woblery. Kto będzie kombinował, z kolorami ten, będzie łowił, pozostali od przypadku.

Użytkownik spinnerman edytował ten post 01 luty 2017 - 10:33

  • Kamil Z. i Darek K lubią to

#2835 OFFLINE   siwypike

siwypike

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 945 postów
  • LokalizacjaToruń

Napisano 01 luty 2017 - 10:45

Dla mnie kolor ma duże znaczenie. Podczas przyborów wody kiedy płynie woda koloru kawy z mlekiem wolę mocno błyskajace bokami( oklejanie folią ,opaluzacje).Przy czystej jak na wiosnę wolę białe i naturalne, szczególnie kiedy ostro świeci słońce.
  • spinnerman i Darek K lubią to

#2836 OFFLINE   Darek K

Darek K

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 388 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Darek

Napisano 01 luty 2017 - 10:57

W sumie z tej dyskusji wyszło trochę pozytywnych informacji  :) - dawno w jednym miejscu nie widziałem tylu informacji na temat malowania i pracy woblerów boleniowych i to od osób, które mają w tym doświadczenie.


  • Kamil Z., Hesher i eRKa lubią to

#2837 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 luty 2017 - 11:46

Możliwe choć jak ktoś ostatnio napisał ryby to kameleony i mają zdolność dopasowania się do otoczenia. Czy tak samo jest z sztucznymi przynętami to nie jestem przekonany. Poza tym przy boleniowaniu łowienie jest tak dynamiczne że nie sądzę żeby boleń wnikał w szczegóły barw. Pracy owszem. Zaznaczam że ja pisze o mętnych rzekach. W wodach czystych a szczegolnie stojących moze to miec znaczenie.
Gdyby ryby były aż takimi szczególarzami to nie łowilibyśmy ich wcale. Ptaki wodne jakoś nie atakują naszych przynęt. Nie slyszy sie o łowionych kormoranach, perkozach. Widać one bez trudu potrafia odróżnic atrapę co dowodzi że nie jesteśmy w stanie sztucznym udać w 100% natury. To samo z delfinami ktore pływaja w ławicach z tuńczykami. Te pierwsze nie biorą a te drugie bez oporów. Po prostu cieszmy się ze ryby nie sa zbyt madre.

Mnie oliwkę panic'a WTstołeczne rybitwy zabierały kilka razy pomostegdskim...potego niestety odstrzeliłem :( ale zanito bolka 65 przytargał... :) 


  • spinnerman lubi to

#2838 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 luty 2017 - 11:54

Janek, a nie pamiętasz jak na wyszogrodzkiej przykosie uciekałem Paniczkiem od atakującej go mewy ? ;)

#2839 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 01 luty 2017 - 12:06

Rybitwy się nie liczą :). Im wystarczy jak coś migocze, mi atakowały zwykły kawał srebrnej blachy zasuwającej pod powierzchnią. Celowo pisałem o ptakach, ssakach które atakują pod powierzchnią wody. 

To o czym piszemy dowodzi tylko jednego, rynek zbytu na woblery jest nieograniczony, szczególnie dla tych którzy nie łowią zbyt wiele :).


  • Kamil Z., spinnerman i eRKa lubią to

#2840 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 luty 2017 - 12:31

To może czas najwyższy opracować jakieś woblery na ssaki. Taką małą serię na wydrę, na norkę, na bobra. No i koniecznie na kormorana. To dopiero były by odjazdy :)))




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych