Joker - historia przynęt Roberta Ciarki
#1501 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 07:18
#1502 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 07:51
Super filmik :-) brakowało mi tylko jakiegoś japońskiego małego mieczyka :-).
Przypomniało mi się jak na początku brałem się za powielanie :-) masakra :-) a tutaj wszystko wyjaśnione i pokazane :-) pięknie :-).
#1503 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 08:00
Tofik, śmiać się też trzeba dla równowagi dla oklasków
Pominąłem świadomie elementy, o których wspominasz. Czyli nacięcia na ster, rozmieszczenie oczek stelaża, balast, a szczególnie tworzenie szablonów. Bardziej zależy mi na tym, żeby każdy poszedł własną drogą, niż próbował iść za mną. O taki splendor nie zabiegam, bo później jest tylko kłopot z ludźmi.
To jak sobie zorganizujemy wykonywanie korpusu oraz inne sprawy zostawiam w rękach oglądających, ponieważ mój sposób pracy może być nie najlepszy lub niepraktyczny. Więc po co wprowadzać na początku drogi ograniczenia.
- tofik lubi to
#1504 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 08:06
Pierwsze podziękowania koledzy, bo ominąłem w poprzednim poście
Zawarłem w tej prezentacji kilka podpowiedzi o istotnym znaczeniu kształtu, ale nie wszystko. Cóż, taki materiał nie może omawiać zbyt szczegółowo. Poza tym, gdybym tak zrobił, nie było by o czym później rozmawiać. Dociekliwi dopytają. Stare noże będą i tak wiedzieli co pominięte, pozostali dojdą do tego z czasem sami.
Kielo, mieczyk od @Zahara jest, tylko w skórkę zawinięty
Użytkownik joker edytował ten post 19 luty 2014 - 08:06
- Karol Krause lubi to
#1505 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 08:38
No właśnie tak się zastanawiałem co to za sprzęt :-) a jak go ostrzysz?Szybko się w ogóle tępi?
- bertold12 lubi to
#1506 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 09:30
Joker nie jedź na targi targi są złe. Właśnie wróciłem z targów w Dublinie. Plan był pojechać i poszukać jakiegoś kijka do 120-150g. Wróciłem z pudełkiem woblerków pod pstrąga i kijaszkiem 1-8g troszkę różnica
Witaj Kolego
Będę w Dublinie, służbowo i troszkę towarzysko. W kwietniu. Z całym szacunkiem, ale gdzie w Dublinie są takie targi, jak często? Gdzie mogę znaleźć w necie info na ten temat?
Będę wdzięczny za info, bo zamierzałbym coś takiego odwiedzić i..., no wiesz.. (wersja dla prasy: porobić zdjęcia i zorientować się w cenach)..
Pozdrawiam
Alek
#1507 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 09:42
Robert dziękuję Ci za kolejny wysiłek jaki włożyłeś w nakręcenie tego jakże cennego instruktarzu dla początkujących twórców . Widzę , że filmik jest również w temacie Filmiki instruktażowe , świetnie . Powolutku temat się rozwija co mnie niezmiernie cieszy . Pozdrawiam , Paweł B .
- joker i tofik lubią to
#1508 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 20:36
No właśnie tak się zastanawiałem co to za sprzęt :-) a jak go ostrzysz?Szybko się w ogóle tępi?
kielo dziwnym trafem miałem okazje zobaczyć jak się ostrzy taki noż, Otóż zaczyna się na osełce a kończy na bardzo twardej desce, Tak przynajmniej ostrzy, mój znajomy szewc po prosty to jest brzytwa.
- joker lubi to
#1509 OFFLINE
Napisano 19 luty 2014 - 23:43
Witaj Kolego
Będę w Dublinie, służbowo i troszkę towarzysko. W kwietniu. Z całym szacunkiem, ale gdzie w Dublinie są takie targi, jak często? Gdzie mogę znaleźć w necie info na ten temat?
Będę wdzięczny za info, bo zamierzałbym coś takiego odwiedzić i..., no wiesz.. (wersja dla prasy: porobić zdjęcia i zorientować się w cenach)..
Pozdrawiam
Alek
Te targi organizowane są raz w roku tylko. www.irelandanglingexpo.ie, ogólnie to lipa straszna była. Większość stoisk była pod wedkarstwo muchowe.
#1510 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:01
No właśnie tak się zastanawiałem co to za sprzęt :-) a jak go ostrzysz?Szybko się w ogóle tępi?
kielo dziwnym trafem miałem okazje zobaczyć jak się ostrzy taki noż, Otóż zaczyna się na osełce a kończy na bardzo twardej desce, Tak przynajmniej ostrzy, mój znajomy szewc po prosty to jest brzytwa.
Powiem tak. Na 100% robię to źle, czyli na od..., za co pewnie Zahar dał by mi klapsa
Mam kawałek kamienia syntetycznego i przeciągam po nim na mokro (woda). Pierwsze oryginalne ostrzenie (podobno nie był za bardzo ostrzony ) wystarczyło na 200 sztuk małych na bank, może i więcej, nie liczyłem oraz na 100 jerków. Potem mi upadł jeden ostrzem na posadzkę i zaliczył awarię czubka Tragedia. Zacinał tym ułamanym. Poprawiłem na ile potrafiłem i jadę dalej.
W każdym razie powinno się mieć do tego celu ze dwa dobre kamienie o różnej gradacji. Dość duże, żeby było dobrze po nich przeciągać. Można i innymi metodami podobno, czyli deska + pasta polerska, ale ja zielony jestem w te klocki. Są rzeczy, które muszę zobaczyć by się nauczyć, a ostrzenia na desce nie widziałem.
- bertold12 lubi to
#1511 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:10
Dawniej fryzjer brzytwę na pasku rzemienia ostrzył. Tej opcji również bym nie lekceważył.
A co do kamienia, na tym forum wyczytałem kiedyś o możliwościach jakie daje odwrotna strona kubka. Lub talerza. Umownie nazwanego porcelanowym. Natychmiast wziąłem nóż i spróbowałem naostrzyć. Efekt przeszedł moje oczekiwania
- Zwierzu i bertold12 lubią to
#1512 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:12
No to trzeba by się było zastanowić nad kupnem takiego mieczyka 200 + 100 = 300 :-).
Napisz ile kosztował.
#1513 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:13
Kurde a ja nigdy nic nie ostrzyłem ,muszę z kuchennymi popróbować na kamieniu :-).
#1514 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:14
Tym czasem czas na dopięcie tematu pewnego zaproszenia. Do tego celu powołałem do życia Rio Grande 70.
A celem są dzikie łososiowate na kontynencie południowo-amerykańskim. W między czasie moje Rio Grande dostały drugie również zaskakujące zaproszenie do północnej ameryki, i w ten magiczny sposób mogę sympatycznie zaistnieć w tych odległym rejonach świata.
Woblery mają fajnie, nie potrzebują wiz, bólu głowy z załatwianiem wszelkich spraw. Wystarczy, że je ze sobą weźmiesz, one tylko na to czekają.
Zazdroszczę im... troszeczkę
go america (1).jpg 730,8 KB 4 Ilość pobrań
- @slider@ lubi to
#1515 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 11:50
Kurde a ja nigdy nic nie ostrzyłem ,muszę z kuchennymi popróbować na kamieniu :-).
Do kuchennych noży używam solidnego pręta Victorinux i mam ten pręt już 10 lat. Wszystkie domowe tym jadę, łącznie z cienkimi filetownikami i nic więcej nie potrzeba. Kilka ruchów po tym pręcie i ostrożnie z palcami.
Narzędzia do pracy z drewnem w tym taki "japończyk" nazywany Kogatana, to inna para kaloszy. Tu potrzeba się przyłożyć. W polskich sklepach Kogatany można kupić od 60 do 300zł. Mój jest bezcenny. Niestety nie mogę podać kwoty
Same Kogatany to noże z ostrzem jednostronnym i służą do cięcia po linii prostej, głównie do cięcia materiałów takich jak fornir. W rzeźbieniu najlepiej sprawdzają się również do cięcia prostego. Mam dwa, z ostrzem lewostronnym i prawostronnym. Zwykle tnę od siebie, bo bezpieczniej i jest większa kontrola nad narzędziem - popycham nóż kciukiem. Czasem jednak trzeba do siebie, najczęściej dłubiąc małe przynęty.
Poza tym bardzo dobrze robi się nimi nacięcia, np. łuki skrzelowe.
#1516 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 12:01
Chciałem nakręcić ten film, bo tam było by widać jak tnę tym nożem.
Za pierwszym razem wykasowałem zapis przez przypadek. Za drugim razem, aparat się wyłączył i zamknął, a ja nawijałem wierząc, że się nagrywa. Nie widziałem co się dzieje, bo aparat stał na statywie nad moją głową. Miało być widać tylko ręce.
Za trzecim razem zrobiłem tą prezentację w PP i pewnie tak miało być. To musiał być jakiś znak z góry, żeby nie nagrywać wszystkiego Bo tam się na pewno za bardzo rozgadałem, a tak musiałem mocno przemyśleć, co dać w podpisie do zdjęć i wyszedł bardzo dobry materiał.
To już historia.
Przyszłość będzie miej więcej taka. Dopiero po wyczerpujących testach do dalszego obiegu.
c&r test.jpg 474,75 KB 6 Ilość pobrań
- popper, Maciek Rożniata, Zwierzu i 1 inna osoba lubią to
#1517 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 12:23
Woblery do wypuszczania na wolność?
- joker lubi to
#1518 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 17:12
Woblery do wypuszczania na wolność?
nie, łap i ODDAJ !!!
#1519 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 21:25
rio grande oko (1).jpg 491,77 KB 6 Ilość pobrań
Rio Grandes już spakowane. Tylko dwie sztuki zostały na kraj, reszta w samolot
Teraz ulubiona grupa odbiorców na tapecie, czyli Wy Jutro pierwsza trzydziestka idzie w podkład zabezpieczający drewno.
- @slider@, Maciek Rożniata, Karol Krause i 1 inna osoba lubią to
#1520 OFFLINE
Napisano 20 luty 2014 - 21:39
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych