[Matiz992]

Może się ze mną nie zgodzicie ale uważam, że nazywanie bezsterowymi woblerów w takim kształcie jak robi Tomek to trochę nadużycie. Kształt przodu woblera jest już sterem. Ster to nie tylko poliwęglan czy blaszka.

 

Nieważne jak kto nazywa i co dla kogo jest czym liczą się efekty końcowe.

[guciolucky]

Nazwa jest jak najbardziej trafna, podobne woblery: siudaki bezsterowe czy bezsterowce łomżyńskie to w zasadzie tzw klasyka...chyba ciężko się nie zgodzić?

[woblery z Bielska]

Artech, a co z jerkami? Gdzie kończy się wyprofilowanie, a zaczyna ster? O ile można zgodzić się przy woblerach typy szwedzki "Zalt", że bezsterowiec to w tym przypadku pewne nadużycie,  to już przy "Clackin Rap" Rapali miałbym spory problem. A przecież aby osiągnąć właściwą pracę, potrzeba było specjalnie wyprofilować grzbiet. Czyli jednak, tak dla czystości pojęć, najprościej jest nazwać sterem "obcy" kawałek materiału (tworzywo sztuczne, metal), bez którego to dodatku osiągnięcie właściwej pracy byłoby niemożliwe. A sam kształt woblera zostawmy w spokoju

[Krystekwolf]

Może się ze mną nie zgodzicie ale uważam, że nazywanie bezsterowymi woblerów w takim kształcie jak robi Tomek to trochę nadużycie. Kształt przodu woblera jest już sterem. Ster to nie tylko poliwęglan czy blaszka.

U nadużycie ....... znowu ,czy to już podlega pod komisję śledczą

[Tomy]

No ster jest jak by nie brał ale to jest inna praca jak przy klasycznym wobku ze sterem.Coś pomiędzy sterowcem a bezsterowcem i bardzo dobrze że coś takiego jest tworzone, na dodatek  z polotem designerskim jak widać.

[Krystekwolf]

No ster jest jak by nie brał ale to jest inna praca jak przy klasycznym wobku ze sterem.Coś pomiędzy sterowcem a bezsterowcem i bardzo dobrze że coś takiego jest tworzone, na dodatek  z polotem designerskim jak widać.

Ja na tworzeniu wobków się nie znam ale.......

Jest co prawda scięty z przodu i na bank jest to pewnego rodzaju usterzenie ,które pomaga w utrzymaniu pewnego poziomu prowadzenia wobka ale czy nazwanie tego bez sterowcem jest nadużyciem?Ja myślę że po prostu czasu na łowienie ryb jest mniej i znowu zaczyna się zamieszanie .

[guciolucky]

Akurat kształt przodu nie ma tu żadnego znaczenia, chodzi tylko o balans, zrobiłem kilka woblerów bez klasycznego dziobka, zamiast niego umocowałem kulkę lub ołowiany walec i bezsterowiec ładnie pracował. 

[Tomek1988]

Widzę, ze ciekawa dyskusja się rozwinęła i teraz cholera wie jak mam nazywać te moje wobki ale chyba jednak zostanę przy bezsterowcach Artur poniekąd ma rację, dolna część czyli ołów działa jako ster ale tak samo było np. w siudakach chociaż w moich ma on  wieksze znaczenie ponieważ praca dzięki temu jest bardziej wyrazista, jednak od sterowców odróżnia je to, że nie stawiają takiego oporu w wodzie.

 

 

Akurat kształt przodu nie ma tu żadnego znaczenia, chodzi tylko o balans, zrobiłem kilka woblerów bez klasycznego dziobka, zamiast niego umocowałem kulkę lub ołowiany walec i bezsterowiec ładnie pracował. 

 

Nie wiem Kuba jak pracowały Twoje woblery ale w moich przód woblera ma bardzo duże znaczenie i nie chodzi tylko o dolną ołowianą część ale też o góre o czym nawet dzisiaj się przekonałem po testach woblerów a mianowicie górna drewniana część przodu gdy jest ścięta pod kątem 90 stopni nie ma już takiej pracy, trzeba pamiętać o tym by kąt był w granicach 135 stopni wtedy górny przód przenosi opór na dolny (ster) ołów, przynajmniej tak wynika z moich obserwacji, szerokość przodu też ma znaczenie.

Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 30 listopad 2013 - 16:48

[Tomek1988]

Kolejna partia siódezmek i piątek, część już po pozytywnych testach, jestem zadowolony z pracy 5cm bałem się, że przy tak małym korpusie będzie ciężko uzyskać pracę jak w 7cm ale jak się okazało wszystko śmiga jak trzeba a śmiga daleko bo 10g wciśnięte w 5cm to już jest pocisk Próbowałem uchwycić opalizację, co nie co ją widać

 

 

Maluszki od 4.7cm do 5cm waga od 8 do 10g

 

Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 30 listopad 2013 - 17:03

[guciolucky]

Zobacz Tomku pracę mojego bezsterowca:

 

http://www.youtube.c...h?v=YrJIvkcOFac

 

http://www.youtube.c...h?v=VHPXyYleAvo

 

Pierwszy filmik podczas równego ściągania a drugi podczas jerkowania

 

i fota:

 

 

Przy okazji dodam, że Wojtek Zwolski robi jeszcze inaczej i jego model jest naprawdę świetny lusterkuje w opadzie i podczas ściągania:

 

 

Tomku a w tej nowej ławicy są też woblery dla mnie?

[Krystekwolf]

Wyszly luks Tomek ,zebys nie dzielil ich beze mnie.
Nazwij wobki przewrotnie....sterowe bez stery,wiecej osob przylaczy sie do dysputy.
Albo oglos konkurs na nazwe typu wobka,troche lzej sie co poniektorym zrobi na sercu.
No i bedzie mozna cos wygrac,pisze sie od razu.Wprawdzie jeszcze nic w zyciu nie wygralem ale sprobuje,zartuje rzecz jasna.
Wobki pierwsza klasa,praca luks i design tez,przeszedles spora droge w krotkim czsie ,chwali sie.Ja to jestem maly czlek ale pochwala od Tomyego to jest powod do uciechy na bank.
Trzymaj sie Tomek.

[guciolucky]

Wobki nazwę już mają Basuńskie bezsterowce vel Basuńczyki 

[Tomek1988]

Kuba  świetnie myka ten Twój wobek, moje mają inną specyfikę ale o tym przekonasz się na własnej skórze

 

 

Wyszly luks Tomek ,zebys nie dzielil ich beze mnie.
Nazwij wobki przewrotnie....sterowe bez stery,wiecej osob przylaczy sie do dysputy.
Albo oglos konkurs na nazwe typu wobka,troche lzej sie co poniektorym zrobi na sercu.
No i bedzie mozna cos wygrac,pisze sie od razu.Wprawdzie jeszcze nic w zyciu nie wygralem ale sprobuje,zartuje rzecz jasna.
Wobki pierwsza klasa,praca luks i design tez,przeszedles spora droge w krotkim czsie ,chwali sie.Ja to jestem maly czlek ale pochwala od Tomyego to jest powod do uciechy na bank.
Trzymaj sie Tomek.

 

Dzięki Krystian, no pochwała od Tomy'ego podnosi morale Mam nadzieję, że choć w kilku % moje wobki będą tak piękne jak Tomka

 

O nazwie też myślałem ale chyba dla jaj zostanie nazwa Basuńskie bezsterowce jak Kuba pisze vel Basuńczyki Wszak Basunia (poprawna polszczyzna Basonia) to moja ukochana wiocha i z nią musi się nazwa kojarzyć Wiem wiem nazwa może zajeżdża wiochą ale ja ze wsi jestem i sie tego nie wstydzę.

Użytkownik Tomek1988 edytował ten post 30 listopad 2013 - 18:32

[Krystekwolf]

Wobki nazwę już mają Basuńskie bezsterowce vel Basuńczyki 

Zdazylem sie zorientowac ....powinno sie czytac ze zrozumieniem,mi chodzilo o co innego,raczej o sugestie jednego z forumowiczow odnosnie drugiej czesci okreslenia wobka.....bez sterowce.
Najwazniejsze ze tworca watku zrozumial.

[Krystekwolf]

Akurat kształt przodu nie ma tu żadnego znaczenia, chodzi tylko o balans, zrobiłem kilka woblerów bez klasycznego dziobka, zamiast niego umocowałem kulkę lub ołowiany walec i bezsterowiec ładnie pracował.

Widze ze kolejny forumowicz wie lepiej od tworcy woblera co ma znaczenie a co nie.
Dobrze ze ja o tym nie mam pojecia lzej na sercu mi,he he.
Cholerka a myslalem ze wszystko ma znaczenie,moze i ja sprobuje sil w lurebuildingu.
Albo nie wole lowic ,prostsze to jest,dla mnie przynajmniej.
Mam mase przynet ,niektore zostaly przeze mnie rozebrane na czesci pierwsze,z roznych powodow,i doszedlem do wniosku ze jednak wszystko ma znaczenie.

Przepraszam Tomek za zamieszanie ale czasem musze......
No i przepraszam wszystkich urazonych moim postem,ze musieli go czytac,lepiej popatrzec na fajne wobki w tym watku,nieprawdaz?

[siwek219]

Ja tam bym wolał już tym wobkiem pomieszać w Wisełce no i jakieś foto by się przydało w roli głównej rapy z basońskim bez sterowcem na tapetę .

[Tomek1988]

Ja tam bym wolał już tym wobkiem pomieszać w Wisełce no i jakieś foto by się przydało w roli głównej rapy z basońskim bez sterowcem na tapetę .

 

Przyjdzie na to czas, do maja jeszcze daleko więc musisz uzbroić się w cierpliwość.

[guciolucky]

Krystianie, rozmowy o balansie masy w przynętach są bardzo ciekawe a różnice zdań motywujące do dalszych prac. Osobiście robię bardzo duże przerwy w dłubaniu właśnie z powodu braku nowych koncepcji, każda dyskusja inspiruje mnie do pracy. Wydaje mi się, że nie było grama złego tonu w wypowiedziach.

[Tomek1988]

Luzik Pany luzik, poglądy trzeba powymieniać, zawsze może się narodzić w głowie z tego jakiś pomysł, też będę szukał nowych rozwiązań aby nie popaść w monotonie

[joker]

Praca tego malucha bardzo mi się podoba. Powiało świeżością