Witam wszystkich dopiero przystąpiłem do forum, chętnie porozmawiam z wami o Warcie w okolicach Sieradza, choć z góry uprzedzam, że optymizmem raczej nikogo nie zarażę Z resztą po przeczytaniu tego wątku co wrażliwszy mógłby z rozpaczy zrobić sobie krzywdę żyletką Ale skoro można wspólnie ponarzekać, to się przyłączam
Warta odcinek od Biskupic, Włyń, Most Warcki i zbiornik Jeziorsko
#441 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2014 - 17:56
#442 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2014 - 20:43
Witam w temacie, chodził ktoś po Warcie ostatnimi czasy coś za klonkiem jazikiem? Ja zamierzam jutro wystartowac na krotki rekonesans, oczywiście dam znać co i jak, planowo jako przynęta wobek (uklejka) 4-5cm. Pewnie skonczy sie na narzekaniu jak zwykle ale zobaczymy.
#443 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2014 - 22:37
Szczególnie jazi jest trochę w Warcie powyżej Jeziorska, więc na tą rybkę jest zawsze szansa. Jaź to tak na prawdę jedyny gatunek, którego populacja jest dość zadowalająca na naszym terenie. Gdyby tak samo było z innymi gatunkami powiedziałbym to, czego nie można powiedzieć od co najmniej 15 lat, czyli że w Warcie jest rybostan w niezłej, a nawet dobrej kondycji. Co do klenia, to tu już jest bardzo źle. Wielkie kabany, które często odwiedzały moje i mojego ojca wędki jeszcze w latach 90-tych i na początku 2000, dzisiaj są już wspomnieniem. Moje wyniki spinningowe od sierpnia do teraz, to 5 szczupaków ponad wymiar (czas łowienia - prawie wszystkie weekendy od rana do zmierzchu). Nie ma co komentować, prawda jest jedna, rzucałem przynętę do wody, w której brak głównego pożądanego bohatera - ryby. Nadmienię, że chodziłem pod kątem szczupaka, na bolka się nie nastawiałem, a wiem, że też go trochę jest, można zaryzykować stwierdzenie, że po jaziu bolek jest na 2 miejscu. Mimo, że na prawdę dużych jest już mało ilościowo nie jest tak źle jak choćby ze szczupakiem. O sandaczu nawet nie wspomnę wiadomo dlaczego. Moja opinia jako osoby wychowanej na tej rzece jest taka, że w okolicach Sieradza można złowić jeszcze na prawdę dorodnego jazia (są takie nawet 60+). Jednak szkoda mi marnować życie wiedząc, że do jego końca będę mógł liczyć jedynie na jazie. Tak więc po tym sezonie się już przełamałem (załamałem) i postanowiłem, że od następnego sezonu łowię rzadziej, ale jeżdżę na ryby dalej szukać szczęścia
- Maciek Rożniata i Jarasszy lubią to
#444 OFFLINE
Napisano 29 listopad 2014 - 22:38
Witam w temacie, chodził ktoś po Warcie ostatnimi czasy coś za klonkiem jazikiem? Ja zamierzam jutro wystartowac na krotki rekonesans, oczywiście dam znać co i jak, planowo jako przynęta wobek (uklejka) 4-5cm. Pewnie skonczy sie na narzekaniu jak zwykle ale zobaczymy.
Gdzie łowisz na Warcie?
#445 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2014 - 10:56
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 30 listopad 2014 - 11:03
- K-Pon i kotwitz lubią to
#446 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2014 - 18:42
Wedkuje w sumie na odcinku od działoszyna za samą tame na jeziorsku, ale głownie w rejonach dzialoszyn, konopnica na tym odcinku, tak jak kolego Wartek napisal jazia jeszcze troche nam zostało, z bolusiem tez nie jest zle w moich rejonach, a z tym kleniem sie nie zgodze bo przynajmniej w moich miejscowkach troche sie go jeszcze kreci i na prawde mozna zlowic solidną kluche, fakt jest to jeden na kilkadziesiat sztuk taki klen powyzej 60cm ale da sie. Ale za to drobnego klenia jest dosyc duzo a to dobrze rokuje na przyszłość, z tym ze kłusoli takze nie brakuje, aa co do wypadu który sobie na dzis zaplanowalem, niestety nie wyszlo i nie podziele sie informacjami, doba jest dla mnie zbyt krótka niestety.
- Maciek Rożniata lubi to
#447 OFFLINE
Napisano 30 listopad 2014 - 20:44
Moje ostatnie wypady z doskoku w te strony to puszczanie gumowych rybek w wodzie, bardzo fajna sprawa.Rzucamy i prowadzimy przynęty tak aby imitować łowienie ryb...Takie polowanie na tygrysy w lesie pod Gałkówkiem
O dokładnie to ja robiłem właśnie to samo przez 10 ostatnich weekendów Warta jako tester sztucznych przynęt, w sumie fajnie, bo można mieć pewność, że żadna ryba nie przeszkodzi w próbach
- Szymon82 lubi to
#448 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 12:11
Moje ostatnie wypady z doskoku w te strony to puszczanie gumowych rybek w wodzie, bardzo fajna sprawa.Rzucamy i prowadzimy przynęty tak aby imitować łowienie ryb...Takie polowanie na tygrysy w lesie pod Gałkówkiem
znaczy się uczyłeś kopytka i woblery pływać
a tak na poważnie to trzeba koniecznie zmienić łowiska, na nowy sezon, z okazji otwarcia S8 planuje odwiedzić Odre
#449 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 13:39
znaczy się uczyłeś kopytka i woblery pływać
a tak na poważnie to trzeba koniecznie zmienić łowiska, na nowy sezon, z okazji otwarcia S8 planuje odwiedzić Odre
Dobrze kombinujesz
#450 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 16:54
znaczy się uczyłeś kopytka i woblery pływać
a tak na poważnie to trzeba koniecznie zmienić łowiska, na nowy sezon, z okazji otwarcia S8 planuje odwiedzić Odre
Taki to już nasz los , z wędkarskich klimatów mamy w sumie tylko nazwę miasta.Ja Wartę i jej okolice odwiedzę standardowo na wiosnę , po wysokiej wodzie jeszcze idzie coś tam złowić, ale taki stan trwa bardzo krótko - z wiadomych przyczyn.
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 01 grudzień 2014 - 16:56
- Maciek Rożniata lubi to
#451 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 17:47
ja tak samo Panowie juz zaczynam okupować inne rzeczki, wlaśnie przywitałem sie ostatnio z Odrą Widawe kilka razy zaliczylem, ale mam miejscowke na Warcie gdzie gromadzi sie sporo i to napisane powinno byc raczej tak "SPORO" jazia na wiosne, jest super łapanie,ale trwa to okolo 3 tygodni i koniec niestety, ale co sie pstryknie aparatem to moje
#452 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 17:58
wstaw zdjęcia Kornel , ryb , nie miejscówki ;-)
#453 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:12
z tymi zdjeciami zaczynaja sie schody, na wiekszosci widac miejscowke, jest bardzo charakterystyczna i widać ją z drogi także kazden jeden co przejedzie od razu pozna, ale mam jakieś zdjęcie 40+ jazika robione bodajże "lodówką" ale jest chyba jedyne zdje na którym nie widać mojej wody, nie chce ryzykować mam nadzieje że zrozumiecie mnie
Załączone pliki
Użytkownik Kornel1992 edytował ten post 01 grudzień 2014 - 18:12
#454 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:18
znaczy się uczyłeś kopytka i woblery pływać
a tak na poważnie to trzeba koniecznie zmienić łowiska, na nowy sezon, z okazji otwarcia S8 planuje odwiedzić Odre
Ja dokładnie kombinuję tak samo. I pewnie nie jesteśmy sami w tych zamiarach
#455 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:19
#456 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:31
Pewnie ze rozumiemy bo forumowe "kormorany" nie spia. Byle do wiosny
my ryby wypuszczamy . prawda Dawid !!!???? , powiedz gdzie konkretnie Kornel , a ryb nie weźmiemy , tylko się nałowimy
#457 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:37
[...] ale mam miejscowke na Warcie gdzie gromadzi sie sporo i to napisane powinno byc raczej tak "SPORO" jazia na wiosne, jest super łapanie,ale trwa to okolo 3 tygodni i koniec niestety, ale co sie pstryknie aparatem to moje
Biedne jazie jadą na/z tarła wiosną, a rzesze nienakutych wędkarzy tnie je za ryj setkami. Cała wędkarska polska wiosną. Mam to w Konopnicy pod nosem każdego roku. Dobrze, że chociaż za tym progiem jest zakaz.
Ech...
Użytkownik krzychun edytował ten post 01 grudzień 2014 - 18:38
#458 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:38
z tymi zdjeciami zaczynaja sie schody, na wiekszosci widac miejscowke, jest bardzo charakterystyczna i widać ją z drogi także kazden jeden co przejedzie od razu pozna, ale mam jakieś zdjęcie 40+ jazika robione bodajże "lodówką" ale jest chyba jedyne zdje na którym nie widać mojej wody, nie chce ryzykować mam nadzieje że zrozumiecie mnie
tak z tymi jaziami zaczyna się wczesną wiosną, a nawet już w lutym, też mam koło Sieradza takie miejscówki, jak wychodzą na żer, to można poszaleć. Ja w tym roku złowiłem największego 53 cm, ale jazie łowiłem tylko do końca czerwca. Sezon wcześniej trafiłem 54 cm jak dotąd to mój największy. Jesienią widziałem większe byki, ale już na nie nie polowałem. Dodam tylko, że nie złowiłem ich na spina, więc nie wiem czy to nadaje się na to forum jeszcze nie do końca wiem jakie tu zasady są. Tylko spinning?
#459 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:43
jeśli o mnie chodzi, to ja już nie mam siły narzekać na mięsiarstwo po prostu patrzeć na to już nie można. Obserwowałem wiosną pospolite ruszenie na jazie, ani razu nie wiedziałem, żeby ktoś wypuśił rybę z powrotem. Co oni z tym kuźwa robią, niektórzy to hurtownicy. Jednego spotykam i zaczyna się chwalić jak to na rybach jest 2 razy dziennie, nie notuje nie waży jemu chodzi o rybę. Panie ja nie przychodzę na ryby tylko po ryby powiedział mi to na twarz
- Maciek Rożniata lubi to
#460 OFFLINE
Napisano 01 grudzień 2014 - 18:45
- Maciek Rożniata i Jarasszy lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych