[Maciek Rożniata]

co  z tym sandaczem poniżej zapory na Jeziorsku ?? ,  wędkuję od Uniejowa w dół rzeki i w tym roku nawet niewymiarka nie złapałem na spina , nie wspomnę już o kleniu 

[kotwitz]

Proponuję przejechać się bliżej zapory. Zobaczysz jak rośnie produkcja kotletów z sandaczyków 25-40. Niestety zdecydowana większość "łowiących" w tych rejonach to najgorszy sort gumofilca. Nic nie poradzisz...

[Maciek Rożniata]

parę lat do tyłu jeździłem pod tamę , ale przeraża mnie ogrom ludzi bytujących nad wodą, i zrezygnowałem z wypadów pod zbiornik Jeziorsko, a ryby i tak muszą przepłynąć przez moje rewiry wędkarskie , nie chcę poruszać tematu kotletów z 30 cm sandaczy , 

[VOJT@S]

Panowie dzieje się coś na Warcie w okolicach Jeziorska?bo po świętach chce się gdzieś nad Warte wybrać,pozdro VOJT@S

[saw70]

Jak uzbroisz się w boczny troczek( 30 gr ołowiu i paproch z kotwicą) to może coś trafisz, a tak poważnie to nie trać czasu na wycieczkę pod zaporę. Bydła pełno, ryba przepłoszona i pocięta kotwicami. Chyba, że przyjedziesz z paroma kolegami to możemy się umówić i pouczyć pływania tych debili.

[pawelstu]

Dzieje sie coś teraz na tym odcinku rzeki, łowił ktoś? Pytam bo będę niedługo w tych okolicach(miejscowość Warta) i niewiem czy brać ze sobą kija .

Użytkownik pawelstu edytował ten post 06 styczeń 2014 - 20:06

[zdzislavo1]

Najlepiej sprawdzić samemu ale o tej porze to zostały ci tylko okonki jeżeli chodzi o spina i przy odrobinie szczęścia może jakiegoś krótkiego wydłubiesz.

[kacperek993]

Brr... Dzierlin koło Sieradza - dzisiaj

 

 Zdjęcie0017.jpg   76,21 KB   8 Ilość pobrań

 

 

ale co tam - ważne, że nad wodą, a nie w domu

 

 Zdjęcie0009.jpg   126,19 KB   8 Ilość pobrań

 

[zdzislavo1]

Był jakiś kontakt z rybą?

[kacperek993]

Jak w studni, panie - zero kontaktu.

[VOJT@S]

witam ponownie i pytam kto był i kto widział ryby jakieś na jeziorsku,okonki gryzą?pozdro VOJT@s

[Jeziorm 1]

Pytasz o łowienie spod lodu rozumiem ?

[VOJT@S]

szukam gdzieś kawałek wody gdzie nie jest zamarznięte żeby połowić okonki na paproszki

[Maciek Rożniata]

dziś Warta w Uniejowie z nastawieniem na jaziki  , totalna kicha , zero kontaktu z rybą , nawet oczkująco spławiających ryb nie widziałem , bardzo niski stan wody , jak tak dalej będzie z opadami deszczu to myślę że na przełomie czerwca i lipca Warta wyschnie . 

[Radek_Z]

Hej,

ja z kolej od mostu w Warcie szedłem w górę rzeki, zero kontaktu, łowiłem tylko na wobki. Woda jak na tą porę roku niska, raczej stan letni a nie wiosenny, tyle, że trącona wyraźnie. Jakiś niewielki jazik, czy płoć spłoszona spod samej burty, z takiego mini blatu, nagrzewanego promieniami słońca, parę żab, jakiś pierwszy motyl, i w wodzie też jakieś żyjątka się pokazują. No i drobnica w przystani kajakowej, z rzadka ucieczki zupełnie jakby coś polowało. Prób tam nie podejmowałem. Pełno spławików.

[kacperek993]

Ja tydzień temu w okolicach Strońska  i Piasków tj. w górę rzeki od Sieradza -  obłowiłem konkretnie ten rejon ( cały dzionek) -  nic nie pukło.  Aa sorki widziałem żabę.

[kacperek993]

Byłem znowu w tym rejonie - q...wa tu nie ma ryb

[saw70]

Nie ma i nie będzie bo wszystko co trafia do Jeziorska jest w siatach. Na zbiorniku już wszystko wyczyścili i teraz wystąpili o pozwolenie na odłów w rezerwacie coby dokończyć dzieła i prawdopodobnie dostaną. W tamtym roku przyjechali studenci z UŁ co by badać ryby, ale żeby je badać to musiały by być, więc poopalali się tydzień i pojechali do domu. Banda sk....ów

[kacperek993]

Rżnięcie Jeziorska z ryb trwa jeśli się nie mylę, jak tylko ten zbiorrnik powstał - spinningowałem w tamtym czasie z łodki i zachaczanie przynętą o siaty nie należało do rzadkośći, nie mówię już o zaplątanym w nich ptactwie wodnym. Bezmyślne odłowy zubożyły rzekę już chyba bezpowrotnie, wiedzą o tym ci, którzy znali i pamietają Wartę w tym rejonie z czasów gdy nie było zbiornika - sprzęt do dupy, ale jaka frajda z łowienia. Teraz jest wiedza, doświadczenie, sprzęt, tylko nie ma tego co najważniejsze. To przykre.

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Panowei , PZW jako organizacja którą my sami niestety tworzymy , nie jest formą zdolną do odpowiedzialnego zarządzania i sprawnego gospodarowania . Nie trzeba demonicznych rybaków żeby z rzeki zrobić pustynię , choć rybacy są nam potrzebni do funkcjonowania w błogim poczuciu wyższości , jako niezbędne alibi . Jesteśmy w tym dziele nie do pobicia , wystarczy zajrzeć na Nerki Czy pani Krawczyk , albo jeszcze innemu z byłych prezesów , bo zwykłych członków o taka dalekowzroczność trudno przecież podejrzewać , mógłby kiedykolwiek przyjść do głowy pomysł , aby ustanowić tam strefę ochronną dla wybijanych do nogi -od zawsze - ciągów tarłowych .

Dlatego nie jęczcie jak baby , bo rzeka Warta jest piękna nawet bez ryb , a także szarańczy z wędkami , a reklamacje i pretensje to wysyłać na Berdyczów .

Poeta wiek temu oznajmił wszem i wobec - Miałeś chamie złoty róg !!