[Maciek Rożniata]

Ladna sztuka. Powyzej czy ponizej tam? Ponizej to woda niska taka ze szkoda gadac i pelno nienajedzonych chamow. Szkoda gadac.

nawet uklejki w wodzie nie widać , zero życia  , chyba maj będzie kiepski w szczupłe i bolki poniżej tamy i w dół rzeki , 

[romeo7]

nawet uklejki w wodzie nie widać , zero życia , chyba maj będzie kiepski w szczupłe i bolki poniżej tamy i w dół rzeki ,

No co Ty ryba jest plotka i jaz biora o bolka tez bym sie nie martwil, maj juz blisko. Tylko ze chamy jak kormorany wszystko zabieraja nie baczac nawet na limity np. 5kg ploci!!! Nawet goscie z tyczkami wala wiekszosc do torby (oczywiscie nie wszyscy) a niby tyczka to sportowa metoda polowu. Widac ze nie dla wszystkich.

Użytkownik romeo7 edytował ten post 30 marzec 2014 - 20:59

[Radek_Z]

Ja dziś od świtu łaziłem i tyle, połaziłem tylko, brań zero. Jakieś tam rybki widziałem, raczej drobne, kilka spławów. Później pojechałem też poniżej tamy, a tam faktycznie poziom tragiczny, zdecydowanie poniżej normalnych stanów o tej porze, bardzo źle to wróży.

 

Fota poranna, w okolicach świtu mroziło nieźle, przelotki oblodzone.

[romeo7]

Łódzkie realia niestety to nie Wroclaw gdzie wody masa a ryby jak byki

[tlok]

Niska woda na Warcie jest związana z napełnianiem corocznym Jeziorska i do maja najprawdopodobniej bedzie przeplyw na poziomie 25-30 m3 . Po napełnieniu bedzie przeplyw taki jak doplyw do zbiornika. Chyba ze mocno popada w gorze to wtedy puszcze troche wiecej wody .

[Radek_Z]

To proszę puścić, albo nie dokręcać przynajmniej Z napełnianiem jasna sprawa, szkoda, że tylko, że w dole woda coraz mniejsza, mniejsza, mniejsza. Wczoraj przejść się można było po odsłoniętym dnie, na którym rok temu odbywało się tarło. Dokładnie w tym samym miejscy dziś się chodzi suchą stopą. Takie są koszty utrzymania trupa i paru interesów istniejących dookoła.

A bywa i tak

[Maciek Rożniata]

No co Ty ryba jest plotka i jaz biora o bolka tez bym sie nie martwil, maj juz blisko. Tylko ze chamy jak kormorany wszystko zabieraja nie baczac nawet na limity np. 5kg ploci!!! Nawet goscie z tyczkami wala wiekszosc do torby (oczywiscie nie wszyscy) a niby tyczka to sportowa metoda polowu. Widac ze nie dla wszystkich.

chyba że tuż pod tamą ryby są bo poniżej Uniejowa ni widu ni słychu . 

[romeo7]

A czemu sie tak na ten Uniejow uparles??

[tlok]

Niestety zbiornik zakłócił całkowicie funkcjonowanie rzeki ponizej. Na dobrą sprawę mogą utrzymac tylko przepływ nienaruszalny i nikt im nic nie zrobi. Mało sniezna zima tegoroczna tez sie do tego przyczyniła. O tej porze roku powinny byc pozalewane chociaz częciowo łąki i duzo wyzsza woda na samej rzece .

A odnosnie Uniejowa to rzeka w tamtym jest bardzo urokliwa i w dawnych czasac byla dość rybna

[Maciek Rożniata]

A czemu sie tak na ten Uniejow uparles??

 

nie uparłem się na Uniejów po prostu tam jeżdżę i tyle, nie lubię tłoku, a pod tama jak pod tamą, to jest to ta "pewna" miejscówka na ryby ,

 

 

 

Niestety zbiornik zakłócił całkowicie funkcjonowanie rzeki ponizej. Na dobrą sprawę mogą utrzymac tylko przepływ nienaruszalny i nikt im nic nie zrobi. Mało sniezna zima tegoroczna tez sie do tego przyczyniła. O tej porze roku powinny byc pozalewane chociaz częciowo łąki i duzo wyzsza woda na samej rzece .

A odnosnie Uniejowa to rzeka w tamtym jest bardzo urokliwa i w dawnych czasac byla dość rybna

fakt, Warta poniżej Uniejowa jest bardzo urokliwa 

[romeo7]

[quote name="Maciek Rożniata" post="1429609" timestamp="1396370018"]nie uparłem się na Uniejów po prostu tam jeżdżę i tyle, nie lubię tłoku, a pod tama jak pod tamą, to jest to ta "pewna" miejscówka na ryby ,

 A kto lubi tlok??
Ja nie mowie o odcinku przy samej tamie gdzie prawie zawsze jest tlok i syf ale o odcinku powiedzmy Ksieze Mlyny-Lesnik fajne miejsca, fajne ryby a ludzi malo .

[sebek7575]

not o dzisiaj chyba sie odblokowałem na rzekę.

Ryby nie należą do okazów ale było sporo brań i z 70% udało się wyjąć.

3 jazie i około 10 kleni a na koniec pistolet.

Przynęta wiodąca to wirówka 00 na wobka tylko 2 szt

Pogoda dopisała i ryby też.

Widać że ryba dzisiaj była i żerowała.

 IMAG0713.jpg   129,35 KB   4 Ilość pobrań  IMAG0717.jpg   91,43 KB   3 Ilość pobrań  IMAG0718.jpg   68,77 KB   3 Ilość pobrań

[kotwitz]

Super . Miło popatrzeć , choć to maleństwa, cieszy że coś w "naszej" rzece się dzieje.

[romeo7]

Fajnie ze kleni sporo bo przydalo by sie ich wiecej w tej rzece.

[Maciek Rożniata]

Dziś Warta w okolicach tamy , nie miałem kontaktu z rybą , nastawiłem się na jaziki na mikro wobki. Sebek a zdradż w jakich okolicach wędkowałeś

[romeo7]

Przykro na to patrzec jak kormorany z Sieradza lowiacy na tyczki zabieraja tyle jazi ile maja w sieci mimo tarla i wysypki tarlowej tych ryb. Gdzie jest straz albo zdrowy rozsadek tych pseudo zawodnikow zedy zabierac po 10 jazi 40-50cm w tym okresie ?????

[krzychun]

Przykro na to patrzec jak kormorany z Sieradza lowiacy na tyczki zabieraja tyle jazi ile maja w sieci mimo tarla i wysypki tarlowej tych ryb. Gdzie jest straz albo zdrowy rozsadek tych pseudo zawodnikow zedy zabierac po 10 jazi 40-50cm w tym okresie ?????

Jest dobry (bo chamski) sposób na takich. Za młodu, jak "kormorany" z Łodzi i te tubylcze, jazie w czasie tarła katowały to im z mostu gałęzie rzucaliśmy. Tak co kilka sekund. Pól godziny i się zwijali.

[romeo7]

Niestety w tym miejscu nie ma mostu. A to czy kormoran łódzki czy sieradzki to bez roznicy. Napisalem tak bo od jesieni spotykam tam ta sama ekipe sieradzka ktora raczej ryb nie zwraca rzece. A chwala sie ze w zawodach startuja prawie co tydzien i gdzie tu logika?

[krzychun]

Niestety w tym miejscu nie ma mostu. A to czy kormoran łódzki czy sieradzki to bez roznicy. Napisalem tak bo od jesieni spotykam tam ta sama ekipe sieradzka ktora raczej ryb nie zwraca rzece. A chwala sie ze w zawodach startuja prawie co tydzien i gdzie tu logika?

To z brzegu rzucaj. Jak będą ryczeć, to spytaj ich dlaczego miałbyś tego nie robić. Powiedzą, że przeszkadzasz. To odpowiedz, że oni tobie też przeszkadzają

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Juz dawno powinien to być odcinek okresowo zamykany dla wszystkich bez wyjątku łowiących . Fikcją bowiem jest związek , fikcją jest ochrona wód , a zawodnicy .. to też członkowie , choć przecież nasza elita .

Jeździcie tam łowić tarłowe ryby ?