Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

BOLENIE 2007


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1821 odpowiedzi w tym temacie

#441 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 czerwiec 2007 - 10:08

Ja wczoraj też byłem z wieczora w tym samym miejscu co dzień wcześniej z Maćkiem gdzie chodziła ładna sztuka. Na miejsce dojechałem trochę przed zachodem słońca, poustawiałem woblery i czekałem aż bolki zaczną chodzić. Niestety duży wczoraj nie żerował, pokazywały sie tylko średniaki i małe. Mimo wydawało się bardzo dobrej pogody skończyło się tylko na dwóch puknięciach. Trzeba poczekać na lepszą pogodę.

#442 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 czerwiec 2007 - 14:06

Przynętę widac. Pytam z ciekawości bo Wujek mówił, że mu się nie sprawdza:). A tu udało ci sie skusić bolka. A jak tam zakupione wobki na allegro?:)Całe 10 sztuk. Testowałeś juz.


Ginel zdarza się że boleń bierze na różne przynęty. Jeden złowiony boleń o niczym nie świadczy, sam złowiłem jednego takiego z 55cm, więc żaden wyczyn. Dobry wobler to taki który łowi ryby regularnie i nie tylko średniaki.
Na razie ilekroć rozmawiam z wędkarzami napotkanymi nad wodą odnośnie thrilla to każdy jest rozczarowany. Jeszcze się nie zdarzyło żeby ktoś powiedział że jest łowny i połowił.


#443 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 26 czerwiec 2007 - 15:48

Wujek ja swoją opinię o Thrillu mam i nie zmienię. Uważam podobnie. Napewno nadejdzie taki dzień na moich łowiskach, że bolki będą brały tylko na niego:) Jak na razie nie nadszedł. Ale z bolkami, jak z żadnymi innymi rybami nigdy nie wiadomo. Ja np. na swoje woblery nie narzekam. Każdy wyjazd to kilka brań i co week wyciągnie się parę bolków. Ale w ostatnim tygodniu łowiłem do południa jak zwykle swoimi wobkami. Ryby były zainteresowane, ale nie chciały uderzyć tak jak to robią w dobre dni.Wychodziły z przykosy , trącały przynętę i odchodziły. Ten sam bolek nawet 3 razy w ciągu 5 minut drażnił się ze mną na płyciżnie. Mowię sobie, że jak na swojego wobka nie złowię to na innego tymbardziej. Ale założyłem Hermesa zielonego. I po pierwszym rzucie walnął tak jak potrzeba:). Hermes w tym miejscu rapom nie podchodził cały miesiąc:). Podejrzewam, że Thrilla też wyciągnę kiedyś, może jesienią wtedy napewno na niego siądzie.

#444 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 26 czerwiec 2007 - 16:22

To jest wszystko pikuś. Ja mam w pudełku wobler który jest najbardziej strzeżoną tajemnicą Wrocka i okolic, i nic na niego nie mogę złowić :lol: :lol: :lol: I za to kocham bolki :lol: :lol:

#445 OFFLINE   ginel

ginel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 718 postów
  • Imię:Jacek

Napisano 26 czerwiec 2007 - 17:27

To jest wszystko pikuś. Ja mam w pudełku wobler który jest najbardziej strzeżoną tajemnicą Wrocka i okolic, i nic na niego nie mogę złowić :lol: :lol: :lol: I za to kocham bolki :lol: :lol:

Jeśli to łamaniec zielony z duzymi białymi oczętami to też go mam, ale jeszcze na niego nie łowię:)


#446 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 26 czerwiec 2007 - 17:45

Nie napisze co to za wobler by się tu burza rozpętała :lol:

#447 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 czerwiec 2007 - 19:23

Ginel znając bolenie pewnie tak będzie że przyjdzie taki dzień że będą brały tylko na thrilla i może to być np. późna jesień kiedy głębsze prowadzenie i nieregularna akcja thrilla może przypaść boleniom do gustu. Na pewno nieraz też usłyszymy że padła jakaś ładna ryba na tę przynętę, ale jeśli bolenie biorą np. na hornety to co się dziwić. Ja tak samo uważam że jeśli nie weźmie boleń na moje woblery to na nic go już nie złowię. Może to wiara, ale w sumie nic lepszego i tak im nie mam do zaproponowania. Ostatnio zresztą mam podobnie do Ciebie, bolki jakoś się tam interesują przynętami, ale z poważnymi braniami na razie zastój. Myślę że jak te fronty się przewalą i przyjdzie jakiś ciepły wyż sytuacja dojdzie do normy.

#448 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 26 czerwiec 2007 - 20:07

To nie sprawa pogody, tylko okres tarła uklei, a ten nigdy prosty nie był. Jak się trafi w miejsce i pogodę to można połowic, jak nie to są problemy. Dziś dostałem mail od znajomego który łowi na tym samym odcinku ale po stronie zachodniej. Bardzo narzeka na ten rok i pyta czy u mnie też tak słabo. A ja nie pamiętam abym tak połowił wiosną jak w tym roku. Chwalę sobie go pomimo tego, że największe połowy mnie ominęły kiedy byłem w Szwecji. Załapałem się na marne „resztki”. Dziś dowiedziałem się, że w jednym miejscu które ostatnio odwiedziłem bez efektów, ryby polują od świtu do 6. Potem jest kompletna cisza. Czasem się człowiekowi zdaje, że wie wszystko, ale to tylko złuda.

#449 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 26 czerwiec 2007 - 20:56

Na tarło w tym roku się nie załapałem, przy tym stanie wody co jest teraz niestety nie wiem gdzie ukleja może się trzeć. W zeszłym roku udało mi się załapać i wtedy pięknie połowiłem. Ten rok jest wogóle inny od 2006. Pamiętam że w ubiegłym roku dopiero w połowie czerwca wszystko się rozkręciło, ale wiosna przyszła późno i w czerwcu jeszcze była wysoka woda przy której można było liczyć na regularne brania. W tym bolki już na całego chodziły od połowy kwietnia i dobre żerowanie skończyło się w połowie czerwca. Obecnie bolki zachowują się jak przy letniej niżówce, krótkie ok półgodzinne żerowanie o świcie i pod wieczór, a do tego brania często ograniczają się do trąceń pyskiem. Na to że bolki są tak niemrawe myślę że pogoda ma też wpływ. Wahania ciśnienia, ochłodzenie, przechodzące ulewy i dość silny wiatr raczej nie sprzyjają w łowieniu tej ryby, a przynajmniej z powierzchni.

#450 OFFLINE   falgmar

falgmar

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 276 postów
  • LokalizacjaWłocławek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 00:16

@wujek
Nie dokońca zgadzam się z tym, że taka pogoda jak dzisiaj nie sprzyja połowom boleni. Właśnie wróciłem z ryb - efekt to boleń 70 cm + 3 sztuki po 45 cm + 4 które zeszły mi z haka, wszyskie oczywiście wróciły do wody. Pierwsze brania zaczęły się o 21.00, największy wziął o 22.30 - było już zupełnie ciemno. To wszystko przy okazji jaziowania - łowiłem malutkim woblerkiem, natomiast na rippera nie było brań wcale. Tak wogóle to bolenie już od pewnego czasu, na moich miejscówkach, ignorują większe przynęty, biorąc doskonale na malutkie jaziowe wobki.
Dołączam fotkę największego - niestety bardzo słaba jakość, zdjęcie robione telefonem.
Pozdrawiam.

Załączone pliki



#451 OFFLINE   Marcel

Marcel

    pasjonaci

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1391 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Leloch

Napisano 27 czerwiec 2007 - 00:35

Trzeba poczekać na lepszą pogodę.


Panowie spokojnie. Kazdy ma troszeczke inne łowisko czy styl łowienia i preferowane przynety. Rzeczywiscie utkwiło mnie jedno Roberta zdanie : adrenalina !! W pazdzierniku i wrzesniu łownie mnostwo boleni w jednym rzucie, to jest masakra na ukleji, a ja na tym korzystam. Trzeba sie dobrze przemieszczac i 10 sztuk to normalny wynik. . Lato w moim doswiadczeniu to klapa po majowym rapowaniu. A tej adrenaliny brakuje teraz boleniom. Mam juz przelew gdzie rozpracowałem cooonajmniej 11 boleni, niestety choc bede go odwiedzał notorycznie na wyniki czekam wczesna jeienia...z adrenaliną :mellow:


#452 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:12

Czesc,
Ja tak sobie mysle, ze swietna okazja do zweryfikowania wszelkich teorii bedzie spotkanie nad Bugiem. Kilkudziesieciu wedkarzy, roznorodne przynety, rozne style i umiejetnosci. Pozniej mozemy podsumowac nasze spotkanie i wyciagnac jakies konkretne wnioski.

Pozdrawiam
Remek

#453 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:25

Myślę,że żeby wyciągnąć jakiekolwiek wnioski trzeba by było odbyć cykl spotkań boleniowych na różnych łowiskach,różnych terminach i warunkach nad wodą.

Nad Bugiem to przemaszeruje kilkudziesięciu oszołomów ciskając różne ustrojstwa na głowy boleni :lol:,wiec chyba nie ma co liczyć na udane połowy.
Za to będzie można poznać osobiście kolegów po fachu i obejrzeć kawałek fajnej rzeki B)

#454 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3201 postów

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:31

Słusznie Maciejowaty, zapraszam nad Wartę jestem ciekaw jak sobie poradzą mistrzowie z nad wielkich rzek takich jak Odra czy Wisła. bolków nie brakuje. Takich w średnim rozmiarze jest sporo, ale skusić je to spora sztuka. Mnie ten rok jakoś nie obdarza częstymi spotkaniami z tą rybą :(

Moz ez Kleniami dziś bedzie lepiej
uciekam
JW :D

#455 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5848 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:31

@falqmar nie miałem na myśli ryb łowionych przypadkowo, a z premedytacją czyli z powierzchni, szybkościowo. Oczywiste jest że ryby o tej porze roku muszą żerować, lepiej, gorzej ale żerują. W zależności od wielu czynników będą przebywały w inych miejscach. Poza tym ja pisałem jak jest u mnie.

Marcehlino bolenie już odrobiły straty i się najadły, dlatego biorą tak na pół gwizdka, jesienią znowu zacznie się wielkie żarcie przed zimą. Choć pewnie będą zdarzały się i w lecie krótkie okresy że będzie można połowić, ale wtedy trzeba mieć więcej szczęścia żeby trafić.

#456 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:36

Maciejowaty, niekoniecznie trzeba męczyć wątrobę aby wyciągać jakieś wnioski :lol: W tym wątku jest tak dużo informacji, że jest co analizować. Ja mam tylko apel aby WSZYSCY opisywali też nieudane wyprawy i podawali warunki w jakich łowili. Nic nam więce nie potrzeba :D

#457 OFFLINE   Maciejowaty

Maciejowaty

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1178 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 27 czerwiec 2007 - 07:55

@Robert,
Może troszkę niejasno się wyraziłem ,ale odniosłem się do wypowiedzi @Remka.
A z tego wątku jak najbardziej można już coś wywnioskować.

Z opisywaniem nieudanych wypraw to dobry pomysł.Ja od 8 lipca będe często na bolkach ,wiec będzie o czym pisać.Zwykle nie mam pojęcia dalczego bolki nie gryzły,wiec mam nadzieję ,że może bardziej doświadczeni koledzy będą mogli coś wymślić.

pozdrawiam

#458 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 27 czerwiec 2007 - 08:04

Maciejowaty, wybacz ale mam inne zdanie. Nie bedzie mozna wyciagnac generalnych wnioskow na temat lowienia boleni w Bugu to oczywiste, ale z tego dnia, przy lowiacych 30 osobach bedzie moznawyciagnac bardzo konkretne - jakie miejscowki, przynety, czy lepiej przed, czy po kielbasce :D

Pozdrawiam
Remek

#459 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3771 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 27 czerwiec 2007 - 08:05

Na razie jest ciężko bo bolki mają darmową wyżerkę. Trzeba trafić w miejsce i czas aby połowic bo bez tego albo cisza na łowisku albo najedzone podziwiają te nasze „doskonałe” imitacje uklei :lol:

#460 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 czerwiec 2007 - 08:21

Ano wlasnie, gdzieniegdzie sie jeszzce ukleja trze... :angry:

Gumo




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych