[ISAR]

tez chetnie wezme

Strona u Zahara niestety nie dziala/brak oferty?

Użytkownik jacus edytował ten post 03 kwiecień 2019 - 13:17

[Bobby0404]

Nie wiem co Wy w tym widzicie. Używaliście tego kiedyś?

[ISAR]

Nie wiem co Wy w tym widzicie. Używaliście tego kiedyś?

 

jezeli posiadasz jakies w tym temacie doswiadczenie, to podziel sie z nami.

Chetnie sie czegos  dowiem od kogos, kto go uzywal.

[woblery z Bielska]

Nie wiem co Wy w tym widzicie. Używaliście tego kiedyś?

Mogę odpowiedzieć - tak.

Zobacz zresztą film nakręcony przez naszego forumowego kolegę, może Ci się ta wiedza przyda.

https://www.youtube....h?v=TmfbJaQnIeM

A jeśli nie, to moja oferta wciąż aktualna

[Bobby0404]

Mogę odpowiedzieć - tak.
Zobacz zresztą film nakręcony przez naszego forumowego kolegę, może Ci się ta wiedza przyda.
https://www.youtube....h?v=TmfbJaQnIeM
A jeśli nie, to moja oferta wciąż aktualna

No tak, tylko w tym filmie odczepiano przynęty znad wody, a nie z wody. Na drzewa żadko rzucam, po pomoście też woblerów nie ciagam.
Powiem tak. W wodzie stojacej trzeba się namordować, żeby surfer zjechał do przynęty. Musi być płytko, mała odległość i w miarę solidny zestaw. Odczepiacz ma duża powierzchnię boczna/czołowa i po wpadnięciu do wody momentalnie zwalnia. Do tego się przekręca wokół własnej osi i często linka (ta z wędki) się wsuwa powiędzy te małe zaczepy uszkadzajac się, a nawet zrywajac. Łowiac z łodzi na gł. ok. 3 m musiałem się nieźle nakombinować aby dojechać do przynęty- łowisko spalone.
Na wodzie płynacej wszystkie trudności x3. W poprzek nurtu nie ma żadnych szans dojechać do przynęty. Dołaczona linka jest ładna, mocna, ale jest za gruba. Nurt momentalnie ja zabiera. Łowiac sandacze z łodzi ubiegłej jesieni próbowałem odczepić gumę z zatopionej gałęzi. Pomimo tego, że stanałem łodzia trochę powyżej zaczepu, nie dojechałem surferem do gumy. Gł. ok. 3 m.
Podsumowujac, moim zdaniem to badziew. Można sobie nosić przy pasku, bo ładnie wykonany, ale totalnie nieużytkowy.

Użytkownik Bobby0404 edytował ten post 03 kwiecień 2019 - 21:55

[woblery z Bielska]

(...)
Podsumowujac, moim zdaniem to badziew. Można sobie nosić przy pasku, bo ładnie wykonany, ale totalnie nieużytkowy.

Czyli tanio oddasz?

[ISAR]

dzieki koledzy, chyby jednak odpuszcze.

[Rajfel]

Czyli tanio oddasz?

A niby dla czego ma kolega tanio oddać??? Może używa go innych celów.... kolego moderatorze.  

[bob74]

...zapewnie jest 100% otwierczem do browarów

[ISAR]

moze takze sluzyc jako lyzka do gumofilcow

[Bobby0404]

Na pewno jest "stylowy" i ładnie się nazywa... ;-)

[destos]

Ja również mogę coś powiedzieć o Surferze - mimo tego, że naprawdę ładnie wygląda, to niestety wszystkie jego wady wymienił kolega @Bobby0404. Zgadzam się z nim w 100%. Zasięg max 10m z dołączoną linką i trzeba się mocno namęczyć, żeby dojechał. Dalej można sobie odpuścić, szkoda nerwów. Ale ma też zaletę - z bliska jest skuteczny i ma fajne otworki do prostowania kotwic i to się autentycznie przydaje.

[kamil2402]

Chciałbym zaprezentować może nie koniecznie innowacyjny i przełomowy sprzęt jakim jest odchaczacz do przynęt.

 

Korzystam z urządzenia na łódce, głównie na wodach płytkich bo takie mam w pobliżu (np. Zalew Zemborzycki). Zasada działania jest prosta napływam na zaczep, odchaczacz montuje do sztycy od podbieraka (3,25m), zakładam na plecionkę, łapie linkę w drugą rękę i wybijam przynętę z zaczepu. Na spokojnej wodzie 80-90% skuteczności. Jeżeli wieje trzeba uważać żeby nie zaplątać plecionki na kiju ponieważ można go złamać.

 

wykonanie własne

stal kwasoodporna

gwint "wędkarski" pasuje do sztycy od podbieraka

 

Może macie jakieś inne pomysły lub uwagi jak ulepszyć w/w odchaczacz ?

 

 

Załączone pliki

•  odchaczacz5.jpg   47,89 KB   16 Ilość pobrań
•  odchaczacz4.jpg   58,09 KB   15 Ilość pobrań
•  odchaczacz3.jpg   62,97 KB   14 Ilość pobrań

[kamil2402]

Chciałbym zaprezentować może nie koniecznie innowacyjny i przełomowy sprzęt jakim jest odchaczacz do przynęt.



Korzystam z urządzenia na łódce, głównie na wodach płytkich bo takie mam w pobliżu (np. Zalew Zemborzycki). Zasada działania jest prosta napływam na zaczep, odchaczacz montuje do sztycy od podbieraka (3,25m), zakładam na plecionkę, łapie linkę w drugą rękę i wybijam przynętę z zaczepu. Na spokojnej wodzie 80-90% skuteczności. Jeżeli wieje trzeba uważać żeby nie zaplątać plecionki na kiju ponieważ można go złamać.



wykonanie własne

stal kwasoodporna

gwint "wędkarski" pasuje do sztycy od podbieraka



Może macie jakieś inne pomysły lub uwagi jak ulepszyć w/w odchaczacz ?

 odchaczacz5.jpg   47,89 KB   18 Ilość pobrań

 odchaczacz4.jpg   58,09 KB   18 Ilość pobrań

 odchaczacz3.jpg   62,97 KB   19 Ilość pobrań


 

Użytkownik kamil2402 edytował ten post 07 wrzesień 2019 - 21:02

[Del Toro]

...

 

 

Przeniesione   

[trout80]

Używam surfera od dwóch sezonów i jest bardzo skuteczny. Odczepiam około 90% wszystkich zaczepów Jest trochę ciężki w obsłudze ponieważ często skręca się na żyłce ale warto pomęczyć się  

[zbyszekp]

Witam

Po przeczytaniu wątku stwierdziłem, podzielę się swoimi doświadczeniami w większości z oparciu o rzeki trociowe nad którymi jak wiadomo, wyczepiacz się przydaje.

 

Generalnie po kilku modyfikacjach mam wg mnie wzór bardzo dobrze działający, oto szczegóły.

1. W zależności od wagi ( mój standard to 180 g) formę do wyczepiacza robimy w gipsie budowlanym odciskając w nim spidolino do połowy. Aby uzyskać 180 g potrzebujemy spido 35g analogicznie mniejsze/większe do innych gramatur.

 Forma.jpg   48,91 KB   17 Ilość pobrań

2. Do formy kształtujemy drut nierdzewny grubości 1,5 mm ( ja uzyskuje ten drut z trzepaczki do jajek zakupionej w Auchan za 3 zł, w niej jest 8 drutów do wycięcia). Drut wyginamy zostawiając oczko z tyłu długa część ma wychodzić do przodu, a krótsza w 1/3 odczepiacza ma wychodzić pod katem 90 stopni. Dla pewności przebiegające w środku odczepiacza druty związuję miękki drutem 0,8 mm.

3. Formę zalewamy ołowiem z odzysku wulkanizacyjnego wkładając do niej wyprofilowany drut. Z uwagi na masę ołowiu drut trzymamy za górną część kombinerkami przez 3-4 minuty do zastygnięcia ołowiu.

4. Następnie trzymamy jeszcze kilka minut w formie i wyciągamy do ostygnięcia. 

5. Szlifujemy pilnikiem krawędzie i inne powstałe nierówności. 

 Odczepiacze przed gieciem druta.jpg   81,95 KB   17 Ilość pobrań

6. Kształtujemy przednią część druta jak na zdjęciu ( oczko w drucie musi łapać agrafkę, krętlik lub całą przynętę) 

7. Z części górnego druta formujemy sprężynkę.

8. Gotowy wyczepiacz używamy przekładając żyłkę przez przednią cześć ( otwieramy agrafkę) plus przekręcamy przez sprężynkę górną. Odczepiacz na mocnej plecionce posyłamy do przynęty na napiętej żyłce/plecionce najlepiej podnosząc dodatkowo wędkę w celu uzyskania lepszej szybkości urządzenia. 

 Odczepiacz.jpg   78,28 KB   18 Ilość pobrań

9. Do kompletu potrzebujemy mocnej plecionki a najlepiej materiału na przypony sumowe. 

 

[spinnerman]

Panowie możecie polecić jakiś sprawdzony odczepiacz na rzekę?
Z góry dzięki.
Pozdro A

[senso]

Używam od paru lat Surfera daje radę tylko potrzebna mocna linka,

[spinnerman]

używał ktoś tego?

https://allegro.pl/o...170g-7128102038