Megabass F7-74 DG Destruction 74XH jaki multiplekator?
#81 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 18:54
#82 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:06
A jakie ryby można łowić na taki sprzęt to sobie nawet nie wyobrażasz.
pozdrawiam
#83 ONLINE
Posted 31 October 2007 - 19:09
Tak jedno mi przychodzi do głowy - autor postu chce się uczyć castingu megabassem (pewnie skończy się jak wszysycy na mefisto) i DC201?? Wszystko ok, tylko na co się później przesiąść??
Witam,
Na Jabberwocka FTi razem z ITO Monoblock
Pozdrawiam,
Bujo
#84 ONLINE
Posted 31 October 2007 - 19:13
standerus@ to nie jest żaden problem. Pan Ito i f. Shimano bardzo lubią takich klientów i dlatego co roku na wiosnę w Osace pokazują jeszcze nowszy model, który ma jeszcze większy modduł lub jeszcze mniejszy i szybszy procesor do hamowania szpuli z prędkości 100000 obrotów na minutę. Tak, że spoko
A jakie ryby można łowić na taki sprzęt to sobie nawet nie wyobrażasz.
pozdrawiam
Witam,
Thymallus zapominasz o jednej waznej zalecie kolowrotkow DC- latwosci obslugi. Ja zaczynalem sie nim uczyc i przebiegalo to bezbolesnie-- zadnego odplatywania brod, tracenia plecionki itp.
Byc moze dzieki DC zdecydowalem sie na zakup innego zestawu.
Pozdrawiam,
Bujo
#85 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:20
pozdrawiam
#86 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:32
A pytanie miało raczej inny cel - z tego co czytałem megabassa można dość łatwo zużyć. że DC będzie ok to raczej wiem, ale znowu nie wiem czy nie będzie jak z wyszpejowaną terenówką - dojdzie z powodu sprzętu do upośledzenia rozwoju i wyłączy się myślenie - ba mamy gadżet.... Sam nie wiem.... Znowu czy wszyscy muszą zaczynać od ambasadora/okumy VS????
#87 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:36
Tak jedno mi przychodzi do głowy - autor postu chce się uczyć castingu megabassem (pewnie skończy się jak wszysycy na mefisto) i DC201?? Wszystko ok, tylko na co się później przesiąść??
np AE 74 czy inne wersje typu SUPER CUSTOM
#88 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:49
#89 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:56
bo zbankrutuję przez forum
#90 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 19:59
#91 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 20:04
Natomiast masz rację, że każdy może sobie kupić co uważa. Mamy pełną dupokrację. I to jest bardzo wygodne. W żadnym sklepie nie widziałem takiego wyboru młynków nak na naszych zlotach. To mi się podoba. Koledzy - kupujcie jak najwięcej sprzętu.
Co do tych autostrad o których wspominasz to mamy w tym roku dzięki ofiarnej pracy czcigodnie nam panującym (jeszcze) aż 8 km. Czy na tym można się nauczyć to ja już nie wiem
pozdrawiam
#92 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 20:14
.... z tego co czytałem megabassa można dość łatwo zużyć.
Witam @Standerus, czy mógłbyś rozwinąć to powyższe zdanie? Od jakiegoś czasu przyglądam się kijkom MB (wirtualnie) i każda opinia na ich temat mnie interesuje. Podziel się swoją wiedzą, proszę
Herman
#93 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 20:21
#94 ONLINE
Posted 31 October 2007 - 21:27
Bujo@ masz rację!. Samochodem z automatyczną skrzynią biegów również łatwiej jest nauczyć się płynnie ruszać. W ogóle nie szarpie!!! Ale czy to oznacza, że tak można zostać dobrym kierowcą?
pozdrawiam
Witam,
Ja nie powiedzialem wcale ze zamierzam zostac dobrym castingowcem, nie jestem nim i raczej nigdy nie zostane. Moje zestawy castingowe do metod i ryb jakie lapie sprawuja sie po prostu lepiej od spiningowych.
Dalej bede twierdzil ze DC jest dobry na poczatek co potwierdzily moje doswiadczenia i kilku innych wedkarzy jacy mieli okazje po raz pierwszy czyms takim lapac.
@ Herman
Megabass pisze po prostu ,ze ich wedki maja mniejsza tolerancje na przeciazenia. Sugeruja przez to ,zeby nie zakladac mocniejszych zylek badz plecionek niz wedka jest opisana bo po prostu moze peknac. Jesli lapales na wedki uzbrojone na amerykanskich blankach to wiesz ze wytrzymuja duzo wiecej niz widnieje na opisie, megabass juz nie.
Pozdrawiam,
Bujo
#95 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 22:07
pozdrawiam
#96 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 22:27
Pozdrowionka
#97 OFFLINE
Posted 31 October 2007 - 22:35
W klasycznym multiku bez elektroniki tez da sie uniknąć brody nawet początkjacemu niestety odbije sie to na długosci rzutu,DC daje swobodę dalekich dystansów i poczucie pewności że do splatania nie dojdzie
DC to takie samochodowe ESP można je wyłaczyć(czyli stosować klasyczny multik bez elektroniki),choć jazda z ESP jest bezpieczniejsza napewno dla plecionki(chodzi cały czas o ludzi którzy zetknęli sie co dopiero z castingiem)znam takich którzy po kilku brodach nie siegneli by juz po multik,zaczynając od DC wręcz przeciwnie.
#98 OFFLINE
Posted 02 November 2007 - 12:37
Tak jedno mi przychodzi do głowy - autor postu chce się uczyć castingu megabassem (pewnie skończy się jak wszysycy na mefisto) i DC201?? Wszystko ok, tylko na co się później przesiąść??
Mephisto to dopiero środek Megabassa. Tak więc jest jeszcze co poznawać. Przecież są przepiękne wędki z serii Evolution, czy niesamowite klejonki tonkinowe. Obie propozycje już od kilku lat zobywają najwyższe miejsca w rankingach sprzętu japońskiego. Na tych listach brak wielu wymienianych w tym wątku. Oprocz tego są i wędki tej samej klasy co Oriochi ale specjalizowane do połowu za pomocą konkretnych przynęt. Gdzie iść dalej? Jeśli komuś nie podoba się Megabass lub uważa już, że zna te wędki wyśmienicie to może iść dalej -> Evergreen i zupełnie inna filozofia, UFM czyli odmiana technologiczna i zmiana myślenia o tym jak wędką operować it. Ważne jest by iść do przodu a nie cofać się. Słyszałem już wielokrotnie o tej drodze od germiny do megabassa. Sorry ale ona do mnie wogóle nie przemawia.
Pozdrawiam
Remek
#99 OFFLINE
Posted 02 November 2007 - 12:42
Kiedyś Tomaszek coś wyszperał i wklejał - o ładowaniu kija ponad miarę przy wyrzucie i holu itd.... było chyba w temacie o wyższości MB nad resztą świata
Nooo ... Subaru ma 300KM, na liczniku 250 km/h. Przychodzi gościu do serwisu i mowi ... dlaczego mogę jechać tylko 220? Mój kolega ma Lancera z silnikiem o takiem mocy i może 280.
Megabass produkuje wędki specjalizowane. Warto kupić sobie ich album koncepcyjny zanim będą wypowiadane takie opinie. Z niego łatwo wynika, że są wędki do przynęt powierzchniowych, woblerów, spinnerbaitów itd. Dlatego opisy wędek pasują do tego co wędka oferuje - precyzja w każdym calu. Tak więc ten komentarz odebrałbym jako dużą zaletę i wielką świadomośc tego co się proponuje klientom.
Pozdrawiam
/remek
#100 OFFLINE
Posted 02 November 2007 - 12:45
Kuba to jest bardziej złożone. Ja nie jestem żaden fachowiec od megabassa. Miałem tylko jeden kijek kilkanaście minut w rękach, który miał krzywy gryf i krzywy blank.
Thymallusie, ręce opadają jak się czyta takie wiadomości. Wprowadzasz kolegów w błąd i robisz to całkiem świadomie. Krzywy gryf? Chyba masz na myśli slant bridge - opatentowane rozwiązanie megabassa. Megabass produkuje i inne gryfy. Krzywy blank? Tego to mi się nawet nie chce komentować.
Pozdrawiam
Remek