[MarMilo]

@MarMilo - korcą mnie aku LiFePo4 ale nie mam na ten temat żadnej wiedzy. Czy bateria o której piszesz ma wbudowany BMS czy trzeba sobie dokupić osobno? Czy musisz pilnować aby go zanadto nie rozładować czy masz jakiegoś "strażnika", który to robi za Ciebie? I pytanko ile czasu trwa ładowanie jak go mocno rozładujesz? Ile waży twoje 100 Ah?

Czechofil - po pierwsze dziękuję za chęć pomocy w temacie doboru śruby do spaliny (po zmianie skoku z 12 na 10 mój semper wreszcie płynie ).

O baterię 100Ah pytaj Siarq & Maverick'a.

Zaraz założę wątek o moim setupie i tam wrzucę wszystkie informacje - podam link.

Mariusz

[MarMilo]

Od niedawna jestem posiadaczem protruara 2.0. Ponieważ przez ostatnie 5 lat używałem bezproblemowo Haswinga osapiana 45, oczekiwania były spore. Zaskoczył mnie nieskładany rumpel czego nie zauważyłem na zdjęciach, który powoduje u mnie trochę kłopotów przy transporcie, trochę mnie to zaskoczyło przy tej cenie, dodatkowo uchwyt za pomocą którego montuje się silnik do pawęży jest identyczny jak w osapianie ale jakby wykonany z gorszego materiału, luzy w nowym są większe niż w moim starym silniku.

Mam 2HP i tutaj rumpel również składa się tylko częściowo - co więcej w tym roku po zakupie spaliny odkryłem (wcześniej nie zwracałem na to uwagi) jeszcze poważniejszą przypadłość (i dlatego chcę sprzedać haswinga) - przy max złożonym silniku przyjkręconym do pawęży jest on tak nisko lustra wody, że płynąc spaliną 'haczy o wodę' poważnie mnie spowalniając. Muszę zdejmować silnik haswinga chcąc popłynąć szybko na spalinie. Oglądałem uchwyt i można go podpiłować (są dwa ograniczniki), ale ponieważ idzie na sprzedaż nie będę tego robił.

Opisywałem 4HP, którego test na wodzie zrobiłem w ubiegłym sezonie - prędkość płynięcia praktycznie ta sama co 2HP, ale za to składa się tak, że leży równolegle do lustra łodzi i tylko dlatego chcę go kupić. Głośność na tym samym poziomie, cena wyższa niż 2HP, zużycie prądu max jakie mi się udało osiągnąć 67A.

[Hudzik]

A co powiecie o akumulatorach tej firmy, mogę taki kupić za ok 700zł i mam blisko domu sklep, kwestia czy 100-ka wystarczy czy brać 120 ?

http://akumulatory-s...-12v-100ah.html

Użytkownik Hudzik edytował ten post 11 lipiec 2018 - 08:33

[Czechofil]

Jeśli aku będzie w pływadle na stałe to bierz jak największy, jeśli będziesz go nosił to 120 ah w żelu pewnie wazy +30kg i warto to skonsultować z kręgosłupem bo masz tylko jeden do końca życia ...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hudzik]

Niestety , trzeba będzie go taszczyć , więc 100-ka powinna wystarczyć, pozostaje kwestia ładowarki, może ktoś poleci jakąś sprawdzoną ,w przystępnej cenie ,która odpowiednio zadba o aku .

[MarMilo]

Policz 700pln akumulator + ładowarka 200-400. I masz 30-35kg dodatkowego ciężaru do noszenia. Każdy kwas /żel zdechnie za 3-4 lata i wydasz kolejne 700. Dobijesz do 2000PLN za 4lata. Za 2k dzisiaj masz rewelacyjny LiFePo (znajomy katuje już 5 sezon i ubytek pojemności i wydajności jest na poziomie 3% !). Producent obiecuje minimalną żywotność na 2000cykli czyli 7lat codziennego ładwania i rozładowywania. Więcej argumentów nie mam.
Pozdrawiam
Mariusz

[MarMilo]

.

Użytkownik MarMilo edytował ten post 11 lipiec 2018 - 09:49

[Voldemort]

Policz 700pln akumulator + ładowarka 200-400. I masz 30-35kg dodatkowego ciężaru do noszenia. Każdy kwas /żel zdechnie za 3-4 lata i wydasz kolejne 700. Dobijesz do 2000PLN za 4lata. Za 2k dzisiaj masz rewelacyjny LiFePo (znajomy katuje już 5 sezon i ubytek pojemności i wydajności jest na poziomie 3% !). Producent obiecuje minimalną żywotność na 2000cykli czyli 7lat codziennego ładwania i rozładowywania. Więcej argumentów nie mam.
Pozdrawiam
Mariusz

"Producent obiecuje minimalną żywotność na 2000cykli" - to jest słowo klucz 

 Producenci żelówek obiecują  "Projektowana żywotność 10-12 lat"

A jak jest w praktyce - sam piszesz, że żelówka wytrzyma tylko 3-4lata

Reasumując w obietnice, to nawet żonie nie można wierzyć

[Wiciu 1982]

Niestety , trzeba będzie go taszczyć , więc 100-ka powinna wystarczyć, pozostaje kwestia ładowarki, może ktoś poleci jakąś sprawdzoną ,w przystępnej cenie ,która odpowiednio zadba o aku .

Ja mam ctek msx25 to ładowarka o dużym prądzie ładowania myślę że 7A ctek straczy  jest cena około 400zł zależy jak się poszuka. Ładowara fajna odsiarcza regeneruje ogólnie bezpieczna. Potrafi podnieść aku od 2-3v tak więc jak zapomnisz zostawisz rozładowany masz szansę, że podniesiesz akumulator. wszystko działa dopuki nie dojdzie do uszkodzenia wewnątrz. Ja podnosiłem 4 trupy które stały od ponad roku 2 ruszyły i śmigają w ciągniku kolegi  

[Hudzik]

Poczytałem o tych ładowarkach, fajna sprawa, jednak myślałem o czymś w przedziale do 200zł , jednak nie wiem czy znajdę coś godnego uwagi ,w tej cenie.

[Lepton]

Mam 2HP i tutaj rumpel również składa się tylko częściowo - co więcej w tym roku po zakupie spaliny odkryłem (wcześniej nie zwracałem na to uwagi) jeszcze poważniejszą przypadłość (i dlatego chcę sprzedać haswinga) - przy max złożonym silniku przyjkręconym do pawęży jest on tak nisko lustra wody, że płynąc spaliną 'haczy o wodę' poważnie mnie spowalniając. Muszę zdejmować silnik haswinga chcąc popłynąć szybko na spalinie. Oglądałem uchwyt i można go podpiłować (są dwa ograniczniki), ale ponieważ idzie na sprzedaż nie będę tego robił.

Opisywałem 4HP, którego test na wodzie zrobiłem w ubiegłym sezonie - prędkość płynięcia praktycznie ta sama co 2HP, ale za to składa się tak, że leży równolegle do lustra łodzi i tylko dlatego chcę go kupić. Głośność na tym samym poziomie, cena wyższa niż 2HP, zużycie prądu max jakie mi się udało osiągnąć 67A.

 

Przed podjęciem decyzji o kupnie nowego silnika proponuję zastanowić się

nad modelem Haswing Protruar 2.0 R 2. (model 2018).

W - 2.0 R 2 usunięto to co Tobie "przeszkadza".

Użytkownik Lepton edytował ten post 11 lipiec 2018 - 12:21

[TomFil]

Hudzik-przecie to nie jest aku żel,tylko AGM.A to inna technologia i prawdopodobnie nie jest głębokiego rozładowania,tylko do podtrzymania alarmów,aparatury np:szpitalnej i itp.Przy silniku elektrycznym do łódki,pontonu możesz szybko go zajechać jak będziesz go często ładował.Takie moje zdanie.I przeważnie aku głębokiego rozładowania AGM czy żel są koloru czerwonego.Ja bym takiego szukał jak bym chciał AGM albo żel żeby mi dłużej pochodził.Może ktoś bardziej rozeznany w tym temacie się wypowie!

Użytkownik TomFil edytował ten post 11 lipiec 2018 - 22:53

[MarMilo]

Przed podjęciem decyzji o kupnie nowego silnika proponuję zastanowić się

nad modelem Haswing Protruar 2.0 R 2. (model 2018).

W - 2.0 R 2 usunięto to co Tobie "przeszkadza".

Dziękuję za radę - niestety ta nowa R2-ka ma tylko 89lbs w porównaniu do 110 w 2HP. Jeśli sprzedam i będę brał budżetowy silnik to tylko 4HP (za wysoko podnoszony silnik, możliwość złożenia, o której pisałem wcześniej). Ciekawostka 2HP idą cenowo w górę - cena używek jest niższa tylko o 10-20% od nowych ! Docelowo 24V z wyższej półki u mnie zagości.

[siarq]

Mariusz jak sie bawisz w aku litowe , to bierz silnik 48V. Jak mniemam wyzsza polka to torqeedo badz epropulsion (nic mocniejszego po drodze nie ma procz karwina) a za cene 2kw torqqedo kupisz 6kw navy i jeszcze na 1 aku zostanie

[Czechofil]

Ja mam bardzo złe doświadczenia z Torqeedo. Kupiłem w 2006 r. jeden z pierwszych modeli (12V) u pierwszego dystrybutora w PL  w firmie SMART w Gdyni.

 

Silnik bardzo mocny - pracował w RIBie Zodiaca ProOpen 550 jako zapas - łódka 450 kg, silnik 200kg + 4 dorosłych i dawał radę na Wiśle  ale pieruńsko głośny i do tego śruba nawijała wszystko z okolicy, każdy wodorost etc... co było niezwykle upierdliwe. Przy nim MinnKota to inna bajka cichutki i śruba weedles, która jest zawsze czysta. Moim zdaniem zupełnie nie nadaje się do wędkarstwa.

Po 3 latach nagle przestał pracować. Okazało się, że jest nienaprawialny bo silnik do stopy został wciśnięty "na zimno" i jest niewyjmowalny.... 1'100 Euro i 3 lata pracy a potem złom. Do tego wszyscy się na mnie wypieli, SMART bo przekazał dystrybucję ProFishing, ProFishing bo to nie oni sprzedawali, Torqeedo bo było po gwarancji....

[siarq]

To słaba historia... głośne sa ,to fakt. Cena wysoka. Dla.tego kupiłem dużo cichszy i tańszy spirit 1.0 . Zobaczymy co czas pokaże po 2-3 sezonach. Póki co jak dla.mnie mistrzostwo świata w mobilności,wydajności i kultury pracy.

[Czechofil]

@siarq - przy jakie łodzi używasz spirita i jaką prędkość max osiągasz?

[siarq]

Ja pływam na pontonie maweric 3.7m  poszerzonym. Vmax 8.5-8.7kmh w pojedynkę że szpejem. We dwie osoby 7.5-8 kmh. Na jakimś filmie widziałem gościa co plywal na lajbie we 2 osoby 9kmh. I to jest już chyba max maxow jeśli idzie o.moc 1kw . Chyba że do jakiegoś kajaka to pewnie z 12 by poleciał

[mathew.stepnicki]

Moze glupie pytanie ale czy do tego silnika spirit 1.0 mozna zastosowac zewnetrzne zasilanie?

Dodatkowa bateria jest tak jak przy torqeedo troche droga, nawet w porownaniu do liefpo4. Kumpel sie powaznie zastanawia nad takim silnikiem ale potrzebuje conajmniej 2 baterie.

Sent from my Redmi 5 Plus using Tapatalk

Użytkownik mathew.stepnicki edytował ten post 12 lipiec 2018 - 19:52

[siarq]

nie ,sa dedykowane. z ta druga bateria byl bym ostrozny... Tez tak myslalem ze musze miec dwie, poki nie zaczelem plywac. Jeszcze nie udalo mi sie na pagaju wracac. tanszym rozwiazaniem jest kupic szybka ladowarke do spirit (2h na full) + przetwornice 12/230 i lifepo4 . i ladowac na pokladzie podczas postojow. badz zapchac 4,5k za druga baterie spirit ma " dwie wady" dedykowane baterie i technologia baterii lipoly. Lipoly sa lzejsze i maja wieksze prady vs lifepo4. ale ich liczba cykli stanowi 500, czyli wedle producentow ogniw 1/4 tego co lifepo4. to juz trzeba samemu rozkminic w ktora strone isc