Nie chodziło mi też o podłączenie US2, tylko dodatkowe funkcje jakie daje link (sterowanie z echa).
Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka
Użytkownik psulek edytował ten post 14 wrzesień 2018 - 13:50
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 14 wrzesień 2018 - 13:49
Użytkownik psulek edytował ten post 14 wrzesień 2018 - 13:50
Napisano 28 wrzesień 2018 - 10:25
Witam
Chciałem zakupić silnik elektryczny + akumukator do łódki na Drużno. Doradźcie proszę co wybrać, bo nie jestem oblatany w temacie. Nie potrzebuję żadnych szmerów-bajerów, tylko coś na kilka wyjazdów w sezonie.
Pozdrawiam
Napisano 28 wrzesień 2018 - 11:05
Napisano 30 wrzesień 2018 - 14:10
Witam
Chciałem zakupić silnik elektryczny + akumukator do łódki na Drużno. Doradźcie proszę co wybrać, bo nie jestem oblatany w temacie. Nie potrzebuję żadnych szmerów-bajerów, tylko coś na kilka wyjazdów w sezonie.
Pozdrawiam
Podbijam temat. Liczę, że ktoś pomoże.
Napisano 30 wrzesień 2018 - 15:00
A podasz chociaż budżet? Trollujesz, czy pływasz tylko z miejscówki na miejscówkę?
Napisano 30 wrzesień 2018 - 17:31
ronin1800 jak się spisuje Haibo M250 , bardzo interesuje mnie opinia o pracy tego silnika . Znajomy ma i sobie chwali ale zmienił śrubę dał od Lonk Tail .
Mniejszym Haibo 54 lbs pływałem spisywał się bardzo dobrze ale za mały do mojej skorupki szukam silnika około 100 lbs i padło na Haibo M 250 tylko że trzeba
dwa akumulatory 12 V połączone w szereg a to następne koszty .
Napisano 01 październik 2018 - 07:39
A podasz chociaż budżet? Trollujesz, czy pływasz tylko z miejscówki na miejscówkę?
Napisano 01 październik 2018 - 07:43
Na Drużnie raczej trolling odpada. Potrzebuję do poruszania sie po jeziorze. Kilka wypadów w roku, więc nie chcę pakować się w koszta. Czy coś w okolicy 800zl wystarczy? I jaki akumulator do tego?
Kup Minn Kotę, do drużnieńskich łódek minimum 45 lbs. W cenie 1000 zł spokojnie trafisz coś z maxymizerem, bardzo duża oszczędność prądu. W przypadku akumulatora poszedłbym po najmniejszej linii oporu, tanie i sprawdzone rozwiązanie:
https://allegro.pl/a...7586181661.html
Napisano 01 październik 2018 - 07:54
Napisano 01 październik 2018 - 08:00
Kup Minn Kotę, do drużnieńskich łódek minimum 45 lbs. W cenie 1000 zł spokojnie trafisz coś z maxymizerem, bardzo duża oszczędność prądu. W przypadku akumulatora poszedłbym po najmniejszej linii oporu, tanie i sprawdzone rozwiązanie:
https://allegro.pl/a...7586181661.html
Napisano 01 październik 2018 - 08:02
Odnosnie taniosci i sprawdzonego rozwiązania to się zgadza. 2-3 sezony i z aku ZAP na szrot jedziemy.
Trojan czy Kyosonic to nie jest ale na kilka wypadów w roku nie widzę lepszej opcji.
Napisano 01 październik 2018 - 08:17
Napisano 01 październik 2018 - 08:28
Napisano 01 październik 2018 - 08:34
Już lepiej dołożyć i kupić 120ah koyosonic za 1000.
Użytkownik szczupak1 edytował ten post 01 październik 2018 - 08:34
Napisano 01 październik 2018 - 08:49
Odnosnie taniosci i sprawdzonego rozwiązania to się zgadza. 2-3 sezony i z aku ZAP na szrot jedziemy.
Nie żebym się napinał czy coś, ale tak informacyjnie, na Sznajder Marine 100ah (od ZAPa różni się tylko naklejką) jadę czwarty sezon. Oczywiście czuć, że to nie jest już nówka, ale na taki 8 godzinny wypad wystarczy.
Użytkownik Najeżony edytował ten post 01 październik 2018 - 08:50
Napisano 01 październik 2018 - 10:36
Na Drużnie raczej trolling odpada. Potrzebuję do poruszania sie po jeziorze. Kilka wypadów w roku, więc nie chcę pakować się w koszta. Czy coś w okolicy 800zl wystarczy? I jaki akumulator do tego?
Moim zdaniem do takich celów wystarczy np. Jaxon ES-XT 55 za około 720 zł. Do tego Sznajder Zap AGM Expedition Plus 95Ah za ok. 540 zł i na parę lat powinien być spokój.
Napisano 01 październik 2018 - 11:51
Dobrym wyborem może być używana Minnkota, zdarzają się w dobrych pieniądzach te na przełącznikach biegów.
Napisano 01 październik 2018 - 12:37
To jeszcze poproszę o podpowiedź czym polecacie ładować akumulator i ruszam na zakupy.
Napisano 01 październik 2018 - 13:36
Napisano 01 październik 2018 - 16:53
Wproszę się w doradzanie odnośnie akumulatorów
Znajomy w tamtym roku kupił do silnika elektrycznego Mikado na 12 V dwa używane akumulatory panasonika z zasilania buforowego za 500 pln 2 szt . Niby się nie nadają bo
to nie głębokiego rozładowania . Okazuje się że ma co nosić na łódkę bo dwie sztuki po 30 kg ale za to śmiga Romaną po starorzeczach aż miło 5 km/h cały dzień .
Nie wiem czy i ja tak nie zrobię i używki nie kupie w lato będę pływał a w zimę będą stać jako awaryjne zasilanie pieca CO
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych