Jaki silnik elektryczny kupić?
#1601 OFFLINE
Napisano 12 kwiecień 2019 - 20:08
#1602 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 06:17
fajne z Was chłopaki, dziękuję
nabyłem Ctek-a
Będziesz zadowolony.Sam myślę nad zakupem Ctka do motocykla.Montuje się specjalną wejściówkę do akumulatora, podpina prostownik i zapomina na całą zimę.
#1603 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 08:50
Ctka 10 mam od 2,5 roku. Działa bardzo dobrze
W Krakowie jest sklep, który ma te prostowniki w naprawdę dobrych cenach.
#1604 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2019 - 11:58
Ctka 10 mam od 2,5 roku. Działa bardzo dobrze
W Krakowie jest sklep, który ma te prostowniki w naprawdę dobrych cenach.
Ja mam mxs 25 to jest rakieta
#1605 OFFLINE
Napisano 12 maj 2019 - 10:29
slow kilka napisze o epropulsion 6.0 /48V
Zaczne od poczatkowych przygod z zakupem, reklamacja, serwisem i zakoncze testem ow silnika.
Silnik zamowilem w wodomani, wlasciciel bajerant niemozliwy , mily i uprzejmy znajacy sie na rzeczy ... Rozmawiam w w poniedzialek ustalamy cene na 10500 i wszytsko gra, dostepnosc 2-3dni . we wtorek dzwoni i oswiadcza mi iz cena niestety bedzie 11500 , gdyz cennik sie akurat zmienil a mial stary...ok. Place cala kwote we wtorek do piatku silnik ma byc. po platnosci sie okazuje , ze pech chcial i silniki sie skonczyly... z 2-3 dni zrobilo sie 2 tygodnie. cisnienie bylo , ale opadlo - jade nad wode testowac. W zestawie sa 2 sruby. uciagowa i szybkosciowa. w ferworze walki wyciagam je z puedlka i klade na trawe, o ku... ktora jest ktora? sa prawie identyczne . biore pierwsza z brzegu i zaczynam zakladac zgodnie z instrukcja. Sruba wchodzi strasznie ciasno- pod spodem jest klin poprzeczny i dociaga sie sruba fi6. po tym zabiegu silnik na pawez i plyniemy. Ogolnie wiedzialem ze silnik cichy nie bedzie - ze wzgledu na moc, bedzie "gwizdal" wraz ze wzrostem predkosci. jednak na wolnych obrotach cos stuka, puka ... mysle no nie... Dzwonie do sprzedawcy mowie mu , cos jest nie halo , silnik moze byc glosny , lecz tu ewidentnie cos niegra... W odpowiedzi uslyszalem , ze one sa glosne i tyle. Test predkosci pokazal niespelna 16kmh, Splywam do brzegu , aby zalaozyc druga srube i sprawdzic co sie na niej uda wykrecic. I tu kuku...miedzy sruba a deklem jest moze 2mm , do tego oska jest tak ciasno spasowana , ze reka trgo za nic w swiecie nie zdejmie... Stwierdzam ,ze tu nie dam rady tego zrobic i wracam do domu. Stuki nie daja mi spokoju, zaczynam drazyc temat, zlapalem kilku uzytkownikow tego sprzetu oraz innych dystrybutorow, pokazuje filmy . Wszyscy twierdza jednoznacznie , cos nie gra , sprawdzic trzeba czy jest olej w przekladni ( jest tez zapis w intrukcji o tym iz uzytkownik moze go wymienic i pokazane jak) , jesli jest ,to bezwzglednie odeslac na serwis. Aby zdiac srube , uzylem 2 plaskich wkretakow i "na wage" w kolo zaczlem ja podwarzac. powoli powoli sie udalo, jednak pozostawilo to slady na deklu ( ponizej zdiecie) , odkrecam kurek od oleju , sprawdzam patyczkiem czy jest - jest, wiec skrecam i dzwonie do sprzedawcy aby podstawial kuriera i to reklamowal. Nie stekal , na zajutrz kurier przybyl i zabral. Po 2 tygodniach dostalem nr do serwisu aby sie znimi kontaktowac . Ok , dzwonie tam i sie pytam co jest grane z moim silnikiem. Pan z serwisu naprawde mily i uprzejmy, potwierdza moja teorie o nieprawidlowej pracy , ale... mowi do mnie ze rozkrecalem przekladnie i sa uszkodzenia mechaniczne...co dyskwalifikuje tu naprawe gwarancyjna...Szlag mnie trafil, tlumacze jak dziecku, ze faktycznie odciski na deklu sa moja sprawka , jednak powstaly w momencie zdejmowania sruby, poza tym zadnej przekladni nie rozkrecalem tylko zgodnie z instrukcja sprawdzilem czy jest olej w spodzinie... Suma sumarum wyszlo , ze moja wina i musze zaplacic za olej + uszczelniacz a oni to naprawia, nie biorac pieniedzy za roboczo godziny...Zaplacilem 230zl , naprawili odeslali i jest ok... Na koniec Pan z serwisu sie przyznal , ze przyczyna usterki byla nieskrecona przekladnia, co naprawde bardzo rzadko sie zdarza. I gdybym nie sciagal sruby i im wyslal , to niezaplacil bym nic.. Cala akcja trwala okolo miesiac ... Dla checy byla jeszcze jedna przygoda...
Pewnego dnia dzwoni do mnie gosc, i sie pyta o ten silnik navy 6.0, mowi ze chce kupic i szuka opini. gadam z nim , mowie jak to wyglada i takie tam. Gadka szmatka , a gosc mi mowi , ze wlasnie gadal z gosciem wodomani. Ogolnie sprzedawca odradza mu zakup ze wzgledu na to ze silnik jest glosny , przy okazji opowiada mu historyjke , jak to ostatnio sprzedal jednego navy 6 ( ten co ja kupilem) i gosc (czyli ja) plynac z pelna moca na wstecznym, uderzyl w glaz i rozwalil cala przekladnie...Poprostu rece mi opadly gdy to uslyszalem... po ki ch. opowiadac takie farmazony ? Dla tego tez juz nigdy wiecej nic nie kupie u niego, a reszte przyszlych klientow przestrzegam , przed platnoscia z gory za drogie zabawki w tym sklepie.
I takie to byly przygody z zakupem i serwisem , czas na test..
Silnik jest wykonany solidnie, Regulacja obrotow identycznie jak w spirit1.0 jest pelna , mozna ustawic kilka obrotow sruby na minute. wyswietlacz pokazuje predkosc, zuzywana energie , stan naladowania akumulatora- samemu sie okresla jego typ oraz pojemnosc. W zestawie dwie sruby - szybkosciowa i uciagowa. Na srubie uciagowej osiagnelem 16kmh przy detce 3,7m , 50kg zestaw ogniw hedway 75ah/48v + ja .
Na srubie szybkosciowej test poszedl psu na bude..., po skonczeniu plywania okazalo sie , ze zapomnialem wyciagnac kolka slipowe ...i byly one caly czas pod pontonem Z nimi + ja+ szpej+ bateria 14,5kmh , jak doszedl zalogant czyli +100kg predkosc wyniosla 12,5kmh.
Silnik jest glosny , przekladnia + silnik w czapce daja znac o sobie . mocy ma sporo i to czuc... nie wiem czy bym go kupil poraz drugi, jest to mocny sprzet, jednak juz bardziej do montazu stacjonarnego niz mobilnego. Ponizej filmik z testu
Załączone pliki
Użytkownik siarq edytował ten post 12 maj 2019 - 10:36
- Paweł J lubi to
#1606 OFFLINE
Napisano 12 maj 2019 - 11:02
Lakier na silniku możesz sobie porysować śrubokrętem ile wlezie bo tylko aspekt wizualny.
Druga sprawa, nigdy się nie zgłasza reklamacji z tytułu gwarancji jeśli nie minęło dwa lata od sprzedaży. Czasem gwarancje są dłuższe niż termin rękojmi. Ale przy rękojmi są inne reguły i prawa konsumenta. Ale nie będę teraz zanudzał.
Jeśli nie minęło 2 lata to korzystajcie z rękojmi.
#1607 OFFLINE
Napisano 12 maj 2019 - 11:09
moim bledem bylo wziecie na fakture, gdybym wzial paragon to sprawy by sie mialy ciut inaczej, badz mogelm isc w zaparte sie sadzic i kupic drugi silnik na sezon...niech to bedzie przestroga dla innych
#1608 OFFLINE
Napisano 12 maj 2019 - 11:32
Utopiłem swój silniczek elektryczny niestety po 5ciu latach użytkowania - Minn Kota endura max 50lb. Jestem zmuszony kupić coś nowego, minnkota służyła bez zarzutów.
Jak wygląda porównanie MotorGuide z MinnKota ? Chińczyki sobie odpuszczę.
#1609 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 00:04
Witamx
Zakupiłem Minn Kote 45 max i po pierwszym pływaniu jestem zwiedziony.Przy wstecznym silnik prawie nie porusza łajby , podczas płynięcia do przodu wszystko ok.
Panowie czy ktoś z was spotkał się z takim problemem
#1610 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 07:35
Miałem 50lb i nie było takiego problemuWitamx
Zakupiłem Minn Kote 45 max i po pierwszym pływaniu jestem zwiedziony.Przy wstecznym silnik prawie nie porusza łajby , podczas płynięcia do przodu wszystko ok.
Panowie czy ktoś z was spotkał się z takim problemem
Taptalkniete z Galaxy s8
#1611 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 17:19
Siarq dostałem jeszcze jednego tipsa z fabryki odnośnie tego hałasu - mianowicie sugerowali poluzowanie o pół obrotu tych śrub widocznych na Twoim ostatnim zdjęciu, które są umieszczone w osi pionowej. Zapomniałem już Ci tego maila podesłać.
Ja natomiast testowałem przez majówkę Spirit 1.0 z catem 460 w wersji tender czyli bez masztu, ożaglowania i takielunku. Razem z żoną, waga całości ok 240kg - vmax 10,9 km/h w warunkach wietrznych i średnim zafalowaniu. Cichutko, płynnie Sprawdziłem też działanie zastawu solarnego do zasilania lub ładowania baterii. Panel ma 100W, w pełnym słońcu przy ładowaniu ok 65-75W i takim samym zużyciu energii prędkość wynosiła ok 2,5-3km/h. Czyli da się płynąć w spokojny słoneczny dzień biorąc w całości energię z solara.
Pozdrawiam,
Krzysiek
Załączone pliki
#1612 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 18:12
odnsonie spirit 1.0 , jak dla mnie tj nr 1 na rynku jesli chodzi silniki "malych" mocy. jest cichy , mobilny ...jedyna wada to dedykowana bateria ( ale i to pewnie jest do przejscia , trzeba by na stol wziasc i pogrzebac) i cena.
odnosnie tipsa co podales, to sie zgadza , wlasnie to szanowny serwis zrobil + wymienil olej + uszczelniacz i wzial 230zl z wyslka , twierdzac ze uszkodzilem dekiel mechanicznie i rozkrecalem przekladnie...to jest poprostu zal.pl . Dupki zle skrecili w fabryce a pozniej wciskaja kit ...gdyby szanowny przedtsawiciel w pl kazdy silnik sprawdzil przed wysylka , to takowej akcji by nie bylo
#1613 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 18:20
Tym bardziej ubolewam, że nie wysłałem Ci tego wcześniej Jednak wtedy to już silnik pewnie miałeś w serwisie. Nie po to jest gwarancja by samemu grzebać.
#1614 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 18:25
i tak bym nie rozkrecal zadnej przekladni , bo nie moja to bajka... wykonalem czynnosci zgodnie z instrukcja sprawdzajac olej i plyn chlodniczy, a jesli do zdiecia sruby trzeba jakies cudowne sciagacze badz inne wynalazki, to powinni dac w zestawie , tak jak dali klucz imbusowy oraz nasadowy do montazu smigla...tj abstrakcja ...nie za takie $, takie historie
- Maciej1979 lubi to
#1615 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 19:03
i tak bym nie rozkrecal zadnej przekladni , bo nie moja to bajka... wykonalem czynnosci zgodnie z instrukcja sprawdzajac olej i plyn chlodniczy, a jesli do zdiecia sruby trzeba jakies cudowne sciagacze badz inne wynalazki, to powinni dac w zestawie , tak jak dali klucz imbusowy oraz nasadowy do montazu smigla...tj abstrakcja ...nie za takie $, takie historie
Jak to czytam to włos się na głowie jeży. Wykładasz ciężką kasę, w silniku coś stuka, oni dobrze wiedzą co się dzieje i jeszcze naciągają klienta na kasę za części, by nic nie stracić.
Bandytyzm równy, zwłaszcza ze ściąganiem tej śruby i późniejszych konsekwencji .
Użytkownik Jozi edytował ten post 13 maj 2019 - 19:03
#1616 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 19:08
- Jozi i Apioo lubią to
#1617 OFFLINE
Napisano 13 maj 2019 - 19:24
nie oni olej yamalube oraz uszczelniacz dwa tygonie zamawiali... chyba bezposrednio z fabryki boeinga, pulki sie uginaja w sklepach od tego...zal.pl
Użytkownik siarq edytował ten post 13 maj 2019 - 19:24
#1618 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 20:53
dzis przy trzecim podejsciu ,wkoncu test sie udalo zrobic do konca z happy end-em:) Vmax na navy 6.0 i srubie szybkosciowej osiganlem na detce 3,7m + 50kg akumulatory + duzy ja+ szpej wedlug GPS navy 21,2kmh a wedlug gps echa HDS 22,4kmh. Plywalem od 13-20 , dystans przbyty okolo 13km. zuzylem 34ah z dostpenych 75. Troche wialo , fala spora. Gdy dosiadl sie zalogant + 75kg , vmax 15,5kmh
Załączone pliki
- Paweł J, Pumba i skilos lubią to
#1619 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 20:57
Wysłane z mojego moto e5 plus przy użyciu Tapatalka
#1620 OFFLINE
Napisano 03 czerwiec 2019 - 21:06
trzeba by skrzydla dokleic , strach w oczach i zaczal by szybowac
Użytkownik siarq edytował ten post 03 czerwiec 2019 - 21:15
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych