Szmaragdowy Czy ty czasem Tomek nie dzwoniłeś do mnie tydzień temu ? Akurat byłem na rybkach i telefon odebrała żona.Gość zamawiał "Bańdziorki" .Prosił żeby miały wystraszony wyraz oczu i przestraszoną a nie uśmiechniętą mordkę. Jak poprosił żonę żeby to zapisała po prostu walneła słuchawką Po powrocie z ryb żona mi oznajmiła że znowu jakiś wariat do mnie dzwonił ( nie pierwszy to raz) .Jakoś nie bardzo ją przekonałem że to wymagający klijent a nie czubek .
Woblery i gumy Janusza Widła
#2001 OFFLINE
#2002 OFFLINE
Napisano 22 listopad 2016 - 23:01
- NARA, Janusz Wideł i grzesiekp. lubią to
#2003 OFFLINE
Napisano 23 listopad 2016 - 05:23
Ps.tel.To nie ja.
- Janusz Wideł lubi to
#2004 OFFLINE
Napisano 02 grudzień 2016 - 20:08
Wpadnij do mnie Norbert z tym czarcim napojem to wystrugamy razem Przejrzałem stare pudełka .Tą starą cienką brzanówkę 4 cm. robię nadal tylko teraz nazywa się "Bączek głęboko schodzący " Faktycznie super działa na jazio-klenie To że tak łykają to raczej nie zasługa kija tylko pracy moich gum Łowie na St.Croix awid /as70mf 6-12 lb , 7 medium power ,fast action ,oczywiście jednoskład
Jeśli zapraszasz nie ma sprawy przywalę na pewno wiosenna porą ze świeżym naparem z żyta. A rano na ryby. Odłóż mi jak pisałem.
W zamian masz wyprawę do Augustowa choć mieszkam w Krakowie.
Użytkownik norbertkrakow edytował ten post 02 grudzień 2016 - 20:09
#2005 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 19:45
Dawno tam mnie nie było .Chętnie skorzystam. W Augustowie są jeszcze jakieś ryby Byłem kilka lat temu .Szczupaczek 85 cm.wywołał lokalną sensację Mam nadzieję że coś się poprawiło w rybostanie A tak w ogóle to usiłuję się rozgrzać wódeczką z sokiem jabłkowym.Przed chwilą wróciłem z rybek Pierwsze branie miałem na moją płotkę kopytko 13 cm. w naturalnym kolorze.Lekkie tyknięcie skwitowałem tylko podniesieniem wędki .Rybka kopneła dwa razy i wypuściła gumę.Płotka wyglądała jak po wyjęciu kilkunastu sandaczy.Dziura na dziurze ,ledwo trzymała się haka.Od razu zrobiło mi się cieplej Jeszcze nie złowiłem głowatki na własnoręcznie zrobioną gumę Następne pół godziny obławiałem to miejsce gumami bez efektu.Odpuściłem na godzinkę i wróciłem w to miejsce z woblerem.Delikatne puknięcie i luz na żyłce.Klasyczne branie głowatki.Krok do tyłu ,dwa obroty korbką ,cięcie i siedzi Wyszła do wierzchu,zamłynkowała pod powierzchnią i spadła Kilka sekund radości i dupa .Całe życie łowię tą rybkę i wydawało mi się że jestem do tego przyzwyczajony bo podobne sytuacje zdarzają się dość często.Jednak każda spięta gruba ryba wkurza Po trzeciej bani umysł mi się rozjaśnił. Łowiłem 15 cm.woblerem trzyczęsciowym na tzw.trzymanego.Przy -4 C po minucie zamarzają przelotki ,przy braniu pod prąd po prostu nie wybrałem luzu który zrobiła biorąca ryba.Zakręciłem korbą odezwał się hamulec bo żyłka była zamarznięta na przelotkach ,krok do tyłu nie wystarczył .Rybka była za lekko zacięta,a głowatce trzeba dać dość mocno po zębach. Jak Dunajec nie zamarznie to jutro wracam do gry
- kiks1972, Raffaello, Qcyk i 2 innych osób lubią to
#2006 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 20:24
Ech! niektórzy to mają dobrze! w górach głowatki i pstrągi a nad morzem trocie i łososie a w centrum dupa blada i wszędzie daleko!!!
Chciałbym Janusz przeżyć taka przygodę jak Ty!(tylko rybę wycholować )
- Janusz Wideł lubi to
#2007 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 20:48
Rafał wystarczy zamknąć interes Jeden telefon do mnie i łowimy Byliśmy kilka razy razem na rybkach i zawsze coś gryzło
- Raffaello lubi to
#2008 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 20:56
No zawsze fajnie było!a klimat niesamowity a te ,,GŁOWY,, już mi kilka lat po głowie chodzą ! woblery są(od mistrza)!zresztą już od kilku lat czekają w pudełkach!a jak zawsze brak pi.... o czasu! ale trza zebrać ekipę i jechać do Sącza! a nawet jak nie będą brały to i tak będzie fajnie!
- Janusz Wideł lubi to
#2009 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 21:10
Januszu a te 2 to które to dokładnie modele no i jak możesz kilka słów o nich powiedzieć to poproszę
Załączone pliki
#2010 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 21:42
Srebrny to stary pstrągowy.Są dni że kropkowańce walą tylko w ten model Wykonuję go w wersji głębokiej jak na zdjęciu oraz w wersji płytkiej pod nazwą płytka piąteczka .Bardzo chętnie przegryzają go pstrągi ,bolenie,klenie,sandacze,okonie i zażerają kochane szczupaki Drugi złoty model to zawodnicza piąteczka .Na żadnego innego woblera nie złowiłem tylu ryb.Niesamowicie łowna konstrukcja .Od lat jest to mój nr 1 na szczupaki i jeziorowe trocie w maju.Praktycznie bierze na niego wszystko.Nigdy nie zakładam go na żyłkę cieńszą niż 0,22 mm.i to zawsze z wolframem.Pomimo stosowanego przyponu nie zauważyłem żeby to przeszkadzało boleniom i kleniom.
#2011 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 22:03
Super dziękuje za informacje Januszu
A właśnie za gumy też dziękuje
3 dni byłem w domu a że do odry mam 500 metrów to przetestowałem
wynik sandacz 50cm,60cm szczupak 74cm
specjalistą sandaczowym nie jestem to mnie taki wyników pełni zadowala
UKLEJE NA PRAWDĘ SUPER tylko jedna mała uwaga oczka dość szybko odpadają
- Janusz Wideł lubi to
#2012 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 22:22
Rozumię że wszystkie te rybki złowiłeś na uklekę -kopytko 10 cm. Każdy kto je nabył bardzo ładnie połowił. Miałeś pecha i nabyłeś gumy w czasie gdy posłuchałem kolegi i zastosowałem inny niż wcześniej klej do oczek.Super trzymał przez dwa ,trzy dni a potem zaczął rozpuszczać oczka .Stąd "zapity duch "to wersja limitowana .Fajnie zabarwiły oczka gumę a potem odpadły Ten klej który aktualnie stosuję trzyma oczka jak trzeba
- BOSMAN 76 lubi to
#2013 OFFLINE
Napisano 03 grudzień 2016 - 22:47
Tak na ukleje ,bardzo skuteczne te gumy u mnie.
Na pewno jeszcze domówie kilka
- Okoń 1977 lubi to
#2014 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2016 - 07:51
#2015 OFFLINE
Napisano 04 grudzień 2016 - 09:11
Przydałby się katalog gum Większość najpopularniejszych moich woblerów jest na pierwszej stronie w tym temacie .Brakuje tylko kilka modeli.
#2016 OFFLINE
Napisano 05 grudzień 2016 - 21:04
#2017 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2016 - 07:23
To nie mój wobler.
- analityk lubi to
#2018 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2016 - 20:50
chyba ktoś Pana próbuje kopiować.
#2019 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2016 - 20:57
Kopiujących moje woblery jest wielu Ten akurat kompletnie nie jest podobny do tego co robię.Nie ten kształt,nie to malowanie ,nie ten ster.Nigdy bym nie zastosował aluminiowego steru .
#2020 OFFLINE
Napisano 06 grudzień 2016 - 21:29
Prawdopodobne ze to jakiś wobler np. Pana Ziemnika. Jak wspomniał Pan Janusz, nie ten ster, nie te malowanie , nie ten kształt więc z tym kopiowaniem to bym sie powstrzymał , bo na Sądeczyźnie taki styl trochę jest haha.
- Janusz Wideł lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych