Fajna stara niezniszczalna konstrukcja z korzenia.Blacha ocynk 0,5 mm. drut ocynk 0,8 mm.Kiedyś to się robiło woblery
Woblery i gumy Janusza Widła
#2461 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2017 - 17:26
#2462 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2017 - 17:32
No. A teraz tylko gumki i nie ma mi kto zrobić chociaż ze 2 szt takich łamanych na 4,5 cm
#2463 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2017 - 04:54
Wczoraj wybrałem się na godzinkę nad Odrę blisko domu. Na gumke trafiłem klenia około 40cm. Jak się ściemniało
zacząłem posyłać do wody Widełki. Dawno nie łowiłem na pierwszego zamówionego woblera u Pana Janusza czyli płytką 5.
Pierwszy rzut i strzał boleń 55cm. Pomyślałem super teraz trzeba będzie poczekac gdyz zrobił w wodzie troszkę zamieszania.
Drugi rzut i znów strzał ale już mniejszy ponad 40cm. Trzeci rzut i strzał już duży opór. Doholowałem do brzegu i poszedł
z woblerem - szkoda. Niestety to był mój jedyny wobler tego typu. Póżniej wrzucałem różne inne podobne między innymi
rozsławione Chiciorki i kompletnie nic.Mogłem złoto wrzucać do wody a one chciały tylko płytką piąteczke.
Trzeba mieć wszystkie po kilka sztuk i nad wodą testwać.
plytka_piateczka.jpg 50,66 KB 46 Ilość pobrań
Pozdrawiam
Cezarx
- Janusz Wideł lubi to
#2464 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2017 - 11:52
Na moim ulubionym łowisku ze względu na ilość zielska latem królował płytki wobler. Obecnie ziele zaczyna opadać więc i moje ulubione okonie wędrują do wody.😀 Przy okazji pozdrawiam Twórcę. Jak tylko obowiązki pozwolą częściej być nad wodą to mam nadzieję, że przy pomocy okoni uda się sfotogracować z zębatym 100+🎣
- TOFIX99, jacekp29, guciolucky i 2 innych osób lubią to
#2465 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2017 - 14:11
#2466 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2017 - 15:54
Ja też pierwszy raz widzę takiego zieleńca
#2467 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2017 - 08:42
Ten wobek to nie Wideł. To taka moja płytka, tajna broń, którą z dość dobrym skutkiem używam jak woda mocno zarośnie i chcę rzucać daleko jak tylko się da.
Użytkownik krisspin edytował ten post 17 wrzesień 2017 - 08:43
#2468 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2017 - 10:38
Ten wobek to nie Wideł. To taka moja płytka, tajna broń, którą z dość dobrym skutkiem używam jak woda mocno zarośnie i chcę rzucać daleko jak tylko się da.
Zdjęcia z postu zamieszczonego 15 września usunąłem. Jest to wątek (gdybyś nie zauważył) poświęcony woblerom i gumom stworzonym przez Janusza Widła, a nie dowolnym przynętom. Wklejanie swych zdjęć z rybami złowionymi na inne woblery uważam za bezczelność. To jawny brak szacunku dla znakomitego Twórcy i nie będę tego tolerował. Pamiętaj, że spam jest niedozwolony i kolejny taki spotka się z konsekwencjami.
- Dedo, MichałAspiusFishing, Janusz Wideł i 5 innych osób lubią to
#2469 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2017 - 22:12
#2470 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:20
Ja też zaliczam się do grona zadowolonych użytkowników Pana woblerów. U mnie wieszają się na nie piękne klenie. Piszę bo mam do Pana pytanie i prośbę. Posiadam kilka Pana woblerów w tym te ze zdjęcia. Nie jestem tak biegły w nazewnictwie modeli ale chciałbym złożyć u Pana kolejne zamówienie - później napiszę na pw. Chodzi mi o wobler 9-10cm, który będzie miał lusterkową pracę (przeznaczenie na sandacza) i będzie pracował w prawie stojącej wodzie a nawet wolniutkiej cofce. Tam gdzie łowie przy opaskach woda potrafi bardzo kręcić. Łowię wyłącznie w nocy. Posiadam już takie woblery, prace mają pod takie łowienie idealną ale 7cm - na zdjęciu w zielonym oczku. Ten większy zaznaczony czerwonym oczkiem jest właśnie 9cm ale jest zbyt pękaty, ma za dużą wyporność i w czasie powolnego, nocnego zwijania na cofce nie schodzi pod wodę tylko smuży. Nazwałbym go "płytka dziewiątka" ;-)
Widły.jpg 761,87 KB 62 Ilość pobrań
Reasumując, chodzi mi o wobler:
9-10cm, płytko schodzący, nie pękaty, pracujący przy wolnym ściąganiu w prawie stojącej wodzie lub nawet na wolnej cofce, nie smużący, lusterkujący pod sandacza, uklejopodobny. Czy coś takiego jest do wykonania? Wyszedł niezły koncert życzeń ale zawsze wychodzę z założenia, że pytać warto.
Użytkownik marienty edytował ten post 19 wrzesień 2017 - 19:21
#2471 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:38
Recepta ,,Zaczarowany ołówek,,
- guciolucky lubi to
#2472 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:41
Recepta ,,Zaczarowany ołówek,,
No właśnie nie. Tam gdzie łowię, jest 0,5-1m wody. Zaczarowany wchodzi sterem w dno - posiadam dwie sztuki, już próbowałem. Chodzi mi bardziej o wobler ze sterem jak na zdjęciu, tyle, że smuklejszy.
#2473 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:53
Po prostu potrzebujesz "zaczarowanego ołówka" Jeśli chcesz to mam takiego w stanie nieuzywanym i mogę go na przykład zamienić na tą pękatą 9-tkeJa też zaliczam się do grona zadowolonych użytkowników Pana woblerów. U mnie wieszają się na nie piękne klenie. Piszę bo mam do Pana pytanie i prośbę. Posiadam kilka Pana woblerów w tym te ze zdjęcia. Nie jestem tak biegły w nazewnictwie modeli ale chciałbym złożyć u Pana kolejne zamówienie - później napiszę na pw. Chodzi mi o wobler 9-10cm, który będzie miał lusterkową pracę (przeznaczenie na sandacza) i będzie pracował w prawie stojącej wodzie a nawet wolniutkiej cofce. Tam gdzie łowie przy opaskach woda potrafi bardzo kręcić. Łowię wyłącznie w nocy. Posiadam już takie woblery, prace mają pod takie łowienie idealną ale 7cm - na zdjęciu w zielonym oczku. Ten większy zaznaczony czerwonym oczkiem jest właśnie 9cm ale jest zbyt pękaty, ma za dużą wyporność i w czasie powolnego, nocnego zwijania na cofce nie schodzi pod wodę tylko smuży. Nazwałbym go "płytka dziewiątka" ;-)
Widły.jpg
Reasumując, chodzi mi o wobler:
9-10cm, płytko schodzący, nie pękaty, pracujący przy wolnym ściąganiu w prawie stojącej wodzie lub nawet na wolnej cofce, nie smużący, lusterkujący pod sandacza, uklejopodobny. Czy coś takiego jest do wykonania? Wyszedł niezły koncert życzeń ale zawsze wychodzę z założenia, że pytać warto.
#2474 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:59
Ołówek jest płytki i gleboki.No właśnie nie. Tam gdzie łowię, jest 0,5-1m wody. Zaczarowany wchodzi sterem w dno - posiadam dwie sztuki, już próbowałem. Chodzi mi bardziej o wobler ze sterem jak na zdjęciu, tyle, że smuklejszy.
#2475 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 22:55
Zaczarowany ołówek jest w wersji trolingowej schodzi do 4,5 m.,rzecznej do 2 m..oraz płytkiej do 0.5 m.Ten ostatni napewno spełni Twoje oczekiwania co do stojącej wody i wstecznego nurtu
#2476 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 05:58
Ja też zaliczam się do grona zadowolonych użytkowników Pana woblerów. U mnie wieszają się na nie piękne klenie. Piszę bo mam do Pana pytanie i prośbę. Posiadam kilka Pana woblerów w tym te ze zdjęcia. Nie jestem tak biegły w nazewnictwie modeli ale chciałbym złożyć u Pana kolejne zamówienie - później napiszę na pw. Chodzi mi o wobler 9-10cm, który będzie miał lusterkową pracę (przeznaczenie na sandacza) i będzie pracował w prawie stojącej wodzie a nawet wolniutkiej cofce. Tam gdzie łowie przy opaskach woda potrafi bardzo kręcić. Łowię wyłącznie w nocy. Posiadam już takie woblery, prace mają pod takie łowienie idealną ale 7cm - na zdjęciu w zielonym oczku. Ten większy zaznaczony czerwonym oczkiem jest właśnie 9cm ale jest zbyt pękaty, ma za dużą wyporność i w czasie powolnego, nocnego zwijania na cofce nie schodzi pod wodę tylko smuży. Nazwałbym go "płytka dziewiątka" ;-)
Reasumując, chodzi mi o wobler:
9-10cm, płytko schodzący, nie pękaty, pracujący przy wolnym ściąganiu w prawie stojącej wodzie lub nawet na wolnej cofce, nie smużący, lusterkujący pod sandacza, uklejopodobny. Czy coś takiego jest do wykonania? Wyszedł niezły koncert życzeń ale zawsze wychodzę z założenia, że pytać warto.
Pozwól, że ci trochę pomogę
Wobler zakreślony na czerwono to wg mnie głowacicowa 8-ka jak ją Janusz nazywa,- jak chodzi o sandacze, to właśnie w nocy na opaskach z kieszonkami czyli pośród małych cofek, spowolnień i spokojnej stojącej wody jest mega-killerem,- przynajmniej u mnie.
Woblery zakreślone na żółto wyglądają na płytkie sandaczowki,- też super "nocnik" warto mieć i jeden i drugi,- na różną prędkość wody.
U mnie działa to tak: woda - niska, wolna lub stojąca -głowacicowa 8-ka...woda płynie (nawet powoli ale płynie) - płytka sandaczówka....woda płynie "normalną prędkością" - reńska 8-ka.
Płytką "sandaczówka" jest wykonywana przez Janusza w rozmiarze 9cm a z pozostałych nie szedł bym w 10cm (próbowałem)
PS
Twoje wyniki zweryfikują porady Twórcy i innych doświadczonych kolegów.
Ja twierdzę wręcz przeciwnie niż moi szanowni koledzy.... (ale zapewne się mylę )
Tzn poszedł bym w płytką 7 cm sandaczówkę i 8cm głowacicowy. Zaczarowany ołówek i inne smukłe 9-11cm będą za mało ruchliwe, one potrzebują trochę nurtu do poprawnej (w sensie naturalnej) pracy i tego nie da się nadrobić prędkością ściągania bo wtedy wobek idzie zupełnie "nienaturalnie"....
Użytkownik Rheinangler edytował ten post 20 wrzesień 2017 - 06:12
- woblery z Bielska, Janusz Wideł i grzesiekp. lubią to
#2477 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 15:54
Dzisiaj krótki trzygodzinny wypadzik i amator okoni się znalazł. Co ciekawe wychodził do gumy 3 razy spod kępy ziela. Pierwszemu pasiakowi obciął ogon, poźniej nie trafił a za trzecim razem zassał gumę tak głęboko, że myślałem, że będzie problem z jej wyjęciem. Na szczęście wszystko poszło dość gładko, szybka focia i rybcia wróciła do wody.
Załączone pliki
- jacekp29 i Janusz Wideł lubią to
#2478 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 10:47
Telefon do Janusza :
Zrób mi pięć woblerów
Jakich?
Łownych
Mówisz i masz
Załączone pliki
- kmr1, woblery z Bielska, Janusz Wideł i 3 innych osób lubią to
#2479 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 17:15
Telefon do Janusza :
Zrób mi pięć woblerów
Jakich?
Łownych
Mówisz i masz
To teraz poprosimy o identyfikacją modeli
#2480 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 17:36
Wolałbym nie robić zamieszania bo to modele bardzo żadko wykonywane.Starałem się zrobić dla Rafała modele których nie ma ,a ma ich parę setek Od góry ;reńska głęboka 8,5 cm.,szadzik 7,5 cm.,płytka 7 cm.,głęboka 7 cm.,głęboki przecinak 8 cm.
- Guzu, woblery z Bielska, Raffaello i 1 inna osoba lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych