Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Woblery i gumy Janusza Widła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
3081 odpowiedzi w tym temacie

#1661 OFFLINE   Przemek 238

Przemek 238

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaPruszcz Gdański
  • Imię:Przemysław
  • Nazwisko:Boguszewski

Napisano 23 listopad 2015 - 20:49

Żyłki do spina nie używam
  • Okoń 1977 lubi to

#1662 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 23 listopad 2015 - 21:06

To zależy co łowię :) Od 016-0,35 mm.



#1663 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 23 listopad 2015 - 21:08

Na Dunajcu byś Przemek plecionką nie połowił :)


  • TomaszM lubi to

#1664 OFFLINE   czerwony590

czerwony590

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów

Napisano 23 listopad 2015 - 21:29

Chodzi mi o połaczenie sandacze + pana woblery



#1665 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 23 listopad 2015 - 21:54

Najczęściej stosuję Mikado Dino 0,22 mm.



#1666 OFFLINE   jelec

jelec

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 90 postów
  • Lokalizacjapolska
  • Imię:zeb
  • Nazwisko:xxx

Napisano 24 listopad 2015 - 08:01

Cześć wczoraj wieczorem na widełka płytkiego 9cm, z półmetrowej wody przy - 3 st. sandały Widły  lubią też ;)

Załączone pliki


  • Janusz Wideł lubi to

#1667 ONLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 24 listopad 2015 - 08:13

Ja wiem, że zagraniczne się nie liczą.... Ale u mnie doskonale działają Widły wszelkiej maści z Ownerami i jeszcze cięższymi VMC - PS także na plecionce 20lb....


  • Janusz Wideł lubi to

#1668 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 24 listopad 2015 - 16:29

Oczywiście Arku że działają z Ownerami i na plecionce w jakimś tam procencie tego co na lżejszych kotwicach i na żyłce.Jak pokazały się plecionki na rynku sam na początku byłem nimi zachwycony.Mocne ,można daleko machnąć małym woblerkiem po prostu same superlatywy.Przez rok łowiłem tylko plecionką i rok ten okazał się pasmem porażek.Na wiosnę posiałem tyle woblerów co przez pięć wcześniejszych lat.Większość zaczepów w skałach to lekkie szarpnięcie i przetarta plecionka.Skuteczność zacięcia pstrąga to może 50 procent.Poszło mi kilka kapitalnych ryb w skałach z woblerem .Skuteczność zaciętych  boleni była chyba jeszcze gorsza niż pstrągów.Skuteczność zacięcia  tej rybki na żyłkę mam praktycznie sto procent.Z sandaczami było podobnie marnie.Straty w brzanowych woblerach były jeszcze gorsze niż pstrągowych .Kilka pięknych ryb oczywiście poszło mi z woblerem.Takim samym nieporozumieniem było łowienie plecionką głowatki.Kupa pustych brań i spadów w czasie holu.Plecionkę stosuję wyłącznie do gumy i koguta na zaporówkach.Chodzę na nocne sandacze  z kolegami łowiącymi na plecionki.Puste brania ,spady w holu to ich codzienność.Oczywiście na żyłkę jak puknie to siedzi .Porównali swoje wyniki z moimi i zapowiedzieli że  w przyszłym roku łowią na rzece tylko żyłką.Jak się nie ma porównania na tym samym łowisku łowiąc na te same przynęty to wydaje się że plecionka jest ok.



#1669 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3216 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 24 listopad 2015 - 16:38

Zgadzam się w 100 % w tym roku przerzucałem się przez jakiś czas co chwila z plecionki na żyłkę i spowrotem. Ostatecznie zostałem przy żyłce i absolutnie nie żałuję :) Kilka fajnych ryb byłoby nie zapiętych gdybym został przy plecionce a tak spadły może ze 4 :)


  • Janusz Wideł lubi to

#1670 OFFLINE   krisspin

krisspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 24 listopad 2015 - 19:12

Też uważam że plecionka tylko do opadu. Przy woblerach odkąd zacząłem używać żyłki to okazało się że rybki biorą i grono fanów "widłów" systematycznie się powiększa. Jedyny minus to podczas przyłowu dużego suma szanse na podjęcie walki spadają diametralnie. Aby nie być gołosłownym poniżej efekty 2 godzin wędkowania z dzisiaj.

Załączone pliki


  • Janusz Wideł i Piotr Boruch lubią to

#1671 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 24 listopad 2015 - 19:54

Widzę Krisspin że i u Ciebie "Zaczarowany ołówek" wymiata. :) Wczoraj był tak przenikliwy wiatr że odechciało mi się wypływać.Poszedłem pośmigać z brzegu w zatoce  gdzie skupiło się mnóstwo drobnicy.Na gumę zero.Coś tam poganiało drobnicę pod wierzchem to założyłem woblera Na początek mniejsze licząc na okonie,zero brań większe ,coraz większe i dopiero przy ołówku zaczeły się brania.Cztery sandaczyki około 50 cm.to jak  na wczorajsze warunki wynik rewelacyjny :)



#1672 OFFLINE   krisspin

krisspin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 193 postów
  • LokalizacjaLubuskie

Napisano 24 listopad 2015 - 21:09

Dzisiejszy wypad to tak z partyzanta o 9:30 przyszła tesciowa i mówi jak chcesz jechać na ryby to jedź ja zostanę z małą. Chwila namysłu bo pora kiepska a później trzeba odebrać dzieciaki ze szkoły i przedszkola, szybka dcyzja jadę. Ok 11 jestem na wodzie, -1,  wiatr jak diabli, na szczęście posiadam kombinezon wypornościowy więc zimno mnie nie rusza. Trzy ryby i ok 12:30 zdałem sobie sprawę że po ostatnich rybach nie naładowałem akumulatora i do powrotu musiałem użyć sił natury, wiosła standardowo w garażu. Mimo wszystko te nieplanowane wypady zawsze są obfite w ryby.


  • Janusz Wideł lubi to

#1673 OFFLINE   czerwony590

czerwony590

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów

Napisano 25 listopad 2015 - 18:14

Dajecie stalki jak łapiecie na widły ma to wpływ na ilość brań ?



#1674 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 25 listopad 2015 - 18:26

Wszędzie gdzie są szczupaki stosuję przypon wolframowy do 10 kg. i nie ma problemu z braniami sandaczy i okoni. Nie mam porównania czy więcej byłoby brań bez przyponu.Podejrzewam że tak ale nie próbuje bo szkoda mi szczupaków i woblerów.



#1675 OFFLINE   Tom@son

Tom@son

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 415 postów
  • Lokalizacja麻疹の近くの町

Napisano 25 listopad 2015 - 18:36

Powiem szczezrze, że gdybym miał pełne wiadro woblerków, to też bym nie uuzywał plecionek. :P

Odra niestety obfituje w sporą ilość zaczepów i łowiąc z brzegu na żyłki to można znacznie uszczuplić zasoby portfela.

 

Ciężko tu o kompromis, a szkoda.



#1676 ONLINE   guciolucky

guciolucky

    NO release NO glory

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 5220 postów
  • LokalizacjaOlsztyn

Napisano 25 listopad 2015 - 19:15

Używam do Widłów zarówno żyłki jak i plecionki. Nie chcę zanudzać na temat technik jakimi posługuję się podczas łowieniem woblerami w rzekach ale w skrócie wygląda to tak, że pod prąd łowię żyłką a z prądem na plecionkę.


  • Guzu i Janusz Wideł lubią to

#1677 OFFLINE   czerwony590

czerwony590

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 152 postów

Napisano 25 listopad 2015 - 19:19

Ide za porada mistrza i zastosuję zyłkę. Łowiąc sandacze z gruntu  na plecionkę nie miałem brania zmieniając na żyłkę to woda sie otworzyła . Zobaczymy jak bedzie ze spinningiem ( złapałem jednego sadałka  na ołówka stosując plecionkę). Pogoda troche się zepsuła trochę zimno ale nie odpuszcze końcówki sezonu ;)



#1678 ONLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 25 listopad 2015 - 21:20

Oczywiście Arku że działają z Ownerami i na plecionce w jakimś tam procencie tego co na lżejszych kotwicach i na żyłce.Jak pokazały się plecionki na rynku sam na początku byłem nimi zachwycony.Mocne ,można daleko machnąć małym woblerkiem po prostu same superlatywy.Przez rok łowiłem tylko plecionką i rok ten okazał się pasmem porażek.Na wiosnę posiałem tyle woblerów co przez pięć wcześniejszych lat.Większość zaczepów w skałach to lekkie szarpnięcie i przetarta plecionka.Skuteczność zacięcia pstrąga to może 50 procent.Poszło mi kilka kapitalnych ryb w skałach z woblerem .Skuteczność zaciętych  boleni była chyba jeszcze gorsza niż pstrągów.Skuteczność zacięcia  tej rybki na żyłkę mam praktycznie sto procent.Z sandaczami było podobnie marnie.Straty w brzanowych woblerach były jeszcze gorsze niż pstrągowych .Kilka pięknych ryb oczywiście poszło mi z woblerem.Takim samym nieporozumieniem było łowienie plecionką głowatki.Kupa pustych brań i spadów w czasie holu.Plecionkę stosuję wyłącznie do gumy i koguta na zaporówkach.Chodzę na nocne sandacze  z kolegami łowiącymi na plecionki.Puste brania ,spady w holu to ich codzienność.Oczywiście na żyłkę jak puknie to siedzi .Porównali swoje wyniki z moimi i zapowiedzieli że  w przyszłym roku łowią na rzece tylko żyłką.Jak się nie ma porównania na tym samym łowisku łowiąc na te same przynęty to wydaje się że plecionka jest ok.

Janusz,- wody na których łowisz to tylko część możliwych łowisk dla doskonałych Twoich woblerów....

Wrażliwość Twoich woblerów na wielkość a raczej na ciężar kotwic też jest powszechnie znana i wielokrotnie w różnych miejscach opisywana...

Używanie plecionek w kamienistych czy skalistych  łowiskach zawsze będzie problematyczna bez względu na to czy to będą pstrągi, głowacice czy jak u mnie sandacze,- dla tego między innymi używam przyponów VEP im płycej tym dłuższych często nawet 1,5m i problem znika bo po pierwsze pojawia się amortyzacja i nie ma przecierania bo VEP przeciera się jeszcze wolniej niż tzw normalna żyłka...

Że tak zapytam wprost,- próbowałeś czegoś takiego? 

Co do pewności Twojej wypowiedzi na temat nocnego łowienia sandaczy w rzece na żyłkę,- wiem, że jesteś prawdomówny więc Ci wierzę.

Ta prawda jednak dotyczy tylko Twojego łowiska lub bardziej uogólniając łowisk o podobnym charakterze, uciągu wody itp

W "moich" łowiskach miałbyś podobne wyniki z żyłką co Twoi koledzy z plecionką...

Z moich "tutejszych" tzn Reńskich obserwacji a łowię żyłką często i chętnie wynika, że to właśnie uciąg wody i charakter łowiska i chęć do żarcia bardziej decydują o zastosowaniu żyłki czy plecionki niż jakiekolwiek ogólne przekonania "plecionkowo-żyłkowe", które może dobre są na zimę i kilka stron wątku ale oprócz przepychanki nic nie wnoszą. Nie ma jednej recepty na zastosowanie którejś z tych linek, a przewrotne pytania "żyłka czy plecionka" to są tyle warte co pytania czy bardziej kochasz mamusię czy tatusia.... I do tego co bardziej naiwnych wpędzają w błogostan zwolnienia z myślenia dając omam własnie wykupionej cudownej recepty...

Jedyne uogólnienie jakie ośmieliłbym się głośno powiedzieć (przy nocnych rzecznych sandaczach) to to iż im wolniejsza woda i szybszy patyk tym bardziej właściwa wydaje mi się żyłka,- poza fazami wściekłego żeru kiedy to jest zupełnie obojętne.

Jak chodzi o łowienie pstrągów to także wyższość żyłki (choć to ją najbardziej lubię do takiego łowienia) nie jest oczywista,- popatrz na wątek "pstrągi" i zestaw na jaki łowi Daniel @Guzu a przede wszystkim na ryby jakie łowi....

Co do głowacic się nie wypowiadam bo zbyt mało, zbyt nieregularnie i zbyt małych złowiłem, żeby coś konkretnego napisać nie kłamiąc czy nie dorabiając ideologii...

Ale pewnie za kilka sezonów i o tym będziemy mogli podyskutować bo znalazłem jak się wydaje dobrą głowacicową wodę z dużymi rybami...

Oczywiście jak uczeń (ja) z Mistrzem (Ty) bo wieloletnie doświadczenia jakie masz w tym względzie są cenniejsze niż nawet podobna ilość złowionych ryb w krótkim czasie...


  • Janusz Wideł i Wartoslaw lubią to

#1679 OFFLINE   Raffaello

Raffaello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1263 postów
  • LokalizacjaNad Drzewiczką.
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Pakuła

Napisano 25 listopad 2015 - 21:30

Ja od kilku lat nie stosuje żyłki i jakoś nie mam problemu ze złowieniem ryby!a tym bardziej boleni(a troszkę ich łowię) i jakoś sobie nie wyobrażam że wrócę do żyłki i powiem szczerze że 99% ryb jest wyholowanych a też nie łowię końskim ogonem tylko x-fasty



#1680 OFFLINE   Janusz Wideł

Janusz Wideł

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1462 postów
  • LokalizacjaNowy Sącz
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Wideł

Napisano 25 listopad 2015 - 21:44

Nie używałem nigdy przyponów Veb bo łowiąc na żyłkę nie mam problemów z przecieraniem o kamienie .Przy łowieniu pstrągów czy brzan raz na godzinę utnę kilkanaście centymetrów ,przewiążę agrafkę i nie nie ma problemu.Oczywiście masz Arku dużo racji odnośnie innych łowisk niż moje .Ja mogę napisać wiarygodnie o Dunajcu ,Popradzie  i trollingu sandaczowym  na zaporówkach.Przewaga żyłki do woblera jest bezdyskusyjna.Oczywiście można stosować plecionkę ,przypony,wędki parabolki itd.ale po co, jak do fajnego kijka wystarczy zastosować żyłkę i wszystko gra :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych