Uwaga - wysyp kleszczy!
#1741 OFFLINE
Napisano 31 marzec 2023 - 16:23
#1742 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 07:49
Według mojej wiedzy nie ma takiej metody. Test Elispot 2 jest dobry przy ocenie stanu infekcji, to jedyny test którym można monitorować postęp leczenia ale jego negatywny wynik nie daje oczywiście 100% gwarancji braku bakterii. Popularny test Western Blott nie nadaje się zupełnie - wykrywa obecność przeciwciał, które niektórzy ludzie noszą do końca życia nawet gdy bakterii w organizmie już nie ma.
Z tego względu leczy się trochę na ślepo - dla świeżych antybiotyk na 6 tygodni czyli dwa pełne trzytygodniowe cykle rozwojowe borelli a starsze infekcje to zazwyczaj terapia aż do ustąpienia objawów + 3 miesiące. Tyle, że to teoria bo zazwyczaj nie udaje się zaleczyć wszystkich objawów więc nigdy nie wiadomo do końca jak postępować. Walka z tą bakterią jest bardzo trudna dlatego kluczowe są pierwsze miesiące od infekcji, wówczas jest najłatwiej ale pod warunkiem wdrożenia solidnej terapii.
#1743 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 09:10
To samo z powikłaniami po boreliozie - są okresy lepsze i gorsze.
Co do antybiotyków i terapii długoterminowych nie wiem czy wszyscy mają świadomość szkód jakie wyrządzają. Większe dawki niż standardowe to też zabójstwo organizmu .
Doksycyklina sama w sobie w standardowej dawce brana przez 3 tygodnie wyrządza niesamowite spustoszenie. Niech każdy robi ze swoim organizmem co uważa za słuszne. Osobiście współczuję wszystkim dotkniętym tą chorobą, jeszcze bardziej kiedy zrujnowała ich zdrowie , ale warto przemyśleć postępowanie i zastanowić się nad obraną drogą .
#1744 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 10:26
Metod ilościowych oznaczania bakterii w organizmie faktycznie nie ma, jakościowe owszem są - PCR. https://boreliozaonl...tyce-boreliozy/
@Szymon82 wypowiadasz się w temacie boreliozy z pozycji eksperta, czy mogę zapytać o kwalifikacje?
#1745 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 12:27
Experta masz w linku wcześniej obalającego te wszystkie mity . Tylko co z tego ? :D
Mogę spokojnie obrać w tym wątku pozycję Sławka kiedy to się na niego zbieramy za jego odbiegające od głównego nurtu poglądy a On ma na to wszystko i tak wywalone
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 01 kwiecień 2023 - 13:05
#1746 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 12:59
O wędkach nie piszę, a nawet jeśli już coś kiedyś mi się zdarzy, to zaznaczam, że jest to punkt widzenia lajkonika. O rybach raczej też nie rozmawiam z pozycji znawcy tematu. Z parazytologii, mikrobiologii, immunologii, farmakologii i toksykologii kiedyś coś liznąłem, w przypadku boreliozy jak wspomniałem doszło wiele lat obserwacji rozwoju tej choroby na żywo i szukania sposobów radzenia sobie z nią. Na tej podstawie wyciągnąłem jedynie jeden wniosek "wiemy, że nic nie wiemy", szansę na wyleczenie daje szybka, intensywna terapia antybiotykowa, która też nie zadziała w 100% przypadków, przypadki przewlekłe w większości można jedynie zaleczyć, nie mając pewności z czym tak naprawdę walczymy, czy wciąż trwającą infekcją, czy reakcjami immunologicznymi nią spowodowanymi, czy skutkami ubocznymi zastosowanych leków, czy wszystkim po trochu.
#1747 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 14:18
Experta masz w linku wcześniej obalającego te wszystkie mity . Tylko co z tego ? :D
Koles co nie jest lekarzem i raz jest ekspertem od bb a innym razem od żylaków w dupie
Dobrze, że jednak zaufałem lekarzowi specjalizującemu się w chorobach odkleszczowych i świadomie wybrałem metodę leczenia.
#1748 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 15:19
Absolutnie nic nie mam do lekarzy, wielce ich sobie cenię jako bardzo ważną społecznie grupę zawodową, nie zamiaruję też w żaden sposób deprecjonować wiedzy ani postponować zaangażowania - co wcale nie przeszkadza, przy całym moim szacunku, aby móc dopuścić możliwość błędnej diagnozy, a także czysto biznesowego podejścia.do chorób i chorych. Nawet niedawno, w medialnej ciszy, doznała znaczącej porażki charyzma ich nieomylności..
Nie bójcie się tak, bo się obertroll zacznie bać o was
- gulf i Szymon82 lubią to
#1749 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 15:27
Koles co nie jest lekarzem i raz jest ekspertem od bb a innym razem od żylaków w dupie
(...)
Ekspert ekstremalny.
Przypomniała mi się scenka sprzed kilkunastu lat, kiedy to popularne były szkolenia dla rolników, finansowane z funduszy unijnych. Znajomy w stopniu doktora habilitowanego, z wykształcenia zootechnik zajmujący się hodowlą bydła, zarówno od strony teoretycznej jak i praktycznej, pewnego dnia powiedział, że jedzie jako ekspert szkolić z hodowli pszczół.
- Ej, ale ty przecież nigdy pszczołami się nie zajmowałeś, to jaki z ciebie ekspert?
- Ekstremalny. Z tego na czym się kto zna, to każdy głupi potrafi być ekspertem, z tego o czym nie masz pojęcia to wyższy poziom.
Użytkownik witeg edytował ten post 01 kwiecień 2023 - 15:35
#1750 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 16:11
#1751 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 21:52
Podobno to broń biologiczna XXI wieku...a takie niepozorne.
#1752 OFFLINE
Napisano 01 kwiecień 2023 - 22:05
Jak kiedyś miałem rumień i terapię to kleszcza nie było i się dowiedziałem od lekarza, że większość przypadków (wtedy) bywa od gzów a nie kleszczy.
Szczególnie dlatego, ze ludzie tego nie kojarzą.
Komar raczej wątpię, bo żre raz w życiu i raczej żłopie niż wymienia treści, do tego kilka sekund … ale w tym zakresie wypowiedziałem się jako ekspert ekstremalny
Pszczoły vs zwierzaki mnie tak nie przerażają jak ci ekstremiści z netu którzy 3 lata temu byli ekspertami od covid, rok temu od wojny a teraz od importu zboża …
Nie myślałem, ze kiedyś to powiem, ba nawet pomyślę, ale wolność słowa powinna mieć tez swoje granice. A co najmniej powinno się ponosić odpowiedzialność za to co sie mówi.
#1753 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2023 - 07:52
https://www.pekao.co..._lata60-80.html
Póki co, pamięć mnie nie zawodzi. Pierwsze Rifle w PeKaO kupiłem Te atomizery trafiały się w kosmetycznych pakietach, dodatku do magazynu dla kobiet Quelle. Bardzo ładnie pachniały.. prawie tak jak Off..
#1754 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2023 - 10:44
Użytkownik mepps edytował ten post 02 kwiecień 2023 - 10:54
#1755 ONLINE
Napisano 02 kwiecień 2023 - 12:33
Sześciu dzisiaj ściągnąłem ze spodni i to w jakieś 2,5 h łowienia... zwinąłem się wcześniej znad wody, chociaz ryby brały bo to średnia przyjemność ja robactwo człowieka obłazi - skakały z trawy prawie jak koniki polne
#1756 OFFLINE
Napisano 02 kwiecień 2023 - 19:24
Dzisiaj spacer z wędką po małej rzeczce, przed wyjściem dokładnie spryskałem spodnie, kurtkę i czapkę Brosem na kleszcze, w składzie DEET i jakaś permetryna.
To co spotkałem nad rzeczką to jakiś horror, na prawie każdej suchej trawie kleszcz a na niektórych nawet cztery widziałem. Różnego koloru, czarne, ciemnie ale nawet czerwone. Kilka zdjąłem ze spodni. Teraz wszystko się pierze w temp 60*C z dodatkiem zakrętki sody kaustycznej, ja po długim prysznicu z klasycznym, piekącym, mydłem. Jestem dobrej myśli ale na myśl aby tam znów pójść aż mnie wstrząsa. a to moja ulubiona rzeczka....
#1757 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2023 - 06:47
Panowie, opanujcie nerwy. Przecież ilość kleszczy jest żywym świadectwem nieustannie poprawiającego się stanu przyrody, Przynajmniej dla miastowego ekologisty Nie bądźcie takimi kleszczofobami, cały świat patrzy na was!
Bezprzykładnej chemizacji - stop!!
- guciolucky i BOB lubią to
#1758 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2023 - 18:22
IMG_20230324_164947.jpg 65,3 KB 15 Ilość pobrań
- Friko lubi to
#1759 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2023 - 18:46
Panowie, opanujcie nerwy. Przecież ilość kleszczy jest żywym świadectwem nieustannie poprawiającego się stanu przyrody, Przynajmniej dla miastowego ekologisty Nie bądźcie takimi kleszczofobami, cały świat patrzy na was!
Bezprzykładnej chemizacji - stop!!
Sławku, zacytuję fragment piosenki
..."Do serca przytul psa, Weź na kolana kota, Weź lupę popatrz - pchła! Daj spokój, pchła to też istota"...
Dalej, nic nie ma o miłości do kleszczy, więc gońmy to paskudztwo!!!
Użytkownik BOB edytował ten post 03 kwiecień 2023 - 18:47
- Sławek Oppeln Bronikowski i bob74 lubią to
#1760 OFFLINE
Napisano 03 kwiecień 2023 - 19:25
Spodziewam się filmu grozy, w niedalekiej przyszłości
Czyż być może w tym świecie pełnym wrzasku i złości, coś, cokolwiek co pozbawiłoby nas radości z naszej życiowej pasji? Taki banalny drobiazg? Litości Nie pękam od pół wieku..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych