Szymon82, on 01 Apr 2023 - 08:10, said:
Terapia aż do ustąpienia objawów + 3 miesiące. W mojej opinii kompletnie nie ma to sensu . Organizm działa tak , że nie jest cały czas na takich samych obrotach .Dlatego ludzie umierający na raka miewają pomimo zaawansowania stadium i kolejnych przerzutów okresy gorsze i lepsze gdzie teoretycznie czują się lepiej pomimo postępu choroby.
To samo z powikłaniami po boreliozie - są okresy lepsze i gorsze.
Co do antybiotyków i terapii długoterminowych nie wiem czy wszyscy mają świadomość szkód jakie wyrządzają. Większe dawki niż standardowe to też zabójstwo organizmu .
Doksycyklina sama w sobie w standardowej dawce brana przez 3 tygodnie wyrządza niesamowite spustoszenie. Niech każdy robi ze swoim organizmem co uważa za słuszne. Osobiście współczuję wszystkim dotkniętym tą chorobą, jeszcze bardziej kiedy zrujnowała ich zdrowie , ale warto przemyśleć postępowanie i zastanowić się nad obraną drogą .
Sorry, nie zgodzę się z niczym w tej wypowiedzi.
1. Terapię +3 miesiące stosuje się standardowo w metodzie ILADS ze względu na formy przetrwalnikowe borelli.
2. Nie ma powikłań po boreliozie które raz są a raz ich nie ma. Powtórzę - powikłaniem są ciągłe objawy a nie objawy które się pojawiają i znikają. Pojawianie się i znikanie to efekt dalszego ciągu choroby czyli stany zapalne w różnych tkankach i organach które są wynikiem działania bakterii.
3. Wielotygodniowa terapia antybiotykowa nie jest groźna dla organizmu pod warunkiem że się ją odpowiednio prowadzi czyli m.in. końskie dawki probiotyków, suplementacja czy tez właściwa dieta. Gruźlicę przecież leczy się przez wiele miesięcy kombinacją kilku antybiotyków i nikt tego jakoś nie kwestionuje. To samo z kiłą, która ma przecież wiele wspólnego z borellią. Wiadomo, że nikt dla przyjemności nie będzie łykał leków i jakiś tam wpływ na organizm mają ale zawsze jest to wybór mniejszego zła. Dużo mniejszego.
Powtórzę jeszcze raz: najważniejsze jest postepowanie tuż po infekcji. Lepiej brać przez 6 tygodni antybiotyk niż potem bujać się z różnymi metodami przez 6 lat.
Ta choroba potrafi wysadzić cię z butów. Zrobi z ciebie kalekę albo odbierze pracę, rodzinę i dotychczasowe życie. Dostaniesz łatkę hipochondryka i wariata którego lekarze ciągają po psychiatrach bo nie mają ma ciebie innego pomysłu.
Ostatecznie, w obecnej sytuacji, każdy niestety musi rozważyć sam co jest dla niego najlepsze, ważne żeby mieć właściwą do podjęcia decyzji wiedzę.