5 i 6-kami łowie na wewnętrznych zakrętach które jak mają odsypaną piaskową lachę z patyczkami są bankowym zimowym kleniowiskiem i jaziowiskiem i woda płynie tam dość tak sobie wyraźnie na tyle wyraźnie że postawiony wobler pracuje poprawnie a ciągnięty mocno.
Piszę o tym bo tu dotykamy kolejnego złotoustego hasła "szczytówka klęka" pod którym kryje się bardzo pejoratywne znaczenie a w rzeczywistości jest ono bardzo wyolbrzymiane dlatego ze nie każda wygięta przy prowadzeniu szczytówka nie posiada już siły do zacięcia "klękajaca szczytówka" dla mnie jest synonimem tego iż jest już tak wygięta iż zacięcie jest nie możliwe....
Tak ostatnio się coraz częściej dzieje, że po holu w którym kij jest wygięty do połowy delikwent szuka już o oczko mocniejszego,- bo mu "kij klęka" a szczytówka wygięta w łuk (nie w "U') nie daje rady,- jedno i drugie jest najczęściej błędnym wnioskiem i prowadzi jedynie do rozrostu tzw szafy...