[Janusz Wałaszewski]

Witaj @hasior.
W te niby namieżone ryby to nie ma co wierzyć, łosoś i troć na
wiosnę to nie pstrąg, przemieszcza się cały czas i to co namie-
rzone jednego dnia, drugiego najczęściej pływa juą gdzie indziej
Więc swoje trzeba wychodzić, chociażby po to aby poznać wodę.
Pozdro Jachu

[hasior]

dzięki Janusz
i tak mam zamiar łazić od świtu do zmieszchu

[Janusz Wałaszewski]

No i fajnie @hasior, jak już coś trafisz to myślę jakieś fotki
będą. Łam kije.
Pozdro Jachu

[M@W9]

Ja do Słupi w centrum miasta mam ok. 100m, więc w pierwszych dniach stycznia pewnie też pojawie się nad wodą kilka razy.

[Janusz Wałaszewski]

Witaj M@W9
Skoro tak to daj @hasiorowi jakiś namiar na priv, to może coś
mu podpowiesz czy pokażesz.
Pozdro Jachu

[M@W9]

Janusz masz rację. Ogólnie myślę, że można by zrobić jakieś małe spotkanie jerkbait'owiczów nad Słupią z racji tego, że trochę osób z forum będzie nad tą rzeką w pierwszych dniach stycznia. Będzie można wtedy wymienić się doświadczeniami i wspólnie połowić. Co Wy na to?

[rognis_oko]

[quote]
Witam,

Ja po raz pierwszy sie wybieram na rozpoczecie sezonu. Z tego co wiem pierwszego zamierzamy lowic w samym Slupsku.

Ktos moze sie tam wybiera?

Pozdrawiam,

Bujo
[/quote]

Ja także otwieram sezon na Słupi. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem będę tam łowił 01-06 stycznia.
Ze mną będzie także mój brat i Tomi
W pierwszych dniach sezonu będziemy pewnie na leśnych odcinkach. Mniej ludzi i wrażenia estetyczne większe


[/quote]

O to moze przy piwku sie spotkamy ktoregos wieczora Aczkolwiek ja jeszcze na 100% nie wiem czy bede, ale jak bede, to akurat w tym samym czasie.
Pozdrawiam

[/quote]

Oki. Daj koniecznie znać

[rognis_oko]

Witam,

@ Rognis_oko

Jak tylko pojawie sie w kraju to zadzwonie i dogadamy szczegoly. W centrum planujemy rozpoczecie. Potem nie wiem dokladnie jeszcze gdzie bedziemy lapac- okaze sie po wynikach.
Bujo

Czyli tak jak się umawialiśmy
Czekam na kontakt.

[leluchy]

witajcie
tez bym sie chetnie do was przylaczyl jesli mowa co spotkaniu?

pozdrawiam Piotr

[lukomat]

Witam,

@ Rognis_oko

Jak tylko pojawie sie w kraju to zadzwonie i dogadamy szczegoly. W centrum planujemy rozpoczecie. Potem nie wiem dokladnie jeszcze gdzie bedziemy lapac- okaze sie po wynikach.

@ Lukomat

Nie ma co sie zastanawiac tylko pakowac wede i ruszac na trotki

Pozdrawiam,

Bujo

@Bujo, zeby to tylko ode mnie zalezalo, to juz dawno bylbym gotowy... Tak jak pisalem w innym watku, nie dostalem odpowiedzi co z urlopem. Ale w piatek opuszczam to smutne jak ch... Houston, a w poniedzialek skocze przelozonemu do gardla i wygryze tetnice jak odpowiedz bedzie negatywna
Ave

[rocky]

Tak się nakręcam chłopaki, że chyba nie podpiszę nowego kontraktu w pracy od pierwszego stycznia tylko dam sobie tydzień wolnego
Kurcze to byłoby historyczne i zaje...e zdarzenie-Tygodniowe Otwarcie Sezonu Trociowego
Czyli TOST

[rognis_oko]

witajcie
tez bym sie chetnie do was przylaczyl jesli mowa co spotkaniu?

pozdrawiam Piotr

Ja nie widzę żadnego problemu. Dogadamy się na prv

[heniutek]

Chłopaki,muszę trochę was ostudzić wiadomością,że pierwsze trocie schodzą już z rzek.Z pewnością wpływ na to ma aura,jest poprostu za ciepło.Wiem to od znajomego rybaka w Międzyzdrojach, w którego sieciach pojawiły sie pierwsze potarłowe sztuki.


Mam jednak nadzieję i przekonanie, że tych które są jeszcze w rzekach starczy dla wszystkich.

[rocky]

Tego siE obawiałem Zaraz połowa grudnia , a tu 12* za oknem, wiatr i deszcz. Oznacza to jedno-trocie płyną do morza

[tomi78]

Heniutek przecież to norma .W przyszłym roku do kolejnej klapy na rozpoczęciu sezonu dojdzie tłumaczenie że ryby padły z powodu choroby .To że spłyneły prędzej z powodu pogody słucham co roku, oprucz opowieści o połowach miejscowych kłusoli ,rybaków ,odłowach na przepławce teraz dojdzie choroba.
Jeżeli prędzej spływają to może ktoś pomyśli o nas naiwniakach i skruci wreszcie ten okres ochronny który chroni jak na razie kłusoli żeby im wędkarze nie przeszkadzali.
W tym roku widziałem w trzech miejscach w Wodnicy pozostałości po sieciach .
Jak bym policzył ile mnie kosztowało złowienie tej jednej trotki to już bym dwa razy był na Morrum.

[heniutek]

tomi78,zgadzam się z tobą w 100%,że okres ochronny jest zbyt długi,poprostu ktoś dawno temu przy stoliku, tak na wszelki wypadek wymyslił sobie ten termin,a następne władze PZW tylko go powielają.My chcieli byśmy jakiejś elastyczności w ustalaniu okresów ochronnych,zależnej od warunków atmosferycznych,stanu wód etc.Dawniej było jeszcze gorzej,bo sezon ruszał 1-go lutego.
Ale pamiętam też, jak początek sezonu szczupakowego ustalany był w zależności od tego czy wiosna była ciepła i czy przychodzila wcześnie.Wtedy łowienie zaczynaliśmy np.15 kwietnia albo kilka dni póżniej,czyli co roku można było elastycznie dopasowac termin.Teraz nikt sobie tym głowy nie zawraca, a ja czuję rozgoryczenie,bo po co siedziałem w lesie 2 tygodnie,jak jakiś za przeproszeniem dzik, pilnując tarlisk, żeby zadowolić rybaka sieciowego?.Osobiście uważam że ryba ,która wyjdzie z rzeki jest dla wędkarzy rybą straconą,a jej szanse na ponowny powrót na tarło, są tylko iluzoryczne mniej więcej jak trafienie w totka.Ostatnio na innym forum czytałem artykuł mojego przyjaciela,a zarazem prezesa TMRW Wiesia Halbiny o całkowitym zniesieniu okresu ochronnego,brzmi jak herezja,ale po zastanowieniu można by się z nim zgodzić.

[tomi78]

Tak logicznie myśląc to te zarybienia i ochrona są tylko i wyłącznie dla kłusoli bo patrząc realnie to ile ryb pada na rozpoczęciu sezonu 100 150.Po pierwszym tygodniu łowione są już tylko pojedyńcze sztuki tak było w tym roku na Słupi .Dla mnie to jest poprostu chore pan Rudnik napisał że przepławkę pokonało około 6 tys sztuk a ile złowią wędkarze na górnym odcinku 30 może 50 reszta do żyda a ja jadę 650 kilometrów po to żeby miejscowy mi powiedział ;;panie trza było przyjechac w listopadzie to byś se pare metrówek złapał teraz to tu już nic ni ma
Czasami czuję się jak debil nabity w butelke

[Sith]

Tak logicznie myśląc to te zarybienia i ochrona są tylko i wyłącznie dla kłusoli bo patrząc realnie to ile ryb pada na rozpoczęciu sezonu 100 150.Po pierwszym tygodniu łowione są już tylko pojedyńcze sztuki tak było w tym roku na Słupi .Dla mnie to jest poprostu chore pan Rudnik napisał że przepławkę pokonało około 6 tys sztuk a ile złowią wędkarze na górnym odcinku 30 może 50 reszta do żyda a ja jadę 650 kilometrów po to żeby miejscowy mi powiedział ;;panie trza było przyjechac w listopadzie to byś se pare metrówek złapał teraz to tu już nic ni ma
Czasami czuję się jak debil nabity w butelke

@tomi78 kiedyś już napisałem coś na tema połowu troci i łososi na naszych wodach. Na całym świecie łowi się te gatunki w trakcie głównego ciągu, ale oczywiści nie u nas. Tarło naturalne troci w naszych rzekach to fikcja (trą się pojedyncze sztuki). Jakbyśmy chcieli polegać na nim nawet w połowie, to w naszych wodach troć wyginęła by w latach siedemdziesiątych (co prawie miało miejsce). Szkoda słów.
P.S.Życzę owocnego otwarcia, bo czytam, że wsiąkłeś na dobre. Do zobaczenia nad wodą, ja otwieram sezon na Inie.

[mifek]

sith a moze dorzucic ze 30km i spotkamy sie w bardziej kameralnym miejscu na rozpoczeciu

[heniutek]

Mifek zabraniam,bo to już nie będzie kameralnie.