Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Baza wędek "travel"


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1019 odpowiedzi w tym temacie

#721 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 15 styczeń 2022 - 18:29

Sorki rzucilem okiem z wierzchu na wymiane postow i tradycyjnie "udziele rady" bez wnikania w tresc postow:

1 uwazaj na STC maja straszliwie male uchwyty kolowrotka (mam wersje do 100g a penn slammer nawet spilowany 260 nie wejdzie, abu garcia soron 40 ledwo wchodzi).

2 nie mam pojecia po co w wersji do 60g przypon strzalowy. chyba, ze masz zamiar rzucac 100g+ - tylko wtedy nie lepiej kupic wersje do 100g? PS STC ma wersje dual tip - 2 rozne wedki (dopal dlugosci + osoba szczytowka bodaj?)

3 mam okume blackrock do 35g w travelu i mi sie wydaje, ze "rooster fishe do kilku kg" to by bylo dla niej przegiecie (niby wyjalem sumka 80-100cm, ale to juz tak na styk a morskie ryby zwykle mocniejsze sa - tak w moim mniemaniu to na rdzawce/dorsze do 50-60cm. Przy czestych wiekszych rybach chyba bym juz celowal w wedke do 60g lub wiecej.

4 Jak wedka ma byc na podroz, ale nie musi byc dluga mozna kupic krotkiego 2 sklada (mam wedke kinnetic brutalis w klasie bodaj 80lbs (1000g cw) 1.95 - skladajaca sie na okolo 1.05m i ugly stick kayak w klasie bodaj 12-20lbs dlugosci 1.5m skladajacy sie na okolo 80cm). Sa tez travele 3 sklady.

5 mialem kilka wedek pena (wymieniales squadrona) i wydawaly mi sie bardzo miesiste w stosunku do innych - dla travela to mz zaleta.



#722 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 15 styczeń 2022 - 20:31

Hasher dobrze radzi.


Pjoter zawsze dobrze radzi, zwykle ;) jest jeszcze Ugly Stick w travelu, niby do 15g wyrzutu ale z tym modelem to ciężko powiedzieć bo blank, jak to w Ugly Stick'ach, zbrojony jak pod wyrzut 45g górą i absolutnie nie sprawiający wrażenia kija do 15g. Z takich ciekawszycg pozycji traveli był jeszcze kij DAMa EFFZETT TRV 2.15 do 45g ale już chyba tylko z 2 ręki i St. Croix Triumph niby do 17.5g ale realnie jak wspomniany DAM. Na koniec Shimano Beastmastery w 4 składzie choć to już też z drugiego obiegu i rzadkie do wyrwania. Podstawowa różnica to dobry blank, w chińskich nawet jak się nic nie dzieje to lubią niepokojąco trzeszczeć. Lepsze, tj. Toray, St.C, czy Shimano nie miały takich przypadłości, są moim zdaniem pewniejsze.

Użytkownik Hesher edytował ten post 15 styczeń 2022 - 20:33


#723 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 15 styczeń 2022 - 21:10

Ugly stick w travelu to witka do niczego.trzeba uwazac by sie w plevy nie udezyctestujac na sucho

#724 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 15 styczeń 2022 - 21:25

Sorki rzucilem okiem z wierzchu na wymiane postow i tradycyjnie "udziele rady" bez wnikania w tresc postow:
1 uwazaj na STC maja straszliwie male uchwyty kolowrotka (mam wersje do 100g a penn slammer nawet spilowany 260 nie wejdzie, abu garcia soron 40 ledwo wchodzi).
2 nie mam pojecia po co w wersji do 60g przypon strzalowy. chyba, ze masz zamiar rzucac 100g+ - tylko wtedy nie lepiej kupic wersje do 100g? PS STC ma wersje dual tip - 2 rozne wedki (dopal dlugosci + osoba szczytowka bodaj?)
3 mam okume blackrock do 35g w travelu i mi sie wydaje, ze "rooster fishe do kilku kg" to by bylo dla niej przegiecie (niby wyjalem sumka 80-100cm, ale to juz tak na styk a morskie ryby zwykle mocniejsze sa - tak w moim mniemaniu to na rdzawce/dorsze do 50-60cm. Przy czestych wiekszych rybach chyba bym juz celowal w wedke do 60g lub wiecej.
4 Jak wedka ma byc na podroz, ale nie musi byc dluga mozna kupic krotkiego 2 sklada (mam wedke kinnetic brutalis w klasie bodaj 80lbs (1000g cw) 1.95 - skladajaca sie na okolo 1.05m i ugly stick kayak w klasie bodaj 12-20lbs dlugosci 1.5m skladajacy sie na okolo 80cm). Sa tez travele 3 sklady.
5 mialem kilka wedek pena (wymieniales squadrona) i wydawaly mi sie bardzo miesiste w stosunku do innych - dla travela to mz zaleta.


Ciekawe co piszesz z tym uchwytem bo mam wersję do 110g która łowiłem okonie nilowe i w uchwyt wchodziła bez problemu Daiwa BG 5000 i Shimano Stella 14000. Myślę że przyczyną jest Penn w którym do Bast Mastera też musiałem piłować stopkę.

#725 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 16 styczeń 2022 - 00:43

na fotce jest stopka od niepilowanego slammera 260. na drugiej fotce w pelni skrecony ochwyt (nie nie jestem drwalem mam zwykle dlonie). Nawet moj soron by wszedl do srodka to niemal calkowicie musze rozkrecic uchwyt.

Załączone pliki

  • Załączony plik  a.jpg   43,27 KB   6 Ilość pobrań
  • Załączony plik  b.jpg   55,58 KB   6 Ilość pobrań


#726 OFFLINE   mikryb

mikryb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 552 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mikołaj

Napisano 16 styczeń 2022 - 01:00

Ja mam STC do 14g i kołowrotki wchodzą bez problemu.

#727 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 16 styczeń 2022 - 10:35

Ugly stick w travelu to witka do niczego.trzeba uwazac by sie w plevy nie udezyctestujac na sucho


Ugly stick w travelu to witka do niczego.trzeba uwazac by sie w plevy nie udezyctestujac na sucho


Jak ktoś lubi X Fasty to może mieć takie odczucia. Ja akurat wolę kije, które ładują się głęboko, i tak samo pracują przy holu ryby. Super szybkich "sandaczowych kos", "okoniowych szpad" i kijów od szczotki unikam bo uważam, że są to badyle, które nie nadają się do przynęt z przedziału M/ML i zwyczajnie źle mi się nimi łowi. Zaznaczę, że nie łowię na gumy w ogóle, bardzo rzadko na ciężkie woblery, a kiedy ktoś wychwala super szybkie wędki to zwykle na końcu zestawu wisi guma albo napchana ołowiem boleniówka. Na zdjęciu Shimano STC teleskop 2.7m, 10-30g; nie jest to klucha ale ładuje się bardzo głęboko. Kij powinien mieć swoją pracę, a mam wrażenie, że podpinanie wszystkiego pod Fast, Xtra Fast itp. jest chwytem producentów żeby sprzedać patyki, które po prostu wyszły jak wyszły. Na takiej samej zasadzie jak podklejanie c.w. 10-30 do wyszystkiego co kosztuje po kilkadziesiąt złotych do stówy, przynajmniej kilka lat temu. Jeśli Ugly ma takie same właściwości jak jego dwuskładowe odpowiedniki to na pewno nie pisałbym, że jest do niczego. Dlaczego? Wystarczy wejść na YT 😉

Załączony plik  c695f8b25d34599ff4abab89035c6267.0.jpg   79,32 KB   7 Ilość pobrań

#728 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 16 styczeń 2022 - 12:17

Mam/mialem 3 ugly sticki kazdy jest inny.

Mam tego 8-12  albo12-20lbs gx2 kayak w 2 skladzie bodaj 5 stop = krotka niesamowicie sztywna pala (jak na moc podana) nadaje sie do jerkowania, ale juz na gume to mz kiepsko.

Mam zwyklego 20-30lbs w 1+1 = duzo miekszy, ale jeszcze na granicy komfortu - plusem jest, ze rzuca wszystkim co dasz na koniec - nie ma za ciezkich przynet - tylko za slaby wedkarz ;)

ten 5-15 to jest najmiekszy z nich - doslownie nie wiem czy by dalo rade zaciac kazda rybe.a zestaw uber ciezkich przelotek tylko poteguje sprawe.

On ma prace "szklaka" z aliexpress za 15 euro z wysylka. Na sucho jak dynamiczniej nim ruszysz to mam wrazenie, ze sie gnie po rekojesc. Nie jestem jakims uber x fastowcem, ale chcialem kupic ten kij dokladnie z powodow jakie podales - niezniszczalnosc (a to w travelu plus), ale podziekowalem po tescie na sucvho


  • Hesher lubi to

#729 OFFLINE   olb

olb

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartek

Napisano 17 styczeń 2022 - 16:00

Jestem bardzo wdzięczny za dyskusję, jednak nadeszła trochę późno. Wyjazd w sobotę, Shimano STC 300 cm (do 60 g) już na miejscu od prawie tygodnia - tak jak i wspomniany Tyran Travel, choć ostatecznie na miejscu okazało się, że to 270 cm (do 25 g), więc pojedzie jako zapas. Jakoś się na tym kajaku przemęczę z trzymetrówką, wiele tego pływania nie planuję.

 

A to nie napisali ile ma długości na blanku? Trzeba wiedzieć dokładnie czego się szuka, to ułatwia sprawę. Jeśli mogę coś podpowiedzieć to raczej na kajak szukaj czegoś do 220cm. Polecam wszystko co umotane na Toray'u, czyli SG, Okuma, Dragon. Kupiłem patyk od SG w ubiegłym roku (dwuskład MP2 Vertical Specialist 198cm, 20-35g) i jak nie lubię marki za jej medialną otoczkę, to kij zrobił na mnie ogromnie pozytywne wrażenie. Masz w ofercie np dragona black rock II, SG MPP, Okuma Alterra. Ja zastanawiam się nad drugim SG MP2 i oddaniem go to pocięcia na travel. Spójrz też na ofertę spinningów Nomura, ja kupiłem ostatnio travel 180cm, do 45g w pięcioskładzie (44cm złożony, 121g wagi) i pierwsze wrażenia bardzo cacy.

Cóż, "to są te detale" i rezultat mówienia dziewczynom całe życie, że "tyle" to 20 cm;). A tak serio - liczyłem, że 3 metry będą trochę mniej onieśmielające. Wyszło jak wyszło, czyli jak zwykle - zawód i rozczarowanie :D. Jest jednak ok, jakoś się przemęczę, sprzęt wędkarski na ten wyjazd to raczej stworzenie dodatkowej atrakcji na miejscu - wędkowanie nie jest celem wyprawy. W kontekście SG myślałem dość długo o Hitch Hikerze i Roadrunnerze, jeszcze zanim zdecydowałem się na STC - ale plaża będzie grana zdecydowanie więcej niż kajak (który wydarzy się pewnie raz, może dwa), więc to był priorytetowy kierunek. Czy Shimano okaże się wystarczającym wyborem - okaże się :-).

 

Sorki rzucilem okiem z wierzchu na wymiane postow i tradycyjnie "udziele rady" bez wnikania w tresc postow:

1 uwazaj na STC maja straszliwie male uchwyty kolowrotka (mam wersje do 100g a penn slammer nawet spilowany 260 nie wejdzie, abu garcia soron 40 ledwo wchodzi).

2 nie mam pojecia po co w wersji do 60g przypon strzalowy. chyba, ze masz zamiar rzucac 100g+ - tylko wtedy nie lepiej kupic wersje do 100g? PS STC ma wersje dual tip - 2 rozne wedki (dopal dlugosci + osoba szczytowka bodaj?)

3 mam okume blackrock do 35g w travelu i mi sie wydaje, ze "rooster fishe do kilku kg" to by bylo dla niej przegiecie (niby wyjalem sumka 80-100cm, ale to juz tak na styk a morskie ryby zwykle mocniejsze sa - tak w moim mniemaniu to na rdzawce/dorsze do 50-60cm. Przy czestych wiekszych rybach chyba bym juz celowal w wedke do 60g lub wiecej.

4 Jak wedka ma byc na podroz, ale nie musi byc dluga mozna kupic krotkiego 2 sklada (mam wedke kinnetic brutalis w klasie bodaj 80lbs (1000g cw) 1.95 - skladajaca sie na okolo 1.05m i ugly stick kayak w klasie bodaj 12-20lbs dlugosci 1.5m skladajacy sie na okolo 80cm). Sa tez travele 3 sklady.

5 mialem kilka wedek pena (wymieniales squadrona) i wydawaly mi sie bardzo miesiste w stosunku do innych - dla travela to mz zaleta.

 

  1. Czytałem przed zakupem o Twoich wcześniejszych uwagach w kontekście miejsca na kołowrotek i byłem nimi trochę zmartwiony, jednak nie znalazłszy nigdzie indziej informacji o podobnych spostrzeżeniach, postanowiłem zaryzykować - choć miałem z tyłu głowy potencjał zwrotu tego powodu. Okazało się jednak, że miejsca jest w opór, jak w każdej innej wędce, i Zauber 4000 wchodzi bez problemu. Zastanawiam się czy u Ciebie nie ma jakiegoś problemu z gwintowaniem?
  2. (Krótki) przypon strzałowy jest przez wielu rekomendowany w tropikach, ze względu na przejrzystość wody oraz różnorodność gatunków, które atakują te same przynęty, z których część ma pokaźne uzębienie. Nie chciałem 100 gramów, bo do tego zaraz bym wymyślił dużo większy (droższy) kołowrotek i większe wszystko - a zależało mi, aby zestaw był w miarę lekki, jak najmniej uciążliwy do trzymania przez kilka godzin. Dual tip widziałem, był poza budżetem - tak jak zresztą pierwotnie STC Travel czy fajny multi-length. Do tego dochodzą różne rekomendacje, które pokrywają się z moimi planami - wędka mocą do ~20 funtów jest w wielu miejscach wskazywana jako najbardziej uniwersalna do ciskania popperami z plaży. Jedyne czego żałuję, to że zamiast Zaubera że nie wziąłem Slammera albo Spinfishera od Penna.
  3. No właśnie, to będzie jeden taki wyjazd. Następny... pewnie kiedyś się odbędzie. Większy problem bogactwa po powrocie stanowi dla mnie ilość w zasadzie nieprzydatnych na naszych wodach popperów niż wędek - oczywiście o ile większości nie zgubię.
  4. 1.05 m to za dużo to samolotu - i trochę mało do rzucania z brzegu w przypadku dwuskładu. Zresztą, wątek zacząłem od poszukiwania czegoś krótkiego na kajak+plażę i zostałem sprowadzony na ziemię przez Spinjaca, że albo rybka albo pipka - plaża to 300 cm+, a kajak im krótszy tym lepszy - co ma sens, choć spotkałem się z ciekawą opinią, że na dużym, otwartym zbiorniku jedyną przewagą (choć ważną) krótkiej wędki jest łatwość manewrowania nią w ograniczonej przestrzeni, jednak jej zdecydowaną wadą są krótkie rzuty ze względu na pozycję w kajaku. W każdym razie, wracając jeszcze do wymiarów transportowych - 74 cm to był dla mnie absolutny maks, ponieważ moja duża walizka ma w przekątnej 76 cm. STC tych centymetrów ma 60, zapasowy Tyran 67,5.
  5. Squadron 300 Travel był w stawce przez chwilę, i to dość mocno rozważany, bo opinie w kontekście wytrzymałości ma znakomite. Został jednak ostatecznie odrzucony ze względu na swoją wagę 300 g (choć wskazującą jednoznacznie, że to naprawdę potężna, twarda wędka), ilość przelotek (bodajże 5+1) i długość transportową (zdaje się 75 cm). To raczej wędka do trollingu na łódź niż na plażę. Fajna, ale nie na ten wyjazd.

Użytkownik olb edytował ten post 17 styczeń 2022 - 16:05


#730 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 17 styczeń 2022 - 22:44

Hejka.

Popatrz na post wyzej i uchwyt kolowrotka  stc i stopke slammera - niestety slammery maja wiele zalet, ale stopka jest ich wada.

to nie chodzi o dlugosc gwitu, ale o "pojemnosc" uchwytu - slammer jest za bardzo "wypukly" - mialem z tym problem juz wczesniej w wedkach shimano i dragona, ale w stc nawet slammer "dociety" na wymiar nie pasuje.

 

Co do przyponu to po mojemu nie jest "strzalowy" (ja tam mysle, ze strzalowy p#ze wzgledu na swoja elastycznosc chroni wedke przy przeciazeniach przy rzucie - to co piszesz to bardziej jak "przypon/stalka".

 

Do ciezszych przynet nie musisz duzego kolowrotka - jak kolowrotek nie nawija grubej zylki (duza szpula) lub nie walczy z duzym oporem (woblery w nurcie/obrotowki/ciezkie przynety) to mozna lowic stosunkowo malym (oczywiscie o ile hamulec sprosta docelowym gatunkom). Holuje sie i tak "pompujac". Bardziej bym sie bal ryb co potrafia xx m zylki wybrac

 

nie wiem czy STC do 60g bedzie w klasie 20 lbs po mojemu bardziej 15lbs.

 

bagaz w samolocie ma max dl+szer+gl = 158cm na wiekszosci lotow. Ja wlasnie sie pakuje na wyjazd i mam 2 2sklady w plecaku (staram sie go tylko utrzymac jak najwezszego) - mam nadzieje, ze przejda jako normalny bagaz. Fartem moze jako "nadwymiar" albo "wedkarski" (bo american airlines chyba nie strzela focha i cena jak za zwykly) Co do rzucania z brzegu fakt.

Ps nie lepiej kupic wedke na miejscu/przez internet z wysylka do miejsca noclegu? mysle, ze w wiekszosci miejsc mozna kupic cos w cenie +- 400pln. Jak lecisz daleko i rzadko w porownaniu z kosztami podrozy to pryszcz (mozna tyle doplacic za 200g za duzo w bagazu) a jak czesto to wedke mozesz zostawic/sprzedac za pol ceny na miejscu.

 

fakt 6 przelotek na 3m to jakas porazka, az wierzyc sie nei chce. a co do wagi to "bez jaj" jak nie polujesz na "okonki zawodnicze" i nie lowisz wedka codziennie to sie jakos przemeczysz.

 

Ps bys mnie zrozumial ja mam z wedkami na wyjazdy jak z lodziami - za kazdym nowym doswiadczeniem wydaje mi sie, ze "wiem wszystko" pozniej nowe doswiadczenie i wszystko w d. wsadzic ;)

 

np kiedys na sumy jechalem wzialem wedke x fast 4 sklady 20-30lbs "to pala nie do zlamania na ch. mi mocniejsza". Zlamalem. Kupilem na miejscu kij za 50 euro - lowilem nim do konca wyjazdu i zostawilem w apartamencie w prezencie dla kolejnego goscia bo byl za dlugi do transportu. To samo miaem z kolowrotkami i plecionkami - kupilem duzego abo z wodzikiem i mocna a cienka plecionke - na zaczepach wzynala sie w zwoje i byly jaja a do tego woblerow nei dalo sie szybko zwijac bo przelozenie 7:0 za duze. Wymieniem plecke na gruba to woblery za plytko chodzily...Kupilem multik bez wodzika "morski" to zas rzucac nie moglem - w sumie to pewnie bym wolal duzy spinningowy kolowrotek, ale pewie bym nie byl z wagi zadowolony wtc etc...

Drugi wyjazd wedka 50-70lbs x fast "no tej juz nie polamie" - nie polamalem za to woblerow sdr nawet w trolu nei czulem i ryby spadaly w kpl z plecionka....

3ci wyjazd mialem wedke 30-50lbs w 3 skladach i mz sie sprawdzila calkiem calkiem.

 

teraz lece (mam nadzieje bo z davidem nigdy nie wiadomo) na "dalsze zadupie" wiec na wszelki wypadek biore 5 wedek i 4 kolowrotki + 2 szpulki zapasowych linek (w tym zylke 0.6 jakby plecionki powodowaly spady) 2 multiki i 2 stalo szpulowce.

 

Jak to mowia "generalowie wygrywaja poprzednie wojny" - a "bierzaca" sie rozgrywa na zywo - moze wszystko obrocic do gory nogami albo sie okaze, ze na farta idealnie wybrales ;)



#731 OFFLINE   olb

olb

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartek

Napisano 18 styczeń 2022 - 09:46

Cześć Gooralu! Dzięki za wyczerpującą odpowiedź, cenne informacje, podzielenie się super anegdotkami (z perspektywy czasu oczywiście - złamana wędka to nic fajnego :D) oraz uspokojeniem mnie ws. wyboru kołowrotka - uf!

 

Miałem wątpliwości co do nazewnictwa przyponu w takiej formie, frapowała mnie długość vs info, że strzałówka jak napisałeś chroni wędkę - i zastanawiałem się jakiej długości mam robić ten przypon, i że jeśli długi, to w zasadzie dlaczego, skoro pozostaję w zakresie wyrzutu wędki, no i że wpłynie to negatywnie na odległość rzutu. Później jednak postanowiłem skopiować niemal 1 do 1 zestaw gościa, co go oglądałem na jutubach łowiącego w Kostaryce, i wyszedł krótki, ale dość dziwaczny, bo wytrzymałością odpowiadający plecionce (30 lbs). Dalej nie wiem czy nie zrobiłem źle i nie powinienem był wziąć grubszego, skoro jego funkcja to ochrona przed odgryzieniem. Planuję go zrobić 30-40 cm.

 

Plecionki (Power Pro) nawinąłem 150 metrów, weszłoby drugie tyle, na oko. Mam nadzieję, że wystarczy. Na zapasowej szpulce mam żyłkę "morską" 0.5 mm - tej weszło niewiele :D. Zobaczymy jakie będą różnice w zasięgu, ale wydaje mi się, że dramatyczne na niekorzyść mono.

 

Co do bagażu pełna racja, wymiar jest kluczowy, ale jak pisałem - potencjalne rybki to tylko dodatkowa atrakcja, gdyby były głównym celem, to może jeden bagaż poszedłby na wędki, a tak - jadą prezenty dla rodziny na miejscu.

 

O zakupie na miejscu nie myślałem, bo założyłem, że wyszłoby dramatycznie drożej - cła importowe w Kostaryce są wysokie, i w sklepach wszystko, co importowane kosztuje w sklepie często x2, co w innych krajach. Ale fakt, pewnie byłby większy wybór w kontekście, bez ograniczania się do traveli. Rychło w czas, nauka zapamiętana. To samo w kontekście wagi. To jest tak, jak piszesz - mamy w głowie jakieś (ogólne) założenia i próbujemy wg (naszej) najlepszej wiedzy dopasować do niech sprzęt. A że ja w dodatku mam tej wiedzy absolutny brak, to jest pływanie tratwą po wielkiej wodzie, z niejednoznacznym systemem nawigacji (Internet). Jestem wręcz przekonany, że świadoma rezygnacja z czegoś jeszcze kopnie mnie w czasie tego wyjazdu w d*pę (np. z zakupu krótkiej wędki, gdy okaże się, że największą frajdę mam na kajaku, tudzież z dodatkowej szpuli plecionki [choć tutaj jeszcze się waham]).

 

Nie znałem powiedzenia - albo nie pamiętam, że znałem - bardzo dobre, również w tym kontekście. Trzymam kciuki za Twój wyjazd - oby "dalsze zadupie" okazało się bardzo owocne i niech każdy jeden zestaw znajdzie inne zastosowanie!


Użytkownik olb edytował ten post 18 styczeń 2022 - 10:34


#732 OFFLINE   spinjac

spinjac

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • Lokalizacjalubuskie
  • Imię:Jacek

Napisano 18 styczeń 2022 - 14:09

No to powodzenia, mam nadzieję, że jednak zmienisz zdanie na miejscu i docenisz walory dłuższego kija, zwłaszcza, że jak wczytałem obrazy w google to wychodzi, że raczej łowi się tam z płaskich brzegów. W takich warunkach odległość rzutu może być decydująca. Jeśli dno opada łagodnie, jest gołe i płaskie (takie trafiło mi się kiedyś na Zakyntos) to może być problem ze złapaniem czegoś konkretnego na spinning i radzę zabrać jakiś zestaw gruntowy.

Zauber rzeczywiście nie był za dobrym wyborem, moim zdaniem trochę małe przełożenie a morskie ryby lubią szybkie prowadzenie, ale na gruntówce to może być zaleta.

Trochę czuję się winny, że doradziłem kija, który Ci nie podchodzi. Może na pierwszy wyjazd powinienem napisać bierz 2,70 a na miejscu przekonasz się co zmienić przy kolejnym wyjeździe. Cciałem przekazać wyniki doświadczeń z kilku wyjazdów. Na Lanzarote, kiedy łowiłem na pierwszym wyjeździe kijem 2,40 głównie z wysokich skałek przy dużej fali było niefajnie. Drugim razem zabrałem kij 2,9 m i było dużo lepiej, ale już na falochronie, gdzie miejscowi machali kijami 4m i ciągali rybki a ja z trochę kołkowatym "króciakiem"  2,90 nie miałem szans znów było niefajnie. Jak się wie w jakich warunkach będzie się łowiło to pod tym kątem trzeba dobierać wędkę. Jak dla mnie długość 2,4 (pisałem, że można traktować jako kompromis do łowienia z brzegu i z łodzi) nie sprawdziła się nawet na niskich skałkach, w spokojnej zatoce w Chorwacji. Z kijem 2,9 miałem więcej brań belony i ostroboków, pewnie z powodu zasięgu rzutu.

 

W żadnym poście nie pisałem, że z lądu tylko kije 3m+ ale ok. 3m lub +/- 3m, a to jest różnica.

 

Z kajaka nie łowiłem ale rzucanie z Belly też nie należy do najwygodniejszych. Jeśli spinning dobierzesz odpowiednio do gramatury przynęt to dwu metrowym kijkiem można też nieźle ciepnąć z pozycji siedzącej. Ważne, żeby dolnik nie był zbyt długi. Biorąc pod uwagę że chcesz łowić bonito, które mogą tam być powiedzmy ze 3 do 6 razy większe niż w Chorwacji (tego nie wiem ale szacuję w oparci o doświadczenia z Wysp Kanaryjskich)  będziesz miał sporo zabawy przy podbieraniu ryby na kiju 2,70 m. Do tego kajak jest wąski (wyobrażam sobie że wywrotny) a każde 10 cm zwiększa dźwignię....

W każdym razie jeśli się zdecydujesz to miej na uwadze, że może Ci się przydarzyć nagła zmiana położenia i dla bezpieczeństwa opracuj sposób szybkiego opuszczenia jednostki. 

 

Pozdrawiam, i jeszcze raz połamania.



#733 OFFLINE   olb

olb

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartek

Napisano 18 styczeń 2022 - 16:50

No to powodzenia, mam nadzieję, że jednak zmienisz zdanie na miejscu i docenisz walory dłuższego kija, zwłaszcza, że jak wczytałem obrazy w google to wychodzi, że raczej łowi się tam z płaskich brzegów. W takich warunkach odległość rzutu może być decydująca. Jeśli dno opada łagodnie, jest gołe i płaskie (takie trafiło mi się kiedyś na Zakyntos) to może być problem ze złapaniem czegoś konkretnego na spinning i radzę zabrać jakiś zestaw gruntowy.

Zauber rzeczywiście nie był za dobrym wyborem, moim zdaniem trochę małe przełożenie a morskie ryby lubią szybkie prowadzenie, ale na gruntówce to może być zaleta.

Trochę czuję się winny, że doradziłem kija, który Ci nie podchodzi. Może na pierwszy wyjazd powinienem napisać bierz 2,70 a na miejscu przekonasz się co zmienić przy kolejnym wyjeździe. Cciałem przekazać wyniki doświadczeń z kilku wyjazdów. Na Lanzarote, kiedy łowiłem na pierwszym wyjeździe kijem 2,40 głównie z wysokich skałek przy dużej fali było niefajnie. Drugim razem zabrałem kij 2,9 m i było dużo lepiej, ale już na falochronie, gdzie miejscowi machali kijami 4m i ciągali rybki a ja z trochę kołkowatym "króciakiem"  2,90 nie miałem szans znów było niefajnie. Jak się wie w jakich warunkach będzie się łowiło to pod tym kątem trzeba dobierać wędkę. Jak dla mnie długość 2,4 (pisałem, że można traktować jako kompromis do łowienia z brzegu i z łodzi) nie sprawdziła się nawet na niskich skałkach, w spokojnej zatoce w Chorwacji. Z kijem 2,9 miałem więcej brań belony i ostroboków, pewnie z powodu zasięgu rzutu.

 

W żadnym poście nie pisałem, że z lądu tylko kije 3m+ ale ok. 3m lub +/- 3m, a to jest różnica.

 

Z kajaka nie łowiłem ale rzucanie z Belly też nie należy do najwygodniejszych. Jeśli spinning dobierzesz odpowiednio do gramatury przynęt to dwu metrowym kijkiem można też nieźle ciepnąć z pozycji siedzącej. Ważne, żeby dolnik nie był zbyt długi. Biorąc pod uwagę że chcesz łowić bonito, które mogą tam być powiedzmy ze 3 do 6 razy większe niż w Chorwacji (tego nie wiem ale szacuję w oparci o doświadczenia z Wysp Kanaryjskich)  będziesz miał sporo zabawy przy podbieraniu ryby na kiju 2,70 m. Do tego kajak jest wąski (wyobrażam sobie że wywrotny) a każde 10 cm zwiększa dźwignię....

W każdym razie jeśli się zdecydujesz to miej na uwadze, że może Ci się przydarzyć nagła zmiana położenia i dla bezpieczeństwa opracuj sposób szybkiego opuszczenia jednostki. 

 

Pozdrawiam, i jeszcze raz połamania.

Spinjac, jestem Ci absolutnie wdzięczny za porady! Bardzo szybko je doceniłem, stąd decyzja o zakupie 3 metrów, czego ani trochę nie żałuję - uważam, że na miejscu będzie to kijek idealny do tego, co planuję robić. Jestem jednak dalej "zafiksowany" na spróbowaniu kajaczka, bo sezon tam taki, że fal i prądów praktycznie brak, więc jest to jak pływanie na jeziorku - dlatego poszukiwałem dodatkowo czegoś krótszego. Ostatecznie, w wyniku omyłki, niewiele z tego wyszło, ale nie zamierzam z tego powodu płakać - tylko dobrze się bawić. Jak już napisałem wcześniej, jestem początkującym amatorem wędkarstwa, zaczynającym swoje przygody od oceanu (no ok, byłem wcześniej dwa razy na dawnej gliniance u kumpla za domem, złapałem łącznie trzy szczupaki poniżej 1 kg; obecnie mam więcej wędek niż złowionych ryb w portfolio), i tak naprawdę nie wiem czy będzie z tego hobby czy raczej pozostanie to w sferze zabijacza czasu na urlopie/elementu spędzania czasu na łonie natury. Za grunt się nie zabieram, absolutnie mnie ta metoda nie interesuje - to dla mnie równie nudne co opalanie się na plaży. Zresztą, dlatego biorę ze sobą wędkę - aby się na tej plaży nie nudzić. Co więcej, tam raczej rybki z plaży biorą chętnie, to nie Zakyntos - relacji na YT z tego konkretnego regionu, do którego się wybieram, jest multum. Ale mam z tyłu głowy również możliwość, że nie złowię nic. Cóż, przynajmniej nauczę się rzucać i wyrobię automatyzmu w prowadzeniu przynęty.

 

Dzięki również za Twoje spostrzeżenia dot. kajaczka - rozważę to poważnie. Aczkolwiek z tegoż planowałem raczej zasadzać się na kilogramowe tuńczyki - szybkie to, zwinne, stawia opór, ale raczej dwuosobowego kajaka nie pokona.

 

Napiszę relację z moich przygód po powrocie :).



#734 OFFLINE   wobler130

wobler130

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 335 postów
  • LokalizacjaNad wodą
  • Imię:Adam

Napisano 18 styczeń 2022 - 19:00

Na Zakintos nie biorą chętnie że tak piszesz? Wybieram się w tamte rejony dlatego pytam 😀

#735 OFFLINE   gooral

gooral

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3437 postów
  • Lokalizacjairlandia

Napisano 22 styczeń 2022 - 01:31

Bylem na zakynthos kilka lat temu. Lowilem w 3 portach z brzegu na spinning i w okolicach tych 2 wysp z lodzi (okolice mari lake czy jakos tak? byly 2 miesciowosci tak samo nazwane ta nad morzem miala dopisek "lake")

Lowilem tylko na spinna - mialem w okolicach wysp branie i cos ala "dog fish" (maly "rekinowaty") sie zaczepil, ale spadl przy wyciaganiu z wody. Woda utra czysta (na 10-15m widziaem kamienie na dnie - bez wedki i liczenia zwoji od dotkniecia dna bym jej dal kilkam max). Znajomy twiedzil, ze gowniarze co lowili z brzegu to tylko na splawik i naturalne przynety - mysle, przy takiej czystej wodzie ma sens..

Jest koles co plywa na "big game", ale wykruszli sie klienci a nawet za 1 osobe dalej chcial 700e/dzien. Wymielem, ale w tym roku w wakacja jak tam bede to na 99% z nim polece.....

 

1 uzywalem cykad, poperow, obrotowek i gumowych jerkow.

2. koles co wynajmuje lodki byl ciongle taki zbakany, ze do dzisiaj nei wiem ile mu za lodke mialem zaplacic - w dzien porzyczenia gosc nie byl w stanie gadac a ja dzien pozniej lecialem do domu. Zostawilem znajomym co byli tam kilka dni dluzej 100e by mu dali, ale tez go zdolnego do interesow nie zastali - koniec koncow dali 100 jego matce ;P

 

PS mega jazda poszedlem na kebaba i nie miaem gotowki. Laska mi mowi: zryj kebaba nim wystygnie pozniej idz do skelepu po hajs i wroc z hajsem ....

W inne kanjpie szukalem "mastihy" - taka wodka z zywica - jak sie poskarzylem wlascicielowi, ze niegdzie jej kupic nie moge a jutro wracam przyniusl mi butelke ZA DARMO (w kanjpie!!!!) ;P


Użytkownik gooral edytował ten post 22 styczeń 2022 - 01:35


#736 ONLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6345 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 22 styczeń 2022 - 08:11

Mam wrażenie, że koleś co wynajmuje łódki nie bakał sam

#737 OFFLINE   Luckyguliver

Luckyguliver

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 999 postów
  • LokalizacjaN17
  • Imię:Remek

Napisano 10 luty 2022 - 15:16

Czy ktos wie jakie maja ugiecie oraz CW wedki Berkley z serii Naumad? Chcialbym sobie oszczedzic odsylania wedek...



#738 OFFLINE   olb

olb

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 22 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartek

Napisano 16 luty 2022 - 15:33


Napiszę relację z moich przygód po powrocie :).

Ani jednego brania.

 

Na pamiątkę mam ładne zdjęcia:

273770603-704041597644497-32432334626767 273085223-985824065474743-62958030596291

 

Dziękuję za uwagę.

 

:D


Użytkownik olb edytował ten post 16 luty 2022 - 15:40

  • gooral i DeepRunner lubią to

#739 OFFLINE   WSW

WSW

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 40 postów
  • LokalizacjaTrzebnica
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Sobota

Napisano 25 marzec 2022 - 08:41

Talon Travel, 214 cm w trzech kawałkach, cw 7 – 14 g, moc 6 – 12 lb, pod obciążeniem akcja Fast/Moderate. Dolny zakres wyrzutu można zmniejszyć do 5 g, górny jest ok, ale trochę go obniżam. Bardzo fajny kij, sprawdza się na różnych rybach. Głównie wybieram się z nim na szczupaki i okonie, także na sandacze w płytszych łowiskach. Dobrze sygnalizuje brania, pewnie zacina i skutecznie trzyma ryby w czasie holu. Zmontowałem go z myślą o wyjazdach do Finlandii, kij w tubie musiał mieścić się do walizki. Solidnie sprawdziłem go na tamtejszych łowiskach, ani razu mnie nie zawiódł. Lubię tego Talona, więc specjalnych wad w nim nie dostrzegam. Właściwie ma tylko jedną wadę, po zmontowaniu nie można go złożyć na pół, bo jest trzyczęściowy.


Użytkownik WSW edytował ten post 25 marzec 2022 - 08:42


#740 OFFLINE   Durzy

Durzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 638 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 25 marzec 2022 - 13:25

Cześć,

Odczuwam potrzebę skompletowania dość uniwersalnego zestawu turystycznego :)

Założenia są takie:

 

- dwie wędki - do ok. 25 gramów cw i 50-60 gramów cw

- długość 230-260 cm

- 4 składy

- cena powiedzmy do 350 zł za sztukę

- wędki mają służyć do połowów w rzekach, z łodzi i brzegu morskiego

 

- przynęty to w 90% gumy i woblery powierzchniowe oraz twitch (to eliminuje wszystkie kije o akcji moderate i podobne)

 

Może ktoś z Was używał wędek,  które spełniają powyższe założenia i mógłby coś doradzić?

 

A.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych