Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

X edycja - WYPRZEDAŻ GARAŻOWA - 2025
Po raz dziesiąty spotkamy się na wyprzedaży garażowej - 5 kwietnia 2025 r (startujemy o godz. 10:00 a kończymy o 15:00). Dla publiczności (osób kupujących) wejście będzie jak zawsze bezpłatne i bez żadnych ograniczeń. Ostatni garaż był jednym z najbardziej udanych jeśli chodzi o ilość kupujących a na X jubileuszowym planujemy podbić rekord frekwencyjny!
Rezerwacja stolików dla sprzedających -> Wyprzedaż garażowa - rezerwacja stolików


Zdjęcie

Jaki multiplikator na początek?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
720 odpowiedzi w tym temacie

#301 OFFLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10205 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:15

Ano właśnie. To co napisał ostatnio Paweł istotnie zmienia zakres dyskusji. 

PS a to co napisał poniżej ... to z mojej strony sorki (bo nie doczytałem) i się wyłączam bo w rzecznym łowieniu nie śmiał bym doradzać


Użytkownik BOB1 edytował ten post 27 styczeń 2018 - 21:21

  • mietek lubi to

#302 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:18

Ty piszesz o opadzie i rzecznym łowieniu i pewnie masz rację. Nie łowię w opadzie ani w rzekach i pewnie dlatego grubość linki nie ma takiego znaczenia.
Często za to łowię w karczach i mocnym zielsku tak więc grubsza lina jest wskazana.

No proszę cofnij się i przeczytaj jakie pytanie zadał kolega, jest na poprzedniej stronie. Od początku pisaliśmy o rzece i zakresie 15 do 50 i w zasadzie pierwszym multiku a zapewne o wogóle pierwszym zestawie castingowym . Więc proszę poklikaj trochę i poczytaj jakich linek używa większość ludzi do takich zestawów. Pisanie dla sztuki nic nie wnosi.
  • rothen, Koincydencja i Przemek_M lubią to

#303 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1908 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:25

Dzięki takiej dyskusji może da się łamać stereotypy, że casting tonie tylko yebut klockiem wielkości cegły. Ba, finezji można znaleźć tu więcej niż w tradycyjnej korbie. Kropla drąży skałę.


  • drag i Alexspin lubią to

#304 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4695 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:S.
  • Nazwisko:N.

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:34

Bo sprzęt co już zostało pewnie kilka milionów razy napisane dobiera się pod warunki w łowisku panujące i rybki w nim występujące :) (i nie pisać mi tu o przyłowach bo te były są i będą i nikt na nie nie będzie przygotowany bo zawsze zdarzają się w najmniej odpowiednim momencie, aczkolwiek czasami udaję się wyjść z takiego pojedynku zwycięsko) Ponadto ile punktów siedzenia tyle punktów widzenia bo "ja" to raczej wyjątkowo subiektywna opinia niekiedy trafiająca w gust drugiego "ja" i czasami tylko w jednej kwestii podczas gdy w innych mają już zupełnie odmienne zdanie  ;) Połamania patycorów i super pleciek na taaakich rybiskach  :D


Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 27 styczeń 2018 - 21:36

  • Koincydencja, Alexspin i MarCinFin lubią to

#305 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:38

Bo sprzęt co już zostało pewnie kilka milionów razy napisane dobiera się pod warunki w łowisku panujące i rybki w nim występujące :) (i nie pisać mi tu o przyłowach bo te były są i będą i nikt na nie nie będzie przygotowany bo zawsze zdarzają się w najmniej odpowiednim momencie, aczkolwiek czasami udaję się wyjść z takiego pojedynku zwycięsko) Ponadto ile punktów siedzenia tyle punktów widzenia bo "ja" to raczej wyjątkowo subiektywna opinia niekiedy trafiająca w gust drugiego "ja" i czasami tylko w jednej kwestii podczas gdy w innych mają już zupełnie odmienne zdanie  ;) Połamania patycorów i super pleciek na taaakich rybiskach  :D

I tyle w temacie linek holowniczych :)



#306 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4695 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:S.
  • Nazwisko:N.

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:41

I tyle w temacie linek holowniczych :)

 

oraz doboru sprzętu ;)


  • Alexspin lubi to

#307 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 27 styczeń 2018 - 21:47

Dzięki takiej dyskusji może da się łamać stereotypy, że casting tonie tylko yebut klockiem wielkości cegły. Ba, finezji można znaleźć tu więcej niż w tradycyjnej korbie. Kropla drąży skałę.

E,no przecież na forum jest sporo tematów łamiących ten stereotyp i sprzętowo i co do techniki.Aczkolwiek zgadzam się że każda dyskusja,jeśli tylko nie przerodzi się w osobiste anse jest na plus.Co do sprzętu,jego doboru itp,uważam że kluczowym słowem jest komfort-masz się czuć dobrze i pewnie z tym co masz w łapie i tyle.

Całkiem normalne jest że dla każdego z nas komfort może oznaczać co innego,i dobrze :) .



#308 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 27 styczeń 2018 - 22:12

E,no przecież na forum jest sporo tematów łamiących ten stereotyp i sprzętowo i co do techniki.Aczkolwiek zgadzam się że każda dyskusja,jeśli tylko nie przerodzi się w osobiste anse jest na plus.Co do sprzętu,jego doboru itp,uważam że kluczowym słowem jest komfort-masz się czuć dobrze i pewnie z tym co masz w łapie i tyle.
Całkiem normalne jest że dla każdego z nas komfort może oznaczać co innego,i dobrze :) .

Nie do końca tak jest z tym komfortem . Parę lat wstecz poznałem wędkarza który przypadkowo wprosił się do mnie na łódkę. Jak zobaczył zestawy castingowe to pochwalił się że ma taki . Po powrocie do domu obejrzałem ów zestaw i miał to być zestaw do jerkowania tylko że morski kij i adekwatny multiplikator (zresztą dwubiegowy) nie wróżyły sukcesów w tej metodzie. Czesław stwierdził że nawet parę rzutów oddał o słabe efekty kładł na karb nieobycia ze sprzętem. Po paru wyjazdach i łowieniu moimi zestawami zapadła decyzja o zakupie combo i mam kolegę z castem. Nie łowi jerkami ale w zakresie 30 do 50 gram innego zestawu nie chce. Oczywiście zmienia kij średnio co roku i za każdym razem twierdzi że już jest pełen komfort 😀😀😀😀.
  • rothen i drag lubią to

#309 OFFLINE   drag

drag

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • LokalizacjaPolska
  • Imię:Andrzej

Napisano 27 styczeń 2018 - 22:18

Nie do końca tak jest z tym komfortem . Parę lat wstecz poznałem wędkarza który przypadkowo wprosił się do mnie na łódkę. Jak zobaczył zestawy castingowe to pochwalił się że ma taki . Po powrocie do domu obejrzałem ów zestaw i miał to być zestaw do jerkowania tylko że morski kij i adekwatny multiplikator (zresztą dwubiegowy) nie wróżyły sukcesów w tej metodzie. Czesław stwierdził że nawet parę rzutów oddał o słabe efekty kładł na karb nieobycia ze sprzętem. Po paru wyjazdach i łowieniu moimi zestawami zapadła decyzja o zakupie combo i mam kolegę z castem. Nie łowi jerkami ale w zakresie 30 do 50 gram innego zestawu nie chce. Oczywiście zmienia kij średnio co roku i za każdym razem twierdzi że już jest pełen komfort .

Wszystko się zgadza.Zawsze lepiej na początku mieć kogoś kto pomoże,poprowadzi czy podpowie.Wtedy o wejście w strefę komfortu dużo łatwiej :) .

Miałem na myśli bardziej to że aby wiedzieć czy na przykład lepiej mi z linką 20lb czy 30lb to nie ma zmiłuj-trzeba popróbować i oprzeć się na własnych odczuciach i doświadczeniach.

 

Nawiasem mówiąc-właśnie w drugim oknie mam otwarty filmik na którym gosć łowi bassy z linką Power Pro...65lb.

Ktoś wcześniej dobrze napisał-racja jest jak dupa... :D :P .


Użytkownik drag edytował ten post 27 styczeń 2018 - 22:20


#310 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3755 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 28 styczeń 2018 - 07:25

(...) Osobiście dziś siadłem na mokrym śniegu z wrażenia jak uświadomiłem sobie, że mogę łowić okonie na "ciut grubiej" multikiem, który podobno jest przeznaczony do gruuuuubego kalibru. Wystarczyło kilka minut rozmowy telefonicznej...tylko i mój świat castingowy znów przewrócił się do góry nogami. (...)

Zdradź tę "tajemnicę wiary"... :)



#311 OFFLINE   Prewwit

Prewwit

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 82 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Robert

Napisano 28 styczeń 2018 - 13:26

W takim razie wezmę mocniejszą plecionkę PE 2.0, bo pewnie na początku będą brody, a potem z czasem jak się podszkolę przejdę na cieńszą. A co do przełożenia może ktoś coś doradzi jakie sam osobiście używa ma rzekę do ciągania gum.



#312 OFFLINE   Andan

Andan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2141 postów
  • Imię:Adrian

Napisano 28 styczeń 2018 - 15:29

Sorry chłopaki lecz po przeczytaniu tematu z plecionką nie widzę sensu w doradzaniu odnośnie przekładni. Widzę ze kazdy sobie rzepkę skrobie wiec po co tu się pytać jak każdy kraje chleb pod siebie. Podziwiam chłopaków po kiju z wiekszym doświadczeniem że mają tyle cierpliwości i mimo przeszkód próbują wyprostować to co zostało skrzywione. Proszę sie nie obrażać tym wpisem gdyż nie celuje nim w nikogo. Stwierdzam tylko fakt i proszę o troszeczkę samo krytyki.

#313 OFFLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 531 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 28 styczeń 2018 - 16:43

.....mam otwarty filmik na którym gosć łowi bassy z linką Power Pro...65lb.

.....

Jak tych basów jest tyle, że wyżarłszy wszystko dokonują kanibalizmu to żadna sztuka- biorą po prostu wszystko co się rusza.
Ponad czterdzieści lat temu- jak jeszcze  były ryby- to na żyłkowy druciak do skrobania garów prostowany w gorącej wodzie łowiłem taaaaaaaaakie ryby :P
 

02.ZmywakZZylkiDoNaczyn_1.jpg

 

Tak- to się daje rozplątać  :lol:


  • hm62 i Alexspin lubią to

#314 OFFLINE   jbk

jbk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1290 postów
  • LokalizacjaKętrzyn , Meolo(I)
  • Imię:Jarosław
  • Nazwisko:Balik

Napisano 28 styczeń 2018 - 17:00

Przy łowieniu bassów bardzo często używa się bardzo grubych linek. Przy flippingu gdzie przynętę wpuszcza się w najgęstsze zarośla a rybę podnosi pionowo na kiju potrzeba bardzo grubych linek , nawet 65lb. To samo przy łowieniu na żaby , rybę po zacięciu ciągnie się po pływających roślinach na bardzo mocnym kiju nie dając jej szansy aby weszła w zielsko. 

Nawet łowienie na stosunkowo lekkie jigi z jakimś silikonem na haku przeważnie używa się jako linki głównej FC 12lb a to jest 0,3 mm.



#315 OFFLINE   sucks_one

sucks_one

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 885 postów
  • LokalizacjaKonstancin Jeziorna
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Kurek

Napisano 29 styczeń 2018 - 08:45

 Bankowo są techniki albo tez inne przeznaczenia w których sięgamy po gruba linę ale 40lb u mnie znajomi używają na sumy a tutaj jest delikatna różnica pomiędzy wąsem a szczupłymi. Przelatałem ze 3 lata na pp 15lb czyli około 0.19 z przynętami do 110g i nie miałem żadnych problemów. Odstrzał będzie na 10lb i na 40lb chyba że rzucam asekuracyjnie to 40lb faktycznie zatrzyma ale czy nie powinno się wtedy uciąć linki? Czy kij nie został lekko nadużyty i nie strzeli kiedy będzie potrzebna jego moc? Również jestem za tym żeby budować zestawy rozsądne ale jak ktoś już wyżej napisał "każdy sobie ..."

Jest jeszcze jedna argumentacja przemawiająca za cieńszymi linami mianowicie uniwersalność. Używając 40lb przy popularnym Busterze  jesteśmy w stanie łowić tylko na stosunkowo płytkiej wodzie przy cienkiej możemy na głębszej.

 

Ogólnie można na forum zaobserwować tendencję do budowania zestawów mocno przewymiarowanych. Materiał przekładni, linka, moc hamulca itp .... IMO to nie jest właściwa droga bo jak tak dalej pójdzie to za chwilę będziemy skakać z morskimi zestawami.

Pozdro 

:maybeban:



#316 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1908 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 29 styczeń 2018 - 10:18

Ciekawe ile osób zraziło się do castingu tylko dlatego, że zaczynając przygodę zbudowało swój zestaw w stylu "z armatą na komary", bo tak pisało w Internetach?

Trudno się dziwić jak pojawiła się frustracja i rozczarowanie, kiedy lekkie przynęty jakoś nie chciały latać.

Druga kwestia, ile osób łowiących na stałoszpulowce zakłada linkę 40 lb, a jeżeli tak to jak im się łowi takim zestawem?


  • jbk i Alexspin lubią to

#317 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15693 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 styczeń 2018 - 10:38

Ciekawe ile osób zraziło się do castingu tylko dlatego, że zaczynając przygodę zbudowało swój zestaw w stylu "z armatą na komary", bo tak pisało w Internetach?

Trudno się dziwić jak pojawiła się frustracja i rozczarowanie, kiedy lekkie przynęty jakoś nie chciały latać.

Druga kwestia, ile osób łowiących na stałoszpulowce zakłada linkę 40 lb, a jeżeli tak to jak im się łowi takim zestawem?

Co do pierwszej Kwestii to nie porwę się z procą na niedźwiedzia jeśli zamierzam rzucać przynętami 100+.

Na stałoszpulowca takiej linki nie założę bo po pierwsze stałej szpuli używam do 30 gramów a po drugie grubość linki przy stałej szpuli ma dużo większe przełożenie na odległość rzutu niż w multiku. 


  • Koincydencja i MarCinFin lubią to

#318 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 29 styczeń 2018 - 10:42

Ciekawe ile osób zraziło się do castingu tylko dlatego, że zaczynając przygodę zbudowało swój zestaw w stylu "z armatą na komary", bo tak pisało w Internetach?

Trudno się dziwić jak pojawiła się frustracja i rozczarowanie, kiedy lekkie przynęty jakoś nie chciały latać.

Druga kwestia, ile osób łowiących na stałoszpulowce zakłada linkę 40 lb, a jeżeli tak to jak im się łowi takim zestawem?

Kolego, zaczynasz za przeproszeniem pisać głupoty. Kto pisał o "z armatą na komary"? Kto zasugerował, żeby dawać 40lb linkę do stałej szpuli, gdzie mówimy o zupełnie inne technice rzucania. Jeżeli ktoś jest na tyle bystry, żeby ciężkim zestawem rzucać przynętami lekkimi i oczekiwać bardzo dobrych odległości to gratuluję. Jestem pewien, że takich info na tym forum nie znajdziesz. 


Użytkownik MarCinFin edytował ten post 29 styczeń 2018 - 11:01

  • Little Wing lubi to

#319 OFFLINE   Koincydencja

Koincydencja

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1908 postów
  • Imię:Hubert

Napisano 29 styczeń 2018 - 11:15

Celowo wyolbrzymiłem. No może trochę przesadziłem :) . Ale chodzi mi o to, że (podkreślę to moje prywatne zdanie) niekoniecznie trzeba zaczynać od sprzętu jakie często się sugeruje. Zaczynałem grubo, bo teksty o brodach, ustawieniach hamulców, etc.wzbudzały obawę (może źle szukałem). Ciężki zestaw też nie sprzyjał nabieraniu zdrowych nawyków. Pizganie klockami na grubej plecionce bez obawy, że przybrodzę, bądź odstrzelę przynętę nie zmuszało do szlifowania techniki. Pierwszy zestaw sprzedałem bez żalu. Kolejny zestaw mooooocno odchudziłem i wreszcie zaskoczyło. A uczyłem się na nielotach typu woblery Janusza Widła i wirówkach. Na szpulce Kamatsu 0,1. Na początku było ciężko ale dzięki temu dziś jest łatwiej.

 

Każdy patrzy i doradza z perspektywy własnych doświadczeń.

 

Podkreślam, nie łowię na grubo!


Użytkownik Młody wędkarz edytował ten post 29 styczeń 2018 - 11:19

  • Alexspin lubi to

#320 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3755 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 29 styczeń 2018 - 11:22

Hubert, dzięki Tobie, Sławkowi i Robertowi, czytając Wasze opinie i analizując Wasze doświadczenia, na szczęście zacząłem od "środka" (10-35cw) i pewnie dla tego nie naszło mnie zniechęcenie, a wręcz przeciwnie - "wessało" mnie razem z czterema kopytkami... ;)

Na kolejnym etapie, schodzę w dół i jakoś nie ciągnie mnie do podwyższenia ciężaru.


Użytkownik Alexspin edytował ten post 29 styczeń 2018 - 11:23

  • Koincydencja lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych