Krzysiek, poprosiłem Mifka, by pomógł mi znaleźć nową przekładnię i już jest zamówiona wraz z pinionem, więc problem rozwiązany. Sam kołowrotek jest tak zwarty, solidny, bez najmniejszych luzów - a na przekładni są widoczne ślady zużycia - że teraz już będzie dobrze. Jeśli nadal nie - przeżyję, bo maszyna jest poza tym cacy. Dzięki za opinię
Andrzej, dzięki, ale nie wiem kto to jest "Shorty", nie pamietam, nie zasilaj jego istnienia swoją uwagą
Użytkownik Wilk_ edytował ten post 08 sierpień 2013 - 14:40