Trolling - jak ugryźć?
#741 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:10
#742 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:24
No ale ten SG trolling to czysty węgiel. Niema tam szkła
Szkła nie ma, ale moduł niski, zachowuje się bardzo dobrze, układa idealnie zarówno w czasie trollinu, jak i pod rybą. Mam 7' (chyba 18 czy 20lbs), 8'6" (25lbs) i 6' (30lbs). Ten pierwszy raczej delikatny, drugi podstawowy - ogarnia większość "normalnych" przynęt, ten 30lbs daje radę z dużymi woblerami deep runner - Sebile, Manns, Yo Zuri...
#743 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:43
Przez lata trolowałem. Dziwią mnie dyskusje na temat prędkości itp. Najbardziej mnie śmieszą zwroty ja 2,5km/h a ja 4km/h i ja lepiej bo więcej opłynę. Tak patrząc to może 30km/h jeszcze więcej sie opłynie! Trolling to nie tylko prędkość, to właśnie matematyka sum właściwych prędkości, przynęty, głębokości wody, klarowności, kierunku wiatru i kierunku wody, ciśnienia atmosferycznego i wielu innych. Gdy nauczysz się sumować odpowiednio te argumenty to ta metoda przestaje byc zabawna a staje się dla jednych miesiarstwem a dla innych celem szukania okazów. Dobierz dobrze prędkość i przynętę do warunków wody a zdziwisz się ile ryb jest w wodzie dotąd martwej. Dziś uważam, że ta metoda powinna być zakazana, z mojego doświadczenia na wodzie widzę jak jest niebezpieczna i ilu "miejscowych" nie potrafiących normalnie łapać dzięki tej metodzie pustoszy populację drapieżnika.
#744 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:54
#745 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 21:56
- croock, hm62, sucks_one i 3 innych osób lubią to
#746 ONLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:15
Dobierz dobrze prędkość i przynętę do warunków wody a zdziwisz się ile ryb jest w wodzie dotąd martwej. Dziś uważam, że ta metoda powinna być zakazana, z mojego doświadczenia na wodzie widzę jak jest niebezpieczna i ilu "miejscowych" nie potrafiących normalnie łapać dzięki tej metodzie pustoszy populację drapieżnika.
Po zeszłorocznych doświadczeniach z trollingiem muszę niestety się zgodzić z tym że metoda w rękach mięsiarzy może być zabójczo skuteczna.
Wystarczy dać im kilka wskazówek na swojej wodzie i można się pożegnać ze szczupakami.
Dlatego tez na forum nie piszę nic na ten temat.
Nie oznacza to że jestem za zakazem trollingu.
#747 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:16
Znam kilku kolesi z Łodzi (i z pod Łodzi) i faktycznie ...potrafią spustoszyć
- krzysiek lubi to
#748 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:17
Deeprunner a jak z samozacinaniem? Z uchwytu łowisz?
Z uchwytu, nie ma problemu z zacięciem, tylko trzeba odpowiednio ustawić hamulec .
- BOB lubi to
#749 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:19
Darku doprecyzuj "odpowiednio"?
#750 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:27
Przez lata trolowałem. Dziwią mnie dyskusje na temat prędkości itp. Najbardziej mnie śmieszą zwroty ja 2,5km/h a ja 4km/h i ja lepiej bo więcej opłynę. Tak patrząc to może 30km/h jeszcze więcej sie opłynie! Trolling to nie tylko prędkość, to właśnie matematyka sum właściwych prędkości, przynęty, głębokości wody, klarowności, kierunku wiatru i kierunku wody, ciśnienia atmosferycznego i wielu innych. Gdy nauczysz się sumować odpowiednio te argumenty to ta metoda przestaje byc zabawna a staje się dla jednych miesiarstwem a dla innych celem szukania okazów. Dobierz dobrze prędkość i przynętę do warunków wody a zdziwisz się ile ryb jest w wodzie dotąd martwej. Dziś uważam, że ta metoda powinna być zakazana, z mojego doświadczenia na wodzie widzę jak jest niebezpieczna i ilu "miejscowych" nie potrafiących normalnie łapać dzięki tej metodzie pustoszy populację drapieżnika.
Coś w tym jest... Chociaż podejście radykalne . Na szczęście łowię tam, gdzie miejscowych zupełnie nie interesują ryby a szczupaki, to już na pewno... Obawiam się, że w naszym, pięknym kraju, żadne zakazy nie zadziałają. To kwestia mentalności. Chłop żywemu nie przepuści... Nie będę rozwijał dalej tematu, bo zaraz odezwą się zaraz wzburzeni patrioci... W Stanach, Skandynawii czy Irlandii trolling nie jest postrzegany jako metoda pustosząca rybostan. Dlaczego?
Użytkownik DeepRunner edytował ten post 29 styczeń 2017 - 22:30
#751 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 22:28
Darku doprecyzuj "odpowiednio"?
Odpowiednio to... odpowiednio . Za mocno - odbije się, za słabo - nie zatnie...
#752 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 23:14
Coś w tym jest... Chociaż podejście radykalne . Na szczęście łowię tam, gdzie miejscowych zupełnie nie interesują ryby a szczupaki, to już na pewno... Obawiam się, że w naszym, pięknym kraju, żadne zakazy nie zadziałają. To kwestia mentalności. Chłop żywemu nie przepuści... Nie będę rozwijał dalej tematu, bo zaraz odezwą się zaraz wzburzeni patrioci... W Stanach, Skandynawii czy Irlandii trolling nie jest postrzegany jako metoda pustosząca rybostan. Dlaczego?
Bo to bogatsze kraje i ludzi stać na mięso ze sklepu? Niestety dopóki nie zmieni się status materialny ludzi w naszym kraju to tak będzie, pomijam mentalność wszystko do wora bo karta sie musi zwrocic . Ja nie zjem to dam sasiadowi albo kotu
#753 ONLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 23:27
Bo to bogatsze kraje i ludzi stać na mięso ze sklepu? Niestety dopóki nie zmieni się status materialny ludzi w naszym kraju to tak będzie, pomijam mentalność wszystko do wora bo karta sie musi zwrocic . Ja nie zjem to dam sasiadowi albo kotu
To chyba nie tak. Widziałeś wypasione łódki, terenówki za gruba kasę i mięsiarzy z tym sprzętem? Pewnie wielu.
To raczej mentalność ludzi.
Użytkownik godski edytował ten post 29 styczeń 2017 - 23:28
- Pumba, G_rzegorz i Krzysiu lubią to
#754 OFFLINE
Napisano 29 styczeń 2017 - 23:32
To chyba nie tak. Widziałeś wypasione łódki, terenówki za gruba kasę i mięsiarzy z tym sprzętem? Pewnie wielu.
To raczej mentalność ludzi.
Andrzej gdzie mnie widziałeś ?
- wojciiech, godski, sucks_one i 2 innych osób lubią to
#755 OFFLINE
Napisano 30 styczeń 2017 - 04:57
#756 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 08:27
Z budżetowych - Shimano Vengenance Sea Bass 240 MH. Do stosowanych przez Ciebie przynęt będzie jak znalazł.
- croock lubi to
#757 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 10:07
Z budżetowych - Shimano Vengenance Sea Bass 240 MH. Do stosowanych przez Ciebie przynęt będzie jak znalazł.
Mam 240MH i 240H, używam, kijki sprawdzają się brak spadów, jak za tą cenę +/- 150 zł bardzo fajne i dobrze zrobione.
#758 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 10:45
Pumba mam pytanie do ciebie. Czy beastmaster 20-50 pociągnie woblery typu salo perch 14sdr???
#759 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 11:00
Pumba mam pytanie do ciebie. Czy beastmaster 20-50 pociągnie woblery typu salo perch 14sdr???
Zależy o którym modelu myślisz. Te najstarsze czyli pierwszy, później AX i BX bez zająknięcia. Ciągam takie wyrwijrączki właśnie BX'em do 50 g. Niestety nie wypowiem się o nowszych modelach (CX i DX) gdyż nie miałem z nimi styczności.
EDIT: Przemek, dobrą alternatywą dla Beastmasterów jest właśnie seria Vengenance. Do woblerów pokroju Percha 14 SDR dobry będzie Vengenance Shad 240 H.
Użytkownik Pumba edytował ten post 31 styczeń 2017 - 11:01
- golenia lubi to
#760 OFFLINE
Napisano 31 styczeń 2017 - 20:36
Ja używam Daiwa Sweepfire 2,4m 40-100g do większych wobków w sam raz , nie spadaja z niego ryby
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych