Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Trolling - jak ugryźć?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1809 odpowiedzi w tym temacie

#461 OFFLINE   gerro28

gerro28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów

Napisano 08 październik 2014 - 14:31

Głęboko da się też sprowadzić gumy ze sterem. Ten dolny ze zdjęcia na 12 metrach robi nową rynnę w dnie. Myślę, że spokojnie 15 m lub nawet więcej zejdzie bez dopałki. Ale by go utrzymać w ryzach to ja mam patyka do 200gram, a i tak ręce wyrywa. Na rynku USA jest sporo gum do toniowego łowienia musky, które bardzo głęboko schodzą.

 

attachicon.gifwoby1-kopia.jpg

Nie lepiej zainwestować w windę i cięzarek koszt 1000zł to nie jest jakaś kosmiczna kwota,a problem z szukaniem drogich przynęt, znaczonych linek,odpowiednich wędek odpada na 20 metrach można śmigać gumą 7cm na 7 gramowej główce,czy małym wobkiem.



#462 OFFLINE   Drago

Drago

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 697 postów

Napisano 08 październik 2014 - 14:38

Nie lepiej zainwestować w windę i cięzarek koszt 1000zł to nie jest jakaś kosmiczna kwota,a problem z szukaniem drogich przynęt, znaczonych linek,odpowiednich wędek odpada na 20 metrach można śmigać gumą 7cm na 7 gramowej główce,czy małym wobkiem.

Pewnie, że można. Ale ile razy łowisz na takich głębokościach w ciągu roku i czy trzeba koniecznie robić uciążliwe kombinacje z windami i ciężarkami? Według mnie nie. Ja wolę mieć kilka wobów i gum, które w razie takiego łowienia spokojnie dadzą radę.



#463 OFFLINE   gerro28

gerro28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów

Napisano 08 październik 2014 - 14:47

Trolling jak każda metoda połowu bardzo wciąga, jednak jeśli ją za bardzo sobie skomplikujesz to szybko wrócisz do punku wyjścia i stwierdzisz, że te najprostsze metody sa najskuteczniejsze. Kiedyś jeden z moich kolegów powiedział mi, ze w trollingu najważniejsza jest manetka a ja do tego bym jeszcze dodał, że odrobina szczęścia. :D

 

Jakiego typu przynęty stosujesz (gumowe, woblery, wahadła, jaka gramatura i długości)?

Jakie gatunki ryb łowisz w trollingu?

- jak odpiszesz to pomęczymy ten temat dalej :D

Ponton,winda ,elektryk zalew Czorsztyn głebokość zbiornika do 35-40metrów

Przynęty-guma od 5 do 15 cieżar w zal od głebokości ,wobler 5-9cm, pływajace płytko schodzące do 1 metra,wahadło,obrotówka,koguty dziwolągi na główce jigowej

Ryby sandacz,szczupak,okoń,pstrag,troć,sum-chciałbym,głowatka-chciałbym.Celuję w sandacza na trolla na koguta waląc 40 gramami po dnie na spinning wyniki są w trollu słabo-woblery rapala,kenarty,krakuski,dorado wszystkie o pracy drobnej na sandacza na szczupakowe o pracy x nie chcą żreć.

Stąd moje pytania o flashery i doggery czy one nie nadały by drobno pracującym wobkom ciekawszej pracy.


  • ictus lubi to

#464 OFFLINE   gerro28

gerro28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów

Napisano 08 październik 2014 - 18:57

Pewnie, że można. Ale ile razy łowisz na takich głębokościach w ciągu roku i czy trzeba koniecznie robić uciążliwe kombinacje z windami i ciężarkami? Według mnie nie. Ja wolę mieć kilka wobów i gum, które w razie takiego łowienia spokojnie dadzą radę.

 a skąd wiesz na jakiej głebokości jesteś,bajki o wypuszczaniu plecionki i kombinowaniu z dociążeniem czasami 1 metr róznicy i zaczynają sie brania.



#465 OFFLINE   Drago

Drago

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 697 postów

Napisano 08 październik 2014 - 20:16

 a skąd wiesz na jakiej głebokości jesteś,bajki o wypuszczaniu plecionki i kombinowaniu z dociążeniem czasami 1 metr róznicy i zaczynają sie brania.

Rozumiem, że znasz jakiś cudowny sposób na złamanie praw fizyki i zakładasz że używając windy przy różnych prędkościach prowadzenia łodzi linka z kulą cały czas będzie schodziła pod kątem 90 stopni w stosunku do powierzchni wody i osiągniesz super precyzyjnie zakładaną głębokość 35 czy 40 metrów, a i że przynęta (zwłaszcza wobler ze sterem) będą tworzyć także kąt 90 stopni między przyponem i linką windy. Strach myśleć jakie kule powinny być, a woda chyba gęstości powietrza (nawet w tym wywodzie nie zakładam, że są podwodne prądy, a takowe też są) by tak się działo. No chyba że trolujesz stojąc w miejscu (dalej prąd może też zrobić swoje) ;-) Windy są ok, nawet bardzo, ale trzeba ich używać z głową. Weź dobre echo i sprawdź, gdzie kula idzie przy bardzo dużych głębokościach! Co więcej, załóż 5-10 kilową kulę i troszkę powyżej przynętę. Na pewno ryby nie zarejestrują rezonansu od kuli i napiętej metalowej linki i niespłoszone jak wściekłe zaatakują 10cm gumkę. Pamiętaj, że na tej głębokości nawet ryby mają problem z wypatrzeniem przynęty i reagują na drgania, rezonans. A metr różnicy przy metrowej rybie, zwłaszcza polującej w toni to raczej pikuś…. Co więcej, widziałem na własne oczy szczupaki stojące w trzcinach na 1-2 m, którym z ciekawości reakcji dosłownie pod pysk podkładałem co tylko było w pudełku i nie były zainteresowane, więc nikt mnie nie przekona, ze każdą rybę można zmusić do brania, bo jak nie żrą to nie żrą i nic nie zrobisz.


Użytkownik Drago edytował ten post 08 październik 2014 - 20:19


#466 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 08 październik 2014 - 20:22

Ja tam widzę na echu kulę 2kg na 15-20m - na miękko. Ale jako linki używam przyponówki na sumy, chyba że 130lb
  • @Wojti lubi to

#467 OFFLINE   godski

godski

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15680 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 październik 2014 - 21:49

Ja tam widzę na echu kulę 2kg na 15-20m - na miękko. Ale jako linki używam przyponówki na sumy, chyba że 130lb

Teoretycznie przy 60 kHz echo widzi wycinek dna o średnicy równej głębokości. Podobno. Czyli przy głębokości 20 metrów gdy przynęta idzie na 10 metrach mamy ją szansę dostrzec na echu tylko wtedy, gdy znajduję się max 5 metrów od przetwornika (połowa średnicy)?. 

Jaki odchył od pionu ma taka kula powiedzmy na głębokości 10 metrów przy tej lince i prędkości 3-4 km/h. 2-3 metry. A jaki kula 0,5 kg? 5-6 metrów? Pytam z ciekawości. 



#468 OFFLINE   Drago

Drago

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 697 postów

Napisano 09 październik 2014 - 06:55

Przy małych głebokościach takich dużych odchyleń nie ma, chyba że łowimy na rzece z mega uciągiem. Osobiście widziałem odchylenia o jakieś 3-4 metry na głebokości około 30 metrów. Kiedyś pływałm w USA z przewodnikiem, który miał specjalną tabelę uwzględniającą prędkość łodzi, siłę prądu, nawet grubość linki oraz odpowiednie wagowo kule. Są specjalne mierniki, które zakłada się przy kuli, a które przesyłają do odbiornika na łodzi aktualną prędkość, głebokość, temperaturę na dole. Świadomy troling na dużych głebokościach (tak od 20 m w dół) to wg mnie najbardziej wyspecjalizowana sprzętowo forma wędkarstwa i świadomie oraz poprawnie robi ją krytycznie mały ułamek łowiących. Liczba parametrów do ogarnięcia jest ogromna. O ile na wodach śródlądowych jest to jeszcze do ogarnięcia, to speców tak łowiących na oceanie przy mega prądach można tylko podziwiać.


Użytkownik Drago edytował ten post 09 październik 2014 - 06:59


#469 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 październik 2014 - 07:10

Teoretycznie przy 60 kHz echo widzi wycinek dna o średnicy równej głębokości. Podobno. Czyli przy głębokości 20 metrów gdy przynęta idzie na 10 metrach mamy ją szansę dostrzec na echu tylko wtedy, gdy znajduję się max 5 metrów od przetwornika (połowa średnicy)?. 

Jaki odchył od pionu ma taka kula powiedzmy na głębokości 10 metrów przy tej lince i prędkości 3-4 km/h. 2-3 metry. A jaki kula 0,5 kg? 5-6 metrów? Pytam z ciekawości. 

 

Godski, 0,5kg to żadna kula :) a raczej ciężarek. Przy 10m, 2kg i prędkości 3-4,5 odchylenia są znaczne, ale trudno mi je oszacować. Z węższego stożka Lowrance'a Mark 5x Pro kula wychodzi poza obręb wiązki. Wtedy przełączam na szerszy stożek. Tabeli ani nadajników nie potrzebuję, bo kulę widzę na echu, a głębiej niż 20m praktycznie nie łowię.

 

Co do linki - chwalę sobie: niezbyt gruba, choć tasiemkowata, bardzo mocna - nie do zerwania w rękach, nie wibruje. Przynętę mogę puścić na 5-10m dyszlu i mam brania pstrągów. Nie straciłem z nią żadnej kuli. Do moich potrzeb inwestycja w linki specjalistyczne nie jest konieczna.



#470 OFFLINE   tlok

tlok

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 279 postów
  • LokalizacjaPabianice

Napisano 09 październik 2014 - 12:23

Porusze kwestie trolingu glebokim sielawowym jeziorze . Z moich obserwacji wynika ze naprawde duze szczupaki czesto stoja pod termoklina tj na glebokosciach 10-18 metrow ( glebiej nie zaobserwowalem ) . Sielawa natomiast  w ciagu dnia jest duzo glebiej od 20-40 m . Zerowanie na sielawie odbywa sie najprawdopodobniej w momencie przemieszczania sie jej w gore w poszukiwanu pokarmu ( ma to miejsce najczesciej przed wieczorem i nad ranem)

Na tych glebokosciach w tym czasie panuje napewno calkowita ciemnosc i szczupaki wykorzystuja linie naboczna do "namierzania " ryb. 

A przy trolingu z kula widzialem ja wyraznie na echu ( mam lowrance x-125) i trolowalem kula okolo 4 kg . Przynety to woblery od 10 do 18 cm "sielawowe" plytko schodzace ( chociaz sielawy ktrorymi odzywiaja sie szczupaki sa troche wieksze okolo 22-25 cm).

Sytuacja zmienia sie w pazdzierniku i na przelomie listopada kiedy nastepuje jesienne wymieszanie wody w calym słupie , a sielawa zaczyna zbierac sie na tarliskach . Wtedy wiekszosc szczupakow "sielawowych " i "niesielawowych" rusza po brzegi . Widzialem żoładki szczupaków lowionych przez rybaków i kazdy z nich mial od 2 do 7 sielawek :)

Zgodze sie gleboki troling z kula jest jednym z najtrudniejszych zadan wedkarskich i uprawia go maly promil lowiacych


Użytkownik tlok edytował ten post 09 październik 2014 - 12:25

  • krzysiek i Marcel lubią to

#471 OFFLINE   gerro28

gerro28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów

Napisano 09 październik 2014 - 14:58

Wiadomo,że trolling to nie żaden złoty środek aby na każdej wyprawie spływać o rybie.Kulę świetnie widać na echosondzie L mark 5 x pro,jak pływałem jeszcze z linką stalową z amortyzatorem to echo malowało ślad kuli która podnosiła sie i opadała wraz ze zmianą prędkości taki ślaczek.Problemem w trolingu na 20 metrach i niżej jest kwestia wyporności woblera schodzącego do 1m powiedzmy,z gumą problem nie istnieje.



#472 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 październik 2014 - 15:01

Jak robisz dyszel 15m to wobler może istotnie przegłębiać ;) Blacha prawie wcale, czy na krótkim, czy na długim. Ale zatrzymywać się nie radzę :)



#473 OFFLINE   @Wojti

@Wojti

    trolling for pike

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1820 postów
  • LokalizacjaGdynia/Rumia
  • Imię:Wojciech
  • Nazwisko:Kuczkowski

Napisano 09 październik 2014 - 15:31

Krzysiek może za rok zrobimy gdzieś małe spotkano dla forumowych miłośników trollingu?

- trochę teorii, praktyczne pokazy no i oczywiście dyskusje przy ognisku ;)

 

co Ty na to?


  • Marcel, Karol Krause i giaur27 lubią to

#474 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 09 październik 2014 - 16:52

Krzysiek może za rok zrobimy gdzieś małe spotkano dla forumowych miłośników trollingu?

- trochę teorii, praktyczne pokazy no i oczywiście dyskusje przy ognisku ;)

 

co Ty na to?

Jestem za, już bym się pisał i nawet znał osobę/y chętne. Trolowa edukacja byłaby super, tylko fajna woda, i dużo dużo wcześniej zaplanowane spotkanie, aby każdy miał czas żeby wyodrębnić sobie weekend i zbiórka zaliczki również dużo wcześniej żeby chętne osoby miały motywację się nie wykręcać ;)



#475 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 09 październik 2014 - 19:01

Krzysiek może za rok zrobimy gdzieś małe spotkano dla forumowych miłośników trollingu?
- trochę teorii, praktyczne pokazy no i oczywiście dyskusje przy ognisku ;)
 
co Ty na to?


Dwa kluczowe pytania to gdzie? i kiedy? U mnie jak zwykle krucho z czasem, a z urlopem jeszcze gorzej...

#476 OFFLINE   ictus

ictus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1610 postów
  • LokalizacjaWawa
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:W.

Napisano 10 październik 2014 - 22:52

To aktualnie najciekawszy i najbardziej merytoryczny watek na forum :)

Fascynujace jest to ze z tej dyskusji i pozornie sprzecznych argumentow mozna wyciagnac sporo wnioskow. Oby watek sie rowijal! Mam czas do stycznia az na Solinie przywroca legalnosc trollingu. Do tego czasu kompletuje sprzet i przyjmuje taktyke.

Co do zlotu trollingowego to swietny pomysl. Chetnie sie podszkole bo mam wrazenie ze utknalem w miejscu i przestalem sie rozwijac.

Kusi mnie ten gleboki specjalistyczny trolling. Teraz tylko pytanie czy z winda czy bez.

Serdecznosci
Ictus

Użytkownik ictus edytował ten post 10 październik 2014 - 23:02


#477 OFFLINE   gerro28

gerro28

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 111 postów

Napisano 11 październik 2014 - 12:47

To aktualnie najciekawszy i najbardziej merytoryczny watek na forum :)

Fascynujace jest to ze z tej dyskusji i pozornie sprzecznych argumentow mozna wyciagnac sporo wnioskow. Oby watek sie rowijal! Mam czas do stycznia az na Solinie przywroca legalnosc trollingu. Do tego czasu kompletuje sprzet i przyjmuje taktyke.

Co do zlotu trollingowego to swietny pomysl. Chetnie sie podszkole bo mam wrazenie ze utknalem w miejscu i przestalem sie rozwijac.

Kusi mnie ten gleboki specjalistyczny trolling. Teraz tylko pytanie czy z winda czy bez.

Serdecznosci
Ictus

jak masz trochę kasy na zbyciu kup sobie http://www.ww.media....Viewer&nid=4645

Nie trzeba korbka kręcić na górkach



#478 OFFLINE   manonegra13

manonegra13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaHiszpania

Napisano 12 październik 2014 - 09:47

Popływałem wczoraj z "fleszer" , który zrobiłem z wahadła sumowego( jedna strona czerwona druga holo 50g) na końcu zestawu rapala i do tego 90g ołowiu na troku , długo nie popływałem tym zestawem bo łapę urywa straszenie męczy i kij tylko do 1oz miałem ale jednego zenda wyholowałem. Z jakiego materiału wykonany jest fleszer i czy duże opory stawia w wodzie?



  • rzuk lubi to

#479 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 12 październik 2014 - 09:51

Najczęściej z plastiku. Opór nie jest bardzo duży, ale kij ze 20lb powinien mieć. Łowi się raczej z uchwytu :)

Użytkownik krzysiek edytował ten post 12 październik 2014 - 09:52


#480 OFFLINE   manonegra13

manonegra13

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • LokalizacjaHiszpania

Napisano 12 październik 2014 - 10:09

Dzięki Krzychu
Kij to st croix 12-20lb ale przy tym zestawie wymiekał trochę , muszę jechać z dopałem bo inaczej to lipa, trochę go miałem jednak też w uchwycie ;-) Jak wyczytałem z Twojego wcześniejszego posta że flesz działa na pstragi jeziorowe dlatego chcę spróbować bo ostatnio wytrolowałem jednego a jest ich napewno sporo.
Musiałem zmienić zbiornik na sandaczowy , od początku roku tylko sandacze ale jak narazie żadne konkretne.

Użytkownik manonegra13 edytował ten post 12 październik 2014 - 10:11





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych